Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LUTÓWKI 2015

Polecane posty

Monison mój gin jest w poniedziałek pierwszy dzień po urlopie. Kazał mi dzwonić do siebie o godzinie 8:00 rano i ustalać od razu termin, obiecał, że nawet o 0:00 mnie przyjmie :D Więc dokładnie nie wiem, ale na pewno początkiem następnego tygodnia. Widzę, że między nami jest 2 dni różnicy w terminie to może u mnie też tak dobrze będzie widać dzidziusia :). Już się nie mogę doczekać :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
Czesc dziewczynki, dziekuje za slowa otuchy, kochane jestescie :* dzis w nocy standardowo mnie bolalo, rano po przebudzeniu tez, teraz jakos jest w miare dobrze, moj caly czas wczoraj mowil, ze dzidzius jest sliny i da sobie rade ze wszystkim i poki co tego sie trzymamy, nie moge tez za duzo myslec o tym bo zwariuje za szybko :) co do zdjec z USG to moj gin wpina mi do karty ciązy na kazdej wizycie. Ciesze sie bardzo, ze u Was dobrze, maluszki rosna i to najwazniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- anii84______30______02.02.2015______??? - Monison____27______02.02.2015______??? - ninina______26______02.02.2015_____??? synek 2 lata - Wer26______26______04.02.2015_____??? - Maałaamii___22_____12.02.2015r_____??? - Mery84_____29______20.02.2015_____??? synek 3 lata - assus______25______21.02.2015______??? synek 2 lata - Luna1982___32_______21.02.2015_____??? córeczka 1,5 roku - jjadasia_____24______22.02.2015______ ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
oj to ja poprawiłam tabelke, mam nadzieje ze o żadnej z Nas nie zapomniałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer mysle,że też zobaczysz swojego maluszka jak wywija w brzuchu :)Teraz fasolki są coraz wieksze wiec za każdym USG bedzie je dokładniej widac :) Powiem szczerze,że byłam mocno zdziwona,że tak szaleje :) Kolejna wiercidupa w rodzinie rośnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madeline33
Cześć dziewczyny!U mnie ok, mdłości się skończyły tylko apetyt rośnie niesamowicie, a to początek. Jest to moja piąta ciąża i nie miałam nigdy specjalnie zachcianek, tylko może trochę podczas czwartej ciąży nieprzebrana ochota na śledzie po kaszubsku. Dzisiaj cały czas chodzą za mną zrazy wołowe i ogórki zagryzane borówkami amerykanskimi!Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małaamii jak sie czujesz? Powiedz, lekarz coś mówił na temat usuniecia tej torbieli ? Mam rozumiec,że bedzie ona rosła "razem" z ciążą ? Farmakologia odpada ale czy nie ma absolutnie żadnej szansy na wchłoniecie? Może jej rozrost sie zatrzyma kiedy dziecko bedzie wieksze....? Przepraszam Cie za te "100 pytań do..." ale wiesz....niepokojące te Twoje wiadmosci.... Trzymaj sie ciepło :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monison nic nie szkodzi, juz odpowiadam :) a wiec tak, lekarz stwierdzil, ze poki co nie mozemy nic zrobic bo ciaza jest za mala, jesli nadal bedzie bolalo tak samo jak boli lub jesli sie sporo powiekszy badz skreci to bedzie trzeba ja usunac ale zabieg mozna by wykonac dopiero po 12tc. Dlatego mam isc za 3 tyg akurat bedzie 12tc i zobaczymy jak sie sprawy maja. Tylko, ze przy skrecaniu sie torbieli zazwyczaj dochodzi do krwotoku wewnetrznego no i jak on to powiedzial "ciąża moze poleciec" takze musze byc dobrej mysli ze bedzie wszystko dobrze. Niektore kobiety zyja z torbielami i wcale o nich pojecia nie maja a ja to jakiegos pecha chyba mam, no ale... nie bede narzekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze tez mowil, ze zazwyczaj torbiel w ciazy sama zanika ale w moim przypadku jesli bedzie rosla to nie bedziemy czekac, az moze sama zaniknie tylko raczej sie jej pozbedziemy bo nawet sama dla siebie nie chce cala ciaze, zeby bolal mnie brzuch i nie chce zyc w strachu o dzidziusia bo i tak o to, to juz chyba wystarczajaco sie martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysunia 999
