Jest zły że nie jestem dziewicą

Na jakiej podstawie piszesz ze zostala porzucona? Skoro sama napisala ze podjeli decyzje o rozstaniu po dlugiej rozmowie? Ale nie wysilaj sie. Twoja interpretacja jest po prostu znieksztalcona nieprzyjaznoscia wobec autorki (zapewne ty z tych pro dziewiczych) :-)

hehe jaką wspólna decyzje skoro to on ja zostawił i ona nie miała nic do gadania po prostu ogołocił ja z dziewictwa i zostawił

ogolocil ja z blony w pochwie :D czy wy czytacie czasem te bzdety, ktore piszecie?

Ogolocil z dziewictwa i porzucil. Basta, z idiotami nie bede dyskutowac.

Wyru/chał i kopnął w zad.

ogołocił z czci niewieściej i dziewictwa

jgjy

gość taki taki - dziękuję bardzo, przyda się na pewno, a reszty wpisów nawet nie będę komentować, bo to i tak na próżno. Wiem jakie zdanie miała i ma większość, ale ja nie umiałam inaczej, usłyszałam "Przepraszam" i musiałam to wybaczyć, nie widziałam innego wyjścia. Nie chcę się z Nim bawić w kotka i myszkę, jeśli jest uczucie, to z tym trzeba coś zrobić. Po co czekać kolejne kilka lat? I na co czekać? Zabrakło mi języka w gębie, ale całe szczęście nie musiałam sama go do niczego zmuszać, z resztą nawet nie miałam zamiaru, sam przyznał że zachował się jak idiota, że jest mu głupio i przeprasza. Nie wiedział co ma zrobić i pokierowały nim emocje i nawet nie był obrażony potem tylko zwyczajnie czuł się zażenowany tym wszystkim, było mu głupio i dziwił się, że w ogóle chcę się z nim jeszcze zobaczyć. Dobrze, na razie jedną rozmowę mamy za sobą. I cieszę się, cholernie. Strasznie. Odetchnęłam z ulgą. Czuję się przy nim dobrze i wiem, że nie rzuca słów na wiatr. Długo chował wszystko w tajemnicy, w końcu się odważył i wiem, że to było dla niego bardzo, bardzo trudne. Tym bardziej doceniam to wszystko. I nie zmarnuję szansy, którą dostałam. Na pewno nie.

''Nie wiedział co ma zrobić i pokierowały nim emocje '' emocje nim kierowały czyli zal ,poczucie braku, pustki i bycie gorszym od tamtego pozostanie ale mu zależy to przeprasza bo facet zawsze musi schylić głowę, wszystko wybaczyć, przymknąć oko ,zaakceptować tylko kobieta może wytknąć błąd i pobiec dio innego tak jak ty jego bledem było brak odwagi do poderwania to zaraz pobiegłaś do innego a teraz wróciłaś i jako facet będzie musiał się starać ,a w zamian niewiele dostanie i tak od ,,przechodzonej,, partnerki zawsze to w nim gdzieś będzie ale ty jesteś kobieta to inaczej podchodzisz do seksu dla was to trochę ważniejsze i bardziej instynktowne w życiu ''Długo chował wszystko w tajemnicy, w końcu się odważył i wiem, że to było dla niego bardzo, bardzo trudne'' wiadomo nie wykazał się bo nie poderwał to zaraz znalazł się ,,lepszy samiec,, i teraz będzie miał tylko popłuczyny po nim

no

wow dostał używaną i ma jeszcze przepraszać za swoja złość jeżeli to prawda ze cię chce to c**p/k a z niego

fajna laska chociaż jesteś skoro tak skaczesz od jednego do drugiego w sumie chłopaka szkoda podkochiwał się w tobie-pewnie jego pierwsze zakochanie wstydził się zagadać bo wrażliwy-a wiadomo to facet musi się wykazać-a tu jego ,,wymarzona,, pobiegła do innego wy kobiety tylko wymagacie-dążycie do jak najłatwiejszego życia a tak naprawdę nic od siebie niechęcie dać i wymagacie jeszcze miłości, szacunku ,wierności a do tego rzadko która ma odwagę przyznać się przed sama sobą do instynktów i zachowania które nią żądzą-tu podziw dla kilku pan takich ja k mamstrszego-a autorka powinna się od nie uczyć uczciwości

ja Ci sie proponuje na zlotej tacy mu podac, najlepiej na golasa, to moze sie do Ciebie przekona...

