staraczki 2014

Będzie dobrze!Jak przeczytasz ulotke Bromergonu,to od razu poczujesz się lepiej.Pisze w niej np. to,że kobietom,które nie planują zajść w ciąże przepisuje się leki antykoncepcyjne!A to dlatego,że prawdopodobieństwo zafasolkowania jest bardzo duże!

Czesc dziewczyny:) Widze ze dawno nikt nic nie napisal. Moje cykle to srednio 30-36 dni. Odstawilam tabletki w grudniu 2013 poniewaz z narzeczonym uznalismy ze to juz czas:) Okolo 10-12 dc zauwazylam przejrzysty rozciagliwy sluz wiec poszalelismy. 19 dc zauwazylam rozowo- czerwona plame na bieliznie i od tego czasu mam bole podbrzusza,uczucie pelnego brzucha, sutki mi sie powiekszyly, zauwazylam niebieskie zylki na piersiach, chociaz nie zawsze je widac( chyba ze chce je widziec:)) myslicie ze jest szansa? :) Pozdrawiam

Wróciłam po malej przerwie:) Ana0408 no u mnie nadal nic, na teście robionym ponad tydzień temu jedna kreska, a i okresu nadal nie mam. Zapisałam się w końcu do przychodni i czekam na wolny dzień koleżanki w pracy by mogla pójść ze mną na wizytę:) Ale mam nowe wieści:) Koleżanka o której jakiś czas temu pisałam okazało się ze jest w ciąży nie z jednym bobaskiem jak mówiono na początku a będzie miała bliźniaki:) Stokrotka.....to może być ciąża ale i znak ze zbliża się @. A kiedy powinnaś dostać @?

Jezeli cykl znowu 36 dni to 1.04

Pomylka 25.03:)

Stokrotka to jeszcze duzo czasu by sprawdzic testem. Poczekaj do 26 i zrob test. Bo to co pisalas to wszystko moga byc raczej objawy przebytej owulacji, a czy doszlo do zaplodnienia okaze sie 26;) trzymam kciuki:) i pisz dalej co u ciebie:)

Niewiem jakos dziwnie sie czuje. Moze organizm doszedl do siebie po tabletkach? I to jak sie teraz czuje jest calkiem normalne?

Stokrotka.....no istnieje szansa ze może ta plamka i ból podbrzusza to oznaka zagnieżdżania się jajeczka, ale jeśli brałaś tabletki to może tak po prostu wygląda twój naturalny cykl. A jeśli miałaś faktycznie w 10/12dc owulacje to od 10 do 16/17 dni po tych dniach jeśli masz prawidłowa fazę lutealna powinnaś dostać @. a jeśli nie to jest nadzieja na bobaska:) Ale to paradoks....komuś doradzam a sama nie wiem co się ze mną dzieje:(

Ja może jestem już stara,ale naprawdę tą pogonią za owulacją tylko niepotrzebnie się stresujecie!Dzisiaj,może jutro a może była wczoraj?Jeśli kochacie swoich facetów to kochajcie się regularnie codziennie,lub co drugi dzień.A nie liczcie dni i nie szukajcie tego jednego momentu!To tylko blokuje psychicznie i odbiera radość z czasu spędzonego z facetem!Ja podobnie się zachowywałam przed pierwszą ciążą ale jak przestałam tej matematyki udało się! Teraz też mam taki zamiar.Jak się nie uda,możecie napisać,że jestem stara i nudna :-)

Basiak1611 fajnie że znowu jesteś myślałam że zniknełaś na dobre:)szkoda tylko że tamten test był fałszywie dodatni eh ale musicie nadal działać. Natomiast ja się muszę pochwalić wczoraj zobaczyłam 2 kreseczki jupiii:D 3 cykl starań,różne leki i się udało teraz się strasznie boję...

Stokrotka_26a piszesz że masz cykle 30-36 dni a śluz rozciągliwy miałaś 10-12 dc?Przy tak długich cyklach owulacje najwcześniej powinnaś mieć 16dc no max 14 gdyby cykl miał 30 dni.Inaczej wynikało by że Twoja faza lutealna jest masakrycznie długa...

dajenaluz....ma racje to wiem:) Ale nie kazdy tak potrafi niestety:( Ja dalam sobie na luz w takim sensie ze kochamy sie z mezem kiedy tylko mamy na to ochote plus jak mam jakies oznaki owulacji....ale nic nie wyliczam juz bo u mnie to jest bez sensu. Na poczatku staran bylo tak, ze jak juz przyszedl czas domniemanej owulacji to musielismy sie kochac czy byla ochota czy nie, az po jakims czasie ja sama poczulam ze meza tylko "uzywalam" do osiagniecia celu i zadne z nas nie mialo satysfakcji z takich przytulanek. Teraz nam sie poprawilo chociaz w tej kwestii:) Ale calkiem mysli o malenstwie wylaczyc sie nie da a bynajmniej ja nie umiem.... Ana0408 To gratulacje:) Chociaz tobie sie udalo:) A czemu sie boisz?

