Czy kochanki sypiają ze swoimi mężami??

robicie to w pracy?

Jest starszy i doświaczony. Zna sie na życiu i kobietach. Wie czego mi trzeba i jak mi to dać. Jest dojrzały emocjonalnie i uczuciowo. Czuję się w jego ramionach bezpieczna.

To po co wychodzilas za maz bo juz nic z tego nie rozumiem ?

byłam młoda i głupia.

I teraz przez twoja glupote cierpi druga osoba. Super przyklad dla dzieci. Zycze z calego serca zeby maz sie dowiedzial, puscil cie z domu z torbami a najlepiej jeszcze ograniczyl prawa rodzicielskie.

złość piękności szkodi, rycerzu. :p A złożeczenie mało chrześcijańskie jest.

Za to zdrada jest baaardzo chrzescijanska. Mam nadzieje,ze predko zaplacisz za swoja glupote.

ja akurat jestem nie wierząca, więc mnie to nie kręci. Nikt za mają głupotę nie płaci. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

Fajne usprawiedliwienie dla bycia d******

no juz. Wyraziłeś swoje zdanie a teraz sio do żony i dzieci. Chyba, że masz zamiar przez następny tydzień tu siedzieć i się produkować w kółko o tym samym.

Nie mam zony ani dzieci i wolalbym nie miec gdyby miala mi sie trafic taka osobba jak ty. Jeszcze sie tym chwalic w internecie hehe Wyglada na to,ze nie tylko bylas glupia ale nadal jestes.

Wchodzisz na temat o kochankach i się rzucasz. I kto tu jest durny. Jak Ci się nie podoba to idź gdzie indziej. A nie, oczywiście że nie, nie masz dokąd. WYlewanie żółci to Twój żywioł, bo nic innego nie masz. :)

Po prostu stwierdzam fakty. Jestes zwykla idiotka,do czego z reszta sama sie przyznalas, ktora daje innemu. Skoro jestes taka nieszczesliwa z mezem to dlaczego od niego nie odejdziesz i nie zwiazesz sie z kochankiem ? Pewnie jak w tej reklamie "Why ? For money".

Witam Nie mam zamiaru oceniać ani Ciebie ani nikogo innego, ale myślę że zachwycona to nie jesteś takim życiem mimo pewnych zalet takiego układu

do mohera: dążyć do tych pieniędzy i dążyć jak zacięta płyta i g***o. nie masz racji, ale oczywiście będziesz gadać i gadać. Mówisz o rzeczach na których się nie znasz, bo nic nie wiesz ani o małżeństwie, ani o zdradzie, ani o dzieciach, ani o tym dlaczego ludzie mają romanse, lub dlaczego ich nie mają, dlaczego się żenią lub nie żenią, dlaczego się rozchodzą lub nie, dlaczego może chcą się rozejść lub nie mogą. Czyli gadasz i gadasz, a g***o wiesz o temacie. Typowy durny facet. Właśnie z takim jak Ty się ożeniłam.

tj. za takiego wyszłam.

No to oswiec nas skoro tak wszystko wiesz lepiej. Skoro nie chcesz od niego odejsc to znaczy,ze cos cie przy nim trzyma. Na pewno nie bliskosc,uczucie itp gdyz to masz u kochanka. Pozostaje wiec kasa.

Co do tego "typowy durny facet" to hehehehe Napisze wiec- typowa,durna baba, wychodzi za maz w mlodym wieku gdyz mysli,ze znalazla ksiecia z bajki. Gdy rzeczywistosc okazuje sie inna to zaczyna go zdradzac na lewo i prawo, zwalajac oczywiscie cala wine na niego.

No i znowu źle. Nie zwalam na niego winy W OGÓLE. Jak nie wiesz to sie nie odzywaj. A ty bałwanku widzę tylko o kasie myślisz. Kasa nie ma z tym nic wspólnego.

Świat całkiem się zyebał.Jesli nie bawi cię zdrada zaraz od moherow zwyzwią.To jest wlaśnie największa obłuda modern oświeconychZupełny brak tolerancji dla innych poglądów.Pustactwo które ubiera się w najmodniejsze szatki i udaje nowoczesne podczas gdy jest jeszcze bardziej zakłamanym,uprzedzonym i nitolerancyjnym kołtunem niż mityczny moher. Nic tak nie mierzi jak hipokryzja.

