miłość zabija

sa tabletki takie malutkie ziolowe za 5 zl, mi pomagaja, bierze sie 2 naraz, albo isc do rodzinnego by przepisal cos na recepte

ja tez od podstawowki, gazy mi rozsadzaly jelita, bolalo jak cholera jak nie mogly sie wydostac na zewnatrz

ale o tych tabletkach to do mnie czy do mis?

miss, mysle ze on kiedys zateskni za toba

nie powiesz mi chyba, ze biegunki, wiercenie i wycie w brzuchu... sa psychosomatyczne

do miss i do cibie tez, one tak fajnie uspokajaja i jelita tez moga uspokoic, dobre najelita jest colon c, dla mnie idealny, oczyszcza swietnie i mniej jest gazow

nie pamietasz nazwy tych malych tabletek?

ze stresu wszytskiego mozna sie nabawic

chyba kupie sobie ten colon, bo juz dawno myslalam o czyms takim

tabletki uspokajajace Labofarm, takie male pudeleczko z niebieska pokrywka,bardzo smierdza ziolami, bez recepty

Może, choć na koniec napisał mi, że nie czuje ani radości ani smutku, bo nie ma serca...dałam mu swoje i nie potrafił o nie zadbać, to nie dziwię się że swoje stracił. Ciężko będzie mi się podnieść, jeżeli zechce, bo na chwile obecną myślę okońcu

tak wlasnie tak.. ;/ .. nie wiem jak mam sobie wmowic zeby sie nie stresowac,, niektorych spraw nie mozna po prostu olac... zazdroszcze tym, ktorzy zyja bez stresowo.... nie chce myslec co ze mna bedzie na stare lata

ja mam colon c- rozowe opakowanie, wsypuje dwie duze lyzki do szklanki wody i odrazu wypijam, bo gdy postoi w wodzie to zrobi sie niedobry kisiel z tego

Ja za moje zapłaciłam 17 i nic nie działają, zero

takie tabletki pewnie otumaniaja ... nie wiem czy mi to potrzebne ;/ hmmm

te kosztuja 5 zl moze zaryzykuje... jakby kosztowaly 20 to bym sie glebiej zastanowila

Te bez recepty raczej nie otumaniaja. Kiedyś miałam takie do ssania i bylam lekko spiaca po nich. Kumatosc byla w normie

a to dobrze, jak kumatosc w normie to ok ;D :D

Moja babcia ma w szafce tabletki na nerwice, mocne, bo zazwyczaj po pół bierze. Może takie zdobede jakoś

po co ci takie mocne?

Koleżanko od zmiany kierunku, co teraz studiujesz?

Mocne popije alko i będzie spokój, tak sądzę

nie!!!.. nie bedzie spokoj, przzysporzysz wiekszego klopotu rodzinie

"Każdy w jakimś zakątku swojej duszy wie aż nadto dobrze, że samobójstwo jest wprawdzie wyjściem, ale przecież tylko jakimś wyjściem nędznym, nielegalnym, zapasowym, i że w zasadzie szlachetniej i piękniej jest dać się pokonać przez samo życie niż ginąć z własnej ręki." Hermann Hesse

Hahaha kumatosc hahaha, fajne slowo, a te do ssania jak sie nazywaja? Na recepte?

Wiem, że kłopot. Ale gdy nie poradzę sobie z tym, to i tak im życie zatruje. Zmienilam się, bardzo, pewne rzeczy już nie wrócą.

Podobno podczas samobojstwa ludzie zaluja ze to robia, samobojstwo boli

Validol, chyba bez recepty są, choć poleciła mi lekarka. Pewnie miała interes w tym.

Lecę spać, dobranoc

:) pa, trzymaj sie