W łóżku z obcokrajowcem

a te co niemcami sie chwala to pewnie Ossi z bylej NRD polapaly. tyle ze oni sie nie przyznaja ze z dzadowskich niemiec pochodza :)

Widzę, że dla niektórych związek z obcokrajowcem to dalej nie lada nobilitacja :D Za granicą związki mieszane to norma, więc nie wiem co was tak dziwi?

bo zakompleksione polaczki wmawiają żeby się poczuć lepiej że Polka zasługuje tylko na brudnego czarnucha albo muslima czy śmierdzącego curry hindusa, a jak już się zwiąże z jakimś zachodnim facetem to na pewno nieudacznikiem i takim co to go żadna nie chce :D polaczki nie mogą znieść tego, ze oni w większości są nikim dla cudzoziemek, a Polki poznają fajnych, kulturalnych i wykształconych obcokrajowców i mają z nimi fantastyczne życie ;)

Czyli reasumując najlepsza partia na męża i ojca to: - Szwed - Norweg - Belg - Niemiec - Fin I z tego co widzę to prawda, tacy faceci to zupełnie inna bajka niż nasi rodacy. Nie wiem kiedy Polacy będą na takim poziomie jak ci wyżej wymienieni ale na pewno nie stanie się to za szybko. Tu potrzeba jeszcze kilku pokoleń. Te stare PRL-owskie muszą wymrzeć, musi zniknąć patriarchat i obraz matki Polki. Generalnie wiele zmian musi zajść. Ja nie mam czasu na nie czekać, dlatego też wolę obcokrajowca, któremu nie będę musiała wpajać podstaw takich, że musi zająć się swoim domem i swoim dzieckiem i że żona to nie darmowa sprzątaczka tylko partnerka.

typowy polaczek w UK: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/515a9c17eaddf253.html

Biedne te polaczki Nie chcą ich nawet rodaczki Ciągle by chlali I po mordach się lali Na meczyki by gnali I w libacje alkoholowe inwestowali Marzą im się kucharko - modelki Choć sami mają IQ jak pantofelki W Anglii na taśmie zasuwają A po pracy ręką sobie dogadzają Chcieliby mieć harem jak szejk arabski Choć stan konta mają iście cygański Mimo to ambicji nie mają I pracą na budowie się zadowalają.

Najbrzydsza dziewczyna z mojej klasy wyszla za Niemca...zreszta podobnie nie obdarzonego uroda .

A u mnie najładniejsza dziewczyna na roku została żoną Holendra :)

hahaha dobry wierszyk :) co prawda to prawda, polskie buraki niech zwiedna z zazdrosci a my dziewczyny bierzmy sobie za partnerow fajnych obcokrajowcow za chlopakow :)

no dobra, ale niech kto wreszcie mi odpowie na pytanie, czym mozna zaimponowac Szwedowi, skoro uroda nie jest taka wazna?bo cos chyba musi przyciagac

w koncu milosc to nie akcja dobroczynna, wybiera sie to co pasuje, niekoniecznie jedynie uroda, ale cos co daje zadowolenie, chociazby zdolnosci kulinarne

a zem sie usmiala! Najbardziej mnie rozbawily teksty o okraglych ogolonych glowach. W UK taki widok jest powszedni. Idzie sobie parka naszych rodakow: ona szczupla stokroteczka, oczywiscie blond pasemka, biala spodniczka w trapez, sandalki, blekitna bluzka, facjata udekorowana tona tapety, nieszczesliwy wyraz twarzy, usta w podkowke. On - sredniego wzrostu, rozrosnieta klata, okragla twarz, czapka z daszkiem, wystajacy brzuch, sylwetka i postura niczym krzyzowka orka z gollumem, patrzy na nia z napieciem wymalowanym na twarzy i po chwili rzuca: "o co ci kvrwa chodzi?!" Ona robi jeszcze bardziej nieszczesliwa mine i jedyna odpowiedzia jest milczacy foch. On w reku dzierzy reklamowke z Asdy..

hahahaha. Bardzo dobry opis w poprzedniej wypowiedzi. Wypisz, wymaluj, dokladnie tak wygladaja Polskie parki w UK i w Niemczech. Gdy sie rynek pracy w Niemczech otworzyl dla Polakow to ja tu taka rewie mody mialam co weekend, ze mozna bylo boki zrywac. Bo Polki na spacer do parku zakladaja szpilki :), koniecznie jakies obcisle ciuchy noi nieodzowne 5 kilo tapety i blod wlosy z odrostami :-D

hahah doskonaly opis, czesto jeszcze takiemu delikwentowi zwisa pet z geby a wreku dzierzy puszeczke browca

to fakt ze poprzyjezdzala sama holota po otwarciu granic, naplywu lekarzy adwokatow nie zauwazylam a mieszkam na zach. 30 lat to mam porownamie, kiedys - dzisiaj :)

taki jeden burek kiedys chcial sie wkrecic do mnie na chate, bo spal raz tu raz tam, zapomnial przy tym ze ma w PLzone i dzieciaki :) Myslal ze zalatwi sobie darmowe jedzenie i spanie bzykankiem ;)

a na imię miał Muhhamad

widze ze zona z Polski sie odezwalal :D

Usmiech,to nie wszystko...dziubku !

sorki, ale ten Austriak wcale nie ladniejszy od polskiego buraka.Nie kupuje!

