Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wstyd mi za kobiety które żyją na utrzymaniu faceta

Polecane posty

Gość gość
moze ci wstyd ,ze masz faceta nieudacznika i zazdroscisz innym kobietom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 11:30 konkret, tak właśnie jest !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja żyje z waszego sypiam z proboszczem i stać mnie na wszystko leże i pachnę" x Pewnie z tym samym co ja sypiasz. Mówił ci, że mam rzeżączkę? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jkl
Miałam na myśli to ze facet nie jest mi potrzebny, bo jeśli nie do utrzymywania mnie to niby do czego? - do prania mu gaci? - do usługiwaniu mu we wszystkim? - do robienia mu loda? I to wszystko da darmo? Czy może to wszystko mam robić i jeszcze zarabiać? A jak zarabiam to na co mi facet. Męską dziffkę mogę mieć na pstryknięcie palcem, albo na telefon, za hydraulika, czy wniesienie wersalki też mogę zapłacić. Naprawdę nie muszę się wiązać z facetem i żyć na jego utrzymaniu. Mogę być sama bez dodatkowych problemów związanych z tzw. wspólnym pożyciem. Mniej obowiązków. I na więcej będzie mnie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość jkl - a więc jesteś kur/wą, która sprzedaje się za kasę :) cóż, można i tak. wiesz, niektórzy są ze sobą z miłości, ale pewnie takie uczucie jest ci zupełnie nieznane. rodzice cię nie kochali, tatuś zostawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie za kasę to ja kupuję, a co stać mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jkl
A więc kochajmy się jak bracia liczmy się jak Żydzi, tak? Bo nie bardzo rozumiem jak się ma miłość do pieniędzy. Niestety to Ty nie pojmujesz znaczenia miłości. To o czym tu piszecie - kobieta na utrzymaniu mężczyzny - to jakiś absurd. Każdy wkłada w związek ile może i co może i przeliczanie wszystkiego na pieniądze i przede wszystkim sprowadzanie wszystkiego do pieniędzy - to jest dopiero sk.... Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor tematu nie rozumie, ze małżeństwo to zjednoczenie dwójki ludzi w jeden wspolny unit - i oboje decydują o wspólnych finansach. Jeśli facet zarabia setki tysiecy a kobieta niewiele, i np nie ma możliwości duzych zarobków w swoim zawodzie, to oczywiste, że mąż nie będzie jej wysylal do pracy po pieniadze, których nie potrzebują. Jako para oboje zyskują, bo jemu jej kasa jest niepotrzebna, a ma wypoczeta żonę. Ja akurat nie chciałabym w ogole nie pracować, ale pół etatu albo freelance by mnie urządzal :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako żona nigdy nie pracowałam zawodowo i naprawdę pojęcie nie mam czemu autorce miałoby być wstyd za nasze małżeńskie decyzje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bo tylko rodziny wielodzietne ratują nas przed wymieraniem" i pierwsze w kolejce po zasilek i pomoc spoleczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jemu jej kasa jest niepotrzebna, a ma wypoczeta żonę. i i Buhahahahaha czyli kasa na wora bo lezy i pachnie.ale jak facet jelen to niech zarabia kase a baba znajdzie w tym czasie przystojny obiekt do ******** zeby sie nie nudzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najlepiej to jest wtedy kiedy mężczyzna przynosi do domu dużo kasy, a ja pracuje dla przyjemnosci, chociaz za male pieniadze i bo chce, a nie MUSZE. Mam taki komfort, ze w kazdej ciwli moge z niej zrezygnowac i zajac sie czymkolwiek zechce. A mąż ma szczęśliwą i wypoczętą zonę, co podobno on ceni sobie najbardziej. I oboje jesteśmy szczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo to, ze jesteś z biednej dzielnicy to cię jakoś tłumaczy. Wydaje ci się ze wszyscy sa biedni, a tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jest, że mnie kompletnie nie interesuje czy w innym związkach kobiety są całkowicie na utrzymaniu faceta, czy jaki tam inny układ jeszcze mają. Oburza to tylko te, ktore musża z*********ć od rana do wieczora i im żal d**ę sciska, ze inne tego robić nie muszą. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypraw mu rogi z nudow. nalezy mu sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Buhahahahaha czyli kasa na wora bo lezy i pachnie.ale jak facet jelen to niech zarabia kase a baba znajdzie w tym czasie przystojny obiekt do ******** zeby sie nie nudzic." Ciebie to chyba baba tak puściła kantem. Trzeba było sobie wziąść kobietę, a nie babe. No, ale niestety kobiety kosztują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje. kobiety kosztuja. przewaznie biora od numeru albo za dniowke. a sa i takie co biora cala pensje miesiecznie i doliczaja wynajem mieszkania. co kto woli. ja wole taka co mnie kocha a nie ciagnie ze mnie kase a marzy o przystojniaku jak daje lizac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewniam Cię że kobiety w domu się nie nudzą - nie wiesz o tym? Trzeba Ci wytłumaczyć jak dziecku skąd się bierze obiad na stole i wypracowane koszule w szafie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, każdy dostaje czkawki na widok mojej kobiety, a czy mam kasę ? O tym nie wypada pisać. w odróżnieniu od takich tępych dzid jak ty łączy nas coś o wiele ważniejszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"masz racje. kobiety kosztuja. przewaznie biora od numeru albo za dniowke. a sa i takie co biora cala pensje miesiecznie i doliczaja wynajem mieszkania. co kto woli. ja wole taka co mnie kocha a nie ciagnie ze mnie kase a marzy o przystojniaku jak daje lizac." A nie kolego mylisz pojęcia - to prostytutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te to piszą o worach na spermę i darmowym ******iu maja najwyraźniej bardzo nieudane życie seksualne, bo najwyraźniej nie wiedzą, że kobieta z seksu też czerpie przyjemność i wykorzystuje faceta w takim samym stopniu co on ją. Skoro u nich seks wygląda tak, że wypinają dupsko i modlą się, żeby dzisiaj szybko skończył to myślą, albo mają nadzieję, ze tak to wygląda u wszystkich. Otoóż nie drogie panie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po ch*j mi facet? Mógłby któryś z was rozwinąć temat? Bo jeśli tylko po ch*j, no to ch*j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken zaloguj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie broken. Proszę o odpowiedź czy oprócz tej przyjemności z seksu za którą przypisujecie sobie taaaaakie zasługi - cz do czegoś jeszcze możecie się przydać ładnej, fajnej dziewczynie w dodatku pracującej, samowystarczalnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jaja nawet tutaj kasują wypowiedzi no szok, co to z******** frustratki haha maaaks. w tym temacie...kogo tak boli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nic nie kasuje. Proszę o odpowiedź j.w., no dalej panowie, co zatkało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość To nie broken. Proszę o odpowiedź czy oprócz tej przyjemności z seksu za którą przypisujecie sobie taaaaakie zasługi - cz do czegoś jeszcze możecie się przydać ładnej, fajnej dziewczynie w dodatku pracującej, samowystarczalnej? x Odpowiem (choć jestem kobietą). Mężczyzna przydaje się kobiecie tak samo (bardzo lub nie bardzo) jak kobieta mężczyźnie. Ani mniej, ani więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze spytasz o to swoje zajete kolezanki? Nie masz zadnych? Czy zadnej z was faceci nie chca i wszystkie sobie to tlumaczycie tym, ze ich nie pptrzebujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ja proszę o konstruktywną odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×