Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WRZESIEŃ 2014

Polecane posty

Catherine nie powinny tak robić co je to interesuje? No ale tacy są ludzie, bardzo ciekawscy i nic na to nie poradzimy:)A co do zelu to niestety Ci nie pomoge bo nie wiem. A chcialam jeszcze zapytac czy pobolewa was brzuch itp, bo mnie nie raz zakuje, a jak bylam w tym tyg u lekarza to powiedzial ze mam sie zglosic 22 lub gdy pojawi sie krew, plamienia.A mam tez problem z zaparciami bo przed ciaza bylam u lekarza rodzinnego z podejzeniem hemoroidow bo mam duzo sluzu i nie raz po wyproznieniu pojawia sie mala ilosc krwi i mialam brac czopki a teraz nie moge wziasc i musze czekac do tego 22 a to tak dlugo. teraz pije siemie lniane, jem suszone sliwki, rodzynki i pije duzo wody, moze cos pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patkaa22
Dzięki Catherine!;) Ja w sumie nic konkretnego nie wiem.. Powiedział mi tylko lekarz, że wygląda to na około 5 tydzień, idę w środę i będę wiedzieć więcej ;) Wtedy napewno się pochwalę ;) Na razie postanowiłam nie brać tych witamin, poczekam cierpliwe na środę;) Apropo zaparć, miałam parę dni takich, że się męczyłam z tym, ale piłam dużo wody właśnie i śliwek też parę zjadłam i samo przeszło ;) a jak tam u Was z typowymi dolegliwościami? Ja póki co (odpukać!) nie mam wymiotów, ale cały dzień mnie muli bardzo, po jedzeniu szczególnie ;( przez to boli mnie głowa, no i z tym nie wiem co zrobić za bardzo, jak to naturalnie zwalczyć, macie jakieś sposoby? O zmęczeniu już nie wspominam, bo wstanę rano i już moge wracać do łóżka spać ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko ból piersi, zwłaszcza jak ściągam biustonosz i ten ból brzucha. Po za tym chodzę spać późno ok 23 a o 7 już jestem wyspana i czasami budzę się nawet w nocy i nie mogę zasnąć. Ale w sumie dziś w piekarni tak mnie zamuliło, że myślałam, że zwymiotuję im na ladę:) Podobno na poranne mdłości są dobre krakersy, serio, moja koleżanka miała w ciąży i wyczytała na internecie i faktycznie jej pomogło. Może spróbuj:) Kurczę a ja dalej się męczę z tymi zaparciami lub hemoroidami bo sama nawet nie wiem bo nigdy takiego czegoś nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
Czesc! Ja juz po wizycie - widzialam zarodek i bijace serce :) to 7t3d liczac od daty ostatniej miesiaczki. Z usg wynika ze to 6t4d, ale owulacje mialam pozno wiec wszystko jest w porzadku. Niestety mam chory pecherz i dostalam antybiotyk. Za 10 dni do kontroli. Pytalam o spanie na brzuchu i nie jest to wskazane, podobnie jak i farbowanie wlosow farba z amoniakiem. Mnie ciagle muli, szczegolnie jak mam dlugie przerwy w posilkach. Na szczescie nic mnie nie boli, za to ciagle spie :( U mnie w osiedlowej przychodni lek. rodzinnego tez sa takie plotkary, na szczescie zmienilam lekarza i teraz nikt nie plotkuje o moim stanie zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana0408
Gosia871 na zaparcia przy hemoroidach jeślu już wszystkie sposoby zawiodą tzn owocki,suszone śliwki,jogurty to możesz użyć czopki glicerynowe tylko takie są dozwolone w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana0408
