PAŹDZIERNIK 2014

U mnie chcial chlopak bardzo Anastazja ale wkoncu stanelo na Marysi :D

Ta bezsenność mnie dobija :( Chyba już z czwarty dzień śpię w nocy może z 2-3 godziny :( a w dzień wcale :(

zaczynam miec to samo a jeszcze pare dni temu spalam jak niemowle....

Dziewczyny czy Wy tez sie tak boicie ze ten czas juz nadchodzi??

Ja też mam obawy czy to nie już, ale u mnie jeszcze trochę za wcześnie

Anula ja też nie śpie już dłuższy czas w nocy a w dzień nie potrafię drzemnąc się ani na chwilkę. Dziewczyny jak ja się boję milion myśli kotłuje mi sie w głowie, już myślę jak to będzie z tą cc to operacja jednak i myślę oby tylko przeżyc ten szpital. Już coraz ciężej mi , coraz bardziej słaba jestem. Ciężko się ubrac, umyc o wychodzeniu z domu nie ma mowy do auta do labratorium i po wyprawie odpoczywam cały dzień. Co chwile wydaje mi się, że już wody mi lecą a to luteina już chyba z nerwów nakręcam się. Dzisiaj wydaje mi się, że mam brzuch niżej jakoś przeszkadza jak siedze no i boli tak w dole jakby w szyjce jak za długo stoje, czy chodzę po domu. Mały jak rozpycha się to już pobolewa bo ciasno ma i czuję już godzinę zero. Doszło do mnie , że to już niebawem szok jak zleciało.

Mnie tez zlecialo szybko ja dzisiaj musialam pojechac do szpitala po wynik na paciorkowca na szczescie jest ujemny a potem jeszcze na drugi koniec lodzi po wyniki z krwi moczu i na wr a powiedzieli mi ze gdzies sie zapodzialy i mam zadzwonic jutro :/ szkoda ze jutro z rana mam wizyte u ginekologa :/ wcale nie najlepiej jezdzi sie w taka pogode mpk po zatloczonym rozkopanym miescie jeszcze w 39 tygodniu. W sumie 40 bo rowno za tydzien mam termin. Ciekawe czy tam na dole cos sie dzieje czy nie. Ja zadnych oznak porodu nie widze moze mi jutro gin powie. Tylko ze moja prowadzaca ma urlop i jestem zapisana do innego ktory ma baaardzo slabe opinie na necie ponoc cham i gbor wiec nie nastawiam sie ze mi cos powie:/

Mnie tez zlecialo szybko ja dzisiaj musialam pojechac do szpitala po wynik na paciorkowca na szczescie jest ujemny a potem jeszcze na drugi koniec lodzi po wyniki z krwi moczu i na wr a powiedzieli mi ze gdzies sie zapodzialy i mam zadzwonic jutro :/ szkoda ze jutro z rana mam wizyte u ginekologa :/ wcale nie najlepiej jezdzi sie w taka pogode mpk po zatloczonym rozkopanym miescie jeszcze w 39 tygodniu. W sumie 40 bo rowno za tydzien mam termin. Ciekawe czy tam na dole cos sie dzieje czy nie. Ja zadnych oznak porodu nie widze moze mi jutro gin powie. Tylko ze moja prowadzaca ma urlop i jestem zapisana do innego ktory ma baaardzo slabe opinie na necie ponoc cham i gbor wiec nie nastawiam sie ze mi cos powie:/

dziewczyny a boli Was czasami podbrzusze jak na okres?

Mnie troche boli ale to nie zawsze i tylko wtedy kiedy mi sie brzuch stawia. Cala noc i wczorajszy wieczor mi sie stawial a teraz jak mam miec ktg za godzine to nic.

mnie pobolewa jak mały się wyciąga lub zwija w kulke albo jak pochodze czy sie schylam wtedy zaraz siadam, żeby odpocząc i przechodzi

ja już po wizycie, mój synek ma 3400 gram za 2 dni zacznę 38 tydz lekarz powiedział, że dobrze by było bym donosiłą jeszcze do końca 38 tyg by mówic o ciąży donoszonej , za 2 dni odstawic luteinę i albo zacznie się cos dziac i do szpitala albo jak nie za 9 dni pójdę do szpitala na planowane cięcie.

