In vitro z komórką dawczyni

Dziewczyny potrzebuje pomocy czy któraś z Was brała Lenzetto? lekarz kazał mi go brać od 13 dnia cyklu a 15dc zapisał mi Prolutex i Utrogestan, ale nie wspomniał czy nadal brać ten Lenzetto czy któraś miała podobne doświadczenie i może mi coś poradzić? brać go czy nie do transferu?

Daisy, zadzwoń do swojej kliniki i spytaj!

Niestety nie mam jak, lekarz nie zostawił żadnego telefonu

Witam wszystkie Panie, pozwoliłam sobie poczytać. Długo się do tego zbierałam, bojąc się emocji. Po wielu latach słuchania, że nie będę mogła być matką, próbowałam tego nie pragnąć. Ale to było silniejsze. Wkońcu opowiedziałam mężowi o snach, w których towarzyszy mi nasz syn. Poszliśmy sprawdzić. Moje komórki do niczego się nie nadają, stąd decyzja o dawczyni. Jestem po 2 transferze. Niestety każdy kończy się niepowodzeniem. Nie utrzymuję tego cudu życia... Po czwartkowym wyroku chciałam się już poddać. Zanurzyć się w swej beznadziejności, obwiniać, obwiniać... Mąż mnie namówił bym do Was zajrzała. Z jednej strony, to przerażające, że podobne problemy dotykają tylu kobiet...Jak czytam waszych rozmów, nie zawsze z happy end'em, serce mi jednak rośnie. Boże, ile w was siły! Jesteście mega. I pomimo, że w to nie wierzyłam, jakoś mi lżej. Trzymam za was i wasze maluszki kciuki.

Dzięki dziewczyny za wsparcie… Podano mi zarodek w trzeciej dobie, a resztę mam zamrożoną. Dawno się tak nie stresowałam… Jaga raczej lampeczki nie wypiję, ale może zrelaksuję się w domu przy kubku gorącej herbaty i jakiejś komedii :)

APEL DO WAS DZIEWCZYNY!!! 23.09.2016r. 2 posłów z ruchu KUKIZ'15 wycofało swoje poparcie dla zmiany ustawy o in vitro ( druk sejmowy 525) http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/druk.xsp?documentId=C4C057ED584B0538C1258037004999B9 W chwili obecnej jest 15 posłów którzy popierają projekt, potrzeba rezygnacji jednej osoby, która podpisała się pod tym projektem, aby dalsze prace ustały i projekt poszedł do kosza. Znalazłam listę posłów, którzy pod nim się podpisali. Jest wśród nich 5 posłów Kukiz 15, młodych, których może udałoby się przekonać do wycofania poparcia. SPRÓBUJMY ZARZUCIĆ ICH MAILAMI MOŻE KOGOŚ RUSZY SUMIENIE! Elżbieta Borowska- 28 lat- Elzbieta.Borowska@sejm.pl (podpisana pod projektem - głosowała PRZECIW) Norbert Karczmarczyk- 27 lat- Norbert.Kaczmarczyk@sejm.pl (podpisany pod projektem- głosował ZA) Tomasz Rzymkowski- 30 lat- Tomasz.Rzymkowski@sejm.pl (podpisany pod projektem - głosował PRZECIW) Anna Maria Siarkowska- 34 lata- Anna.Siarkowska@sejm.pl(podpisana pod projektem - głosowała PRZECIW) Paweł Szramka- 27 lat- Pawel.Szramka@sejm.pl- (podpisany pod projektem- NIE GŁOSOWAŁ)

Moniqaga ja uważam, że w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny, a my same mamy ogromny wpływ na nasze życie, bo jesteś tym o czym cały dzień myślisz :-) Tak więc nie smutaj się, uszy go góry. Chwilowe załamki są czasem potrzebne by wszystko z Ciebie zeszło, ale pamiętaj, że najciemniej jest przed wschodem slonca. Może te 2 niepowodzenia były dlatego, że to nie był jeszcze Twój synek :-) Jestem pewna, że gdy przyjdzie jego kolej na pewno zostanie z Tobą ;-)

Wielkie dzięki za wsparcie. Poziom chormonów się stabilizuje, a i wasza siła jakoś mnie pokrzepiła..., więc już trochę lepiej i jaśniej w głowie. Tym razem podejdę z marszu, więc czekam na ten 1wszy dzień cyklu. Ależ ja go znienawidziłam przez te lata ;). By oszukać odporność, biorę już metypred. Trochę mnie przeraża eksperymentowanie z odpornościa, ale dla mojego synusia... ;). Jeszcze raz, dzięki. PS córeczka też mile widziana, a jakby była kumulacja...bajka :-)

Hormnon przez "ch", jeju co się ze mną dzieje ;-)

Hormony przez "ch". Jejku, gdzie ja mam głowę

Sorki za te hormony przez "ch".

Do Kamka coś sie u ciebie ruszyło byłas moze na wizycie u doktora M.

Dziewczyny nie poddawacie się. Mnie udało się dopiero za 5 razem.