W ogóle w ciąży można bezpiecznie brać leki na hemoroidy typu hemorol (przeciwzapalne i przeciwświądowe działanie) itp ewentualnie lek uszczelniający naczynia krwionośne Cyclo3forte.:)Mam nadzieję że troszkę pomogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu dziękuję za radę, na razie będę pić dużo wody, siemię lniane i jeść te śliwy. A po 22 zobaczę co mi powie gin:) W razie czego to skorzystam z rady:) Mam nadzieje że to te hemoroidy a nie jakieś inne świństwo, bo z tego co opowiadałam lekarzowi rodzinnemu to mówił że raczej to. Limfa cieszę się razem z Tobą,że wszystko ok, serduszko bije:) A ten pęcherz szybciutko wyleczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biegam do toalety jak głupia, w nocy wstaje po 2-3 razy więc ciągle jestem zmęczona. poza tym do tej pory miałam tylko bóle w podbrzuszu i ból piersi i sutków. piersi jeszcze mam trochę nadwrażliwe, sutki już nie a i od wczoraj w podbrzuszu boli mnie okazyjnie i na chwilę. jak zaczynam być głodna to momentalnie mnie ssie i jeśli szybko czegoś nie zjem to mi niedobrze i z tej niedobrzości aż słabo. dlatego staram się jeść co 2-3 godziny, tak zapobiegawczo. za to dziś w nocy i rano było mi niedobrze jak nigdy, aż się popłakałam z beznadziejności sytuacji... gosia a ja życzę aby to nie były hemoroidy a szczelina o***tu. mi się kiedyś coś takiego zrobiło jak zaczęłam intensywnie chodzić na siłownię. objawy praktycznie takie same jak hemoroidy (zaczęło się od lekkiego krwawienia przy wypróżnianiu) a w rezultacie pęka jedynie kawałek ścianki. ja dostałam jakąś maść i przykazanie żeby się nie przemęczać i przeszło dosyć szybko. także może nie będzie aż tak źle :) limfa piękne uczucie, prawda? :) jak się będziesz pilnować to pęcherz szybko wyleczysz i zostanie sama radość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z innej beczki to mama pokazała mi dziś swoją kartę ciążową (jestem rocznik '87). na karcie był wpisany przewidywany termin ruchów dziecka, a że mama miała ze mną termin na 6 dni później niż ja mam to powinnam mieć nowe doznania około 27.04. podobała mi się też pieczątka uprawniająca do dostania wyprawki dla mnie. jejku, jak te czasy bardzo się zmieniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana0408
Eh zazdroszcze Wam dziewczyny ze juz macie takie problemy (nudnosci,czeste sikanie itp)choc do przyjemnych one nie naleza wolala bym juz tym sie martwic a nie czekac na zrobienie testu ciagle.Najgorsza ta niepewnosc choc pewne objawy sugeruja ze sie udalo a moze to tylko psychika dziala eh zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mogę dołączyć? wczoraj zrobiłam test ok10-11 dni od owulki i wyszla druga kreseczka bardzo słaba ale była. czekam na @ ma być w środę. staramy się z narzeczonym o dzidzię juz 6 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
Wspolczuje wam tych zaparc. Ja mam zespol jelita drazliwego i zaparcia zawsze byly mi obce. Mam nadzieje ze i teraz tak pozostanie. W koncu to byloby niesprawiedliwe cierpiec cale zycie na biegunki, a podczas ciazy na zaparcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zaparcia to nic przyjemnego:( Ja też non stop w toalecie, na szczęście w nocy nie ale czasami do 24 gonię:) Fibisiunia gratulację:) Pewnie będziemy mieć ok ten sam termin bo ja @ powinnam dostać dopiero jutro a test też wyszedł wcześniej tak jak beta:) Teraz tylko czekać do pierwszego usg, a to się tak wlecze. Słyszałam o tej "szczelinie" mam nadzieję że szybko mi to przejdzie, bo aż się martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawrzesinka
Czesc dziewczyny, chyba dolacze do Waszego grona. Ostatnia miesiaczke mialam na poczatku grudnia, ale dopiero teraz test wyszedl pozytywny. Termin bede miec gdzies na polowe wrzesnia. Jestem tez majowa mama 2013, o pierwszego synka staralismy sie 9 miesiecy, a teraz udalo sie nam od razu w pierwszym cyklu staran :-) Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patkaa22
