Porządnego faceta trzeba szukać wśród tych atrakcyjnych i pewnych siebie

Smieszny jestes. Przeciez wyjasnila to w poscie o 18.22. To niepisana zasada, ze to chlopak robi pierwszy krok. Oczywiscie mozna mu w tym pomoc ale z tych przypadkow kiedy to wlasnie ja sie staralam, nigdy nic nie wychodzilo. Chlopak jak nie jest zainteresowany to nie jest, a jak jest to jest i bedzie dazyl do kontaktu.

prawienowa Smieszny jestes. Przeciez wyjasnila to w poscie o 18.22. To niepisana zasada, ze to chlopak robi pierwszy krok. Oczywiscie mozna mu w tym pomoc ale z tych przypadkow kiedy to wlasnie ja sie staralam, nigdy nic nie wychodzilo. Chlopak jak nie jest zainteresowany to nie jest, a jak jest to jest i bedzie dazyl do kontaktu. x Niby czemu to facet ma robić pierwszy krok? Rozumiem, że to oznacza, że tylko mężczyznom zależy a kobietom nie?! Jak zamierzasz czekać na gotowe to nie narzekaj na to kto do Ciebie zagada i nie gadaj jak banda idiotek co uważają, że facet ma robić pierwszy krok, że każdy facet do świnia tylko dlatego, że tacy do ciebie zagadują. Gdybyś chciała normalnego faceta to sama byś się odezwała do niego.

Polecam ponownie przeczytac moj post ze wskazaniem na jedno zdanie i zastanowic sie zanim odpowiesz.

Ps. Normalny facet jak jest zainteresowany to nie focha sie ze ma zrobic przyslowiowy pierwszy krok tylko po prostu go robi. To tak oczywiste jak to ze aby miec w domu chleb musisz pojsc do sklepu po ten chleb.

normalna kobieta jak chce być w związku to nie czeka na pierwszy krok faceta tylko sama zagaduje. Jak chcesz mieć w domu chleb a siedzisz w domu to nie narzekaj, że go nie masz albo, że ktoś przynosi kiełbasę.

"i nie gadaj jak banda idiotek co uważają, że facet ma robić pierwszy krok" tylko dziwne jest to, że większość facetów otwarcie deklaruje, że SAMA chce wykonać ten pierwszy krok, że woli jak inicjatywa wychodzi od nich, że króliczek ma być goniony a nie odwrotnie.. nie mówię o facetach z kafe, bo to specyficzna grupa. przeciwnie myślą tylko ci bardzo nieśmiali albo z problemami w relacjach d-m, więc do tej bandy idiotek musisz dopisać też sporą grupę mężczyzn

Po pierwsze, po raz kolejny polecam przeczytac moj post. Po drugie, to nie ja tutaj narzekam. Po trzecie, nie chcialabym nigdy faceta ktory nie jest w stanie sam okazac swojego zainteresowania. Zwlaszcza w dobie internetu gdzie zagadanie moze sie odbyc bez kontaktu twarza w twarz ani nawet glosowego. Jest tak latwo jak nigdy i ktos kto nie potrafi z tego korzystac bo... (?) To lajza.

kolejna co czeka na księcia z bajki eh gość zgadzam się z Tobą

Ehhh idioci.... Gdybym byla facetem, cieszylabym sie ze to ja wybieram do kogo uderzyc.

jakoś trzeba maskować swoją nieporadność, prawda chłopcy?

nieporadność? naszą? heh to nie my narzekamy jacy nas podrywają tylko wy. Narzekacie na to, że porządni faceci was nie podrywają a same się nawet do nich nie odezwiecie. W takim razie pozostaje tylko narzekanie na facetów i gadanie, że takie dupki z nas :P

" Ehhh idioci.... Gdybym byla facetem, cieszylabym sie ze to ja wybieram do kogo uderzyc. " wiesz ale to ostateczną decyzje podejmuje panna więc ona ma łatwiej bo spławic kogos jest bardzo łatwo

Jest taki jeden do ktorego odzywam sie od roku regularnie. Z innym umowilam sie na randke i byl bardzo porzadny. Jak chcecie sie podobac to musicie byc fajnymi pogodnymi sympatycznymi osobami a nie lajzami uzalajacymi sie na ksiezniczki.

Ale kto nie gra, ten nie wygrywa, dawny cream. Facet tez splawia kobiety ktore mu sie Nie podobaja.

ja tu o sobie nic nie napisałam, nie narzekam, rozwala mnie tylko myślenie facetów czekających na pierwszy krok ze strony kobiet, zwłaszcza że wielu facetów twierdzi, że to oni chcą go wykonać i źle by się czuli, gdyby bylo odwrotnie, taka gra. nie wydaje mi się, żeby pewny siebie facet miał z tym problem

prawienowa Jest taki jeden do ktorego odzywam sie od roku regularnie. Z innym umowilam sie na randke i byl bardzo porzadny. Jak chcecie sie podobac to musicie byc fajnymi pogodnymi sympatycznymi osobami a nie lajzami uzalajacymi sie na ksiezniczki. x "Co mi po tym, że jestem fajny jak żadna kobieta się do mnie nie odezwie a ja jestem nieśmiały", cóż odwaga to nie jest cecha kobiet a może to wyrachowanie sprawia, że nic nie robicie. Pewnie pierwsza też dzień dobry nie mówisz

