Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lila111

Przyszłe mamy z Podlasia :) 2014

Polecane posty

Gość gość
Staniki DO KARMIENIA od 10 PLN. Koszule CIĄŻOWE, koszule DO KARMIENIA, koszule DO PORODU od 19,50 PLN! SUKIENKI CIĄŻOWE - wyprzedaż - od 29,99 PLN! szczegóły:www.sklep.brzuchatki.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staniki DO KARMIENIA od 10 PLN. Koszule CIĄŻOWE, koszule DO KARMIENIA, koszule DO PORODU od 19,50 PLN! SUKIENKI CIĄŻOWE - wyprzedaż - od 29,99 PLN! szczegóły: www.sklep.brzuchatki.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka_86
Mon.. My też wczoraj obniżyliśmy łóżeczko turystyczne u rodziców. malutki łapał się i od razu podnisił do wstawania.. Bałam się , żeby w nocy nie wstał jak się przebudzi.. i podobnie jak u Was, noc była niespokojna. ok 1 obudził się i już nie było spania. Kupiłam do łóżeczka turystycznego materac bo ten który był w naszym zestawie to taki cieniiutki ze az się przeraziłam.. Matę przykładałam się już schować dawno temu, bo przyda się kolejnym maluszkom ;) ale póki co mąż mówi zostaw, bo jeszcze sprawia synowi radość. U nas tez wszystko przechodzi przez buźkę,, dosłownie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężarówko86 :) a jak wspominasz poród naturalny na Parkowej? :) ja mam termin za 2 tygodnie i strasznie już panikuję :( Już taka jestem, często niepotrzebnie. Czy opieka jest dobra? Czy przy porodzie jest lekarz czy tylko położna? Czy ciągle monitorują tętno? jak z ewentualnym znieczuleniem ? . Wszystkie rady i uwagi będą bardzo cenne :) i może mnie uspokoją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka_86
poród? to najpiękniejszy dzień w moim życiu. Jak pisałam już wczesniej wszyscy podchodzili do Nas z uśmiechem i serdecznością, otoczyli stałą opieką. Odpowiadali na najbardziej nurtujące pytania i zapewnili warunki do pierwszego spotkania z naszym synem. Położne laktacyjne bardzo mi pomogły i zapoznały z technikami karmienia. Zresztą z pomocy korzystałam nawet po wyjściu z kliniki.Pediatra otoczył nieustaną opieką naszego maluszka i zaglądał do nas co godz. Rodziliśmy razem z męzem. Oboje byliśmy informowani o wszystkim na bieżąco, co się dzieje, co się za chwile wydarzy. Przy porodzie były dwie położne, lekarz gin-poł, pediatra, położna noworodkowa i chyba anastezjolog . Jeśli masz lekarza prowadzącego od Nich z kliniki to powiadamiasz i przyjeżdza.. Znieczulenie też dostajesz z tym nie ma problemu.. W razie jakichkolwiek komplikacji nikt nie czeka z decyzją o cięciu.. Drugiego dzidziusia też będziemy tam rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka_86
myszanka, ja również się bardzo bałam, na koniec chciałam już ciągle być w ciąży i nigdy nie rodzić. Gdy zaczęły się skurcze wykonałam tel do lekarza prowadzącego. Udzielił wskazówek co i jak... jestes zgłoszona do porodu u nich ? jeśli tak to w każdej chwili możesz dzwonić do kliniki badz tam podjechać by sprawdzić co się dzieje... Myśl pozytywnie na ile to możliwe :) Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mon27
Ciezarowka chwila wspomnien :) ja mimo ze cc to rowniez uwazam to za prawdziwy cud jak juz slychac maluszka placz, nie da sie tego opisac :))) Myszana badz dzielna, juz blizej niz dalej :) Bylam zainteresowana kupnem tego skoczka i nawet znalazlam w bialym uzywany za 35 zl. niestety montaz tego nie nadaje sie do naszych futryn, ale popatrzylam na filmiki to naprawde super zabawka. Są też takie stojące skoczki, troche drozsze, moze na miejsce maty mu sprawimy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za informacje :) .Pokrzepiające słowa :). Dokładnie ciężarówko86 wczoraj powiedziałam to samo mężowi, że ja nie chcę rodzić, że mimo, że brzuch ciąży i jestem już zmęczona i psychicznie i fizycznie to chyba wolę ten stan niż się znaleść na poródówce :). Tak jestem zapisana do kliniki,poza tym mam do niej rzut beretem ;) .Jeszcze raz dzięki za info :) Teraz pozostaje mi czekać na rozwój wydarzeń :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
