Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Rybcia dzisiaj zrobie test, za jakies 2 godzinki bo musze jechac go kupic przy okazji robienia zakupow., szanse oceniam 50/50 hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Goalka, to teraz czekamy na wieści od Ciebie. Ale dziewczyny dostarczacie nam wrażeń, ale super, ja też się cieszę z Waszych sukcesów, jakby to były moje. Chyba niedługo będzie trzeba zmodyfikować nazwę temató i uzupełnić o ciężarówki 2014, czy jakoś tak. Fajnie byłoby, żebyśmy się nie wykruszyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Ja też tak mówiłam do swojego maleństwa, aby się tam trzymało i nie puszczało. Tłumaczyłam jaki fajny tata na niego tu czeka i co będziemy robić razem. Brzoskwinko ja pomyślałam sobie, że skoro potrafimy samym chceniem dziecka zatrzymać sobie okres i wywołać objawy, to trzeba ten sam mechanizm wykorzystać do zatrzymania dzidzi, ja po prostu ciągle myślałam sobie, że jest tam dzidzia i że ona tam zostanie i koniec, bo je mocno pragnę. Brzoskwinko, będziesz mogła mówić swojemu bąblowi, że bocian go przyniósł jak szorowałaś dywany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, nie chce tutaj nakrecac jakis domyslow., ale wlasnie jem obiad i chyba zaraz zwymiotuje! czulam cholerny glod a jak juz zjadlam odrobine to mnie od niego odrzucilo....jade po ten test, odezwe sie jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goalka pamietasz jak pisałaś że zaciążymy razem ?:) tak musi byc :) trzymam kciuki kochana :) gość M nie myślałam że ten bocian się tak szybko sprawdzi :) cały czas powtarzam żeby się trzymało mocno maleństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, jak fajnie, że którejś się udało. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcebycmama89
Trochę mnie tu nie było a tu takie rewelacje :) Brzoskwinka gratuluję ;) Ja zbieram siły bo przeziębiona jestem a na początku przyszłego tygodnia zaczynamy działać :) Mówiłam do męza ze w tym miesiącu nie ma zmiłuj i seks co dwa dni czy chce czy nie :) codziennie nie możemy ze względu na jego system pracy ale co dwa dni już tak :D Czuję, że coraz bardziej zaczyna mi zależeć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wiecie,jak wyszłam od ginki z gabinetu to poleciałam odrazu wykupić receptę i odrazu wsunełam pod język trzy tabletki i ...odpukać...narazie tylko brązowy sluz,nie ma krwi i tak jakby jest ciut mniejsze ;]to chyba dobry znak;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam dziewczyna
Bardzo dobrze :-D. Te pod język są skuteczniejsze od dopochwowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam dziewczyna
chcebycmama to niedobrze, że coraz bardziej zależy. Ale plan działania się dobrze prezentuje :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Brzoskwinka będzie dobrze, zareagowałaś w odpowiednim czasie, dobrze, że ten test zrobiłaś tak szybko, a nie czekałaś kilka dni :) Pamiętaj też, że plamienia możesz mieć od niskiego progesteronu, ale też teraz jesteś w czasie implantacji, więc niektóre plamienia mogą być od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu M wybacz, ale w jakiej implantacji? Implantacja trwa w czasie od 6-10dnia po owu. Glupoty troszke opowiadasz. Jakby jeszcze nie bylo zagniezdzone do beta by nie wyszla bo jeszcze by sie nie wytwarzal hormon. Plamienia w ciazy zazwyczaj sa od niskiego progesteronu. Tymbardziej brazowe. Skoro brzoskwinka zrobila wynik i byl niski to wiadomo ze od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zrobilam test, pojawila sie druga krecha , malo widoczna ale golym okiem mozna ja zauwazyc, zaraz zrobie foto i wrzuce,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
"gościu" akurat byłam takiej sytuacji jak i Brzoskwinka, miałam plamienia brązowe od niskiego progesteronu i takie różowe od implantacji. Lekarka mi powiedziała, że kobiety są przekonane że implantacja to jest "trykk" i po sprawie, a implantacja to jest proces, bo ono się zagnieżdża coraz mocniej i mocniej i u niektórych kobiet, jest to bardziej widoczne a u niektórych mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Goalka, wiedziałam :D hehehe super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze kochany !!!!! nie moge w to uwierzyc! powiedzcie mi co ja mam teraz zrobic? isc na bete jutro czy czekac na wizyte bo mam 22.04, oczywiscie jutro powtorze test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papi11
Hej dziewczyny przepraszam że się nie odzywałam ale miałam ciężki okres. najpierw radość potem smutek , poroniłam... dbajcie o siebie w tym okresie ciąży bo stracić coś tak wyczekiwanego i darzonego miłością jest czymś strasznym . Wielka rozpacz i łzy.ale nie tracę nadziei i już za jakiś czas chcę ponownie zacząć starania. Trzymajcie się i gratuluję dziewczyny że wam sie udało. nie chcę opisywać dla czego poroniłam bo to przywołuje złe wspomnienia , mam nadzeję że zrozumiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcebycmama89
Nie wiem co powiedzieć Papi... strasznie mi przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
Papi przykro mi :( odezwij sie kiedyś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie zrodla mowia o tym ze test wychodzi dopiero kilka dni po implantacji. Radze poczytac troche a nie sluchac slepo jednej pani doktor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_M
"gościu" wiem co mówią źródła w Internecie, bo tez sie zdziwiłam tym co powiedziała mi lekarka, albo w sumie dwie lekarki. Przekonałam się też na własnej skórze, że częściej te źródła kłamią niż lekarze. Po za tym jedno nie wyklucza drugiego. Czyli najpierw dochodzi do implantacji, a potem zarodek coraz bardziej sie zagnieżdża w macicy, rozumiesz? Już jaśniej nie potrafię Ci tego wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Implantacja to inaczej zagniezdzanie ;-);-) Zreszta nie wazne. ;-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×