Czy ty umiesz czytac? Chyba nie. Bo ja pisze "zagaduje do niego", "umowilam sie z nim" a ty na to "dzien dobry pewnie tez nigdy nie mowisz". Zegnam niezbyt rozgarniety czlowieku.

nierozgarnięta a raczej zacofana to Ty jesteś bo czasu średniowieczne i księżniczek już dawno minęły ****** się z kim popadnie to potraficie ale już pierwszej się odezwać to nie to musi zrobić facet ;P tkwijcie dalej w tym przekonaniu a inna podejdzie przedstawi się i zgarnie fajnego faceta

A ty tkwij w swoim wielkim postepowym swiecie gdzie kobiety ustawiaja sie do ciebie w kolejce :-)

no w końcu ktoś się tutaj skusił do myslenia i przeanalizował logicznie temat. Tak przyznaje Porzadny facet to przystojniak-sama takiego mam idealny we wszystkim. daje z siebie 200% i nie pieprzy głupot bo zna swoja wartość.

Oj ludzie ludzie. Nawet kolega, który przez moje koleżanki uważany jest za ciepłe kluchy, rzekł mi nie raz nie dwa, że facet jest tym, który może wybierać spośród wszystkich kobiet, a kobieta tą która wybiera spośród tych, którzy wybrali ją. Skoro porządny, raczej nieśmiały chłopak mówi takie rzeczy, to dla mnie jest oczywiste, że ta niepisana zasada tyczy się prawie wszystkich. Nie do końca odpowiada mi bycie biernym elementem i do końca nim nie jestem, bo zdarzało mi się samej zainicjować/prowokować kontakty i powiem wam szczerze, że nic dobrego z tego nie wychodziło... Jak kobieta podoba się facetowi, to raczej sam się postara, chociaż ociupinkę. Ja nie wymagam żeby latał koło mnie non-stop, tylko niech zrobi ten pierwszy krok, niech da znać że najzwyczajniej w świecie się podobam. Nie mam ochoty uzyskać łatki natarczywej paszteciary (bo dla tych którym się nie podobam zapewne jestem kawałem niezbyt smakowitego mięsa). Jeszcze gdybym wyglądała jak Dżoana Krupa, no ale ja tak nie wyglądam. Mam świadomość, jakie kobiety podobają się większości i ja tego typu nie reprezentuję. Daleko mi do play-boy'owej play-mate.

Nie liczylabym na to ze ktorys z tych paniczow zaakceptuje fakt ze facet zapraszajacy kobiete jest norma, a nie ta kobieta ksiezniczka.

Mogłabym zacząć podrywać facetów, ale wtedy moja samoocena bankowo spadłaby do zera. Przyznam się wam, że zdarzało mi się umawiać z facetami poznanymi na necie i niejedno z tych spotkań było pierwszym i ostatnim... Na szczęście nie jestem z tych nieładnych, ale mam dość nietypową figurę i zdaję sobie sprawę, że wielu facetów tego nie zaakceptuje i m. in. dlatego wyczekuję pierwszego kroku. I nawet to nie uchroni mnie przed rozczarowaniami, bo w dyskotekowych ciemnościach i grze świateł facet nie zawsze dostrzeże, że mam niewielki biust i sporych rozmiarów dolne partie ciała. :o

facet zapraszajacy kobiete jest norma, a nie ta kobieta ksiezniczka. x Ktoś musi zrobić pierwszy krok a skoro wy nawet nie potraficie pierwsze dzień dobry powiedzieć no cóż. Nawet się przedstawić nie potraficie tylko co najwyżej w klubach po alkoholu zaczepiacie facetów. Nie raz miałem taką sytuacje.

broń mnie Panie Boże przed facetem z takim babskim mózgiem, który wymaga zrobienia pierwszego kroku, zapraszania, adorowania... spotykałam się kiedyś z takim - dość szybko wysiadłam :D jedna baba w związku wystarczy, naprawdę.

Kolejny nie umiejacy czytac nieudacznik. Jakas plaga dzisiaj.

ht tp://f.kafeteria .pl/temat.p hp?id_p=5817351 19.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość ja ciagle trafiam na samuch nie zaradncyh facetow. x tu masz przykład kobiety, która sama nic nie robi a narzeka na facetów.

No i co mi po tym? A ty jestes przykladem faceta ktory nienpotrafi zarwac do kobiety i co ?

błędna teza broń mnie Panie Boże przed facetem z takim babskim mózgiem, który wymaga zrobienia pierwszego kroku, zapraszania, adorowania... spotykałam się kiedyś z takim - dość szybko wysiadłam smiech.gif jedna baba w związku wystarczy, naprawdę. x Kto tu szmato pisze o wymaganiu?! A jak lubisz czekać na księcia to dalej czekaj tylko nie narzekaj, że nie jesteś z tym z kim chcesz być!

Pomyśl sobie że on też ciebie szuka i też zachodzi w głowę gdzie do cholery jesteś kiedy cię nie widzi i nie słyszy i nawet nie wie dokąd chodzisz... Poznasz go spokojnie! Oboje siebie szukacie Bądź sobą bo on nie zniósłby cię innej.