Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

OneWish może znasz jakieś przytulne niedrogie miejsce gdzie by można przy okazji się w okolicy przenocować.Jak wycieczka to na całego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia- w Łodzi drogo jest niestety, zadzwoniłam do jednego z hoteli i jest cena przyzwoita w miarę. Hotel City Residence, cena dla dwóch osób 206zl+ 25zl śniadanie, parking free. Ul. Kopernika 65, ok 10km od Gamety, która lezy za Łodzią w Rzgowie. Jednocześnie to centrum miasta i do manufaktury i Piotrkowskiej blisko. Telefon 207/07/07. Jesli potwierdzi sie moje szkolenie w Warszawie od 7 do 9 maja to nie bedzie szans, ale jesli znów zostanie przełożone to zorganizujemy spotkanie. Gdybym miała pewność, ze szkolenie znów sie nie odbędzie zaprosilabym Was do siebie. Ale nie chce Was wystawić. Jeszcze sie to okaże :) rezerwacji ZWsze mozna zrezygnować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia- kierunkowy do Łodzi- 42 :) dzwon zrobi wstępna rezerwacje bo to ostatni pokoj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dałam rady wysiedzieć w pracy,zwolniłam się i pojechałam po wynik. Niestety beta 0,1.Dzwoniłam do lekarza powiedział że za wcześnie i za dwa dni mam powtórzyć betę i dopiero wtedy gdy się potwierdzi mam odstawić leki.Nie mam złudzeń na pewno nie urośnie.Poprzednio w 11dpt miałam betę prawie 100.Nie wiem co mam myśleć,co mam robić-jakoś opadłam z sił.Jedyne co mi przychodzi do głowy to zmienić klinikę tylko na jaką i skąd wziąć tyle pieniążków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia- powtórz bete w sobote. Spokojnie... Prosze Cie znajdź w sobie jeszcze szczyptę spokoju i powtórz badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie kliniki Bocian w Białymstoku. 1.Pacjentki które mają nadmiar komórek i chcą się nimi podzielić oddają je nieodpłatnie klinice. 2.Pacjentka która podchodzi do in vitro z kd ponosi koszt wizyt przed transferem,koszt leków i koszt samego transferu. 3.Koszt transferu jednego zarodka wynosi 3800zł a 2 zarodków 4200zł 4.Minusem jest to że nigdy nie wiadomo ile otrzymam komórek i nic o tej dawczyni nie wiem. 5.Plusem jest w porównaniu do innych klinik niska cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia- jest jeszcze 1 minus... Jesli pacjentka oddaje swoje nadprogramowe komorki sama podchodząc do inv to niestety, albo stety wydłuża sie czas oczekiwania.. W przypadku banku dawczyń gdy zjawia sie pacjentka szukająca dawczyni, klinika dzwoni do niej tuż po wyjściu biorczyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia 3101
OneWish na pewno plusem jest to że wszystkie komórki dawczyni oddaje i po prostu dlatego taka cena.My jakoś zaufaliśmy naszemu lekarzowi i ta wysoka cena-dlatego wybieraliśmy do tej pory opcję tańszą.Teraz musimy poczekać do przyszłego roku.Mąż w listopadzie zakończy terapię interferonem,potem musimy jeszcze poczekać minimum pół roku bo to jest minimalny czas gdzie nie można starać się o dziecko żeby cała ta chemia którą teraz bierze oczyściła się z jego organizmu i potem chcemy podejść w innej klinice.Fajnie by było gdybyście mogły opisać jak to w Waszych klinikach wygląda.Dziękuję Wam Wszystkim bardzo za wsparcie bardzo dużo to dla mnie znaczy. OneWish uważaj na siebie i trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia- ja pisałam o klinice, w której pochodzę ju wielokrotnie. Raz nawet ktoś zarzucił mi PR. Jesli bedziesz miec chwile cofnij sie i poczytaj moje posty, jesli nie napisze Ci o moim leczeniu na @ sądząc po leku, ktory bierze Twoj maz- interferon, czy ma on kłopoty z wątroba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OneWish mój mąż ma zapalenie wątroby typu C i staramy się aby tą kuracją pozbyć się tego dziada.Mam nadzieję że tym razem pójdzie w diabły na stałe.Cofnę się do początku i poczytam o tym co pisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AvocadoStar
witajcie, jedyny sernik, który mi wychodzi to ten z przepisu, który znajduje się na opakowaniu sernika Piątnicy (sernik w wiaderku) :) zamiast cukru można dodać ksylitolu jak ktoś nie chce/nie może jeść za dużo cukru. wychodzi pyszny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek21
Witam Przepraszam, że dopiero teraz, ale dopiero dotarłam do domu:) Przepis na pasztet:) łopatka lub karczek (do 1kg) boczek surowy 80 dag kurczak cały wątróbka drobiowa 30 dag 6 małych lub 4 duże bułki (prawdziwe nie te dmuchane) 6 dużych cebul 6 jajek duża marchew duża pietruszka sól, pieprz,kucharek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek21