To wytlumacz jaki masz powod ktory cie trzyma przy mezu.Powiedzialas "A" to powiedz i "B". Jak widac nie chcesz,albo nie potrafisz udzielic odpowiedzi. Do tego te epitety w moim kierunku, strasznie drazliwa jestes widac :)

Gosciu- no widzisz takie juz mamy czasy, kto postepuje wlasciwie to od razu jest moherowy,zacofany itd. Osoby ktore zdradzaja, zarowno kobiety jak i mezczyzni szukaja poklasku zeby sie wybielic, kto jest przeciw to jest od razu gorszy, nawet od tej osoby ktora zdradza :) Taka mamy ta nowoczesnosc.

Masz bałwanku temat o zdradzie a nie masz w tym temacie nic do powiedzenia Nie przyszedłeś tu o tym rozmawiać, tylko wylewać żółć. Więc to Ciebie tu nie powinno być. ja na portale katolickie, wyznaniowe, religijne, nie chodzę, bo wiem że nie mam tam nic do dodania. To Ty tu przyszedłeś, wszedłeś w ten konkretny temat (z wielu innych), na którym się nie znasz, o którym nic nie wiesz, i się produkujesz. pa pa!

Po pierwsze to nie chodze do kosciola dlatego nie wiem po co wychodzisz z tym tematem. Po drugie- chcialem porozmawiac dlaczego nie odejdziesz od meza to unikasz odpowiedzi, widac boisz sie podjac temat. Po trzecie- wyzwiska wobec braku argumentow, zenada.

Nie oboję się, tylko to nie Twój interes. NIe wiem skąd to przeświadczenie, że coś Ci jestem winna. Temat był co do konkretów zdrady, a nie tego, dlaczego nie odejdę od męża. Chcesz to badać to zobie załóż temat i pogadaj a nie tutaj męczysz ludzi i psujesz temat.

To po co w ogole rozpisujesz sie w internecie na temat zdrady skoro to nie jest sprawa obcych ludzi ? No widzisz odwagi ci starczylo zeby napisac o zdradzie,a na reszte juz nie. Najlepiej dac sie pukac na boku wymyslajac swoj wlasny powod,jeszcze wmawiajac ze to wina durnych facetow. Najwyrazniej trzymasz sie meza gdyz masz swiadomosc,ze sama sobie w zyciu nie poradzisz,ze trafila ci sie okazja na latwe zycie i ciezko podjac ryzyko i sie rozstac. Oby facet sie szybko pokapowal,ze ma rogi i kopnal cie w tylek :)

Aha i jeszcze co do psucia tematu- liczylas na owacje na stojaco i poklask, przykro ze cie rozczarowalem :)

Fora są po to, aby się na nich wypowiadać. I po to jest temat forum, aby się tego tematu trzymać. To jest temat o zdradzie męża. Czyli coś, o czym nie masz zielonego pojęcia, nigdy tego nie zrobiłeś ani nie zrobisz. Czyli już wiadomo, że przyszedłeś tu szkodzić, bo sam do dyskusji nic nie wniesiesz. Przyszedłeś na forum, które z definicji Ci się nie będzie podobać, psujesz temat - bo zamiast się wypowiadać na temat jedziesz po samej istocie tematu (zdradzie). Twój pogląd na zdradę nikogo tu nie interesuje - założ sobie swój temat i tam wylewaj swój jad i żal do całego świata, do niewiernych żon, do cudzołożnic, ile wlezie. Mam to gdzieś, bo nigdy tam nie pójdę. Co do rozczarowania: TY mnie nie rozczarowałeś i wcale nie liczyłam na żadne pochebstwo. Tu nie chodzi o pochlebstwo ani aplauz, ale o dzielenie się przeżyciami, doświadczeniami, uwagami. Twoja opinia nikogo tu nie interesuje. Nie rozumiem po co marnujesz swój czas i innych wchodząc na obce sobie tematy i wypowiadając się o kwestiach o których nic nie wiesz, wydając sądy o sytuacjach, w których nigdy nie byłeś i nie będziesz. Jesteś durnym pasożytem, karmiących się życiem innych. Idź, pożyj chwilkę w realu, potem pogadamy.

To idz do Ewy Drzyzgi i pochwal sie swoimi przezyciami :) Wykazujesz typowe kobiece zachowanie, gdy nie potrafisz podjac tematu do konca zaczynaja sie teksty w stylu "dobra nie gadam z toba, to koniec rozmowy, cicho juz badz" o wyzwiskach nie wspominajac. A teraz chwal sie dalej tym jaka jestes zyciowa,doswiadczona bo przyprawiasz ojcu dziecka rogi, gorzej jak powstanie kiedys dziecko i bedzie zupelnie niepodobne do meza,gdy sie urodzi i podrosnie :)

ja Kasi nie pochwalam, ale Ty gosciu naprawdę jesteś durny. Weź swoje emocje i zabierz je gdzieś, gdzie kogoś obchodza. nie zatruwaj innym życia swoim jadem.