Dlaczego kobiety po 40 są przeźroczyste i nikt i ch nie chce

2013-07-08 19:05:37 Asterka10 Zbanowany Za co mężowie nie lubią koleżanek singielek?Za czuwanie by nie wleźli swoim żonom na głowę, za samodzielnośc, za krytycyzm.Tudzież za to, że przy okazji nie dały się zaliczyć, bo mi się takie sytuacje trafiały.Faceci nie potrafili pojąć, że wolałam być lojalna względem przyjaciółki, niż przeżyć wspaniały (ich zdaniem ) seks z supersamcem.Jak myślisz, jakby się poczuła jedna z nich , gdybym opowiedziała jak jej mąż próbował mi się nocą wpakować do łóżka? x x nikt cie nie chce ale mezowie przyjaciolek chcieli cie przeleciec :-O masz za duzo wolnego czasu mitomanko :-O

jestes bezrobotnym trolem. Nic innego.

Idź już spać, nudzisz

Jak juz to zawiedzie maluje przed delikwentem świetlaną przyszłość. A na samym początku rozmawiam z dzieckiem, staram się wczuć w jego sytuację, poznać opinie i problemy. Nie wątp w moje kompetencje. x powinni cie zamknac raz na zawsze:-O otylych uczniow nazywasz delikwentami :-O zjebka jakich malo....ty w wariatkowie siedzisz i tak z nudow nadajesz dzien i noc???

Idź spać bo jad cię zabije. Dla jasności: nie jestem autorka topiku.

Autorko 100 milionów ostatnich wpisów w tym topiku. Jesteś chora z nienawiśc****iszesz sama z sobą a to nie jest normalne. Niepotrzebnie nakręcasz się sama, weź coś na uspokojenie i idź spać. To dobra rada, uwierz mi. Nie czytałam całego topiku ale z tobą z całą pewnością jest coś nie tak!

2013-07-13 17:36:18 missnowegojorku vel zwiedla ruta, co sie tu dziwic ze chlopa nie masz :-OOMG Obie jestescie psychicznie chore i na cud czekacie :-O Chętnie odpowiem na Twoje pytania, ponieważ wydaja mi się one o wiele sensowniejsze niż np. Remiego. Na wycieczkę zorganizowaną nie jestem w stanie pojechać, ponieważ nie umiem jeść ani przebywać na okrągło w towarzystwie innych osób, co jest dla mnie ciągłą i niekończącą się torurą psychiczną (silny nieadekwatny do zagrożenia lęk socjofobiczny), ponadto wszelkie imprezy i wyjścia do knajp odpadaja, ponieważ nigdy nie wiem jak zareaguję na przebywanie tam gdzie jest alkohol (jestem niepijącą alkoholiczką). Ponadto tłumaczenie wstawionym imprezowiczom, że nie piję i ciągłe odmawianie wzmaga moje cierpienia. Byłam 3 lata temu zmuszona do wyjazdu na miesiąc do sanatorium z pewnych względów medycznych. Był to najgprszy okres w moim życiu, nie mogłam, spać jeść i ciągle płakałam. Zbnajomych nie mam, próbując nawiązać z komś trwałą reklację towarzyską, jestem zmuszona ciągle pierwsza pisć, dzwonić i narzucać się tym osobim, ponieważ one unikają mnie jak mogą. Jeżeli chodzi o męczyzn to 3 lata temu się już poddałam i teraz nawet nie szukam z nimi kontaktu. Teraz jestem, wsród nowych ludzi, bo zostałm od kwietnia wolontariuszka, sama zaczepiłam kilka dziewczyn, ale one nie są zainteresowane pryzjaźnią ze mną, randki z netu strasznie mnie wykańczaja i miałam ich około 100, bezskutecznie, więc od[puściłam, nie chcę się już męczyć. Piszę na tym forum, bo to jest mój jedyny kontakt z ludżmi, inaczej chya mówiłabym tylko do siebie i psów. Nawet socjofobik, musi mieć jakiś minimalny kontaky towarzysko-społeczne, to biologiczna potrzeba człowieka.

i co ty na tym wszystkim zyskujesz?