Nick________wiek_____termin porodu____płeć dziecka - anii84______30______02.02.2015______??? - Monison____27______02.02.2015______??? - ninina______26______02.02.2015_____??? synek 2 lata - Wer26______26______04.02.2015_____??? - Maałaamii___22_____12.02.2015r_____??? - Mery84_____29______20.02.2015_____??? synek 3 lata - assus______25______21.02.2015______??? synek 2 lata - Luna1982___32_______21.02.2015_____??? córeczka 1,5 roku - jjadasia_____24______22.02.2015______ ??? - sysunia 999__30_______12.02.2015_______???? Cześć Dziewczyny, w końcu dopisuję się do tabelki :). wiele postów doszło od mojej ostatniej wizyty tutaj, miałam sporo czytania. teraz będę mogła zaglądać częściej, bo od dzisiaj odpoczywam na L4 :D. Fantastyczne uczucie :). Dziewczynki musimy wierzyć, że wszystko będzie dobrze. I najważniejsze - nie nakręcać się, jeśli tylko jest jeden dzień np. kiedy nie czujemy mdłości, że coś złego się dzieje. Łatwo się pisze, ale jestem typem panikary, więc "lubię" martwić się na zapas. J też odzyskuję apetyt. Dzisiaj zjadłam więcej niż przez ostatnie kilka dni razem. Ale to może przez to, że nie byłam w pracy i mam zdecydowanie spokojniejszą głowę i stres nie ściskał mi gardła ;). W biurze bałam się jeść, bo czasami dopadały mnie mdłosci i bałam się, że nie zdążę do WC, a w domu to wiadomo - luz. Wczoraj u lekarza wskoczyłam na wagę - ubyło mi 3 kg od początku... Miłego popołudniaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawiam tabelkę, bo widzę nie wpisałam się w kolejności :D Nick________wiek_____termin porodu____płeć dziecka - anii84______30______02.02.2015______??? - Monison____27______02.02.2015______??? - ninina______26______02.02.2015_____??? synek 2 lata - Wer26______26______04.02.2015_____??? - Maałaamii___22_____12.02.2015r_____??? - sysunia 999__30_______12.02.2015_______???? - Mery84_____29______20.02.2015_____??? synek 3 lata - assus______25______21.02.2015______??? synek 2 lata - Luna1982___32_______21.02.2015_____??? córeczka 1,5 roku - jjadasia_____24______22.02.2015______ ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera.....hhmm....ale masz leki:) To może ta torbiel sie nie bedzie powiekszała, albo bedzie rosła powoli, tak,żeby po pordzie ją usunac. W każdym razie pozytywne myśli napewno pomoga no i jesteśmy jeszcze My ! Cieżarówki z Kafe, także bedzie dobrze :) Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoją fasolke :) :* Ja jeszcze troche i do domu..wreszcie...:) Jeszcze jutro do pracy i wolne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa...widzisz ja dopiero teraz odczytałam Twoją drugą wiadomośc. No tak zapomniałam,że doskwiera Ci ból....hhmm....faktycznie jeśli masz bądź co bądź cierpiec i martwic sie całą ciąże o maleństwo to rzeczywiście lepiej sie tego pozbyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assus
