Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość Jagoda13
Coco chyba czytasz w moich myślach, bo wczoraj miałam pisać, gdzie jesteś. Zmotywuj mnie do sprzątania :) strasznie mi się nie chce, ale jak zrobię to dziś, będę miała spokój jutro. Tylko ten brak motywacji.... help Tylko w Salve jest ten problem, że to szef robi in vitro z KD, dlatego, niestety, raczej marne szanse na innego lekarza. Bo też chciałam ść do Stefanowicz, ale w recepcji mi powiedziano że i tak szef mnie przejmie Udanego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek21
Coco też nie rozumiem dlaczego dziewczyny śpią w nocy ja około 1:00 wyciągałam świąteczny pasztet z piekarnika....wyszedł super......w nocy mozna tyle zrobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda z tego co pamiętam to chyba ostatnio bardzo intensywnie sprzatalas,pewnie masz czysto jak w laboratorium tylko nas tak kokietujesz:P Groszek kochana a jaki robisz pasztet?Napewno jest pyszny taki domowy to nie ma co porownywac z kupnymi.Tez mam mieć pasztet z pieczarkami bo przyjaciolka piecze to się ze mna podzieli.Stosujemy zasade,ze robimy czegos więcej i się wymieniamy.Bardzo nam to ulatwia zycie.Tak samo z zakupami ona obskakuje dajmy na to Makro a ja Tesco i wszystko kupujemy dla dwóch rodzin.Fajnie mieć taka bliska osobe,tym bardziej,ze nie mamy rodzeństwa.Bardzo ja kocham❤️ Milego dnia Kadetki moje kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hompa
Witam Was dziewczynki w ten piękny przedświąteczny poranek :) OneWish dzień za dniem mija bo ten czas oczekiwania nie jest zbyt przyjemny, ale już we wtorek odbierzesz meega tłustą betę:) Ciągnący brzuch to może być to... Gabi2610 Ja leczę się w Poznaniu a konkretnie w MedArt i u dr.H bo chyba Polna nie ma in vitro z KD u jakiego dr się leczysz i na jakim jesteś etapie. Moja dawczyni coś zamilkła :/ mam nadzieje, że wyjazd za granice uniemożliwił jej kontakt a po świętach miała mieć wizytę i badania. Może się jeszcze odezwie... agusia3101 jak się czujesz i kiedy idziesz na betę? powiedz kochana jaki koszty są w Bocianie, ile komórek dostajecie, jak długo trzeba czekać na komórki i ile wizyt mniej więcej przed transferem Dzięki Bogu temu kto wymyślił in vitro i dziękować dziewczyną które są naszymi dawczyniami, bo dzięki nim możemy mieć Nasze szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda13
Sprzątałam, ale zdążyłam nabałaganić :) i są miejsca, do których dawno nie zaglądałam. Gotować kompletnie nie potrafię, jeśli macie przepis na prosty sernik, z herbatnikami na dole, to poproszę, bo ciasta też nie umiem robić. Ale w tym roku zamierzam zaskoczyć. Robię sałatki dwie i ciasta dwa. Wolałabym nie z torebki, ale jak nie będzie wyjścia, to trudno... będzie torebkowe. Wszystko w waszych rękach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki.Mam paskudny humor i chce mi się wyć.Wczoraj zrobiłam test taki domowy z moczu wyszła jedna gruba krecha i mam doła strasznego.Poszłam dziś rano na betę i po pracy koło 17 odbiorę wynik ale nie łudzę się że wyjdzie pozytywna.Opadłam z wszelkich sił i mam myśli aby zakończyć starania. hompa ja podchodziłam w Białymstoku w Bocianie.Na komórki czekałam krótko.Po krótce wygląda to następująco: brałam od 3 dnia cyklu estrofem 2x1 przez 6 dni a od 7 dnia 3x1 i wizyta u doktorka między 10 a 13 dniem aby sprawdzić endometrium.Jeśli jest ok to czekamy na komórki którymi zdrowa pacjentka chciała by się podzielić.Teraz czekałam 6 dni i otrzymałam telefon że już mają dla mnie komórki,wcześniej też było szybko.Dawstwo w mojej klinice jest darmowe więc płaci się tylko za leki,wizytę sprawdzającą endometrium i transfer który kosztuje 4200zł. Mimo mojego doła życzę Wszystkim miłego dnia i pozytywnych myśli.One Wish myślę o Tobie i życzę z całego serducha żeby się Tobie udało.