Marli napisz co u Ciebie

U mnie wczoraj na wizycie lekarz powiedzial ze wszystko okej nic sie nie dzieje. Jak nie urodze do poniedzialku to mam sie wstawic w szpitalu. Wiec mogloby sie cos zaczac dziac bo nie chce tam lezec bezczynnie i czekac na wywolanie :(

No i leżę na oddziale, lekarz prowadzący skierował :( Dzidzia ma ok. 2 kg, a to już 35 tydzień i szyjka skróciła się do 0,7 cm

I ile tak mozesz polezc?? Do rozwiazania?:o

Sama nie wiem, lekarz przyjmujący stwierdził, że to już nie taki wczesny tydzień i spore szanse ma mała, więc pewnie nie będą trzymać do terminu. Dadzą coś na wzmocnienie i wypuszczą

No ja mam 5 dni do terminu i nic :D. Wy to chociaz nie przeosicie.

u mnie luz, 36 tc, nic mnie nie boli, generalnie całą ciąże czułam sie rewelacyjnie do tego stopnia do tego stopnia że trudno mi uwierzyc w te wszystkie ciążowe dolegliwości co niektórych ;) ;) wczoraj byłam na fitnessie. Generalnie sie boje ze cos na samym końcu może sie wydarzyc skoro cały czas było wszystko ok i sobie wkrecam że coś sie stanie :( :( wiec na psychike mi troche ciąża weszła

hej dziewczyny, my dzisiaj konczymy 36 tydzien, wiec w zasadzie ciąza jest donoszona wierzyć oczwyiscie tym ktorzy mowią ze staje sie to w 37 tygoniu. Juz niedlugo wszystkie bedziemy miały nasze bobaski. Straszne sie boje, chciałabym juz miec to za sobą!

Anja jest tak jak mówisz, już niebawem będziemy miały swoje bobaski. Można odczuc, że nadchodzi godzina zero i ta obawa co i jak to będzie. Dziś śniło się mi znów, że mnie wiozą na cesarkę zwariowac można, ten stres i milion myśli co jeszcze potrzeba do szpitala, czy wszystko mam, jak sobie poradzę, czy będę wiedziała co jak zrobic przy dziecku, spania już prawie nie mam.

A mnie sie sni ciagle ze jestem zla mama ze zapominam nakarmic i karmie po kilku godzinach albo ze zostawiam gdzies dziecko i wychodze :o no masakra

Ba_sza mi tez kilka razy śnilo sie ze wiozą mnie na cesrake....brrrrrrrrr na samą mysl mam dreszcze. Boje sie samej operacji i tego czasu po niej...ze bede musiala lezec 12h i ktos bedzie musial mi zmieniac te podklady itp no i tego czy jak juz sie podniose bede w stanie zajac sie Malutką!!!!!!!

Dzisiaj stwierdzili na obchodzie, że 35 tydzień to już ciąża donoszona i na płuca dla małej nie będą nic dawać, teraz tylko magnez w tabletkach mi podawali i ktg robili, więc leżeć mogę dalej w domu nie muszę na oddziale.

No to super ze wyjdziesz :D ja bylam dzisiaj na ktg i cos tam wyszlo ale jak nie urodze do poniedzialku to witam szpital ;) jedyny plus tego jest taki ze wyjde z niego (niewiadomo kiedy) ale juz z malutka.

Jak tam dziewczyny? jak leci?

wczoraj wróciłam ze szpitala, a dzisiaj mnie przeziębienie rozłożyło :(

Taka cisza na forum ze myslałam ze moze macie juz swoje pociechy :-)

mi zostalo 10 dni.... i cc

Witaj i! Jestem nowa. Termin mam na 15-17 październik. Chłopak będzie. Mam też córkę. W styczniu skończy 4 lata. Jesteśmy w domu bo mala jest przeziębiona a tak to normalnie chodzi do przedszkola.