Basiak1611-ciesze się,że się ze mną zgadzasz:-) ale ja zgadzam się również z Tobą!Podświadomie i tak myślimy o maleństwu! Też nie potrafię całkiem przestać o tym myśleć.Znam też uczucie,kiedy pojawia się jedna kreska na teście a drugą widzimy tylko my,chociaż jej nie ma!!!Potem deprecha i znowu cały cykl czekania!Ale w końcu musi się udać i uda się!!!

Dzisiaj 28 dc. Od 2 dni mam momentlne okropne bole jajnikow. Jak na miesiaczke ale silniejsze. Zadnych plamien zadnej miesiaczki. :)

Basiak1611 boje sie glownie poronienia a na chwile obecna to czy ciaza jest w macicy,czy nie bedzie puste jajo,czy bedzie tetno itp

Ana0408 gratulacje.mimo wszystko ze sie boisz to przynajmniej wkoncu zobaczylas te dwie upragnione kreski... A u mnie No cóż kolejny cykl zaprzepaszczony.przyszedl okres i znowu czekanie probowanie i nadzieja i tak wkolo.chyba jednak porzuce mierzenia temperatury bo juz nie mam checi

Ana0408 nie boj sie kochana wszystko bedzie ok. Mysl pozytywnie ciesz sie, z ciazy, ze sie udalo, dbaj o siebie itd. Zamartwianie sie w niczym nie pomoze a wrecz przeciwnie, stresujac sie tylko sobie szkodzisz. Wszystko bedzie ok:) czekalas na te dwie kreseczki wiec skoro sie udalo to sama radosc. Bylas juz u lekarza? Jak sie czujesz? Stokrotka_26a a jak u ciebie. ? Dostalas @ . Jak sie czujesz?

Basiak1611 dzięki za dobre słowo na razie jest ok lekkie mdłości ,ból piersi wszystko dopiero się rozkręca u lekarza nie byłam chcę wytrzymać choć do piątku to będzie 26 dpo powinno być widać już zarodek z tętnem oby tak było.Zyczę Ci aby Twoje starania też już przyniosły efekty.Mnie ewidentnie pomogły wit z grupy B ,E, magnez,cynk,inozytol,acard i progesteron...

Dziewczyny, wiem, ze łatwo mowić, gorzej wykonać, ale naprawdę trzeba dać trochę na luz. Ja starałam się przez 11 mc. Brałam rożne leki. Czułam się po nich okropnie. Tyle czasu nic. Aż odstawilam wszystko 2mc temu. Ostatnio jak już cykl spisalam całkiem na straty ( były przeciwskazania, do których się nie zastosowałam - na szczęście bo udało się!). Myśle, ze udało się wyłącznie dzięki temu, ze w końcu choć na chwile zapomniałam o dniach plodnych, obserwacji, czyhaniu na owulacje. Życzę Wam wyciszenia. Na pewno sie uda!

Hej dziewczyny jak tam u Was? Ana 0408 jak się czujesz? I Stokrotka jak u Ciebie jaki był wynik testu?

Hej dziewczyny! Jestem tutaj nowa...postanowiłam napisać, bo nie wiem już co robić, myśleć, mam mętlik w głowie..."koleżanki" gadają, co im ślina na język przyniesie, lekarz swoje, ja swoje, nic już nie rozumiem...Staramy się z mężem o dzidzię od lutego 2014 r. Ciągle nic i nic, cykl 28 dni, okres jak w zegarku, aż tu nagle w maju, dokładnie 17stego, będąc na imprezie u koleżanki zauważyłam dziwne maleńkie brązowe plamki. Trwało to dwa dni, bolał mnie przy tym bardzo prawy jajnik. Okres dostać miałam 28 maja, w środę. Nie dostałam. Nie dostałam też w czwartek, piątek, sobotę, niedzielę i dziś rano pojawiły mi się takie jakby zaczątki. Teraz boli mnie podbrzusze, mam ciemny okres, taki bardzo bordowy, wręcz ciemno brązowy. Już pogodziłam się z myślą, że nie jestem w ciąży ale o co chodziło z tym plamieniem od 17 maja? I skąd nagle spóźnienie okresu, skoro zawsze było idealnie? Dodam jeszcze, że jestem schizolem dziesięciolecia i testy robię co chwilę. Oczywiście wychodziły mi ciągle negatywnie. Wczoraj robiłam i też negatywny. Pomóżcie.