żałosny facet, dostał ochłapy i jeszcze się musiał pokajać, żadnego honoru.

co wy wiecie o ochłapahhhhhhhhhhh

;; A ogólnie to super, mam czas na swoje pasje, dbam o siebie i męża, sporo czytam, piszę. Dorabiałam sobie jako instruktorka fitness, miałam od 2 do 6 godzin w tygodniu, ale robiłam to dla siebie nie dla pieniędzy. Od męża dostaję miesięcznie 4 tyś na zakupy (jedzenie do domu, paliwo do mojego auta, ciuchy itp) ale jeśli potrzebuję to przelewa mi tyle ile chcę.;; cytat z innego topiku jak kobiety (jako produkt-a nie człowiek) maja łatwo w życiu pomyślcie ile facet musi zrobić by w Polsce zarobić 4tys a tu za nic, za o******lanie bab ma i dobrze tylko jak facet będzie chciał cos p******* na boku to powinien mieć pełne prawo w zamian za beztroskę kobiety prawda jest taka ze życie kobiet jest banalne i kobita zawsze wiąże się z lepszym od siebie dlatego kobiety były traktowane (a w niektórych kulturach nadal sa) jak ludzie drugiej kategorii-bo maja beztroskie życie

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5749142&start=30 ogólnie polecam temat dla trali i moor o tym jak kobiety maja beztroskie życie zostając dobrowolnie człowiekiem drugiej kategorii

bez bruneta

jak taki facet co utrzymuje kobietę na poziomie który ona sama nie zrobi szanuje ja ,traktuje na równi i nie zdradzi to jakaś c***a a jeszcze najlepiej jak kobieta ustawi się dupa a nawet dziewica nie była

sen jest twoim atrybutem

facet, który daje kobiecie 4tys. musi zarabiać przynajmniej 10tys. miesięcznie, a takich ludzi jest w Polsce kilka procent. Połowa zatrudnionych zarabia mniej niż 2,2tys, 15% nie więcej niż 1,3tys, więc 90% kobiet w Polsce nie ma szans na znalezienie męża, który zapewniłby im taki poziom życia. Zresztą mnóstwo polskich kobiet marzy o wyjściu za mąz za faceta z zamożnych krajów zachodnich właśnie z powodu biedy, z jaką muszą się zmagać mężczyźni w Polsce. Tłumaczą, że obcokrajowcy są bardziej przystojni i kulturalni niż Polacy, ale to tylko pryzmat pieniądza czyni ich tak atrakcyjnymi.

''Uwielbiam czytać, chodzę na różne spotkania, spotykam się ze znajomymi i cieszymy się swoim towarzystwem z mężem'' tak wygląda życie utrzymanki (zony) a facet żeby się utrzymać musi mieć dobre studia i rozwijać w pracy

tylko wszystko kreci się wokół tego ze kobieta bez uczuciowo sprzedaje się najlepszemu samcowi] tak jak autorka kolesiowi co potrafił poderwać i dobrze ******

Wybacz, ale nie zmuszałam go do niczego. Skoro przeprosił, to znaczy że sam stwierdził iż zrobił źle. I miał rację, bo to co powiedział nie było przyjemne i zastanawiałam sie czy w ogóle będzie jeszcze o tym pamiętał. __ "wymagacie jeszcze miłości, szacunku ,wierności" No tak, wymagamy. Każdy tego oczekuje. Ja wymagam tego i od siebie i od niego. Niczego poza tym nie wymagam. Przykro mi, ale (nie)stety należę do kobiet, które wolą same zarabiać a nie naciągać faceta na kase. Przykro mi, że nie podporządkowałam się twojemu schematowi. Nie mam zamiaru być utrzymanką i zostać na zawsze kurą domową, chyba że miałabym małe dziecko, ale od tego są urlopy, chociaż teraz jeszcze nie czas, najpierw temu dziecku należałoby zapewnić utrzymanie i jakieś godne życie. Teraz właśnie walczę o lepszą przyszłość, tzn. o wykształcenie i pracę. Dziękuję, nie mam nic więcej do dodania.

analnego chyba nie masz za soba?

na pewno ma, ale się nie przyzna. Tacy starzy faceci to zboczeńcy, wyprawiają z młodymi dziewczynami najgorsze świństwa.

szkoda ze autorka nie zaszła w ciaze z tamtym pierwszym, bo wychodzi teraz na rzekomo świetą

Nie uważam się za święta, nie powiedziałam nic takiego. Każdy ma swoje za uszami i popełnia błędy w życiu, ale człowiek rozsądny bierze z tego lekcje a głupiec w tych błędach trwa i mimo lekcji życiowej, stale popełnia te same błędy. Ale dziękuję, że dobrze mi życzycie i dziękuję za te dobre słowa na mój temat, wzajemnie :)

Mi się wydaje, że ten troll sylwester kac nie ma wykształcenia wyższego, pracuje w magazynie albo coś podobnego, bo ktoś mu taką pracę załatwił. Bardzo często mężczyźni którzy sami nie mają większych kwalifikacji i źle się z tym czują, zwłaszcza wobec wykształconych kobiet, psioczą na kobiety że uwieszają się na mężach i że w ogóle są gorsze. Przykład - znajomy rodziców, który nie skończył żadnych studiów , natomiast jego żona owszem, wygłaszał teorię, że kobiety idą na studia tylko po to, by znaleźć męża, a kobiety piękne - one w ogóle nie idą na studia, bo nie muszą . he he he he

dziewczyna ma za soba anal. rozumiem, jesli nie jest dziewica, ale takiej ktora uprawiala anal bym nie chcial