In vitro z komórką dawczyni

Dziewczyny jakoś mało ostatnio zaglądam na forum: myślę, ze to przez to,że wiele mnie kosztują te nasze starania... Gabi cudownie,że Ci się udało tak szybciutko w Gamecie...spokojnych 9 miesięcy... Sewen to strasznie przykre,że to jeszcze nie tym razem,ale podziwiam Twoją walkę i trzymam kciuki za kolejne podejście... Pozdrawiam wszystkie kadetki ...

kasiaAnia: Co do moich niudanych prób i emocji z tym związanych to rzeczywiście gdy 4 próba była niudana to przyjełam ją bez większych emocji ale później duża złość na mojego M. no i nie mogę z tego wyjść. Gabi gratuliję. Czy możesz przypomnieć swoją historię. Mona powiedz na jakim jesteś etapie wszystkim doradzasz uświadamiasz a nie mówisz co u Ciebie. One miło że się odzywasz Seven2 ściskam Cię mocno KD pozdrawiam Was

KasiaAnia-witaj :) dlaczego byłaś zła na swojego M?? Pytam, bo mój mąż odniósł takie samo wrażenie, mimo,że nie miałam do niego żalu. Ale raz mi powiedział, że "widział w moich oczach żal" do niego.... Wcale tak nie było. Gdy szłam do niego z wynikiem bety zawsze było mi jakoś dziwnie wstyd :( bo czułam,że go zawiodłam..

Monalisa: Kasia Ania ja juz wcześniej pisalam że o sobie to napiszę jak zaciążę a jak na razie to podobnie jak u Ciebie cztery próby dwie ostatnie prawie bez emocji i kolejna luty. Nie chcę psuć humoru na forum i tyle. Taką rolę na forum przejęłam rolę doradcy nie wiem czy dobrym czy złym Kto chce to słucha kto nie chce to nie i tyle.

cześć dziewczyny. jestem u Was bardzo rzadko, ale czasem tu zaglądne. Bardzo gratuluje ciąz na forum a za resztę trzymam kciuki, wciąz wierzę w sukcesy Wasze. U mnie też sukces-moje chłopaki będą mieć rodzeństwo! Oczywiscie z in vitro, też z kd. Los płata mi figle bo przy moich bliźniakach miałam podany jeden zarodek ale tak mu było dobrze w brzuchu mamy, czy mnie że sie podzielił na 2 i ku zdziwieniu wszystkich okazalo sie ze bedą bliźnięta :) teraz podeszłam po rodzeństwo i by zwiększyć szansę wziełam 2 zarodki, mimo nie zbyt chętnego lekarza ale uparłam sie i wziełam 2 szt. będzie 1, jutro zaczynam 7 tydzień. chciałam się Wam i trochę pochwalić i trochę tchnąć w Was dobre nadzieje. moje poczxąrkowe transfery też były nieudane. Walczcie i nie rezygnujcie.! powodzenia!

Dziewczyny, które sa z trójmiasta, macie jakies namiary na dobrgo lekarza,ktory prowadzi ciążę? Wtedy blizniakami zajmował się mój lekarz z Gamety i rodziłam też w Łodzi, bo mam tam rodziców i tam jeszcze wtedy pomieszkiwałam ale teraz mieszkam już w Sopocie i nie moge jezdzić przeciez do Łodzi. dr P polecił mi kogoś, ale jeszcze nie dzowniłam. jak ktoś moze niech poleci dobrego lekarza.

Pandora gratuluję kolejnego szczęścia, a ile transferów miałaś wcześniej, pytam bo tak jak dziewczyny piszą po 3 u mnie opadły emocje. ..

Pandora- jezeli chodzi o lekarzy z 3miasta to Agusia polecila mi dr Beate Brzóskę z gdanskiej invikcty, podobno rewelacyjny lekarz od patologi ciazy i specjalista od USG ciazowego. Mysle, ze to bylby dobry wybor. Przy okazji gratuluje kolejnej ciazy, jezeli moja sie potwierdzi na USG to bedziemy dokladnie na tym samym etapie- ja dzisiaj tez zaczynam 7 tydzien:-)

Pandora potwierdzam swoją opinię - dr. Brzóska jest bardzo dokładnym i rzetelnym fachowcem do tego kontaktowym więc polecam z czystym sumieniem. Zwłaszcza jeśli chodzi o ciąże ryzyka.Przyjmuje w Invicta Gdańsk. Trochę trzeba poczekać na pierwszą wizytę, bo ma dużo pacjentek, ale później to już ona decyduje o rejestracji więc problemu nie ma.Życzę powodzenia...

Pandora- gratuluje Ci bardzo!! Brałas jakies leki dodatkowo, oprocz Luteiny i Estrofemu?? Miałas endoscratching czy skorzystałaś z Embryo Glue??