to ,że zdemaskowała tę panią. która nawet pozytywnie nastawione do niej osoby obrzucała stekiem wyzwisk.Takie gwiazdy na kafe długo nie pożyją.Pamiętasz Jenifer? pamiętasz Skitzo, Lookrecję i inne? Jak wyszło kim są naprawdę , szybciutko spadły z piedestału.A ta pani ma ewidentnie zaburzenia i może w końcu coś do wiejskiego łba czterdziestki, rury , ruty itp. coś dotrze . Trol poskładał fakty.I dobrze.

nie pamietam takich osób, bojestem tu krótko, pytam co tobie ta demaskacja daje?

jak przegladam tutejsze topiki, to stwierdzam, iz ten jakos szczególnie siue nie wyróznia, wiekszosc jest tak dennych, ze nie wiem skad twoja atencja dla tego forum...

czy nasmiewanie sie z chorej osoby to powód do dumy wg ciebie?

Zyskalam tyle na tym, ze teraz nigdy przenigdy w zyciu nie zaufam komus w internecie. Przeczytalam rowniez kilka postow pisanych przez missnowegojorku vel zwiedla ruta na netkobiety. Jestem na 100% pewna, ze missnowegokorku/zwiedla ruta to czerdziecha co ma pecha ALE missnowegojorku to jest ona TA PRAWDZIWA a Asterka10 vel Czerdziecha jest osoba wymyslona. Dlaczego? x Asterka ma 44 lata, niby ma ulomnego syna i matke chora na alzeheimera. Od 6 lat randkuje w necie, jest chora na watrobe. Przecztylam jej nielicznych postow i w kazdym poscie slowo w slowo sie powtarza. Nie ma takich ludzi na swiecie ktorzy pisza w kolko jedno i to samo. To jest po prostu projekt missnowegojorku. Missnowegojorku/zwiedla ruta to jest jej prawdziwa osobowosc czyli Czerdziecha co ma pecha Od 2000 roku siedzi w domu na prochach, nie ma dzieci, jest chora na watrobe od alkoholu i tabletek, chodzi od psychiatry do psychiatry. To jest prawdziwa Czerdziecha co ma pecha. Dwie niemal identyczne osoby. Jedyna roznica to to ze jedna ma niby syna a druga nie. Czerdziecha, nie masz pracy, jestes alkoholiczka, siedzisz na prochach od 2000 roku, od tego czasu odkad cie ten jeden facet w d**e kopnal i jedynym twoim zyciem jest trolowanie bo masz rozdwojenie jazni.

Do tych wniskow doszlam jedynie przez to, poniewaz obie sa chore na watrobe, obie sa otyle, obie randkuja od 6 lat przez internet, obie maja 44 lata... Zwiedla Ruta jest wszedzie tam gdzie jest Czterdziecha. i na kafeterii i na wyborczej i na netkobiety. a poniewaz maja dosc podobny styl pisania nietrudno sie domyslic, ze jest to jedna i ta sama osoba. osoba zdrowa, pracujaca , ktora ma dziecko i chora matke nie pisze od rany do nocy w kolko macieju tych samych sloganow.