maaałaaami- a jaką to masz torbiel ? Ja tez mam ,ale przy ciążową -torbiel ciałka żółtego ,też mnie strasznie bolał brzuch ale jak poszłam do gin w 5tc to od razu dała mi duphaston i bólu już nie mam ,ale strasznie mnie wystraszyłaś yymi wiadomościami...teraz tez się będę denerwować co u mnie..:/ Ile Twoja torbiel miala jak się dowiedziałaś o niej?? Moja mama miała w ciąży ze mną i torbiel sama już w zaawansowanej ciąży jej pękła -znaczy sama odeszła z krwawieniem a ja urodziłam się później normalnie w terminie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maałaamii
Ej no laski, nie chcialam Was wystraszyc takze spokojnie ;) bedzie dobrze :* Torbiel miala na poczatku 64,4mm teraz jest troszke wieksza ale nie wiem jaki jest dokladny pomair. Od wczoraj wlasnie biore duphaston, ktory podobno ma pomoc wiec za 3tyg na wizycie ocenimy efekty. Ogolnie dzis od poludnia sie czuje calkiem dobrze wiec naprawde mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej i tego życze kazdej z Nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natomini
Dziewczęta nie martwcie się, trzeba być dobrej myśli i się nie stresować! :) Ja mam okropne nudności od niedzieli, mogę jeść tylko lekkostrawne rzeczy, inaczej męczy mnie okrutnie... Chociaż tak czy siak męczy i melisa nie pomaga... Jak na razie wszystko jest w porządku, poza tym okropnym samopoczuciem... Potrafię całymi dniami leżeć w łóżku... Małamii mam nadzieję, że lek Ci pomoże, szkoda całą ciążę się męczyć z bólami... Też brałam duphaston na moje rzekome problemy z cyklami, które wymyśliła lekarka, poszłam do innej, i kazała odstawić mi go i dać działać naturze... Tyle że u mnie nie było problemów z torbielą, brałam go na jakieś zalążki polipów, które, jak się okazało, były wymysłem poprzedniej lekarki... Wizyta 200 zł badania 200 zł leki 200 zł, żeby po 2 miesiącach usłyszeć, że to wszystko niepotrzebne... A tak się strachu najadłam przez nią i myślałam, że nie będę mogła mieć dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martolina
Ja tez mam torbiel 4,5 cm, biore Duphaston. Teraz to sie wystraszylam na maksa tym peknieciem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry dziewczyny :** Nie miałam jak zaglądnąć do was wieczorem. Mała Mi faktycznie sytuacja przykra , ale będzie na pewno wszystko dobrze, bo wszystkie tu trzymamy za Twojego dzidziusia i Ciebie mocno kciuki :* Może ten duphaston coś pomoże skoro czujesz się lepiej. Zastanawiam się tylko czy ta torbiel pojawiła się przed zajściem w ciążę czy w trakcie ? Moja koleżanka miała torbiel nie będąc w ciąży i jak jej pękła od razu trafiła do szpitala z okropnym bólem. Dla kobiet jest to ogólnie nie przyjemna sytuacja a co dopiero do kobiety w ciąży . Strasznie buduje mnie Twoje nastawienie pełne optymizmu :* Też na Twoim miejscu bym usunęła tą torbiel, po co się martwić cały czas. Powiedz mi tylko jak oni to chcą zrobić ? Laparaskopowo czy jak ? Wiem, że mojej koleżance dali wtedy silne leki hormonalne na jakiś czas i obyło się bez zabiegu. Monison ja też dziś jeszcze do pracy i wolne :)) Do poniedziałku. Powiedziałaś już swojemu bossowi o ciąży ? :* Martolina , Assus rozumiem ,że się martwicie,ale razem przejdziemy przez wszystko , zobaczycie :* Kiedy macie następna wizytę ? Sysunia ale Ci dobrze, już wolne :P ja myślę trochę jeszcze popracować w miarę możliwości. Zwłaszcza,że dobrze się czuję . Szybciej czas mi leci ;) Madeline 33 gratuluję 5 ciąży :) Święta w Twojej rodzinie z taką gromadką muszą być niesamowite :) Natomini ja też nie mogłam zajść w ciąże przez jakiś czas, poszłam do lekarki która przepisała mi jakieś leki, po