Porządnego faceta trzeba szukać wśród tych atrakcyjnych i pewnych siebie

''towarem trzeciej kategorii z łatką: ,,z braku laku" być nie zamierzam. Samotność jest mi pisana. Muszę się z tym pogodzić'' na jakim ty świecie zżyjesz-który facet ma kobietę taka jaka się podoba pamiętaj! dla faceta już sukcesem jest zdobycie kobiety-dla kobiety na takim samym poziomie zdobycie faceta takiego jak chce a my znacznie bardziej obniżamy wymogi codo urody

'' nie wydaje mi się, żeby pewny siebie facet miał z tym problem''''

,,na jakim ty świecie zżyjesz-który facet ma kobietę taka jaka się podoba pamiętaj! dla faceta już sukcesem jest zdobycie kobiety-dla kobiety na takim samym poziomie zdobycie faceta takiego jak chce a my znacznie bardziej obniżamy wymogi codo urody" - właśnie o tym pisałam. Królewicz czy żebrak, każdy pragnie play-mate czy tam innej modelki Vicoria's Secret, a że na taką go ,,nie stać", to wchodzi związek z przeciętniarą... To ma być fair? Czy to źle, że chciałabym chociaż dla jednego mężczyzny na tym łez padole być na serio piękną albo przynajmniej w 100% akceptowaną, taka jaka jestem? Nie dla wszystkich. Dla jednego. A wiem że prawdopodobnie nigdy nie będę i to jest nieco przykre.

już sam fakt, że na babskim forum siedzą faceci, jacykolwiek, źle o nich świadczy. zatem nie wiem, po co kobiety wdają się w dyskusję z tymi ograniczonymi, zakompleksionymi pajacami, którzy mają zrąbane myślenie i kompletnie zaburzony obraz kobiet. generalizacja na maksa i to tylko dlatego, że celem wszystkich beznadziejnych facetów jest posuwanie plastikowych panienek. no ale na takie trzeba mieć w ch*j kasy i jako taką prezencję, dlatego siedzą tutaj i psują każdy temat. nędza i rozpacz.

już sam fakt, że na babskim forum siedzą faceci, jacykolwiek, źle o nich świadczy. zatem nie wiem, po co kobiety wdają się w dyskusję z tymi ograniczonymi, zakompleksionymi pajacami, którzy mają zrąbane myślenie i kompletnie zaburzony obraz kobiet. generalizacja na maksa i to tylko dlatego, że celem wszystkich beznadziejnych facetów jest posuwanie plastikowych panienek. no ale na takie trzeba mieć w ch*j kasy i jako taką prezencję, dlatego siedzą tutaj i psują każdy temat. nędza i rozpacz.

"Wysluchaj tepych i nieswiadomych, oni tez maja swoja opowiesc" - nie znasz tego? ;-)

''... To ma być fair? Czy to źle, że chciałabym chociaż dla jednego mężczyzny na tym łez padole być na serio piękną albo przynajmniej w 100% akceptowaną, taka jaka jestem? Nie dla wszystkich.'' ty nie rozumiesz gdyby obok ciebie postawić faceta dającego się określić mniej więcej jako ,,tak samo atrakcyjny,, to on by ci się mniej podobał niż ty jemu a facet prędzej przymknie oko na małe piersi i te małe będą go niesamowicie podniecać u ukochanej kobiety ,niż kobieta zrezygnuje z szerokiej klaty i przebojowości faceta

''generalizacja na maksa i to tylko dlatego, że celem wszystkich beznadziejnych facetów jest posuwanie plastikowych panienek'' a wy chcecie być tylko posuwane przez krasiastego pewnego siebie szerokiego w barkach, ładnego z twarzy lowelasa który za was ułoży życie ,a wy będziecie tylko leżeć i mówić ze go ,,wspieracie,, nic nie dając od siebie ;)

Hahahahahahah :-D

a przecietny facet myslisz, ze dla jakiejs bedzie najlepszy pod sloncem? moze taki tez chcialby jakiejs sie podobac?

plastikowa panne, ale co w tym zlego, ze chce miec ladna, ale naturalna?

a feministki dalej swoje

To co pisze autorka to stek bzdur... po pierwsze mam kolegę bardzo przystojnego, ma dziewczynę stałą od około 10 lat i dziecko 6 letnie... zdradza ją przy każdej okazji co się natrafi, potrafi na imprezie pannę w kibelku zaliczyć, kleją się do niego naprawdę ładne kobiety, zalicza je hurtowo, potrafi w jednym miesiącu 3-4 oprócz swojej zaliczyć... ja jestem tym przeciętnym jednym się podobam innym nie, mam dziewczynę nie jakąś modelkę ale kochaną i jakoś nie mam myśli o zaliczaniu innych bo nie brakuje mi niczego, nie polecę za pustą panną bo tyłek wystawi jak mój "atrakcyjny" kolega i tak trafiają mi się okazje, kiedyś się panna do mnie dobierała na imprezie i jakoś nie miałem skrupułów żeby ją olać... nie umiem się kochać z kimś bez uczuć... raz nawet widząc taką akcję znajomi powiedzieli że jestem chyba gejem bo panna się przystawiała a ja nic... naprawdę sporo miałem takich sytuacji i jakoś żadnej nie wykorzystałem, autorko nic nie wiesz o życiu, jak ktoś jest pustym debilem to zawsze może zdradzić i dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn, nie ma tu znaczenia uroda

"To co pisze autorka to stek bzdur... Bo moj kolega to, ja to, u mnie to, ze mna to ..."

