Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Musze sie wygadac chodzi o meza

Polecane posty

Gość gość

Jkato nie mota zyciowa. Mieszkamy w nowym bloku i budynek jest na gwarancji. wiec wszystko usterki w domu sa naprawiane przez spoldzielnie. No wiec od samego poczartku byl problem z brodzikiem. az w koncu pekl. Jest taka ryska ok. 10 cm. i jest pekniecie. ja tego nie zauwazylam. a maz oczywiscie nie raczyl mnie o tym poinformowac ani zlgosic do administracji o naprawe. bo myslal ze nudynek nie ma juz gwarancji. a gdyby nie mial to co- nie zrobilby. i kapalibysmy sie z dzieckiem w misce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie ma komu zrobic. bo jak sie cos zepsuje to nie ma komu naprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co ci chodzi? O to że mąż nie poinformował cię o pęknięciu czy o to mąż nie umie nic naprawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Połknęłam ŻE w zdaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o to i o to. mogl sam zadzownic albo wyskoczyc z pracy na chwile i zglosci usterke. bo pracuje doslownie na tej samej ulicy co spoldzielnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz to mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez mowilam jak o sciane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co da pisanie tutaj? dotrze do niego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buzuje we mnie wiec musialam sie wygadac, do niego nic nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha :) to weź fachowca a rachunek prosto do męża i niech zarabia na niego po pracy, albo kupi zamiast jakiejś przyjemności dla siebie np piwska albo papierosków :) Moze wtedy będzie pamiętał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obgadujesz swojego meza, na forum pelnym obcych ludzi :O moze ty bys sie ruszyla do roboty? jak z ciebie taka zlota raczka? stereotypu ci sie chcialo i rzeczywistosc cie boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przeciwienstwo mojego. Jak odbieralismy dom to kazdej glupoty sie czepial nawet takiej ktorej ja nawet bym nie zauwazyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fachowca? trzeba za niego zaplacic tylko z zcego jak moj zarabia 1200zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na jaka fuche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty ile zarabiasz autorko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziały gały, co brały. teraz miej do siebie pretensje, że wybrałaś na męża niemotę, która nie potrafi nic w domu zrobić. a jak go na męża nie chciałaś, było nóg nie rozkładać tylko szukać lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malo ale ktos musi zajac sie dzieckiem. odebrac i zaprowadzic do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szsukac lepszego dobre sobie. tylko ciekawe gdzie?> niewiem po kim on jest. bart zaradny facet, ojciec tez wszystko sam potrafi zrobic. a ten jakis odmieniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to niech ci ojciec pomoze skoro wszystko potrafi zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile razy moge prosic tescia o pomoc. Gdyby nie on, to bysmy z mezem nawet dzieci nie mieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym na meza miala liczyc, to bym nigdy w ciazy nie byla A tesc sluzy pomocna dlonia i nie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli on ...taki z niego tatuś-dziadziuś...łobuziaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mysli ze jak nowe mieszkanie to nic w nim nie trzeba robic. a na starym jako tako robil, a to malowanie a to jakies naprawy. a teraz nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×