Lenka- w pierwszej prcedurze miałam 3 zarodki. Dwa pierwsze trandery byly nieudane potem 3 trander ostatni i z jednej blastosycty 4bb mam blizniaki. Mialam jeszcze jeden zarodek ale nie udalo sie. Podeszlam do proceduryna nowo i mam 4 zarodki. 2 podano mi ale zostal jeden i jest pojedynxza ciaza. Dzis bylam w gamecie sprawdsic to i dad radosc klimice laborantom i lekarzowi. Zostaly mi 2 zarodki, jak wszystko bedzie z moja niunia ok to oddam je do adopcji zarodka. Wwwwwwwwwww Dream i Agusia- dziekuje za namiar lekarza. Pozdrawiam !!

Seven, przytulam:( masz jakieś zarodki jeszcze? Pandora to z tego co zrozumialam to trzeci transfer był już udany, dziękuję i pozdrawiam

OneWIsh - miałam Embrio Glue , 270zł kosztuje. nic innego poza tym.Oczywiscie Encorton, ale ja muszę bo wytwarzam przeciw ciała.

...Pandora, a jakie trzeba zrobić badanie żeby wiedzieć, ze się wytwarza przeciwciała. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Agusia: robi się badania immunologiczne.wśród nich badanie ktore nazywa się subpopoulacja limfocytów. a robiłam kilka. wyszło że mam natual killers czyli nk.

Agusia: robi się badania immunologiczne.wśród nich badanie ktore nazywa się subpopoulacja limfocytów. a robiłam kilka. wyszło że mam natual killers czyli nk.

Dziewczyny, niech mi ktos mądry wytłumaczy czy wymaz z szyjki a posiew to to samo badanie? :)

Kurcze One- ja sie na tym za bardzo nie znam, ale gdybym ja miala obstawiac to wydaje mi sie, ze to dwie rozne rzeczy, bo wymaz z szyjki kojarzy mi sie raczej z cytologia i badaniem prawidlowosci komorek szyjki macicy, a posiew z badaniem infekcji i zakazen bakteryjnych. Sama jestem ciekawa jaka jest prawidlowa odpowiedz.

Dreamer- podzielę się po wizycie. Wciaż tego nie rozkminiłam, a pewnie odpowiedź jest banalna... :)

Pandora- ogromne gratulacje!!!! Czy mogę zapytać na jakim poziomie miałaś % komórek NK i jaką dawkę przyjmowałaś? Kasia co Was podczytuje i pozdrawia :)

Dziewczyny do którego dnia bierzecie PROGYNOVĘ? -bo mi się jutro skończy a do transferu jeszcze chwileczkę. Pipi.:)

Pipi- progynove powinnas brac caly czas, nie odstawia sie jej przed transferem, a co wiecej-jeszcze kilka pierwszych tygodni po udanym transferze sie jej nie odstawia ( az do momentu kiedy lozysko zacznie produkowac odpowiednia ilosc hormonow)

No to teraz spanikowałam co mam zrobić, przecież nie będę jechała do Łodzi po receptę na Progynovę -pani doktor chyba coś za mało przepisała- dała mi 2 opakowania żeby brać 3x1 i właśnie się kończy. Sama nie wiem a może jakiś ginekolog w Warszawie wyda mi receptę ale wkurza mnie że będę musiała zapłacić za wizytę 120 zł i jeszcze się tłumaczyć że niby po co - bo pewnie będzie chciał wiedzieć -o losie dlaczego jestem taka nie uważna , myślałam że pani doktor wie co robi .-Kurdę. Pipi.

Pipi może pochodź po aptekach, nakreśl sytuację i obiecaj donieść receptę. Nie wiem jak w Wawie, ale w mojej mieścinie zazwyczaj się udaje.

Jagoda13: Dziewczynki, najserdeczniejsze pozdrowienia dla walczących, ciężarnych i mam. Pipi może uda Ci się dostać do jakiegoś lekarza na NFZ na szybko... raczej nie ma problemu, żeby przepisali, przynajmniej ja nigdy nie miałam. Powiedz w recepcji, że jest to dla Ciebie bardzo ważne, ewentualnie możesz iść prywatnie i za wystawienie recepty zapłacisz mniej. Niedługo minie rok naszego forum :)

Dziewczynki dziękuję - jakoś muszę sobie poradzić mąż powiedział że pojedzie dziś do Łodzi po tą receptę -już się uspokoiłam. Mam wrażenie że po tych lekach jakie biorę skacze mi cukier wczoraj na wieczór miałam 145 pewnie encorton robi swoje :( Przytulam Was moje Kochane Cudeńka. Pipi.

Jagoda13: Pipi napisz jak najszybciej na mojego maila.

Jagoda13: nie wysyłaj męża póki co....forum.forum@vp.pl

Jagoda13: forum.forum@vp.pl

Pipi- daj znac czy udalo Ci sie jakos zalatwic recepte. Gabi- jak samopoczucie podczas pierwszych dni ciazy?