Kobiety mają łatwiej, to jest fakt. Kobieta jest wartością samą w sobie, facet o ile nie jest idealnym "dawcą spermy" jak to ktoś tu określił to wart jest tyle ile sobie wypracuje(dobra materialne, szacunek i pozycja wsrod innych ludzi). x Ilośc samotnych kobiet nie jest żadnym wyznacznikiem, ponieważ są one samotne z wyboru. Nie ma kobiety, która nie mogłaby znaleźć sobie faceta. Nawet przesadnie otyła czy zmutowana. Wszystko rozbija się jedynie o to, jak nisko w jej mniemaniu musiałaby zejść, a większosć tego zrobić nie chce. Przynajmniej nie w młodości, kiedy mają ogromny wybór i rzesze adoratorów(każda może ich miec dzieki internetowemu randkowaniu). x Z facetami jest inaczej. Większosc gotowa jest zejsc ponizej swojej ligi(gdybysmy oceniali obie płcie równo). Mimo tego faktu, istnieje spora grupa facetów, którzy kobiety nie mają i mieć nie będą, bo w mniemaniu kobiet z ich półki są od nich gorsi, a je same stać na lepszego. Masa przecietnych facetów miewa okresy posuchy po zakończonym związku i moga latami nie poznać nowej dziewczyny. x Ogólnie uważam, że każda kobieta powinna przez miesiąc pożyc w skórze faceta, który nie jest z górnej półki. x Porządny facet w kontekscie seksualnym, który jest przy tym atrakcyjny i pewny siebie to aberracja. Jego zadaniem jest posiadanie wielu kobiet. Większość z nich nie dorasta mu do pięt, więc czemu miałby się z takową związać? To tak jakby kazac się związac kobiecie z mało atrakcyjnym facetem, którym ona gardzi i dziwic się, że ona nie chce tego zrobić. Natomiast jeżeli taki facet pozna równą sobie to jak najbardziej moze sie związać

Prawiczek bez wiary związać może się i zwiąże się taki atrakcyjny z super laską ALE pamiętaj że latka lecą, faceci nawet koło 40 się podobają 20-letnim pannom, jak to mówią okazja czyni złodzieja to że facet jest teraz wierny nie znaczy że nie zdradzi za ileś tam lat jak będą gorsze dni w związku... tego autorka nie wie i oby się nie przekonała, kobiety są teraz takie że same zaczepiają czasami bardzo nachalnie, ile można się opędzać? dodaj do tego alkohol, imprezę, żonę która "nie daje" bo ma gorsze dni, masę ludzi się rozwodzi z powodu zdrad

nie beda tracic czasu dla 1 panny

"Jak chcecie sie podobac to musicie byc fajnymi pogodnymi sympatycznymi osobami" x Nie jestem fajny nawet po alkoholu. Tak jakoś by default. Nie wiem tez na czym polega ta sympatyczność o której mowa. Czytając to, mam przed oczami obraz uchachanego pajaca x "No i co mi po tym? A ty jestes przykladem faceta ktory nienpotrafi zarwac do kobiety i co ?" x Ja także nie potrafię. W szkole uczyli mnie o pantofelku i budowie kwiatu a na relacje międzyludzkie w programie już nie starczyło czasu.

Owszem.

i probowac na sile swiata przestawiac

Ojejciuś. Ale wy dziwni jesteście. Czy naprawdę nie wiecie co to znaczy być sympatyczną i pogodną osobą? Tak, w szkole nie uczyli większości "życiowych" spraw. Mnie też nikt nie uczył, jak poderwać chłopaka, ale po prostu, gdy ktoś mi się bardzo podobał, zagadywałam pod byle pretekstem, dążyłam do kontaktu. To już każdy sam wie, co może zrobić, jak, i w jakiej sytuacji. Ale tekst "kobieta jest wartością sama w sobie" jest bardzo miły, kurcze, z czymś takim się jeszcze nie zetknęłam :/ Czy to napisał żołnierz na misji?

sprawi, ze sie bedzie atrakcyjnym dla kobiet, bo mozna byc sympatyczna p*****la

Niesympatyczny ktoś będzie nieatrakcyjny dla każdej sympatycznej kobiety, a taką jestem.

ja dla ciebie bylbym pewnie co najwyzej sympatyczna p*****la i pocieszna lamaga

to słodkie ;)

ale aseksualne. ja dla kobiet moge byc tylko kolega

Nie czarujmy się. Kluczem do sukcesu w sferze matrymonialnej jest wygląd uznawany za ogół społeczności w której się funkcjonuje za atrakcyjny.

byc sympatycznym nie ale aseksualne. ja dla kobiet moge byc tylko kolega -> cóż mogę rzec. mówisz - masz.

''Z facetami jest inaczej. Większosc gotowa jest zejsc ponizej swojej ligi(gdybysmy oceniali obie płcie równo). Mimo tego faktu, istnieje spora grupa facetów, którzy kobiety nie mają i mieć nie będą, bo w mniemaniu kobiet z ich półki są od nich gorsi, a je same stać na lepszego. Masa przecietnych facetów '' prawie nowa/trala oto mi chodziło

ale wy tego nigdy nie zrozumiecie skoro wam wszystko przyjdzie samemu i zawsze wymagacie więcej niż możecie dać bez waszego udziału dlatego pisałem kiedyś ze facet powinien mieć prawo do zdrady-bo z natury musi się bardziej postarać by mieć jakakolwiek kobietę! ''Ogólnie uważam, że każda kobieta powinna przez miesiąc pożyc w skórze faceta, który nie jest z górnej półki. '' i taka trala by się posrała z wrażenia jak by nic od nikogo nie miała za darmo i wiedziała ze musi się mega postarać żeby mieć mniej niż samemu się da !