Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiashhshshs

Porod sala wieloosobowa brak zgody rodzacej na obecność męża i męża innej rodzac

Polecane posty

Gość htjhgjf
Kaśka niby prawniczka, czyli kierunek humanistyczny, a nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Patrz i czytaj. Nie trafisz na chamskiego pana, który cię potem obgada i wyśmieje, bo własne żony ich tam nie chcą. Tak jak ty masz swój powód niezabierania męża, tak one mają swój. Na pijaka też nie trafisz, bo po prostu nie zostanie wpuszczony. Poza tym tylko połowa rodzących rodzi z mężem. Z tego co piszą dziewczyny, które znają ten szpital, w tym szpitalu JEST kilka pojedynczych sal, wątpię, aby wszystkie były zajęte i 7 porodów na 8 łóżek było rodzinnych, więc szpital zapewnił to co ty chcesz. A z twojej skargi to będą tam mieć ubaw przed rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htjhgjf
Jasiewypowiem do kogo to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
no oczywiście, ze powinno być więcej sal jednoosobowych- a na sali wieloosobowej powinny rodzić tylko kobiety, które chcą bez meża. Powinniśmy też wszyscy rodzić zdrowe dzieci, mieć dużo pieniędzy i leczenie za darmo i "na zawołanie":) Ale tak nie jest. Więc droga autorko, zamiast walczyć o to, żeby inna kobieta obok rodziła sama, tak jak Ty, skieruj swoją cenną energię na poszukiwanie innego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowapanienkazgdańska
prawniczka pewnie nie wie przed kim nogi rozkładała, ojca dziecka nie zna i nie może przezyć że normalne kobiety rodzą z męzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiahsgs ma jakieś idiotyczne relacje z mężem i usiłuje rozwalić poród wszystkim innym, żeby były same, bo przecież wielka pani MA PRAWO DO INTYMNOŚCI i żałuje kasy, żeby dopłacić za takie warunki, jakie jaśnie pani chce. Zmień szpital, warszawa ma miliony szpitali, gdzie jednoosobowa sala jest normą, za którą nie dopłacasz i nie rób z siebie świętej krowy, która rozj***e te chwile innym osobom :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajasiewypowiem
do kolejnego bezmózga na forum co rodzące od krów wyzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac jaka autorko jestes zakompleksiona baba, żal ci d**ę sciska ze inne kobiety mają kochających mężów zaangażowanych w poród i przede wszystkim chcących być przy swoich kobietach, jak widac ty tego szczescia nie masz i wyzywasz się na innych Współczuję ci tego twojego konkubenta (skoro tak lubisz to słowo to pewnie jest ci bliskie) który najwyraźniej nie ma ochoty być z tobą przy porodzie więc ty musisz zachować się jak pies ogrodnika, Nie wyobrażam sobie żeby mój maz, który czeka z niecierpliwością na mój poród i cieszy się ogromnie ze będzie mógl od pierwszych sekund życia naszej córki budować z nią więź, musiał raptem wyjść z sali bo jakas paniusia za parawanem pęka z zazdrości ze nie ma takiego meza jak ja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z tymi pretensjami do szpitali napisz do kogoś wyżej a nie wymagasz od innych kobiet że maj nie rodzić z mężami bo takich sal nie ma. PO co się ty wylewasz jak jesteś taka ą ę to czemu nie zrobisz nic w tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sale wieloosobowe nie sa przeznaczone do porodów rodzinnych, więc czego sie czepiacie autorki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htjhgjf
Jagodowa no może, aż tak to nie. Bez przesady. Po prostu pierwsza ciąża, pierwszy poród, kiedy jeszcze kobieta nie wie co ją tak naprawdę czeka, brak znajomości realiów i tzw "zboczenie zawodowe". :) Autorko zluzuj, jesteś w ciąży, twoje dziecię potrzebuje spokoju. Ty też. W szpitalach teraz możesz przebierać ile chcesz. Powinna ci wisieć obecność faceta innej, kompetencje i kultura lekarzy są najważniejsze. Zawsze możesz się dogadać ze szpitalem odnośnie sali porodowej. Wszystko czego ci trzeba, to zadanie pracownikowi szpitala odpowiednich pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htjhgjf
jasiewypowiem, a kto wyzywa? Słowo "krowa" pojawiło się tylko w moim poście, a z tego co wiem to ja napisałam, że kiedyś rodzące kobiety BYŁY przez położne TRAKTOWANE jak rodzące krowy. Wniosek jest taki, że było to postępowanie chamskie, wredne i niepożądane, bo nikt krową nie jest. Tak samo jak nie jesteś rozpłodową krową, tak samo nie powinno się ciebie traktować na łóżku porodowym jak rodzącej krowy. A tak kiedyś było, zanim weszły porody rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również rodziłam bez męża i nie wyobrażam sobie by mąż innej kobiety stał w pobliżu gdy ja będę rodziła. Na pewno nie rodziłabym w takim szpitalu dlatego wcześniej byłam dowiedzieć się wszystkiego na ten temat. W "moim " szpitalu była osobna sala do porodów rodzinnych więc nie musiałam się martwić o taką sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miało być POP
