z Mel B do lata!

musze sie chyba mniej udzielac bo widze ze mnie tu pelno ;) nie cwiczylam rano ale wieczorkiem to nadrobilam :) 45min cwiczen przed filmem i spac :) do jutra dziewczyny!

A ja dziś znów tylko ten skalpel... Ale najważniejsza systematyczność, wytrwałam już tydzień:)

Hej ladies, Kama 87 to mnie też tu chyba za dużo - ale w sumie to sprawia, że nasz wątek istnieje :) czyż nie? jak was wkurzam dajcie znać ;) stokrotka co do bólu posladków Twojej koleżanki to ja mialam wczoraj wieczorem i teraz tez to samo ,bo tych ćwiczeniach na fitness brzuch uda pośladki ;) wczoraj rano isę pochwalilam że jest OK, ale poźnym popoludniem ... siadając na "tronie" musiałam sie podtrzymywać rękami o brzeg wanny haha !! :D mam zakwasy w poślakach oj mam i nieco w udach. ale wczoraj zrobiłam Mel B brzuch tylko z lekka zmodyfikowany, moje ciało po tych 2 godz fitness w środe nie bylo w stanie ćwiczyć z butelką miedzy nogami i jeszcze jednego tez nie zrobiłam, za to porobiłam rowerek i nogi na boki itp, taka moja improwizacja modyfikacja ;) Od keidy wstałąm godzi nę tem(u mnie jest teraz 8:35) u to czuję z pełną mocą, że okres nadciąga a planowo miał być w poniedizałek hmmm ,myślicie, że to od wysiłku się przyspieszył??

Witajcie dziewczyny, ja dzisiaj kardio + brzuch zaliczyłam. Zauważyłam, że nogi takie zbite mi się robią i o zgrozo z mężem całą z bakaliami tabliczkę czekolady wciągłam. Chyba wieczorem będę musiało jakoś to spalić bo pójdzie w boczki i tyłek.

Nie przejmuj się, ja zjadłam pudełko galaretek i paluszki. :D Mam nadzieję, że udało mi się to spalić przy killerze i szoku trening. ;) Nie chcę przytyć, dlatego takie wyskoki jednorazowo tylko. :D

Też się dołączam ! :D

stokrotka ty jesteś mocna, ja mam tak samo. Dzisiaj mąż mi powiedział, że mam sobię ćwiczyć jak lubię bo zauważył, że humor mam lepszy. Na mnie Mel B tak działa, lubię ją:-), próbowałam ćwiczyć przy kimś innym, ale to nie to samo.

ja co 2 -3 dni zapodaje sobie 4 kostki czekolady :p musze sie pochwalic ze zrobilam dzis cwiczenia bez przerwy rozgrzewka+cardio+nogi+posladki :D i co dziwne wclae sie tak nie spocilam :D

No ja mam jednak okres ale nurofen + nospa działają jak nalezy, za godiznkę w planach Mel brzuch i po raz pierwszy te nogi z Mel :)

powodzenia!! :-)

Również życzę Ci powodzonka. ;) Jutro zamierzam wypróbować coś nowego i chyba skuszę się na Tiffany, kojarzycie ją? Tak jak Mell jest afroamerykanką, jej treningi są chyba bardziej lajtowe, tak sądzę. ;) Ale Mell i tak lubię najbardziej! :D Może i jestem mocna, ale moja silna wola ostatnio osłabła... Na galaretki wiśniowe rzuciłam się jak wygłodniałe zwierze. :D I porzarłam wszystkie, bo łakomczuch ze mnie. :D Przy killerze przekilinałam każdą kalorie z osobna hehe. :D Ale koniec z tym, muszę ułożyć sobie prawidłowy jadłospis i kontrolować spożywanie cukrów, wiadomo - najlepiej ograniczyć je do minimum. ;) Dobranoc wszystkim i kolorowych snów! ;)

Wczoraj była chyba jakaś sprzyjająca aura na łakomstwo, bo ja z dzieciakami pożarłyśmy (dosłownie) paczkę herbatników. Ale na czczo weszłam dziś na wagę i kilo w dół :-) :-) :-) JUPI Później zrobię pomiary. Ale na oko widać, że brzuch mniej wystaję, nogi mam bardziej zbite, uda nie są takie galaretowate (wiecie o co mi chodzi). Na pewno dalej chce kontynuować mel B. Bo może raz po raz te nasze łakomstwo ujdzie nam płazem. Ale też myślę ograniczyć węglowodany i cukry. Jeść częściej mniejsze porcję.