Super słyszeć o takich sukcesach. Mi pozostały 3 malutkie szanse. Dotychczas doradzano podawanie 2 zarodków przy każdym podejściu :-( . Podobno zwiększa to szanse tego silniejszego, no i wiek nie ten. Minus, to większe ryzyko ciąży mnogiej, ale ja za każde trzymałam kciuki. Dla mnie to nie minus, a szansa na pełniejszą rodzinę. Tym razem jednak, będę chciała omówić poważnie podanie 1. HCG nigdy nawet nie drgnęło,trachę mnie boli takie bezsensowne ich tracenie. Pozdrawiam ciebie i pociechę.

Dziewczyny słyszałyście pewnie akcję z projektem zaostrzającym procedurę in vitro tzn. zakazującym jej. Na naszym bocianie jest list otwarty do polityków, mediów przedstawiający co dla nas znaczyłyby takie zmiany. Można krótko się pod nim podpisać opisując w skrócie swoją historię. Musimy zjednoczyć siły żeby nie odebrali nam naszej ostatniej nadziei! Dziewczyny, które mają już swoje skarby dzięki tej metodzie też proszę piszcie jaką drogę przeszłyście!

Niestety doszło to do mnie... jestem ciekawa czy macie zamiar uczestniczyć w protestach przeciw ustawie Klawitera? W ogóle zapoznawałyście się z nią? W duuużym skrócie to co jest w zapisach to: zapłodnienie TYLKO jednej komórki i podanie jej maksymalnie do 72h. Wiecie co to znaczy dla nas? Spadek skuteczności i dodatkowe koszty bo będzie trzeba powtarzać wieeeeele razy procedurę... Ja jestem w ogromnym szoku i niedowierzaniu, a Wy? Idziecie na demonstracje? Albo idziecie na zwolnienie w poniedziałek?

Jestem przerażona :( co oni jeszcze wymyślą

Nie dość, że musimy stresować się tym czy znajdą nam komórki, później czy się udało to teraz jeszcze dochodzi kwestia czy za jakiś czas wogle będziemy miały szansę zostać mamą :(

Trzeba będzie ruszyć do Czech - nie widzę innego wyjścia. Polska cofa się w wielu dziedzinach - a ta dodatkowo bije w nas dotkliwie. Najgorsze, że politycy w ogóle nie mają pojęcia o in vitro a wypowiadają się jakby byli fachowcami w temacie - że też tego doczekałyśmy....

Do gościa z wczoraj z 17.49 To których tych posłów mamy przekonać, tych co głosowali za czy przeciw? Bo już zglupialam. Tak jakos niezrozumiale to napisałaś.

Dziewczyny, które czekają na komórkę w Bocianie czy ktoś już do Was się odezwał?

Ja zaczęłam od dziś oczekiwanie na komórkę . Bylam na wizycie w bocianie.Endometrium prawie 10 mm. Progesteron 0,19 i estradiol 187. Czy ktoś może coś powiedzieć czy wyniki ok czy progesteron nie za maly ? Sytuacja bez zmian według lekarza ale może coś się uda...Pozdrawiam wszystkie dziewczyny kamka.

Ja w invimedzie z 8 mrożonych komórek od dawczyni miałam 4 zarodki. Nie wiem dokładnie, kiedy były podawane, musiałabym sprawdzić. Jedna ciąża już donoszona, zbieramy się do kolejnego podejścia

Do Kamka i goscia ja tez czekam tylko teraz miesciac wypadam bo coś sie chyba ze mna dzieje w trakcie brania estrofemu w 25 dc dostałam miesiaczki i to bardzo niepokojacej po telefonie do lekarza mam miescic odpczywać nic niebrac naturalny cykl i dopiero przy nanastepnym okresie przyjechac niewiem czy to stresy duzo ich ostatnio u mnie ....

Figlufka- znowu reklama Invimedu

Dziewczyny co wy macie z tym posadzaniem wszystkich o reklamę invimedu czy jakiegoś innego srinvimedu? Czy myślicie ze z roku na rok nieplodnych jest mniej wiec kliniki nie mają co robić i siedzą na forach? Staje się to już nudne...

Dokładnie tak. Popieram gościa o 15:00. Po co tu wchodzić skoro wszystkich się posądza o jakieś reklamy-sramy. Nie udaje się - źle, ktoś napisze, że się udało - też źle, bo reklama. Nudne to jest.

szkoda tylko że Figlufka sam się nie broni...

A ja zgadzam się z gościem z 11:36. Jestem na watku już bardzo długo niestety. Wpada co jakiś czas gość z invimedu co właśnie jest po transferze i ma wysokie hcg, lub właśnie jest w ciąży, albo jak figlufka podchodzi już po następne i nic nie pamięta tylko że z 8 komórek 4 zarodki, a wcześniej nigdy nie pisał i nie bywał na tym wątku i najcześciej więcej się nie pojawia . Wypowiedzi dziewczyn czesto bywających na watku są dla invimedu jednoznacznie niekorzystne.

Do moich przedmówczyń. Nie wiem czy to reklama, wolę żyć w nadziei, że to prawda. Może złudna, ale łatwiej patrzeć w przyszłość. Gratuluję maluszka i trzymam kciuki za każdą z Was i każde z waszych potencjalnych szczęść.