My tez obnizylismy :) Mata jeszcze lezy :) A maly tak chce caly czas na podloge na raczkowanie ze wczoraj raczka mu sie osunela i walna noskiem o podloge :( i ma siniaka na czubku noska biedulek :) Mon27 a powiedz boli ciebie czasami ta rana po cc badz macica ?? bo ja mam czasmi takie lekkie bole :( nie mialam tego po pierwszym cc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mon27
Lila rana czasami boli jak się ją "naciągnie" przypadkiem, to taki ból niemiły.. ale w sumie rzadko mi się przytrafia. Poza tym bez zadnych objawow. A powiedz Twój maluszek juz lepiej je zupki? W nocy dalej wstaje jesc? u nas nie wiem kiedy wypadlo jedno karmienie i jest ich 6. 4 razy mleko po 150, raz kaszka, no i zupki z 200 wciaga. Teraz bede moze zwiekszac mleko do 180, szkoda ze te nocne karmienie nie wypadlo :p w nocy to najlepiej wypada smoczek :) hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mon27
a tyle sie namarudzilam z tym skoczkiem, ze maz wlasnie po niego pojechal :)) czytalismy ze jakos inaczej tez sie da zamontowac to moze cos uda sie wymyslic. Jak nie, bedzie rozrywka u babci. Malemu potrzebna juz taka atrakcja bo po prostu jak jeszcze probuje raczkowac to jest ok, ale jak po jedzeniu nie moze na brzuszek to non stop raczki... a posiedziec to moze z trzy minutki i dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
Zupki :( i obiadki :( aj.. malo jak zje cos okolo pol sloiczka to jest dobrze a zato owoce i soczki ida :) Mleko od paru dni slabo idzie dwa razy po 120ml w nocy i z dwa razy tak samo w ciagu dnia ale mysle ze to przez katarek. U nas ten skoczek to super zabawa ale musze byc przy nim bo jak tylko wyjde z pokoju to placz i juz nie ma zabawy :) Teraz u nas raczkowanie nie numer jeden wszedzie chce isc :) A zupki dalej blederem robicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mon27
Tak ja dalej blenderem. U nas skoczek też się sprawdza :) wczoraj się troche rozczarowalam na poczatku bo maly nie zalapal, ale byl ogolnie taki marudny ze i skoczek sie mu nie spodobal, a dzis super, ale tak jak u Ciebie trzeba przy nim byc i nim podskakiwac albo hustac bo inaczej nie ma zabawy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka_86
muszę i ja skoczka poszukać, ale to atrakcja do dziadków bo u siebie nie bedziemy mieli mozliwosci montazu. blender i u nas w ruchu. Żółtko dodałam w takich większych kawałkach i tez trzeba było rozgnieść na miazgę. Dziewczyny co do spotkania to pasuje mi środa lub czwartek jeśli bez maluszków to w godz popołudniowych jak maż wróci... Kiedy Wam pasuje? wiecie już coś bliżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka_86
lila moze to zabki w drodze?. katarek, brak apetytu nie martw się najwyraźniej wiecej nie potrzebuje niz tyle ile zjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mon27
Mi pasuje czw. bo we sr nie bede miala nikogo do maluszka. Ciezarowka a tego skoczka ja na olx znalazlam za 35 zl. U nas tez nie ma takich futryn, ale z jednej str troche futryna "odstaje" a z drugiej normalnie o sciane jest zaparte. U tej dziewczyny od ktorej kupowalismy tez to bylo tak zamontowane. Maz sie na tym zawieszal i nic tam nie drgnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka_86