wymiary z 01.03.2014: biust: 84 talia: 70 brzuch: 82 biodra: 95 udo: 53 waga: 60 kg wymiary z 8.03.2014: biust: 84 talia: 70 brzuch: 80 :-) biodra: 93 :-) udo: 53 waga: 59 kg

JUPI, zjechałam troszkę z okolic brzucha i tyłka :-P W sumie zgubiłam 1 kg i 4 cm

fit1980 super że straciłaś! ja się nie mierzę w okres bo wiadomo ;) wczoraj zero problemu z Mel brzuch ale nogi w polowie przerwałam, nie dałam rady. dziś będę ćwiczyć brzuch i hula hoop w dzień, myślę że tak jakoś ok 13-14stej. wieczorem nie ćwiczę bo idę na randkę z przyjaciółką :)

a chcialam dodac, że też od 2 dni czy jakoś tak czuję że brzuch jest jędrniejszy, nogi takie bardziej zwarte i uda, czuję twarde miejsca jak np stanę i dotknę ud, czyli chyba dobrze ;)

hej! ja dopiero wstalam :) leniuch ze mnie wlasnie wcinam musli z migdalami i borowkami :) potem przerwa na trawienie i zabieram sie za 45min cwiczenia z mel B! :-)

Piękna ta pogoda u nas dzisiaj. Ja dzisiaj trochę na działce popracuję. Zrobiłam nogi+brzuch. Nogi dają popalić ale po czasie zaczyna być coraz lepiej.

Cześć laski ;) To ja akurat już po śniadanku, nawet killera z rana zrobiłam! :D W weekendy mam jakoś więcej energii. :D Zmierzyłam się, stanęłam na wadze i... biust - 75 talia - 69 brzuch - 91 :( biodra - 88 udo - 54 waga - 55 Mój wzrost to 157cm, dlatego jestem taką "oblepioną" tłuszczykiem kuleczką. :( Od lutego schudłam 2kg, ale nie wiem jakie przedtem wymiary, ale mój brzch się trochę spłaszczył i boczki zmalały to chyba cm też ubyło. ;) Chciałabym ważyć z równe 50, do mojego wzrostu ta waga byłaby chyba ok. :) Dobra, teraz rozpiszę Wam swój jadłospis: I śniadanie - jajko plus kanapka z pomidorem i sałatą plu sok wieloowocowy. II śniadanie - pomarańcza. obiad - sałatka z kurczakiem i warzywami podwieczorek - jabłko kolacja - jogurt naturalny z płatkami kukurydzianymi. Muszę odpokutować wczorajszy wybryk. :D Po południu Mell B i Tiffany. ;) Miłego dnia kobiet! :)

Hej! tez jestem kulka tluszczu mam wzrost podobny do Ciebie ;) mierzylam sie dzisiaj ale nie wierze ze przez moje boczki bede sie prawislowo mierzc wiec: talia: 84 brzuch 98 :( biodra 100! :( :( udo: 63 Zaraz ide cwiczyc :-) Dzisiaj oprocz rozgrzewki cardio i posladkow cwiczenia z Tiffany jak co 2 dni! Co do jedzenia dzis sniadanko juz pisalam zwykle miedzy siniadaniem a obiadem jadam jakis owoc lub jogurt, dzis na obiad zupa kapusciana z pietr**** lyzka jogurtu naturalnego i udko z kurczaka a na kolacje garsc migdalow! Milego dnia!

hej to i ja się zmierzę jednak mimo okresu, zachęciłyście mnie dziewczynki :) ( i mimo tego, że właśnie zjadłam na późne drugie śniadanie ogromnego banana i 3 kostki czekolady z kawałkami oreo :O ale w okres to ja nie umiem się oprzeć czekoladzie !!! :( nawet mąż mi specjalnie kupuje wtedy kilka tabliczek !! ale przewaznie sam je znajda z synem ;) Ok pomiary: biust: 89 (okres?) talia: 72/73 :( (okres? banan? hehe) brzuch: 83 :( (jak wyżej?) biodra: 95 udo:55 w sumei zero zmian ale czuję się bardziej jędrna i zwarta jak juz dzis pisałam za godzinę/półtora brzuch z Mel i moze coś jeszcze