których zupełnie rozlegurował mi się okres. Wg nie jajeczkowałam... Dopiero jak udałem się do mojego lekarza , kazał mi to odstawić , dosłownie 2 monitoringi cyklu i się udało :)) Taka jestem szczęśliwa :)) Ja powoli zbieram sie do pracy ...hmmm , choć pogoda nie nastrajaja do wstawania z łóżka ,ale jak trzeba to trzeba . Miłego dnia dziewczyny :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim :* Jak tam samopoczucie kochane ? Coś to lato w tym roku kapryśne jak nastolatka :D Wer, tak powiedziałam szefowi o ciąży, przedstawiłam zaświadczenie.....ale jakoś nie zrobiło to na nim wrażenia.....ale czegóż innego mogłam sie spodziewac....przecież po pierwsze to chłop ( wiec kobiety nie zrozumie ) a po drugie prezes wiec dla niego ciąża to żaden tam "stan wyjątkowy" i ma sie pracowac na takich samych warunkach jak dotychczas. Ale i tak trzesie portkami bo barkuje mu ludzi i jeszcze jak ja pójde na L4 to on "biedny, nieszcześliwy :D " bedzie musiał sie ruszyc do roboty :D Natomini a próbowałaś na mdłości zjesc rano, nawet nim wstaniesz z łóżka sucharka albo suchą kromke? Może byc nawet sama skórka od chleba, ponoc pomaga..... Sama nie wiem bo nie próbowałam, mnie mdłości biorą ( powoli przechodzą na szczeście ) kiedy jem. Po jedzeniu przechodzi. Ten sposób moja przyjaciółka testowała w ciąży i pomagało. Spróbuj....a nóż-widelec, pomoże :D Pozdrawiam :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monison to dobrze, że masz to już za sobą. Ja powiem dopiero po tej wizycie w przyszłym tygodniu... Ale nie będą zadowoleni, bo jedna dziewczyna już jest na L4 i na pewno będą musieli szukać kogoś na moje miejsce, bo nie ma mnie jak narazie fizycznie kto zastąpić na stałę. Tak więc jeszcze czeka mnie rekrutacja i szkolenie. Boję się trochę tej rozmowy. Mam nadzieję, że nie będą źli, że wcześniej im nie powiedziałam, ale po nich można się wszystkiego spodziewać. Wole mieć już tą kartę ciąży. Dziewczyny jeśli macie taką możliwość umieścić na swoim profilu w podpisie termin porodu, będziemy ba bieżąco widzieć i pamiętać która kiedy :)) Ja jeszcze ponad godzinkę i do domu, mój M przyjechał dziś na jeden dzień, jutro musi już wracać na tą podoficerkę bo ma dyżur. Ale i tak dobrze się składa bo w poniedziałek wypada nam rocznica ślubu więc będziemy dziś świętować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer ja nie wiem jak sie to robi.....ten termin porodu ....ciemna masa jestem w tej materiii...heheh :) Ale pokombinuje, może mi sie uda :) Wiesz co ja już mam zastepstwo za siebie, babka sie uczy cały czas ale ja jesli bede sie dobrze czuła to dopiero koło listopada-grudnia pójde na zwolnienie. A przyjął ją teraz bo urlopy i ludzi brakuje :) No to gratulacje z okazji rocznicy :*:*:* Moge spytac która kto? Ja z moim M jestem na ścieżce wojennej....nabroił ostatnio porządnie..... A podobno w ciąży nie wolno sie denerwowac ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monison wchodzisz w swój profil, obok awatara naciskasz " edytuj swój profil " i termin porodu wpisujesz w rubryczke zatytułowaną " aktualna stopka " i zapisz, to wszystko :)) Dziękuję bardzo za gratulacje :*** Dopiero 2 rocznica :), a jesteśmy ze sobą ponad 5 lat :). Powiem Ci, że mój też ostatnio mooocno zawalił i była nieziemska awantura ale wystraszył się jak zobaczył jaka jestem zdenerwowana i tak się łasił, że już nie mogłam się złościć. To chyba zdaża się każdemu małżeństwu. Mam nadzieję, że wasza kłótnia nie jest