missnowegojorku Replies: 16497 Idź do postu Cynicznahipo napisał: Miss, nie wolno ot tak sobie leków odstawiać. Proponuję udać się do psychiatry i zacząć się porządnie leczyć. A nie porządnie to jak się leczy? ja tabletki biorę całe zycie dorosłe prawie,one nie powodują, że czuję się dobrze, powodują, że czuję się "jakoś", teraz w ogóle się nie czuję, nie jestem w stanie nic robić, chcę tylko już umrzeć. Nie chcę tak żyć, że tabletki spierdzielą mi w końcu wątrobę, że mam je brać do śmierci,na co komu takie zycie. A do psychologa żadnego nie pójdę, bo ten to już w ogóle g. mi pomaga. Do psychiatry poczekam na wizytę miesiąć, nastepne dwa na dzialanie leków i nie wiem jak ja wytrzymam w takim stanie te 3 mieisące. Leczyłam sięu mnostwa lekarzy, brałam różne leki-to nie jest porządne leczenie? To żeodstawiam sama leki, to nie jest nic dziwnego, lekarze wielokrotnie na moje stwierdzenia, że czuje się lepiej odtstawiali mi leki, zeby chociaż na chwilę zrobić przerwę. To jest normalne, że wcale lekarze nie są za braniuem tych leków non stop. One także bardzo szkodzą na watrobę, na nerki, to nie tik taki. Czułam się dobrze, więc chciałam funkcjonować bez leków, to takie dziwne? Skoro leczę się od 2000 roku u róznych lekarzy, to czemu żaden nie wyleczy mnie porządnie, szpitale, terapie indywidualne i grupowe, lekarze prywatni i na NFZ to nie jest porządne leczenie? Tony połkniętych leków...to jakie jest porządne? bo się pogubiłam...Czy takiego zycia nie można mieć dość....? Tak pójdę poraz kolejny dopsychiatry, połknę kolejny trujacy proszek, bonie mam wyjścia, ale to nie jest żadne długofalowe rozwiązanie...Traktujecie mój problem tak powierzchownie, takitoksmajl, jak zresztą to całe forum. Mam dość, nie będę tu pisać, bo to tak samo bezsensowne jak i te całe porządne leczenie.

Nie ma takiego "przypadku" ze istnieja dwie tylko do siebie PODOBNE osoby. Jak pisalam, jedyna roznica miedzy nimi jest to ze ta jedna NIBY ma syna a ta druga nie. Obie sa brzydkie itd iptp Zaciekawil mnie ten temat i tak dlugo szukalam i czytalam az sie przekonalam. I obiecuje sobie samej , ze juz nigdy wiecej nie bede nikomu wierzyc w internecie w cokolwiek. Masa psychicznie chorych ludzi, manipulantow wyzywajacych sie na innych ludziach. Drugim powodem jest to, ze poznalam jakis czas temu psychicznie chora osobe. Czytajac tutaj Czerdzieche zauwazylam podobienstwa co do zachowania i zainteresowal mnie ten caly system manipulacji ktora stosuja psychicznie chorzy ludzie. I tyle zyskalam, ze bede sie trzymac z daleka od takich ludzi i nigdy wiecej nie dam sie nabrac na litosc tak jak tutaj.

Czerdziecha zdradzilo cie to, ze od lat slowo w slowo piszesz jedno i to samo. Jak wykute z pamieci, bezuczuciowo, jedne i te same bzdety, ze faceci wola mlode i puste a ty cale zycie jestes przeroczysta.Jak zacieta plyta albo jakbys skads te teksty szybko kopiowala i wklejala. Odporna na wszystkie argumenty. Tak naprawde od 14 lat siedzisz w chacie z mama na prochach i chlejesz. Nie masz nawet szkoly skonczonej czyli zadnego wyksztalcenia.

Syna tez nie masz. Tutaj pisalas ze syn ma 15 lat i pisalas o nim w samych superlatywach a na netkobiety, ze jest niedorozwinietym umyslowo 12 latkiem. Tak sie zastanawialam kto cie utrzymuje ale pewnie z mopsu na chorobe jakis zasilek bierzesz i na rencie matki zerujesz. Mozliwe, ze masz jakas schizofrenie albo Borderline albo i nawet w realu zaburzenia dysocjacyjne tozsamosci.

missnowegojorku Replies: 16497 Idź do postu Ani jednego ani drugiego, bynajmniej tak bez okazji i w samotności. A i na trzeżwo, bo po kilku głębszych jakoś lepiej wychodzi. Tak se myślę, że tak gderam ale chyba zazdroszczę wieku Koliberce. Też bym chciała mieć 30 lat i polecieć na imprezkę...Jakoś cięzko mi się godzić, że moje młode lata już za mną, kiedyś miałam taką ciągle świadomość, że jeszcze wszystko przede mną, super facet, rodzina, dzieci, że tyle jeszcze radości przede mną. Miałam znajomych, jakoś więcej mi wypadało. A teraz widzę że jestem stara, mam zmarszczki, nieatrakcyjne ciało, okropną psychikę, jestem zgorzkniała, ze wszystkiegoniezadowolona, nieszczęskiwa i zawistna.

