Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotakwyszło

Znalazłam patent na szczęśliwe życie

Polecane posty

Gość samotakwyszło
Czyli osiągnęłaś najwyższy stopień zen. Świat zewnętrzny nie ma wpływu na Twoje samopoczucie, emocje i zachowanie. To cudowne. Długo trwało zanim doszłaś do tego etapu? XX Nie potrafię Ci odpowiedzieć ile czasu, bo nie było momentu w którym zaczynałam, po prostu od dziecka zawsze dążyłam do spełnienia swoich celów, ale też miałam ogromną empatię do ludzi i do siebie. mam 28 lat i mogę powiedzieć, że mam świadomosć tego co się dzieje dopiero jakieś 2 lata, ale być moze dlatego, ze długo dochodziłam po śmierci ukochanego człowieka i nie interpretowałam swojej rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mi kim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotakwyszło
chociaż tak nie ejst do końca jak piszesz, ze 'Świat zewnętrzny nie ma wpływu na Twoje samopoczucie, emocje i zachowanie'. Przejmuję się wojnami, bólem i cierpieniem ludzi, cierpieniem zwierząt. Napawa mnie to smutkiem i staram sie zrobic wszystko co w mojej mocy, żeby komuś polepszyć samopoczucie itp. np. ludziom w hospicjum. Boli mnie ich ból i cierpienie, ale to uczucie nade mna nie panuje, nie próbuję uciekać od tgeo, skupiam się po rpoostu na człowieku i na tym, zeby wywołac uśmiech na jego twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kim jesteś autorko, określ się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotakwyszło
jak to kim jestem/ jestem człowiekiem, kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ciekawe jest to, co piszesz. Zwykle ludzi długo pracują nad osiągnięciem takiego stanu, żeby negatywne reakcje z zewnątrz nie prowokowały podobnej reakcji z naszej strony. Ewentualnie jakiejś reakcji unikowej o negatywnym zabarwieniu emocjonalnym. I nie przejmuj się domorosłymi diagnostami z tego forum, którzy zawsze mają swoje zdanie i nie potrafią się powstrzymać od wyrażenia swojej opinii. Z naciskiem na "swojej". Na dodatek nie potrafią się powstrzymać od pogardy dla innych użytkowników forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(F)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotakwyszło
dziękuję, ale ja się nimi nie przejmuję. mogę jedynie współczuć, ze mierzą wszystkich swoją miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedz jeszcze dlaczego postanowiłaś podzielić się tym na forum? Jeszcze słówko o poziomie rozmowy. O dojrzałości dyskusji świadczy to, że się nie robi osobistych wycieczek ale trzyma meritum zagadnienia. Najłatwiej zdeprecjonować człowieka przypisując mu jakiś negatywny epitet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaman artysta
"W sumie to go nie znam,nie wiem czy on ukradł czy jego okradli?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotakwyszło
nie wiem dlaczego, przeglądałam internet, natknęłam się na to forum, poczytałam kilka tematów, tytuły i naszła mnei myśl, że ludzie są tak strasznie nieszczęsliwi a inni jeszcze dodatkowo ich dołują. smutne że tak jest. myślałam, że jak napiszę, to byc moze zainspiruję choć jedną osobę do tego, by być nieo innym i żyć nieco inaczej dla własnego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siej a może coś wyrośnie. W sumie nie wiadomo co i kiedy może nas zainspirować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjjt
mnie zainspirowalas. dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjjt
ale czy to nie jest tak, ze z czasem ludzie wiedza ze cokolwiek Ci zrobia to im wybaczasz, i beda Cie wykorzystywac? Bo i tak sie nie obrazisz i nie zezłościsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotakwyszło