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczynki! Kurcze muszę coś napisać, bo chyba pękam...mam sny jakieś okropne.Długie czekanie na dawczynię mnie przeraża.Do tego mój mąż jest daleko i to mnie chyba najbardziej dobija, gdy jest obok wszystko wygląda zupełnie inaczej...a tak na niczym nie mogę się skupić.Jedyne co przywołuje dobre myśli to nasze Kropeczki forumkowe. To co najbardziej przeraża mnie w życiu to bezsilność. Jestem typem działacza i wkurzam się jak życie wpuszcza mnie w sytuacje, w których nie zależy nic ode mnie. I to jest właśnie taka sytuacja.... A przechodząc do tego co mi daje skrzydła w życiu czyli do działania mam prośbę. Biorąc pod uwagę potrzeby wszystkich tu zaglądających proponuje żeby każdy kto ma za sobą jakieś "przygody" z invitro z KD niech opisze w skrócie tj. ja niżej.Łatwiej będzie w postach nowym osobom odczytać informacje, których każda z nas szukała, bądź wciąż szuka. INVICTA GDAŃSK: Procedura: 1 opcja: 6 komórek do wyboru świeże -dłuższy czas oczekiwania i mrożone jest szansa od ręki koszt 11000zł( w cenie 1 transfer)+ procedury dodatkowe 3-4000zł + każdy następny transfer z zamrożonego zarodka 2500 zł(w tym koszt jego mrożenia) 2 opcja: wszystkie komórki dawczyni koszt 15000zł i analogicznie reszta j.w. Lekarze: dr. Szczeptańska POLECAM - lekarz konkretny, rzeczowy do przypadku podchodzi bardzo indywidualnie nie naciąga na niepotrzebne badania/ przeprowadza test reakcji endo na leki dr. Łukaszuk - współzałożyciel kliniki ma dużą wiedzę, ale między nami nie było chemii.Wiem, że nadzoruje wszystkie in vitro z KD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ze świętami jeszcze głęboko w lesie, dopiero się za okna biorę. Też mam wątpliwości straszne z ta moją Invictą, ale przy moim trybie pracy to zero szans na podróże- Bialystok albo Łodź yo już wyprawa. Mogłabym rozważyć jeszcze Invimed i Gametę, ale tak trzymam się tej Invicty od kilku lat. Najpierw doktor S. tak przekazała mojemu M. informacje o jego słabych parametrach że przypłaciliśmy to oboje depresją. Potem profesor - przy pierwszej stymulacji całkiem przegapił moją mutację Leiden, następne podejście - u dr S. - specjalnie - tak żeby oswoić te nasze resztki lęków. Było lepiej, jest uważna, kontaktowa. o ale na kolejną wizytę poszliśmy jednak do niej a potem raz jeszcze do profesora, i dopiero od niego byłam w stanie usłyszeć, że dla nas raczej opcja z naszymi zarodkami graniczy z cudem. Poza tym w każdym podejściu jeszcze wizyty u innych lekarzy i tak. Gdy chodziłam do profesora - on mi robił punkcję, ale et robiła S. Czekam tam i na komórki i w dalszej kolejności na zarodki ale... Właśnie, wątpliwości mam całe mnóstwo. Jakoś wiem, że rozwieją się znowu jak już będzie etap działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia3101-kochana spokojnie, póki beta nie na papierze- jest nadzieja. W którym dpt wykonałaś test z moczu? Miałaś podaną blastocysę? Wiem co teraz przeżywasz, czas oczekiwania na wynik dla mnie był najgorszy w całej procedurze. OneWish- ciągnięcie brzucha to dobry objaw. Dziś jadę do Matemblewa. Wciąż pamiętam o Tobie i Agusi. :) Avocado-witaj :) Gabi- jak odnalazłam ten wątek, z wypiekami na twarzy przeczytałam go od samego początku. To skarbnica wiedzy. W wolnej chwili zrób to samo, dużo Ci się rozjaśni. Jagoda- jedyny sernik jaki mi wychodzi Nie mogę wkleić