ten wpis powyżej to ja gośćććiówa, widzę że zdarza mi się czasami w pośpiec****ako gość wpisać hm :/ hej to i ja się zmierzę jednak mimo okresu, zachęciłyście mnie dziewczynki usmiech.gif ( i mimo tego, że właśnie zjadłam na późne drugie śniadanie ogromnego banana i 3 kostki czekolady z kawałkami oreo pechowiec.gif ale w okres to ja nie umiem się oprzeć czekoladzie !!! smutas.gif nawet mąż mi specjalnie kupuje wtedy kilka tabliczek !! ale przewaznie sam je znajda z synem oczko.gif Ok pomiary: biust: 89 (okres?) talia: 72/73 :( (okres? banan? hehe) brzuch: 83 :( (jak wyżej?) biodra: 95 udo:55 w sumei zero zmian ale czuję się bardziej jędrna i zwarta jak juz dzis pisałam za godzinę/półtora brzuch z Mel i moze coś jeszcze

na razie wychodzi ze jesli chodzi o pomiary wypadam najgorzej :(

Kama głowa do góry, wcale nie wypadłaś najgorzej, każda z nas wygląda inaczej. ;) A może właśnie Tobie uda się najwięcej schudnąć. :) Nic się niemartw! gościówa, widzę, że mamy wspólną słabość, ja też mam bzika na punkcie czekolady, najbardziej lubię tą z karmelem. :D Z Mell B na pewno spaliłaś to drugie śniadanie z nawiązką. ;) Drugą ture treningów zrobiłam wcześniej niż planowałam, jestem już po 10 minutach na nogi, 10 na pośladki, dodałam jeszcze wspominaną wczoraj Tiffany - wybrałam ćwiczenia na brzuch i boczki. ;) A jak tam Wasze ćwiczonka dziewczynki? :)

tzn brzuch zrobilam godiznę temu ale prawie zaraz potem był obiad :O ech :P

:-) dzieki dziewczyny, jutro dzien odpoczynku ale za to pojde na dluzszy spacer ze znajomymi, udanego wieczoru!

Dziewczyny nie pękajcie, najważniejsze że będziemy dalej melować, przy ćwiczeniach potrzebna jest systematyczność a to nam się dzięki topikowi udaję. Też myślę, że te które mają więcej cm szybciej i więcej mogą zgubić. Ja też lubię czekoladę, jak przy dniu kobiet jej sobie odmawiać. Przy dietach jest tak, że możesz trzymać dietę kilka dni pofolgować i efekt jojo murowany. Z ćwiczeniami jest inaczej, zrobisz kilka dni przerwy i wrócisz to nie zniweluje tego co udało się już wypracować. Ja już przy kardio tak nie sapię, jak na początku i coraz dłużej udaję mi się trwać przy Mel B na ćwiczeniach na brzuch, a początek nie był ciekawy. Nogi ciężko, ale robię w tempie Mel, a jeszcze niedawno wykopy (te na początku) odpuszczałam bo nie dawałam rady. Dziewczyny będzię dobrze :-) :-).

hej! zobaczylam topik i postanowilam sie wyzalic! cwicze Mel B odkad pamietam :-) zwlaszcza ze podczas ciazy przytylam 35 kg (cukrzyca ciazowa, potem anemia i nadcisnienie, ciagla dieta) udalo mi sie zrzucic 15kg i waga stanela mimo systematycznych kilku miesiecznych cwiczen i nie uwierzycie co!!!! Znowu jestem w ciazy!!!! jestem Z A L A M A N A co wiecej to 3ci meisiac! zero obajwow miesiaczke mialam normalna i do tego cwiczylam Mel B brzuch posladki i cardio plus dodatkowo zumba, lekarz powiedzial z emoze to miec jakies konsekwencje dla ciazy :-/ badania w przyszlym tygodniu nie to ze moze cos sie stac z ciaza to znowu przytyje :/ :/ nie mam juz sil kobietki!! :/

dzis dzien odpoczynku dla miesni :-) ale od jutra zaczynam z nowa moca, dzis na czczo waga pokazala 62.7kg :-) niby mala roznica a tak cieszy! Udanej niedzieli!!

baśka - niech Mel B będzie dla Ciebie przykładem, kobitka też w ciąży wyglądała jakby dużo nabrała nadprogramowych kg i co tym całym fitness-em pokazała, że można wrócić do smukłej sylwetki. Głowa do góry, teraz myśl dziecko - ciąża -zdrowie a potem skupisz się znowu na sobię. W życiu są ważniejsze rzeczy od sylwetki i wagi. Na wszystko na szczęście mamy wpływ :-P Kama - mnie też każdy gram w dół cieszy, ale bardziej to że ubrania lepiej leżą i brzuch tak nie wystaje. Ja cardio + abs rano zaliczyła. Teraz obiadek gotuję a potem juz tylko niedziela i wypad do rodziny.