bardzo sie cieszę, dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Ja p*****le.Czyli jak ktoś ma inne zdanie niż wy to "robi osobiste wycieczki i obrzuca epitetami" natomiast już wasze całkiem podobne reakcje to obiektywne spojrzenie i umiejętność dyskusji.proszę mi pokazać gdzie robiłem osobiste wycieczki.Pytam o konkretną sytuacje. O g**** i stwierdzam, że nie da się w trakcie uśmiechać ani odwieść g****icieli od zamiaru zgewałcenia.Nie dostałem odpowiedzi natomiast zrobiono ze mnie hejtera.Dobra całucjcie sie tu po d****h wzajemnie żałosne idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szarik - nawet jeśli wcześniej nie robiłeś tu osobistych wycieczek, to tym wpisem dałeś niezły popis. Zauważ, że autorka nigdzie nie napisała, że piszący na forum to żałośni frajerzy, którym z litości trzeba wskazać właściwe rozwiązanie. Jesteś najbardziej typowym przykładem hejterstwa z przekonania i dla zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam tylko, że gładka gadka to nie to samo co uprzejmość i obiektywizm.każdy średniointeligentny dyktator ma to opanowane do perfekcji jak również umiejetność przekręcania kota ogonem co pięknie zostało tu zaprezentowaneW skrócie: "nie przejmuj się ze się z toba nie zgadzaja bo to frajerzy i sfrustrowane kaleki"Gratuluje pozytywnego podejścia do ludzi i umiejętności "dyskusji"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotakwyszło
nie, tak nie jest, bo ludziom się nudzi dogryzanie jesli nie widzą skutków swoich wysiłków. Spróbuj, sama zobaczysz. Nikomu nie daj sie zranić, zachowaj dystans do wszystkeigo, ludzką opinią się nie przejmuj, bo pzreciez nie jest wazne to, co narodziło sie w ich głowie na Twój temat. najważniejsze , ze Ty sama wiesz jaka jesteś i nigdy nie daj sobie tgeo odebrać. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo mnie sprowokowałas a nazywając mnie szarikiem zdaje się, że chcesz mnie obrazić. Jak to sie ma do twojego stoicyzmu?Fajnie, że masz jakąs "filozofie" życiową ale to ty nie potrafisz zrozumieć, ze ktoś może mieć inna inotabene obrażasz i deprecjonujesz takie osoby. Radzę więc zweryfikować swoje umiejetności pokojowego współżycia z ludźmi.Z pluszowymi misiami, które sobie ustawiasz na półkach raczej cięzko się pokłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogi szariku zauważ, że nie pisałam nigdzie, że jetem stoikiem i obce są mi myśli pogardliwe o innych ludziach. Napisałam tylko, że imponuje mi postawa autorki. Czytania za zrozumieniem też można się nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje obelgi mnie bawią. Podobnie jak to, że bardzo łatwo wyprowadzić Cię z równowagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjjt
:) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie dlatego, że w inernecie nie moge ci p*****lnąć w ten pusty cymbał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj, może Ci wyjdzie. :D Chociaż osobiście bardzo w to wątpię a nawet mam 100% pewności, że nie dasz rady. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotakwyszło
'i tak sie nie obrazisz i nie zezłościsz?' to, ze sie nie obraże i nie zezłoszczę to nie znaczy, że nie powiem janso co myślę, zawsze mówię, ale spokojnie a już na pewno bez emocji. Ludzie naprawdę wtedy nei wiedzą co sie dzieje, w piątek byłam w urzędzie, pani zaczęła do mnie fukać i myślała, zę moze mnie rozstawić po kątach jak przedszkolaka. Wystarczyło jednak, ze z wielkim szacunkiem do niej, z życzliwością i uśmiechem zapytałam - czy mogłaby pani być nieco milsza/ i wierz mi lub nie, kobieta zmieniła się, uśmiechnęła się, przeprosiła i ponarzekała na swojego szefa, który ich gnebi, zaczeła normalnie rozmawiać, zartować. a jakby się nie dała udobr****** to po prostu załatwiłabym swoja sprawę tyle że w nieco mniej przyjemnej atmosferze, ale na pewno nie myślałabym o niej źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mnie bawiły takie osoby.Wiecznie ponad wszystkimi, tymi złymi i głupszymi chcacymi ich skrzywdzic.Zero samokrytycyzmu tylko pogarda i bycie ponad.Sam wasz wygląd prowokuje żeby ściągnąć was na ziemi nadęte bufony.Wychowane toto w jakichs bogatych domach, bez problemów z pojonym głeboko poczuciem, własnej wartości i wyższości.Przychodzi na forum i mówi: mam was gdzies małe zawistne ludziki. Jestem poza waszą zazdroscia.Noż k***a ak to nie jest prowokacja to ja jestem drugim buddą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczniemy bić Ci pokłony, oddawać cześć i gładzić po brzuchu, żeby zapewnić sobie szczęście. W końcu staniesz się przydatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×