Jest zły że nie jestem dziewicą

w sumie się jej nie dziwię tej niedziewicy, bo co ma napisać, że jest zerem? wiadomo że tego nie zaakceptuje więc będzie wciskać swój kit mimo oczywistego faktu że dla tego prawika jest skończona

hahah, ooo o o ooczywiscie, tak sie pocieszaj :D

okej prawiki, ide z mezem do znajomych. a wy kiscie nieuzywane penisy na babskim forum :D mozna bardziej przegrac zycie? :D

Tak sie sklada ze jestem dziewica ale nigdy nie chcialabym byc z facetem dla ktorego to ma wieksze znaczenie. Patriarchat juz za nami, a panowie nie potrafia tego zaakceptowac, powszechna antykoncepcja zachwiala ich pozycja wladcy i pana. Z jednej strony nagonka na niedziewice a z drugiej teksty "tyle lat i dziewica? To mysisz byc pasztetem" . panowie tutaj sa w wiekszosci zalosnymi debilami i wole umrzec dziewica niz miec do czynienia z ludzmi waszego pokroju.

autorka już przegrała

Dziewico, ale ty nie musisz mieć do czynienia z ludźmi naszego pokroju. Są jeszcze wspaniali mężczyźni, jak ten, który rozdziewiczył lorrein, założycielkę temato. Ona jego robotę bardzo sobie chwali, a więc i tobie mógłby się przysłużyć. Dla niego diewictwo i niedziewictwo nie mają żadnego znaczenia..

wolę byc sam niż z taka szmatą jak ty

Spokojnie tam, hej :D Zaraz mi się tutaj pobijecie. Skąd wiesz, że jestem dla niego "skończona"? Siedzisz w jego głowie? Jeszcze niedawno mi pisał, że nigdy nie spotkał kogoś takiego jak ja i twierdził że jestem wyjątkowa a teraz miałby to zakończyć? Wątpliwe. Fakt, że nie jestem dziewicą miałby to przekreślić? Nie przesadzacie?

Wiem, dlatego wybralabym wlasnie jego a nie kogos kto potrafi urzadzac sceny zazdrosci a nie potrafi zaprosic na spotkanie.

nie

może i byłas wyjątkowa ale jako dziewica

to wybieraj, a kto ci broni.

Gość 19;03, ktoś już mówił Ci że jesteś chamem? Chwalę sobie, co ty nie powiesz? Ciągle czepiasz sie tej różnicy wieku, jak rozumiem. Moja siostra jest od 3 lat w związku z 10 lat starszym i nikt tutaj nie mówi o seks-układzie, kochają sie po prostu. Nikt nie patrzy na te dzielące ich 10 lat. Gdyby był rok starszy, to pewnie nie byłoby tutaj żadnych niemiłych komentarzy pod moim adresem.

Nikt :-D chce wam tylko uswiadomic zalosny tryb waszego myslenia. Nazywacie puszczalska szmata 20 latke ktora miala jednego partnera i to w zwiazku, a jak uslyszycie ze 25 latka jest dziewica, to myslicie ze cos z nia nie halo albo slinicie sie ze niby takie was szczescie spotkalo bo bedziecie pierwsi niby tacy wyjatkowi.

nie niby tylko na pewno wyjątkowi, zawsze dla niej bede tym pierwszym, dla dziewicy

Ha i co ze pierwszym? Na twoim miejscu mialabym powod do zadowolenia gdybys byl 10 i oceniony jako najlepszy. Pierwszy to zadna chluba.

bycie pierwszym ma kluczowe znaczenie dla mnie i dla tego prawika o którym mówiła autorka tematu, dlatego zerwał z nia kontakt bo juz nigdy nie beda dla siebie pierwszymi

To co jest dla was wazne: zycie i milosc, czy bycie dla kogos pierwszym partnerem? Ja szukam kogos kto odpowie jedynka. Gloryfikacja pierwszego seksu jest smiesznym przezytkiem

Dziewica, nie jesteśmy zbiorową wyobraźnią w schizofrenicznym bólu. Jedni uważają, że to dziwne być dziewicą w tym wieku, inni chcieliby cię natychmiast rozdziewiczyć, a dla innych jest to naturalny stan, a tak naprawdę nikt nie powinien tego komentować. Forum internetowe ma swoją specyfikę, tutaj każdy mówi to co myśli, a nawet jeszcze więcej. Jeśli ktoś nie chce być poddany krytycznej, a nawet zlośliwej ocenie, to niech nie opisuje tu swojego życia. Każdy ma prawo wyznawać takie wartości, jakie uważa za słuszne. Dla jednych przeszlość seksualna partnera jest ważna, dla innych nie. Jeśli ktoś chce mieć za żonę dziewicę, to ma do tego prawo. Jeśli dziewczyna lubi zmieniać partnerów seksualnych, jej sprawa, ma do tego prawo. Ale nikt nie ma prawa zmuszać innych do akceptacji sposobu jego życia.

c.d. Lorrein nie ma prawa mieć za złe temu chlopakowi, że nie podoba mu się jej przeszłość. Po prostu powinni rozejść się w pokoju, a każde z nich powinno szukać kogoś, kto ma na tę sprawę takie same zapatrywania jak druga strona. Ale nie, ona postanowiła zawalczyć i go do siebie przekonać. Przy okazji zalożyła ten topic, gdzie zebrały się dwa nieprzejednane obozy, każdy dogłębnie przekonany o swoich racjach i gotowy zwalczać przeciwnika.

Yrr

Tak, ale w mysl tego co piszesz nalezy szanowac i rozumiec wybory innych, a nie wyzywac od szmat z racji, ze para doroslych ludzi podjela wspolna dscyzje o rozejsciu sie. To troche nie fair, nie uwazasz? Po drugie, nie myl ludzi z zasadami z frustrowanymi nieudacznikami ktorym po prostu nie udalo sie z nikim i wylewaja tu swoje zale pod przykrywka moralnosci.

90 % wypowiedzi na tym forum jest nie fair, ludzie są tu anonimowi i mogą poużywać na innych. Jeśli ktoś nie chce doświadczyć hejtu, nie powinien się podkładać. Sądzę, że nie byłaś świadkiem takich zachowań w realnym życiu, co nie znaczy, że nie ma w Twoim otoczeniu ludzi, którzy tak myślą.

Chlopak Lorrein nie ma prawa mieć za złe dziewczynie, że miala taka przeszlosc jaka miala. Po prostu powinni rozejść się w pokoju, a każde z nich powinno szukać kogoś, kto ma na tę sprawę takie same zapatrywania jak druga strona. Ale nie, on postanowil ja nawyzywac***przetrzymac, zeby ja przekonac do swoich racji i wpedzic w poczucie winy. :)

Ale ja jestem swiadoma ze ludzie maja rozne poglady tylko ze "na zywo" sie ich nie konfrontuje. Jednak etykieta kulturalnego zachowania powinna obowiazywac rowniez w pisaniu anonimowym. Dwa - nadal uwazam ze gloryfikowanie pierwszego seksu nie jest niczym dobrym. I czlowiek zrownowazony i dojrzaly nie przyklada do dziewictwa dziewczyny wiekszego znaczenia.

wyraził tylko swoje zdanie

Ja tez

gość taki taki - wsadz sobie w doope te teorie

Wlasnie nie tylko wyrazil swoje zdanie, lecz obrazil dziewczyne, brzydko wyzwal.

widać inaczej nie docierało i zresztą nadal nie dociera