linku, ale poszukaj: "Kwestia smaku, sernik z białą czekoladą i jagodami" Jest bardzo prosty, ja używam o 1 czekoladę mniej. Nie przepadam za bardzo słodkim smakiem. Hompa- kiedy planujesz rozpoczęcie procedury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że Agusie nie mają dziś dobrego biorytmu. agusia3101, a czy Ty się aby nie pospieszyłaś...poczekaj do 17.00 ze smutkiem. Co Nas nie zabije to Nas wzmocni kochana nawet jeśli wynik nie spełni Twoich i naszych oczekiwań pamiętaj, że nie jesteś sama i my tu wszystkie bardzo Cię potrzebujemy. Jesteśmy tu razem na dobre i na złe więc nie uciekaj pomożemy Ci znaleźć siłę na przyszłość. Trzymaj się cieplutko... Mogłabyś dokładniej opisać Białystok wg. tego schematu co ja wyżej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda13
Agusia tkóry to dzien po transferze, moze za wcześnie testujesz. Trzymam mocno kciuki, daj znać koniecznie, Dziękuje za sernikowy przepis, już sprawdzam, czy podołam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda13
Kola przepis super, myślę, że dam radę. Czy można jednak czymś zastąpić jagody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda13
Kola i jeszcze jedno. Czy robisz z twarogu zwykłego, bo wczoraj kupiłam z rolmleczu, czy z president. Jestem gotowa zamienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kola80 test sikany robiłam wczoraj czyli 9dpt to być może trochę wcześnie ale nawet cienia drugiej krechy nie dopatrzyłam się.Nic-czekam do 17 i będzie chwila prawdy.A,podano mi trzy dniowe zarodki 8A i 6A. Masz rację Agusia_13 fajnie by było opisać kliniki,lekarzy,ceny,procedurę-bo będzie to bardzo czytelne i ta wiedza może pomóc w podjęciu decyzji z której kliniki skorzystać. Od tego myślenia co zrobić jak się nie uda głowa mi pęka. Zmykam dziewczyny chodz troszkę popracować i opiszę swoją klinikę na tyle ile mam o niej wiedzy wieczorkiem.Pozdrawiam.Jak dobrze że jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia3101- przy 3 dniowych zarodkach za wcześnie wykonałaś test z moczu. Na tym etapie jeśli test jest czułości o 25, nie miało prawa nic wyjść. Trzymam mocno kciuki. Jagoda - :) zapomniałam Ci napisać, ja robiłam z borówką amerykańską. A twaróg kupowałam w wiaderku "Dr Oetker".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda13
Agusia życzę Ci powodzenia jak najbardziej, 9 dpt to bardzo szybko, jeśli powiedzmy w środku cyklu dochodzi mniej więcej do zapłodnienia czyli ok. 14 d.c., potem zagnieżdżenie zarodka, czyli to ok. 12 dni jeszcze zostaje do testowania. Moja znajoma z naturalnej ciąży miała tez jedną krechę, ajkie było jej zaskoczenie, kiedy po tygodniu testu były dwie, a pierwszy test robiła dni po terminie @ Nie chodzi o to, b y dawać nadzieję, ale mam nadzieję, ze to fałszywy wynik. Poczekaj na betę spokojnie, a potem wspólnie będziemy coś myśleć :) One tylko nie wpadnij na pomysł, by testować wcześniej :) ja do tej pory mam tak, że po 4 dniach opóźnienia i tak kupuję testy, powinnam mieć na nie już zniżkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia - spokojnie. Ja nie wierzę testom płytkowym, na poziomie dnia 9 wydaje mi się,że może dać on wynik fałszywie dodatni albo fałszywie ujemny. Poczekaj na wynik bety i zaznaczam,że może być jeszcze mimo wszystko za wcześnie nawet o 1 dzień. Mnie lekarz zlecił test w 11dpt. I mimo moja malinowa przyjaciółka suszy mi głowę, żebym zrobiła taki test przed świętami to za cholerę go nie zrobię bo mu nie ufam. Uszy do góry kochana. Poczekamy do 17, w razie czego powtórzysz. Jestem o Ciebie spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda-nie, od