No dobra, ale niech mi ktos w koncu odpowie na to pytanie, co trakiego w przecietnej Polce przyciaga atrakcyjnego Szweda, skoro mowicie ze uroda nie ma znaczenia, poza tym jest rownouprawnienie i gotowaniem, praniem i sprzataniem czyli full serwisem jak to tradycyjne Polki potrafia tez sie nie zaimponuje

Nie wiem jak ze Szwedem ale mojego Niemca przyciagnelo moje poczucie humoru, spontanicznosc i wspolne zainteresowanie sportem jak bieganie i jezdzenie na rowerze. Gotowac nie umiem a sprzatac nie lubie wiec tym na pewno nie zrobilam na nim wrazenia :-D

Sportem Polaka nie przyciagniesz, wrecz przeciwnie, odstraszysz, to na 100% jak patrze za granica, to w weekend przed poludniem pelno ludzi z kijkami, na rolkach, rowerze, nawet matki w wozkiem biegaja.A w PL weekend sie siedzi w domu i oglada TV nawet przy ladnej pogodzieclay dzien, do tego tradycyjny obiadek w niedziele i lezymy sobie aby sie sadlo zawiazalo, ewentualnie jechac samochodem do parku z cala rodzina i przejsc jedna alejke.A jak ktos sie wyrwie na wieczorna przechadzke czy rowerem do sasiedniego miasta to juz jest "swir" (ty nie lataj tak tyle, sasiedzi mysla ze jestes troche nie tego) tak robia wszystkie moje kolezanki za granica, zabarykadowac sie i nawet latem nie jechac na plaze ale tylko jak jest 30+ i tylko po opalenizne

To fakt niestety. Szukalam kolezanki do biegania to zadna ale doslownie zadna nie miala ochoty nawet sprobowac :( Ale wieczne diety tak, jak najbardziej. Namow ktoras na wycieczke rowerowa...Zero szans! :O Znam duzo par, ktorzy razem cwicza, biegaja, robia cos dla zdrowia i ciala, ale to nie Polacy. Polak to cie jeszcze zdoluje i zniecheci do sportu. Polke zagranica tez z daleka mozna poznac po tym ze sie ubiera przesadnie i nieodpowiednio do okazji. Chodza na zakupy jakby sie wybieraly na impreze :-D

dokladnie!pracuje w pralni za granica, tutaj sa osoby ktore do tej roboty musza miec perfekcyjny make up, fryzure na prostownicy, sztuczne pazury,oraz drogie perfumy za 200 e a poniewaz musimy miec robocze ubrania (co pasuje znakomicie do calej reszty!) to do pracy na droge ubieraja najlepsze ciuchy i buty, nie mowie tu tylko o Polkach ale i o innych obcokrajowcach z biednych krajow, takze mezczyznach ktorych perfumy dolce gabbana swietnie sie komponuja z zapachem kibla w sortowni brudnych rzeczy

A to jest wlasnie typowa cecha bidokow. Zastaw sie a postaw sie, przy czym efekt jest nieraz komiczny jak taka wystrojona damulka przychodzi posprzatac :-D Pracowalam dla ludzi, ktorzy naprawde kupe szmalu maja i widzialam ich znajomych, ich life style. Laska miala wprawdzie na uszach diamenty i na palcu tez ale caly weekend spedzala w leginsach albo jeansach, adidasach i t-shircie, podobnie zreszta jak jej majetne kolezanki. Ubierali sie jedynie lepiej gdy szli gdzies na dinner czy wiadomo na jakas uroczystosc. Poza tym totalnie na ludzie. Natomiast Polki w szpilach do sklepu spozywczego :-D

Dajcie ludziom zyc!Jezeli chce w szpilkach,to niech idzie w szpilkach!Tylko,ze temat "lozko",a nie sklep :D

ale co innego do brudnej roboty sie stroic a co innego dla siebie w weekend

a jak jest z obrzezanym mężczyzną? faktycznie lepsze doznania?

ja polecam serbów! to są dopiero faceci! wielkie silne chłopy, do tego seksowni i wiedzą co robić z kobietą!