opis jak zrobić za chwilkę bo mnie do spamu wyrzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Czytam Was od początku powstania tego forum, czyli już ładnych kilka postów ;) Cieszę się, że jest takie miejsce, że jesteście Wy, bo dzięki temu nie jestem sama ze swoimi lękami. Niebawem skończę 25 lat. Wyrok: przedwczesne wygasanie czynności jajników. Probowałam już stymulacji owulacji.. nawet były jakieś nadzieje, ale teraz czuję że moj lekarz już po prostu nie ma na mnie pomysłu. Przestałam go odwiedzać. Teraz wspólnie z męzem myślimy o inv, oczywiście z komórką dawczyni bo innej opcji nie ma. Jestem pewna, że moją kliniką bedzie któraś z Łódzkich klinik, ale mam wątpliwości która... to tak króciutko na początek, bo ja jak się rozgadam to koniec :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Posprzątałam już dół domu :) :) jestem happy, gdzie Coco, miała mnie motywować, witam Marzenie, rozgość się u nas. Współczuję diagnozy, większość z nas ma taką, wiem, żadne pocieszenie. Jedyny pozytyw to taki, że dość wcześnie Ci to wykryli. Myślę, że też miałam 25 lat jak już się wszystko zaczęło pierdzielić. Jest nas coraz więcej... kiedy dowiedziałam się o diagnozie, miałam wrażenie, ze jestem sama jedna, że to mimo wszystko nie jest taka częsta przypadłość, ale niestety... zdarza się Chyba założę notes z naszymi nickami i historiami, bo czasem muszę wracać kilka stron, by sobie przypomnieć Agusia niepotrzebnie dziś robiłaś ten test, zamartwiasz się tylko. Czekamy wszystkie razem z Tobą na pozytywne wieści. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...witam koleżankę, której przyświeca moje motto. Dobrze trafiłaś tu jest takie miejsce gdzie można zapytać o wszystko, wyżalić się na cały świat i otrzymać pomoc nie tylko wirtualną. Witamy w gronie KaDetTek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość: Niby wcześnie, jak się dowiedziałam i usłyszałam te najstraszniejsze na świecie słowa miałam 22 lata... paranoja.. czasem mam wrażenie że los ze mnie zadrwił. Miałam takie plany, duża rodzina, gromadka dzieci, a tymczasem...ech. Szkoda gadać. Cieszę się, że od początku jest ze mną mój M.. jeszcze wtedy nie byliśmy małżeństwem i gdyby nie jego wsparcie już na tamtym etapie, nie poradziłabym sobie. Agusia_13: No proszę, nie zwróciłam uwagi, że mamy takie samo motto... mam nadzieję, że te słowa znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...w mojej już znalazło. jak poczytasz wcześniej mam jedną córkę - urodzoną po wyroku - wbrew światu medycznemu.Więc cuda się zdarzają...teraz czekam na kolejny razem z całym naszym forum -tym razem już przy pomocy medycznych cudotwórców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia_13: Musiałam się cofnąć, pewnie jeszcze nie raz będę to robiła, mylicie mi się póki co ;) Bardzo serdecznie Ci gratuluję, wielka z Ciebie szczęściara, życzę Ci całym sercem żeby się udało.. .. i każdej z Was również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek- bylam na zakupach, zabieram sie za pasztet :):) dzięki za przepis, mam nadzieję, ze się uda!Czekam na dalsza instrukcje :) Agusia3101- ja wciąż czekam na sobotnie wieści, trzymam kciuki. Marzenia do spełnienia- ale super nick :) witaj na forum! Dzis mija 7d mojego transferu. Mój bobofrut jest ze mną już tydzień. Czy się zadomowił? Czy wtulił się, czy mu się udało?? Dziś mam takie jakieś hmmm nieważne. Idę prasować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarzeniaDoSpełnienia- witamy :) młoda z Ciebie kobietka, jeszcze gromadka dzieci przed Tobą. Głowa do góry, razem to przejdziemy. Agusia3101- za wcześnie na betę i na jakiekolwiek wyciąganie wniosków. Czekamy spokojnie do soboty. One- fakt! to już tydzień. Nie wiem co tam hmm, ale mam nadzieję, że to pozytywne hmm. Ja zrobiłam dwa mazurki, M teraz po mnie sprząta :) To pierwsze święta od 3 lat z których się cieszę. Rok temu, tuż przed Wielkanocą dowiedziałam się, że wszystkie zarodki z moich komórek mają wady. Do transferu nie doszło. Długo dochodziłam do siebie. Teraz, głównie za sprawą tego, co stało się dzięki Wam, z nadzieją patrzę w przyszłość. Ściskam mocno, Wasza Kola. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Witajcie dziewczyny, gosiagosia Przepraszam,że dopiero teraz Ci odpisuję,ale miałam ciężki tydzień. Nigdy nie słyszałam o invimedzie podobnie jak Ty,dzięki Tobie weszłam na ich stronę internetową i już wiem,że ta klinika działa także w Warszawie. Nie jestem Ci,więc pomocna przy wyborze,ja zaczynam dopiero swoją ,,przygodę" z invictą i też się zastanawiam czy robię dobrze.Najwięcej mogą powiedzieć osoby,które mają już jakieś doświadczenie w procedurze invitro. W kraju jest chyba ponad 40 klinik leczenia niepłodności i czasami trudno o optymalny wybór.Pamiętaj, ze to co mówi konsultantka przez telefon,może w praktyce wyglądać troszkę inaczej.Jak ktoś już zauważył Invicta,chwali się na stronach krótkim czasem oczekiwania na komórkę dawczyni-tydzień, a przecież żadna z dziewczyn nie czekała tam tak krótko. Pozostaje niestety metoda próby ,,na własnej skórze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) zaczynam świrować. Śniły mi się dziś testy ciążowe. Przed snem myślałam,że muszę skoczyć dziś do Rossmana i pół nocy "kupowałam testy". Zaczynam robić się nerwowa, niespokojna. Do wtorku osiwieję do reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też marzę
Witam, Invicta niestety chwali się w wielu sprawach i niestety chwalaenie wychodzi im najlepiej. Znam osoby którym się w Invikcie udało ale niestety mi nie. Trzy procedury IVF w sumie 5 transferów i .... porażka. Raz była ciążą którą straciłam w 9 tyg. Wyniki dobre, ale stymulacja szła słabo, za karzdym kolejnym razem gorzej i nikt nie zaproponował chociażby zmiany leków, nie zaproponowali histeroskopiii, sama zrobiłam na własną rękę itd. Była w programie "Invitro do skutku" bo dawał pewne oszczędności ale dziś nie poszłabym do tej kliniki. Poczytuję forum a Wasze słowa leją mi miód na serce. Przygotwuję się do transferu zarodeczków z komórką dawczyni (nie w invikcie). Oby stał się cud,a dodam że wiekowo to mam już 4 z przodu i to mnie martwi, ale czasu nie cofnę. Proszę o przyjęcie do rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też marzę
O rany miało być - każdym, ale byk sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda13
One nie chcę Cię nakręcać, miałam Ci tego nie pisać...Ale mam takie przeczucie, że Ci się uda. A moje przeczucie rzadko mnie myli. Mam nadzieję, że tym razem też nie zmyli. Nie pisze tego wnioskując po objawach, o których wspominasz, bo na początku raczej i tak niewiele się czuje podobno, ale niebawem przetestuję na własnej skórze. Jakoś tak, jak czytam Twoje wpisy, to po prostu widzę pozytywnie wszystko. Chciałabym też przepis na smaczną sałatkę bez jajka, dlatego poproszę, zerknę na dwa od dziewczyn podane wcześniej. Będę robić sernik dziś.... uuuu już się boję. Dom wysprzątany. Okna mi zostają tylko, ale nie myję wszystkich. Przeczytajcie sobie proszę tekst z gazeta.pl - wielkie tango, czyli jak jajo łączy się z plemnikiem. Bardzo dobry tekst i jeszcze świetny filmik, polecam. Jak się skończy ten w kolejnych jest zatytułowany: The miracle of human creation. Też polecam, wzruszający i piękny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda13
Ten pierwszy filmik jest przy tym tekście, nie mogę podlinkować, bo spam mi sie pokazuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też marzę - witaj w rodzinie :) Jagoda-też jestem od początku nastawiona mocno na tak. Generalnie od początku czuję, że się udało. Trochę jednak wytrąciła mnie wczorajsza sytuacja z Agusia3101 i jej testem. Objawy są bardzo dziwne, od wtorku codziennie pobolewa mnie brzuch. Mogę wymienić chyba klikanaście rodzajów tego bólu-kucie, ciągnięcie, uczucie napięcia, rozciągania, rozpieranie... Wszystko może ale nie musi być objawem. Do tego przecież może to być kwestia hormonów-wciągam Estrofem, pakuję dopochwowo Luteinę. Piersi raczej bez zmian, przez 2 dni były wrażliwsze na dotyk, teraz spokój. Dzisiaj chce mi się strasznie spać, mimo,że spałam wczoraj po pracy a o 24 już byłam w łóżku. Mam ochotę zapakować się do łóżka i spać dalej. Zobaczymy. Może zwyczajnie panikuję, mam nadzieję, że niepotrzebnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OneWish nie wolno Tobie sugerować się tym że mnie się nie udało.In vitro to taka troszkę loteria ale ludzie wygrywają i tego się trzymaj.Ja się już z tym pogodziłam że tym razem nie wyszło i mam w sobie siły do dalszej walki-nie poddam się.Trochę się tylko boję tego żeby ten raczek którego mi wycięto nie wrócił do drugiego jajnika bo te dziady lubią sobie wracać ale ja silna jestem to może się wystraszy i nie przyjdzie.Za rok jak mąż będzie już po tej kuracji ruszamy dalej do walki.Ściskam Cię mocno i całą resztę.Słoneczko za oknem więc uśmiechnij się kochana i tylko myśl pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×