Wstyd mi za kobiety które żyją na utrzymaniu faceta

Mam wrażenie, że autorce topiku nie chodziło o kobiety, które nie mogą pracować (z powodu złego stanu zdrowia lub na przykład konieczności opieki nad chorym dzieckiem). Mogę się oczywiście mylić :). Ja nie krytykuję pań, które nie pracują zawodowo, nic mi do tego jak zyją inni, ale chciałabym, aby panie miały świadomość tego co może się stać w przypadku rozwodu. Zbyt dużo widzę dramatów z powodu tego, że kobiety takiej wiedzy nie mają (albo mieć nie chcą uważając, ze jakoś to będzie).

Aja uważam,że każdy powinien zająć się sobą.Nic komu do domu,jak dom nie jego.

gość Aja uważam,że każdy powinien zająć się sobą.Nic komu do domu,jak dom nie jego. x Dokładnie to napisałam w swoim poście, nic mi do tego :). Tylko problem robi się wtedy, gdy na przykład kobieta przychodzi do adwokata i prosi o radę. Adwokat też ma powiedzieć: nic mi do tego, bo to nie mój dom?

Adwokat po to kształcił się,by pomagać również w takich sprawach.Tobie nikt za to nie płaci,wolontariuszką chcesz zostać?Proszę bardzo.

Notabene,założycielce tematu nie chodziło o uświadomienie"biednych"kobiet,a o poniżenie ich,ty jej wtórujesz.Nie ma to nic wspólnego z wolontariatem.

[zgłoś do usunięcia] gość Adwokat po to kształcił się,by pomagać również w takich sprawach.Tobie nikt za to nie płaci,wolontariuszką chcesz zostać?Proszę bardzo. x A od kiedy to na kafeterii jest zakaz rozmowy na takie tematy? Mam siedzieć cicho, żeby Tobie nie psuć dobrego samopoczucia? Nie sądzę, abym w którejkolwiek swojej wypowiedzi poniżyła jakąkolwiek kobietę, która nie pracuje. Nie biorę odpowiedzialności za to, że neutralne wpisy odbierasz zbyt osobiście uważając, że zawierają krytykę. Chyba jesteś przewrażliwiona, nie bardzo rozumiem dlaczego, skoro Twoim zdaniem wszystko jest ok :).

Żadnych wpisów nie odbieram osobiście,widać zdążyłaś mnie zaszufladkować.Stanęłaś po stronie autorki,stąd moje argumenty.Nie dąsaj się.

gość Żadnych wpisów nie odbieram osobiście,widać zdążyłaś mnie zaszufladkować.Stanęłaś po stronie autorki,stąd moje argumenty.Nie dąsaj się. x A gdzieś napisałam, że wstyd mi za kobiety, które żyją na utrzymaniu faceta? Chyba nie. Jestem za tym, aby kobieta mogła wybrać (co jest przy obecnej sytuacji na rynku pracy czasem trudne), aby był to wybór uzgodniony z mężczyzną, ale przede wszystkim za tym, żeby kobieta miała świadomość tego, jakie mogą (choć wcale nie muszą) być konsekwencje tego wyboru. Bo niestety w życiu różnie z tym bywa.

Wstydz sie za siebie autorko :P bo nie masz wlasnego zycia i zyjesz zyciem innych ludzi :O co cie to wszystko obchodzi ? kazdy zyje tak ,jak sam chce a tobie nic do tego :P mysle ,ze tylko zazdroscisz !

Masz rację,więcej,jesteś miłą osobą :).Jednak człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach,nic i nikt tego nie zmieni.

"gość Wtedy dostaje rentę. Aczkolwiek znam jedną histeryczkę, która przez całe życie byla "ciężko chora", a jak mąż ją zostawił to nagle poszła do roboty i cudownie ozdrowiała. Niesamowite, prawda?" Niektóre nie są histeryczkami, tylko mają stwierdzoną wynikami badań bardzo poważną chorobę, a na rencie być nie chcą i dalej starają się walczyć z tym zdrowiem, by móc dalej pracować. Znam takie przypadki. Tylko nie zawsze się im to udaje, bo nie mogą przeskoczyć własnego organizmu i jest to dla nich bardzo frustrujące.

Kazdy czlowiek jest sam odpowiedzialny za wlasne zycie, niech zyje tak ,jak sam tego chce :) i lepiej niech kazdy zyje wlasnym zyciem a nie zyciem innych ludzi

Pobożne życzenia z pewnością wezmą to pod uwagę konstruktorzy naszego losu.

Kobiecie siedzącej w domu mózg się lasuje. O czym ona może porozmawiać? O czyszczeniu toalety, karmieniu dzieci, serialu w TV dla kur domowych? Ogranicza się na własne życzenie. I uzależnia się od faceta jak niewolnica. Smutne...

Co ty powiesz :-) ? Jaka teza, hahaha. Wiesz co, jestem kobietą bardzo pracującą ale był czas, że pracowałam tylko w domu przy domowych obowiązkach i jakoś mi się nic nie zlasowało, nie nudziłam się ani nie byłam nudna i wierz mi, że można było ze mną porozmawiać na wiele tematów i na pewno nie o serialach TV dla kur domowych. Kura domowa to stan umysłu a nie sytuacji.