popieram autorkę już absorbując od męża innej kobiety jak rodziłam syna na sali 5 osobowej oddzielonej małymi ściankami wszedł sobie koleś bo okazało się że uszko na którym leżę jest zepsute i on będzie naprawiać popukał postukał nie wiedziałam czy mam zejść położna się wydarła ja do niej że krwawię woda cieknie ból no masakra i koszula krótka a ta w śmiech co salowy gołej d**y nie widział no ja do niej że mojej na pewno nie to było upadlające jejku jak ja potem płakałam a on i tak nie dał rady łóżka naprawić i one zaczęły się bać że na podłodze urodzę kazały mi wejść z powrotem pożartowały jeszcze chwilę i koleś poszedł nie licząc innych tatusiów którzy wtrącali swoje trzy po trzy jak naprawić p********e łóżko ja rozumiem że tatuś ma prawo być przy porodzie ale od początku do porodu mija czas a oni się nudzą to kręcą się a to na papieroska kawkę i tak łażą i zglądają oczywiście ukradkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być POP - owszem to jest masakra, mówisz o totalnej skrajności. Też mnie wkurzają te opowieśc***ołożnych o tatusiach snujących się nie wiadomo po co, łażących na prawo i lewo, robiących zdjęcia i w ogóle robiących wszystko tylko nie wspieranie rodzącej. Odkąd nastały porody rodzinne to znów zaczęła się przeginka w drugą stronę. Mój kolega właśnie zachowywał się jak taki du/pek totalny na porodówce łaził, przeszkadzał a na koniec nagrał filmik, no rzeczywiście poród rodzinny. Uważam, że w takich przypadkach położne powinny wyrzucać tatusiów - przeszkadzaczy na zbity ryj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i ? Ja rodzilam w takiej sali, byl parawan, drugiej rodzacej nie widzialam nawet, slyszalam tylko placz urodzonego dziecka. w czasie, gdy lezalam, 3 dziewczyny zdazyly urodzic. Mi maz nie byl potrzebny na sali, bo po co? stresowalby sie niepotrzebnie, pamietam, gdy zobaczyl nasze dziecko, byl blady z emocji a gdy tydzien pozniej szlam na zdjecie szwow (po 10 godz. zrobili mi cc), to maz mial lzy w oczach, bo bal sie, ze znowu bedzie mnie bolalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlotekmlotek
dada jaga jestes falszywa jak pies , w innym watku mowisz ze masz chlopaka buraka a na porod pchasz takiego fagasa *****ego ktory nawet ciebie nie szanuje ruro , nie najezdzaj na inna kobiete ze nie chce zeby twoj fiut jej gola szpare widzial, bo jak widac skoro ma cie chlop w d***e o czym sama piszesz to przyszedl dla rozrywki a nie dla ciebie zalosna klamczucho :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
no ja się z czymś takim nie spotkałam!! Tam, gdzie rodziłam, do pełnego rozwarcia, chodziłam sobie po korytarzu z facetem, potem położna mnie zbadała, poszłam do sali (która miała drzwi!!), i zaczeło się parcie! Nikt się nie kręcil, nie przełaził-- mój lekarz prowadzący się zaplątał bo w połowie mojego porodu zaczynał dyżur. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlotekmlotek
konkubinacie ze ty sie zaklamancu nie spotkalas, ruro jedna to znaczy ze masz innych wyzywac i wmawiac im ze jest ok, niech cie kazdy oglada jak srasz na porodzie i niech ci foty wali do kolekcji :P rursko nie z tej ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlotekmlotek
a ty dada jaga co teraz powiesz? zamilklas klamczucho jedna. pchasz fagasa ktory ma cie w d***e na porod, a mnie kazesz sie przed nim wic z bolu ekshibicjonistko rursko z******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
ło matko, jakaś frustratka się tutaj zaplątała :) Nikogo nie wyzywam- to po pierwsze. A po drugie- jakie ty masz człowieku słownictwo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem dlaczego chłopa miało by nie być przy porodzie w końcu to ojciec a co jego rola kończy się na wykorzystaniu jego nasienia, kobiety użalają się nad tymi swoimi mężusiami aż się nie dobrze robi jak się wzięło babe nie chłopa za męża to i można może stwierdzić że jest nie potrzebny. Mój sam chciał być jak go nie zmuszałam. I nie wyobrażam sobie żeby go nie było - ja miałam kilka godzin skurcze co minute nie miałam nawet jak wstać położna podchodziła tylko co jakiś czas,- 30 minut masował mi krzyż to pomagała przy każdym skurczu, zmniejszało ból potem bacznie patrzył co robią przy porodzie - na różnych ludzi