jestes jednym wielkim psychicznie chorym, niebezpiecznym trolem a kobiet przezroczystych nie ma. missnowegojorku Replies: 956 Idź do postu peeter napisał: Aha jasne:D.. Moja "przyszywana blizniaczka" pod wzgledem sposobu pisania, wybredna jak nieodzalowana Asterka i uwaza sie za kogos bez duzych oczekiwan, nie odbieraj mi tytulu desperata, pleeaase Właściwie jestem teraz człowiekiem bez oczekiwań. Mój Ty Bliźniaku...A Asterka (cóż nie pisze się o nieonecnych) alen iech tam... miala naprawdę niewielkie wymagania...po prostu nie było popytu na nią..

NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Jestem brzydka. (NETKAFEJKA) » 2014-02-08 14:08:45 missnowegojorku Replies: 16497 Idź do postu Tylko ja, stara zardzewiała matrona bez dzieci, bez pracy, bez męża, z odwieczną deprechą... To ja jestem jedynierozczarowana moim życiem.Proszę mi tego nie odbierać. A zaburzenia emocjonalne SĄ wszak chorobą. Przynajmniej tak są klasyfikowane... Na chorobę zaś, rozsądek zaleca lekarza x x mam tylko nadzieje, ze ten temat bedzie przestroga dla was wszyskich. Zanim sie zaangazujecie w pomoc i dobre slowa dla kogos kto was i tak zbeszta i oklamie to pamietajcie, ze nigdy nie wiadomo z kim ma sie naprawde do czynienia. Dobranoc.

Faktycznie, identyczny sposób pisania

I co daje do myślenia- czterdziecha przestała pisać.

Zadałaś sobie wiele trudu i wiele czasu poświęciłaś na "zdemaskowanie" chorej? wg ciebie osoby. Czy dlatego wyzywałaś ją od starych rur i jeszcze dużo bardziej paskudnie? A kim TY jesteś? Widzę cię jak z wypiekami na twarzy buszujesz po starych forach, wycinasz cytaty i wklejasz, wklejasz.. To normalne nie jest. Naprawdę nie masz ciekawszych zajęć? Rodziny? Własnego życia? Jawisz się jako osoba bardzo samotna i nieszczęśliwa, wzbudzasz współczucie. Czy o to ci chodziło?

gościu wyżej - BRAWO !!! POPIERAM W 100 % .

To, że ktoś jest chory go nie usprawiedliwia w tym, że jest niemiły, wredny,bezczelny. To jej czas i poświęca go na co chce. Mi się jawi jako osoba dociekliwa. Miała chęć i możliwość to sprawdziła. Dużo bardziej żałosna jest autorka. Zresztą sami widzicie, że to prawda, bo autorka się już nie loguje

Dociekliwa i bardzo zajadła. Zwróć uwagę ile razy i w jaki sposób obraża autorkę, jest wulgarna i pełna żółci. Jestem pewna, że w realu jest taka sama i stąd brak znajomych, nadmiar czasu i wizja zbawicielki świata realizowana ( w jej pojęciu) anonimowo na forum. Nie chcę tu bronić autorki, moim zdaniem jest to osoba odporna na wszelkie sensowne uwagi i argumenty forumowiczów, mam wrażenie, że ubzdurała sobie, że ma patent na nieomylność. Nie jest to jednak powód aby ja obrażać i wyzywać od najgorszych.

Mi się wydaje że te cytaty wklejają różne osoby, ale te, co znalazły najwięcej a zwłaszcza ta pierwsza są dociekliwe

To z pewnością jedna ta sama kobieta wklejała tylko zmieniała pseudonim, Świadczą o tym jej komentarze pod wklejkami.

No właśnie komentarze świadczą, że różne. Czy to ważne zresztą. Ja się cieszę, że wkleiła , bo w sumie wierzyłam autorce, że pracuje w urzędzie itd. i nawet w to, że ktoś się pod nią podszywa, a teraz wiem, że trzeba być ostrożnym i że jest niewiadygodną kłamczuchą, za wiedzę tę dziekuję Trollowi