Gość 06:53 popieram to co piszesz. Dla mnie taka kobieta nie byłaby wcale nudna. Poza tym nie znoszę babochłopów. Facet jest facet a kobieta kobietą.

Ale po co wy się tłumaczycie jakiejś tępej lafiryndzie, której nie chciał żaden facet za żonę, więc musi zapierniczać, żeby z głodu nie zdechnąć? :D

Moja tesciowa tak zyla.Na koszt meza mimo ze niewiele zarabial ona wychowywala ich 3 synow.W koncu tesc ja zostawil dla innej kobiety.I co zabawne tesciowa nawet po rozwodzie do pracy nie poszla...taki len.Tlumaczyla to tym ze musi byc w domu i zajac sie dziecmi(w wieku 18 17 11 lat ;) Teraz jej synowie maja juz swoje rodziny a tesciowa nadal nie pracuje tylko jest na utrzymaniu syna i synowej....:/ Jej dzien zaczyna sie o 12 dopiero wstaje.O 14 sie ubiera...i tak cale zycie.Za to pieniadze przeznaczone na zakupy chetnie wydaje na ciuchy dla siebie... Mam tez znajoma 47 lat ktora tez nigdy nie pracowala...w domu syf brud a ona gra w karty na kompie;) zenada

Jak ktoś chce znaleźć margines, zawsze znajdzie.

A dodam do postu wyzej ze w zwiazku z tym ze tesciowa nie pracowala a my mamy 2 dzieci raz poprosilismy ja by sie nimi zajmowala poniewaz ja akurat dostalam fajna prace.Zaproponowalismy jej 500 zl miesiecznie za opieke nad wnukami.Zgodzila sie! I pierwszego dnia nie przyszla nie odbierala telefonow slad po niej zaginal. Dopiero po jakims czasie wytlumaczula ze nie zgodzila sie nA ta prace bo...musi u siebie gotowac obiad dla mlodszego syna:D

co wam do tego jak kto żyje !? to są sprawy indywidualne , a to że niby żerują na mężu ? jak mają taki układ , to wara wam ! nie mąccie ! jak ich stać, to też wam wara ! jak ona jest zamożna ,to wara wam ! jak on tego chce ,to wara wam ! a co będzie potem , wara wam od jej/jego sytuacji "jak się pościelisz tak się wyśpisz "

08.49 i 08.58 musisz być samotna, nieszczęśliwa i sfrustrowana, skoro tak od ran smarujesz post za postem na kafe. Nie ma się co dziwić, że wszyscy ludzie uciekli od ciebie, jak ty nic innego nie robisz tylko im tyłki obrbiasz

tez jestem teściową i pokażcie mi paragraf że to babcie muszą wnuki wychowywać ,pilnować ! też byłam matką zrezygnowałam z pracy i nikt mi dzieci nie pilnował , kasę wydaję na wnuki ,rozpieszczam je ale nie jesteśmy od pilnowania , siedzenia z nimi cały dzień , my już swoje zrobiłyśmy teraz czas na was leniwe damulki .

jakie to wszechwiedzące. jasnowidz normalnie :D u każdej żony rozwód przewidzi :D:D:D

8.58 do przedszkola oddaj bachory a nie teściową zmuszasz do niańczenia za jakieś śmieszne grosze.

Buha ha ha ha ha 500 zł teściowej zaproponowała za wychowywanie jej dzieci. Teściowa 3 x więcej zarobi jak popilnuje cudze dzieci przez kilka godzin dziennie. Jakie to teraz wygodne te młode mamusie. Chcesz się rozwijać i robić karierę to trzeba było dzieci nie rodzić, skoro nie potrafisz pogodzić macierzyństwa z pracą zawodową.

No przeciez ona napisala ze chciala zaplacic tesciowej moze niewiele ale jednak chciala.To i tak dobrze bo inne babcie pomagaja za darmo bo kochaja wnuki. Ale jak rozumiem post to Twoja tesciowa nie chce zadnych swoich pieniedzy ani za opieke nad wnukami ani pojsc do pracy.Wspolczuje szczerze. Te co sie wypowiedzialy wyzej najpierw niech naucza czytac ze zrozumieniem. Zreszta juz po stylu wypowiedzi widac ze sa takie same jak ta tesciowa.Dlatego taj sie oburzyly tepe kury domowe co groszem nie smierdza.

Ale idiotki sie tu wypowiedzialy:D musze wam powiedziec ze jestescie mega inteligentne smierdzace nieroby:D

Wypad pampersy zmieniać i z****** gacie prać leniwa krowo. Dzieciak pewnie dogina z wczorajszym gownem przylepionym do dopy a cudowna mamusia posty na forum smaruje

te młode maki to śmierdzące lenie. tylko patrzą komu swoje dziecko podrzucić, żeby się mogły swobodnie korfić po katach