razu sobie przyrzekłam,że nie zrobię testu. Może później,na pamiątkę. Ale teraz nie ma opcji. Podeślesz proszę przepis Koli na sernik?? Ale na ten mój "właściwy" adres :) Agusia - oczywiście, Kola ma rację. Za wcześnie Słońce ten test!! Lanie powinnaś dostać. Uszy do góry, pierś do przodu i na spokojnie. Za karę będziesz kuć łapkę 2 razy, bo dziś i na bete może być za wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia-rozmawiałam z moim embriologiem. Chciałam Cię nieco uspokoić. Powiedział,że zrobiłaś test bezsensownie wcześnie. Za wcześnie też zrobiłaś betę. Jak wyjdzie niska-zła to masz się nie nakręcać i powórzyć ją jak C***isałam w sobotę. Dziś pobierając krew mogłaś mieć w surowicy niskie HCG, ale odbierając wynik o 17:00 możesz już mieć więcej. Ale bym Cię sprała.. na kwaśne jabłko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One i Jagoda- ja również nie dodawałam cukru pudru. Robiąc sernik musicie próbować poziom zacukrzenia :) One- znowu Gameta mnie zaskakuj****ardzo miło, że masz taki dobry kontakt z embriologiem. Jeśli jeszcze będziesz z nim rozmawiała, mam ogromną prośbę. Wciąż nurtuje mnie to, czy dobrze zrobiliśmy decydując się na mrożone komórki. Czy możesz, jeśli jeszcze oczywiście rozmowę planujesz, zapytać czy mocno nam spada szansa na powodzenie przy rozmrożonych komórkach? Nie potrafię od 2 dni o niczym innym myśleć :( Teraz lecę na zakupy po składniki na moje mazurki :) Miłego Dnia Kochane Kadetki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kola - mogę do niego zadzwonić jeszcze raz,albo dać szansę tej rozmowy Tobie...Jest to tak przemiły człowiek,że rozmowa z nim to przyjemność :) Jeśli wolisz zadzwonić sama to odezwij się na mojego "lewego" @ :D pattygrey79@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia_13- ale tylko trochę :):) Siedzę sobie w pracy, podczas pauzy i patrzę przez okno. A tu nagle lec***iękny, wielki bocian... Mówię do mojej koleżanki "spójrz jaki piękny" a ona do mnie "leci do Ciebie, jest tuż nad Twoim domem..." Popłakałam się. Jeśli się uda posadzę 100 drzew....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hompa:Ja leczę się w poznaniu u prof.L.P .no ale chyba na polnej robią in vitro z KD skoro kazał mi czekać skierował nas na zamrożenie nasienia męża żeby nie czekać jezeli będą komórki dla mnie ja tak to zrozumiałam.W sumie to na czerwca i tak mam wizytę chce się umówic od tak sobie dopytać na czym stoję. Ja juz chyba z 10 razy czytałam cały wątek zanim się tutaj zalogowałam podziwiam dziewczyny które już są po takich przejściach a nie brakuje im sił do walki ja pewnie po 1 nie udanym in vitro się załamie a tu proszę wieli szacun ,pewnie ,ze jest to przykre co nas spotkało ale też pocieszam się tym ,ze jest ktoś taki jak wy i super że ktoś założył taki wątek .Ja zeby nie myśleć tyle o tym wszystkim uciekam coraz bardziej w pracę mogła bym z niej nie wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, nasza One jest wspaniała!!! One, wysłałam Ci maila :) Dziękuję za pomoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hompa
To nawet nie wiedziałam, że na Polnej też robią in vitro z KD.Miałam tam pierwsze inv ale u prof.J ale niestety nie udane.Jakie są koszty na Polnej? Planujemy transfer na czerwiec połowa lipca bo póżniej będzie mi ciężko mi iść na L4, no i badania dawczyni też mają swoją datę ważności. Agusia testom sikanym mówimy NIE!!! poczekaj do bety a na pewno mile Cię zaskoczy.Będzie gut zobaczysz;) Jakie podstawowe kryteria mają Wasze dawczynie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×