się trafia na porodówce a kobieta rodząc wierzcie mi nie widzi wielu rzeczy i już na pewno się nie wykłóca proszę mi się nie kłaść na brzuchu itp. Ja miałam zakończony poród kleszczami dostałam głupiego jasia to mąż dostał dziecko po odcięciu pępowiny i był z nim w pierwszych minutach życia bo ja byłam nie przytomna - więc proszę skończcie z tymi swoimi mądrościami - że maż nie wiem po co - zresztą jak sam stwierdził nie wyobraża sobie żeby miał gdzieś tam czekać i nie wiedzieć co się dzieje. A jak już słyszę coś w stylu o boże bo zobaczy krocze i potem ma uraz - to super w zdrowiu i w chorobie tak tzn że jak nawet poród dla niego straszny to jak Ci się jedna z drugą coś stanie i będzie trzeba nad Tobą robić to Cię kopnie w d**ę bo wrażliwy i na lezącą kobietę nie będzie mógł patrzeć i tyłka za przeproszeniem nie wytrze. Ja po moim porodzie miałam komplikację nie mogłam nawet sama się podmyć nie musiałam męża o nic prosić - nawet nie oglądałam sama swojego krocza bo jak stwierdził - wiesz co jak nie musisz nie patrz - ale sama się nie skrzywił. nie wpłynęło to na nasze życie seksualne itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miało być POP
ale ja nie mam nic przeciwko tatusiom tylko niech pilnują swojego krocza a nie mojego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlotekmlotek
to sobie rodz z mezem fagasem ale nie kaz mi zebym musiala jeczec przy twoim brudasie ruro, ile jest watkow typu pozniej ,, w d**e mnie kopnal, poszedl do innej,, i jak widac na zaplodnieniu sie konczy :P facet jak zobaczy taka szpare na 10 cm to mu sie rzygowiny podosza a co ma c***owiedziec idiotko ze mu sie nie podobasz? po prostu pojdzie do innej pieknej a nie do dziury jak moj lokiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
---do miało być POP myślę że Twoje przeżycie było dość ekstremalne z tym łóżkiem i z lekka przesadzili ale to akurat do Ciebie skierowane nie było to zupełnie inna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlotekmlotek
rury z****** oszustki! fagasow chcecie na porodach na sile zeby wam dupska podcierali rury cholera, nic seksualnosci w was tylko matki i dziurska wywalone na wierch a pozniej mezos chodzi chodzi chodzi i chodzi na piekne kobiety tylko was dziecko trzyma przy zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mlotekmlotek jak sobie za męża bierzesz pustego palanta to i może tak masz :) tylko współczuć - ale trudno się dziwić Twój sposób wypowiadania się dużo mówi o Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam takie tematy to cieszę się, że nie będę mieć dzieci, a jak wpadnę to usunę, masakra jakaś... Jak jesteś biedna i nie stać cię na poród w dobrych warunkach, w prywatności, to lepiej nie zachodź w ciążę. Ja sobie nie wyobrażam, żeby rodzić w polskim szpitalu przy innych kobietach i obcych chłopach :/ Poza tym dla mnie to chore brać męża/faceta żeby patrzył na rodzenie swojej kobiety, to trzeba mieć coś z głową. Takie kobiety są dla mnie nienormalne, a potem się dziwią, że mąż się ich brzydzi i zostawia je dla innych po 10 latach małżeństwa, bo stracił pociąg do żony. To że facet zrobił dziecko, to nie znaczy że musi być przy porodzie. Ja bym się nigdy na takie coś nie zgodziła, bo chcę być dla swojego faceta jak najpiękniejsza, a nie żeby widział mnie w takim stanie: jęczącą, drącą gębą, zakrwawioną, rozkraczoną, i może jeszcze robiącą kupę :O Faceci to niestety wzrokowcy są. Niedziwne więc, że po takim widoku facet może stracić pociąg do swojej kobiety i ja się wcale takiemu facetowi nie dziwię. Bo co innego być ciężko chorą i umierać na raka i wtedy wiadomo, mąż też widzi swoją żonę w okropnym stanie, a co innego godzić się na poród przy mężu co nie jest obowiązkowe przecież. Uważam że poród to jak robienie kupy (przepraszam za porównanie ...) , jest to po prostu dość intymna sprawa i nie rozumiem po co mieszać w to męża, żeby to oglądał. Od tego są odpowiednie osoby: lekarze, pielęgniarki, położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlotekmlotek
do kogo bylo adresowane ruro? autorke besztasz jak psa ze ona nie chce z twoim burakiem rodzic ktory ma cie pozniej w d***e, a jak jakis fagas lozko naprawia to cie bulwersuje rura zaklamana , wez jakies ponczochy kup a nie zeby ci facet d**e podcieral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa wyżej - nie nadajesz się na matkę najważniejsze to żeby dziecko się urodziło zdrowe i było zdrowe - ale kobiety takie jak ty nie widza niczego po za swoim dupskiem i wygodami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×