dziewczyny a ten skoczek ma jakies ograniczenia kg? montaż jest jak przy huśtawce na haki? czy istnieje możliwość montażu do sufitu? da się to jakoś przeskoczyć Mon? Mon skoro Wasz skoczek utrzymał tatę to jest bardzo bezpieczny. dzisiaj mieliśmy pobudkę po 6 i do teraz synek hasał. chętnie zdrzemnęła bym się razem z Nim ;). Mieliśmy jechać na wycieczkę ale pogoda jakaś byle jaka, zachmurzone tu w moich rodzinnych stronach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka_86
dziewczyny a jakich firm macie te skoczki? poszukam tez czegos uzywanego chyba, o ile wchodzi w gre montaz do sufitu... musze męzowi pokazac moze wpadnie na jakis patent. Mon a jak nie to będę prosić Cię o cyknięcie fotek ja Wy to zamontowaliście. czytałam ze sporo zalet ma ten skoczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mon27
a karmicie juz w krzeselkach do karmienia? ja jeszcze nie mam, musze zakupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
JA mam krzeselko po starszym i nawet nie chowalam bo do tej pory siedzial bo sciagnelam ten stolik co jest z przodu i siedzial na tym krzeselku przy stole jak dla mnie to sie sprawdzil i teraz stoi w kuchni bo jak gotuje to wsadzam malego i sie bawi :) Nasze krzeselko jest reulowany w kazda strone ale nie bede sie rozpisywac tylko wysle stronke i powiem wam ze dla mnie sie sprawdza na 1000% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
Ja mam skoczka z fisher price ale on jest stary :) ale wydaje mi sie ze jest lepszy niz te co teraz sa bo u nas do okola jest jeszcze taki plastik wydaje mi sie ze chroni przed wypadnieciem dziecka :) ale nawet nie moge znalesc na necie :) jak wyglada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mon27
Z naszego napewno nie da sie wypasc, dziecko siedzi w nim głęboko i jest zapiete rzepami i klamrą jeszcze. Lila pokaz stronke krzeselka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mon27
Bardzo fajne to krzesełko, szkoda ze te wszystkie akcesoria są takie drogie. A wszystko potrzebne :) Malutki nasz dzis troszke goraczkuje od po poludnia i tak nie wiadomo skąd ta temp. i dochodzi do 38,5, zbijam troche paracetamolem, wczesniej zwrocil cale mleko przed snem... teraz sie budzil to go nakarmilam i spi a ja siedze sie denerwuje :/ zabka nie widac, katarku ani nic nie ma.... zadnych dzieci nie widzial w ostatnich dniach. Oby nic sie nie rozwinelo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
Oj biedny Dawidek :'-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mon27
no niestety, chyba mamy trzydniowke... ide o 12 na wizyte, mam nadzieje ze obedzie sie bez antybiotyku, ale temp udaje sie zbic tylko na troche... teraz tez juz rozpalony jest ale jeszcze nic nie moge podac :/ ale dziwne, apetytu nie stracil. A nocka nie przespana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka_86
Mon szkoda Twojego maluszka ale mam nadzieje ze nic powaznego.. moze faktycznie 3dniówka? daj znać jak będziesz miała wolną chwilę. my mamy krzesełko firmy babyONO, (dostaliśmy w spadku) ale one chyba wszystkie są podobne.. wazne by było bezpieczne. lila nie wiem jak u Ciebie ale u mnie z jednej strony fajne jest to że ma łatwe w utrzymaniu czystosci siedzisko a z drugiej strony denerwuje mnie to bo nasz mały ze swoja bujna czuprynką poci się w starciu z ta "ceratką", więc pielusze podkładam na oparcie. u nas zauwazyłam jakies nabrzmiałe dziąsełka w miejscu górnych jedynek,,, moze cos się pojawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka_86
dziewczyny, co można podać na noc maluszkowi by było bardziej kaloryczne niż samo mleko? u nas kilka nocy były pobudki i okazuje się że malutki z głodu się budzi. dawałam 240 ml mleka ale widać że samo mleko to chyba za mało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×