bardzo poważna i szybko się pogodzicie :*** A jaki wy macie już staż małżeński? Lepiej się bardzo nie denerwuj, choć wiem, że niekiedy nie da się nad sobą zapanować :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martolina to wszystkiego najlepszego :) Objedz sie, obedz. My dziś robimy sobie pieczone :) Choć nie wiem czy każda z was to zna , bo z tego co wiem to robi się je tylko w naszym rejonie. Tak więc też sobie pojem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dziś mamy wyjazd do kina :D Pierwszy od prawie ponad dwóch lat, młody zostanie z dziadkami choć nie wiem jak sobie z nim poradzą bo ostatnie dni daje nam popalić :( Miłego weekendu kochane :) Wszystkim obchodzącym rocznice ślubu te duże i te mniejsze - wszystkiego najlepszego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer - torbiel pojawila sie podczas ciazy, przed nie mialam nic. Jedynie co mialam to guzy w piersi bo z tym tez mam problem od 5 lat, jestem juz po 3 operacjach usuniecia guza z prawej piersi a w piersi lewej rosna mi kolejne ale to narazie odpuscilismy bo i tak w ciazy nic zrobic nie moge.. Co do nastawienia to powiem szczerze, ze ciezko jest byc nastawiona optymistycznie ale nie mam innego wyjscia :) Swietujacym rocznice zycze wszystkiego dobrego :) :* a reszcie pomimo deszczowego dnia milego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi moja koleżanka ma właśnie też tak z piersiami. Lekarz poradził jej, żeby już nie uchwała tych guzków, bo są nie groźne a i tak one dorosną i mogą być wtedy większe. Więc tak robi jeździ tylko co jakiś czas to kontrolować i ogólnie wszystko jest ok :) U mnie świeci pięknie słoneczko :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast uchwała miało być usuwała ;) ( słownik)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama pół serduszka
Witajcie lutówki 2015! Ja bylam lutowka 2014 i z sentymentu zajrzalam na Wasze forum. Przede wszystkim zycze Wam cudownych przezyc ciazowych, porodowych i zdrowych maluszkow. Ja wiele przeszlam z moimi forumowiczkami. Pisze do Was glownie zeby zachecic Was do zrobienia waszym dzieciaczkom echo serduszka. Wiem ze moze jeszcze o tym nie myslicie bo robi sie je kolo 20 tyg ale w moim przypadku pewnie uratowalo to zycie mojemu synkowi ktory urodzil sie z bardzo powazna wada serduszka. Wykrycie jej w czasie ciazy dalo mi mozliwosc wyboru miejsca porodu tam gdzie dostal najlepsza opieke i natychmiastowa pomoc. Nie chce absolutnie Was straszyc tylko zachecam do profilaktyki dla wlasnego i dzidziusia spokoju. Moj maluszek ma juz 5,5 miesiaca i wlasnie jest po drugiej operacji ale kocham go nad zycie i nie zamienilabym sie z nikim. Powodzenia dla kazdej z Was. Zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaaaaaaaa
I ja sie dopisuje do tabeli. Troche mnie nie bylo ale nie mialam dostepu do internetu. Nick________wiek_____termin porodu____płeć dziecka - anii84______30______02.02.2015______??? - Monison____27______02.02.2015______??? - ninina______26______02.02.2015_____??? synek 2 lata - Wer26______26______04.02.2015_____??? - Maałaamii___22_____12.02.2015r_____??? - sysunia 999__30_______12.02.2015_______???? -adaaaaaaaa___25______17.02.2015________ - Mery84_____29______20.02.2015_____??? synek 3 lata - assus______25______21.02.2015______??? synek 2 lata - Luna1982___32_______21.02.2015_____??? córeczka 1,5 roku - jjadasia_____24______22.02.2015______ ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×