Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alkoholiczka 1982

Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka

Polecane posty

o!Nie chciałbym żebyś doparywal się w tym podekstów ale z ust mi to wyjąłeś.:P­Ile nie pije?Od ostaniego zapicia bedzie jakiś miesiąc;)_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze pół tonu ciszej i mniej emocji :classic_cool: kruczka ze środka poproszę ...widac że więcej nalane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ostro zapiłeś ? jak pijesz ? wódka, piwo, denaturat, borygo itp. ? ciągi są ? delira była ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszedłem do koleżanki sobie p******* (jestem równiez uzależniony od seksu:()Poprosiła żebym kupił po drodze szampana. Tez pomyślałem, że mam silna psychike no i ze ide se poszturchać.Niestety okazało się, że oszukiwałem samego siebie;)Całe szczęście, że po 5 dniach lotów na F16 połamałem sobie żebra bo pewnie odleciałbym prosto do tego który sie nigdy nie golił;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czas na hipotezy :classic_cool: więc wracając do depresyjnej dziewczyny :-) to założywszy iż ma problem alkoholowy nie dziwne jest że pisze rzeczy kontrowersyjne jeżeli nie utrzymuje abstynencji i nie trzeźwieje - oczywiście zakładając że się uzależniła. może to 'praca" jej psychiki to całe uważanie siebie za silną, obrona picia chociażby sporadycznie ale zawsze , takie myślenie o sobie "otarłam " się o uzależnienie ale jestem silna i mogę pic rzadziej - ale jednak nie ma pożegnania z alkoholem. Ale to wszystko przy założeniu że się uzalezniła co najmniej psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli rzeczywiście jesteś uzalezniony od seksu i w dodatku alkoholizm to masz uzależnienie krzyżowe. Kontakty z pannami które piją alkohol przed seksem czy w trakcie (:D ) chyba niewskazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kontrwywiadzie powinnismy pracować wszyscy:)­też sie dentka zdarzała.W wojsku salicyl i inne napoje orzeźwiające:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no z tym seksem to był trochę żart.;)Tak w nawiązaniu do tekstów depresyjnej o tym, że nałóg to domena ludzi słabych psychicznie.Ale krzyzówka jest tak czy siak. Tyle, że z narkotykami:)­Dobra spadam bo sie od was uzależnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przynajmniej seks się udał ? czy jak złapałeś wiatr w żagle po szampanie..żagiel opadł ale chcica na picie została ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki seks?Po drugiej lampce (a ne piłem wtedy trzy miesiące) zapomniałem o seksie:DZa to zacząłem kombinowac jakby wykręcić na flaszkę.W końcyu wymyśliłem, ze przydałby sie jeszcze jeden szampan na rozluźnienie.Nawet złożyłem na jej ustach słodki pocłaunek jako obietnice igraszek jakie za chwile odbędziemy:)Nie miała wyjścia. Dała mi dwie dychy a że ja nie lubie sie dzielić wódzią to wsiąknąłem. w trakcie rejterady zdążyłem obalić całe pół litra więc w tramwaju byłem już cały szczęśliwy, że tak powiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żałosny smierdzący żul i menel :-O zostawił rozgrzaną pannę samą sobie bo wolał chlac. Wstydź się . ! :D czy to aby nie oznacza że głód alkoholu jest silniejszy od popędu seksualnego ? ps. pięknie ją w ch..zrobiłeś, moja szkoła :-P ja bym wyciągnął ze 4 dychy... tak swoją drogą a ta druga lampka by mnie uskrzydlała w ściemnianiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dobra pogadaliśmy jak menele pod budką smródką z piwem. były żarty i kupa śmichu, ale komu w drogę temu czas dobrej nocy , no chyba że jeszcze tu wpadnę jakby się co działo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co u autorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodobnie nie zyje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bzdury ktoś wymyśla:o Może zapiła i ssię wstydzi albo poszła się leczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ch*j jej w łeb:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie autorka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pije:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogłam pisać bo mnie ciągle spamowało i az mnie odrzucało jak czytałam niektóre wypociny. Tak was boli własna słabość? Ze ktoś jest w stanie kontrolować swoje życie, nawet jezeli lubi się napić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A depresji nie mam z picia, tylko ze śmierci mojej ciężarnej siostry. I o to mi chodziło, ze nawet gdy zaczyna sie pić w takim momencie można się otrząsnąć i przestać. To kwestia silnej woli, ale oczywiście tu sami jasnowidze są i wiedzą że ja na pewno się oszukuje. Otóż nigdy się nie oszukiwałam. I chyba nie ma sensu pisać o pomaganiu bo tu nikt nikomu nie pomaga tylko pogrąża. Większość z was nie umie czytać ze zrozumieniem. Ja jeżeli coś pisze że tak jest to jest, a nie oszukuje siebie czy innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i żegnam, taplajcie się w swoich słabosciach i czujcie sie lepiej próbując poniżac inne osoby bo tylko wtedy czujecie sie lepiej. Jak się kogoś poniży. Prawda? To cecha ludzi słabych. Ja w odrożnieniu od was jestem zdrowa, nic mi nie dolega i nie mam potrzeby wchodzić na "góre" po czyichś plecach żeby siebie dowartościować. A jeżeli kontrola nad sobą i nad piciem jest dla was wywyższaniem się......no cóż to ja wole się wywyzszać niż chlać tak jak Wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeżeli kontrola nad sobą i nad piciem jest dla was wywyższaniem się......no cóż to ja wole się wywyzszać niż chlać tak jak Wy. xxxxx Ja nie piję alkoholu od dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia z wieczną depresją i żegnam, taplajcie się w swoich słabosciach i czujcie sie lepiej próbując poniżac inne osoby bo tylko wtedy czujecie sie lepiej. Jak się kogoś poniży. Prawda? To cecha ludzi słabych. Ja w odrożnieniu od was jestem zdrowa, nic mi nie dolega i nie mam potrzeby wchodzić na "góre" po czyichś plecach żeby siebie dowartościować. A jeżeli kontrola nad sobą i nad piciem jest dla was wywyższaniem się......no cóż to ja wole się wywyzszać niż chlać tak jak Wy. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx a tym postem pokazałaś jaka jesteś słabiutka Ja również Cię żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Co do mnie to nikomu nie wmawiałem alkoholizmu a zaproponowałem pójście do poradni by się dowiedziec czy monia piła wcześniej już jako uzależniona czy ryzykownie . :-) ;-) Co do ostrych postów to wczoraj zwróciłem uwagę że niepotrzebnie słowa do moni były ostre a pisał je przeciez ktoś kto miesiąc temu sam pił ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×