Cześć dziewczyny! Mam 31 lat i od roku staramy się z mężem o dzidzie. Starania zaczęliśmy juz 3 lata temu ale miałam problemy zdrowotne i musieliśmy się wstrzymać. Latamy po lekarzach i niby wszystko ok z nasza płodnością a tu dalej nic. W każdym kolejnym cyklu wydawało mi się ze się udało i przychodzila@. Jestem juz zmęczona i zrezygnowania. Mam wciąż nadzieje ale powoli rozważamy adopcje. Postanowilam wyluzowac w tym cyklu ale nie wiem czy wytrzymam bez wyznaczania dni płodnych. Może oglosimy czerwiec miesiącem luzu. Któraś z Was się pisze? Może spontaniczność nam pomoże. Rozkrecmy ten wątek, bo myślę ze wiele dziewczyn ma ten sam problem co my.

jak tam Madalena84 jak nastepne testy wyszly? Bylas u lekarza? Jak sie czujesz?

Hej dziewczyny, zapraszam do mnie na bloga jako jedna ze staraczek 2014 ;) i ta co się jej starania juz zakończyły sukcesem. www.matkotymoja.com

Witam wszystkie staraczki tego roku :) Dolaczam sie do was kochane , z narzeczonym juz od 2012 roku staramy sie o dziecko no i nic :) wszelkie sposoby nie dzialaja , teraz dopiero lekarz przepisal Clostilbegyt i duphaston , czekam na miesiaczke 2 miesiac by zaczac brac te proszki . Bardzo bym sie cieszyla jak by sie okazalo ze jestem w ciazy

hej dziewczyny tylko luz prowadzi do sukcesu :) życze tym które tak się długo starają by wkońcu się doczekały upragnionej ciąży i jak poprzedniczka napisała nie liczyć dni nie stresować się zarzywać kwas foliowy i mąż oczywiście też troszke u swojego mężczyzny diiete zmienić i oczywiscie alkohol wyeleminować w ciąże zaść to nie jest aż tak łatwo ja przeszlam w tam tym roku poronienie strasznie to przeżyłam myślałam że już mamą nie bede a tu po 5ms zaszłam w ciąże teraz mam małą ukochaną córeczke także życze powodzenia i mniej stresu

Hej Kobietki jak tam u Was? Widze ze cos cicho sie tutaj zrobilo. U mnie troche zmian, zmienilam lekarza, teraz lecze sie w polskiej prywatnej przychodni i juz jestem po pierwszej dawce leku CLOMID gdyz okazalo sie ze nie mam owulki. Czekamy na efekty. Na monitoringu niestety nie bylo widac owulki ale moze dlatego ze bylam w 15dc bo wczesniej niestety nie moglam. w 12dc mialam jednodniowe brazowe plamienie i czulam sie jakbym okres miala miec ale przeszlo natomiast 20 i 21 dc mialam duzo takiego sluzu mocno zoltego czasami delikatnie wpadal w braz, ale tez juz przeszlo a teraz mam 24dc. I czekam na @ i mam nadzieje ze nie przyjdzie. Co sadzicie dziewczyny o tych plamieniach? Mam jakies szanse?

O wlasnie wrocilam z toalety i znow mam ten zoltobrazowawy sluz i to taki galaretowaty. ..moze to normalne po clomidzie?

Hej, ja zaszłam w ciążę po miesiącu starań. Test ciążowy pozytywny. Na usg pani doktor widziała pogrubiałe endometrium jak u kobiet w ciąży i "coś" w macicy. 30 grudnia mam iść na usg kontrolne, ale wiecie boję się, że dziecko nie rozwija się prawidłowo, bo oprócz bolących i powiększonych piersi, lekkich mdłości rano i słabego apetytu, zmęczenia, sińców pod oczami no i oczywiście braku okresu nie mam żadnych szczególnych objawów. Oddaję niewielkie ilości moczu bardzo często A poza tym stresuję się i boję się, że to może zaszkodzić dziecku. To środek 5 tygodnia. Mam powody do niepokoju? Pomóżcie