fibisiunia, mamawrzesniaka gratulacje! coraz nas więcej ;) fajnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamawrześniaka gratulację:) Fajnie,że nas już tak dużo:) Jak się dziewczyny czujecie, jakieś objawy oprócz zaniku @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fibisiunia, mamawrzesinka gratulacje dziewczyny! teraz oby do września :) trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny. jutro mam badania i obciążenie glukozą. mam szczerą nadzieję, że ten duży cukier (aż 156 w normie 105) z 2/01 był spowodowany jedynie słodkimi grzechami w okresie świąteczno-sylwestrowym a nie cukrzycą ciążową. ale jak pomyślę, że i babcia i siostra mamy mają cukrzycę to tak się stresuję, że aż za każdym łapie mnie w serce nerwoból. dziś dobre 2h moja przystojniejsza połowa nie mogła mnie uspokoić i nawet pękło mi naczynko w oku i teraz boli... mama kazała mi z tej okazji zapobiegawczo zrobić EKG, 40zł nie majątek więc zrobię bo naprawdę sobie na za dużo pozwoliłam. a pomyśleć, że przed ciążą miałam żelazne nerwy i praktycznie nic nie było w stanie wyprowadzić mnie z równowagi. dzień kończę pierwszym lekko-żółtym śluzem. przynajmniej wiem, że mój organizm stara się jak może aby chronić nasz sześc***ygodniowy skarb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catherine trzymam za was kciuki:) Daj znać co i jak. Ja praktycznie dzień w dzień mam lekko żółty śluz. Mnie nerwy też zżerają, boję się pierwszego usg, że nie będzie serduszka itp. Tyle się teraz czyta o takich przypadkach, że aż włos się jeży na głowie.Jeszcze trochę muszę czekać do 22.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_K_K_K
Czesc dziewczyny tez się przyłącze do tematu. 7 stycznia zrobilam test dwie kreski, w tym samym dniu bylam u lekarza, na ekranie pecherzyk, ok 3/4 tygodnia , pod koniec stycznia mam kolejna wizyte na ktorej ma potwierdzic ciaze. Nie planowalismy teraz , ja chciałam troche pozniej moj chlopak natomiast zadowolony. Biore folik od 4 dni i smaruje sie w nocy oliwka w dzien Elancilem. A co do brzucha to mnie czesto pobolewa, mam torbiel i mysle ze to tez przez to. Za to mam straszne wachania nastrojów: w jeden dzien mysle o pokoiku dla dziecka czytam ksiazki (w oczekiwaniu na dziecko i dieta dla przyszłych mam) a w drugi dzien płacze i zalewam sie łazami, bo nie chce bo boje sie tego jak mi sie życie i moje ciało zmieni. Też tak macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_K_K_K
aaaa i lekarz powiedzial, ze jezeeli dobrze go poinformowałam o ostatniej miesiaczce to poród, bo zapytałam na kiedy by to wypadało mowil, ze okolice 11tego wrzesnia. Co myslicie o wrzesniu? Ja z jednej strony sie ciesze, bo bedzie cieplo bedzie mozna duzo spacerowac w ciazy i duzo warzyw i owoców swiezych ale z drugiej strony boje sie tych wszystkich wystrojonych dziewczyn na szpileczkach i tego jak ja bede wygladac w ciazy mam na mysli cellulit i rozstepy, bedzie tez troche czasu do nastepnych wakacji zeby schudnac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulację:) Wow ile już wrześniówek:) Ja się tam nie będę przejmować jak będą wyglądać inne dziewczyny w lecie itp, ponieważ my z mężem staraliśmy się dość długo i dla mnie najważniejsze będzie zdrowie dziecka i moje a nie to jak wyglądam bo na przyszłe lato będę wyglądać tak samo:) A przy synku nie miałam,żednych rozstępów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam ja rowniez bede wrzesniowka test robilam 2 stycznia a termin do lekarza mam 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha i zapomnialam napisac ze juz jestem wrzesniowka 2012 pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamawrzesinka
Ja w przeciwienstwie do pierwszej ciazy teraz czuje sie zupelnie normalnie - moze dlatego, ze naszego 8miesieczniaka wciaz karmie piersia. Pierwsza ciaze mialam okropna, tzn. Z ciaza wszystko ok, ale mialam chyba wszystkie niedogodnosci mozliwe :) No I nie przezywam tak wszystkiego jak wczesniej, bo w sumie wciaz pamietam jak to w ciazy bylo, rowno rok temu bylam w 22tc a w 26tc bylismy jeszcze z mezem na nartach :) do lekarza wybieram sie pod koniec przyszlego tygodnia, bo chcemy od razu zobaczyc serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggads
Do mamawrzesniaka- kobieto jesli jestes w ciazy nie mozesz karmic swojego dzieck apiersia bo mozesz poronic. nie wiessz o tuym ze awet na porodowce karza szczypac sutki zeby pobudzis skurcze gdysa rzadkie. Ogolnie pobudzanie sutek moze przyspieszyc porod, a nawet wywołac przedczesny! Zapytaj gina o to !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to byłaś na nartach? Mi lekarz nie pozwolił a chcialamw tym roku sie nauczyć i już przeżywam ze na rowerze nie będę mogła jezdzic a tak bardzo lubię:-( to jak z tym ruszaniem w ciazy jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patkaa22
też jestem ciekawa jak to jest ;d tym bardziej, że w ciąży będziemy latem, ale chyba to zalezy tylko i wylacznie od kobiety.. ja generalnie sie boje, bo mam od 2 lat problem z biodrami, lekarze sie na mnie wypieli i nie moge tego wyleczyc, twierdza ze to zapalenie kaletki,a zrobilam sobie prywatnie usg i niby wszystko w porzadku, mialam sie po nowym roku wybrac znow do ortopedy jednak dowiedzialam sie o ciazy.. boje sie ze jeszcze troche i nie bede mogla sie ruszyc przez ból, a jak jeszcze troche przytyję to nie wiem co to bedzie... ;( czekam na wyniki badań i co mi powie lekarz w tym temacie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamawrzesinka
No normalnie na nartach bylam :) wiadomo, ze nie szusowalam, tylko raczej po oslich laczkach jezdzilam, ale brzuch wtedy mialam nieduzy. Co do roweru, to normalnie jezdzilam do pierwszych mrozow I sniegow. Na rowerze niebezpieczne jest to, ze mozesz sie wywrocic, a nie ze dziecko wytrzesie. Jezdzilam codziennie do pracy I z powrotem sciezka rowerowa. Moja kolezanka normalnie do pracy jezdzila rowerem prawie do konca ciazy :) starsze kobiety krzyczaly na nia na ulicy. Zreszta co kraj, to obyczaj - w skandynawii czy holandii ciezarna na rowerze nikogo nie dziwi. Zreszta dziewczyny, z wielkim brzuchem, latwiej sie toczyc na rowerze wygodnie siedzac niz na piechote. Zobaczycie latem jak przyjda upaly I zaczniemy puchnac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_K_K
Nie straszcie latem i puchnieciem bo na sama myśl brzuch mnie boli tak panicznie sie tego boje dlatego pytam o aktywność fizyczna w ciazy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamawrzesinka
Ale jedno z drugim nie ma nic wspolnego - mimo ze bylam bardzo aktywna w ciazy, to po 34tc tak spuchlam, ze momentalnie przytylam z 9 do ponad 20kg na koniec. Na koniec wygladalam I czulam sie straaaasznie :) ale spoko, ciaza ciazy nie rowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×