Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LUTÓWKI 2015

Polecane posty

Mała Mi...to faktycznie trudna sytuacja, czas próby dla was. Dobrze, że jesteś u siebie w domu, odpoczniesz a i on może przemyśli sobie parę rzeczy...A długo jesteście razem? ( przepraszam, że pytam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie nie dlugo ale odrazu w sumie zamieszkalismy razem. Ogolnie dogadujemy sie prawie idealnie ale teraz wyszla powazna sprawa w ktorej wyszlo na jaw ze mnie oklamal. Z błahych spraw nie robie awantur ale tutaj poprostu nie dalo sie tego zalatwic delikatnie.. troche zaluje ale on tez powinien to zrozumiec, ze zawiodlam sie na nim okropnie no i mialam prawo. Troche nie chce zaglebiac sie tutaj w szczegoly :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monison
Witajcie dziewczyny ::* Wer- bardzoo sie ciesze,że takie super wieści przynisłaś z wizyty!! :) A nie mówiłam !! Hehe :D Co do mojego M, niby sie odzywamy ale ja w dalszym ciagu pamietam co nawyrabiał. Wiesz,ma 35 lat, a w piatek zeszły wyszedł o 18 z domu i wrócił o 4 nad ranem....ja w sobote do pracy, całą noc nie spałam, martwiłam sie a ten sobie z kolegami w garażu balował. Czy tak sie zachowuje meżczyzna odpowiedzialny ?? I potem głupie tłumaczenie,że opijali fasolke.....żenada......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małamiii, faceci ( niektórzy ) siedzą jeszcze na drzewach....jak sie okazuje :D Poza tym kobieta zeszła z drzewa bo rósł jej mózg i pionizowała sie, a meżczyzna.....USIŁUJE zejśc po dziś dzień tylko dlatego,że upadł mu banan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@maalami- wezcie sie w garsc. Sama pochodze z rozbitej rodziny, maz tez. Nie ma nic gorszego dla dziecka niz wychowywanie sie w niepelnym skladzie. Wiem, ze duma czasem nie pozwala, ze on zawinil, ze ja mam prawo itp. Wymowki zawsze sieznajda. Ale macie dziecko!!!!! To nie wy jestescie juz najwazniejsi. Wiem, ze jest teraz kult, ze nieszczesliwa zona to nieszczesliwa mama, ale czasem trzeba wspiac sie na wyzyny pamieci i przypomniec sobie co takiego sie czulo do tej os

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoby, ze sie te mala istotke zrobilo ;) To wielka trauma wychowywac sie bez ojca/matki czy w rodzinie gdzie sa klotnie i wyzwiska. Odejmujesz dziecku pewnosc siebie, a jego zycie wypelniasz plastikiem :( Wezcie sie w garsc :) odpocznijcie i myslcie jaka eadosc Was spotkala :) to wielki dar! Wielkie szczescie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natomini
Wiecie, podobno kazde dziecko to mniej lub bardziej wpadka i nie da sie nigdy na 100% wszystkiego zaplanowac... Dziewczyny współczuję Wam kłopotów z Waszymi mężczyznami, może sa przerażeni nową sytuacją i wariują... W każdym razie powinni Was wspierać, mimo że ciąża to nie choroba to jakby nie było nosicie ich dzieci w brzuszkach, największy dar miłości jaki można dać drugiemu człowiekowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anii84
MartaWWW takim podstawowym badaniem prenatalnym, które obowiązkowo powinna mieć każda kobieta jest standardowe usg ciąży między 11 a 14 tygodniem, w 20 i w 30 tygodniu. Na usg tym pierwszym jest sprawdzana przezierność karkowa, echo płodu i inne parametry. Może Twój gin ma dobry sprzęt i sam to badanie przeprowadzi, dlatego nie dał Ci skierowania. Bardziej dokładne badania prenatalne są płatne (chyba że są do nich wskazania). Dziewczyny powtarzajcie swoim facetom albo pokażcie jakiś artykuł/ książkę że w ciąży możecie mieć różne nastroje, żeby też nie brali wszystkiego co mówimy do siebie bo wtedy o awanturę łatwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Anii - zgadzam sie w 100%!!!! Uswiadamiajcie ich! Mowcie, ze to taki pms ale trwa troche dluzej. Moja kuzynka zostala tak z niczym. Maz nalegal na dzidzi, a po pol roku po urodzeniu zostawił :( bo go to przeroslo :( bo nie byl juz najwazniejszy, bo skonczyly sie kolacyjki, lodziki i wszystko. Przepraszam za slownictwo, ale mam nerwy!!!!!!! :( minelo juz kilka lat ale teraz tymbardziej mam nerwy. A on teraz kawalerskie zycie ma. Czasem sie odzywa w swieta, jak kumple z rodzina siedza :/ ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego uświadamiam teraz cdziennie.....mam nadzieje,że to rozumie. Jak sie okazuje nawet z wydawało by sie dorosłego meżczyzny potrafi "wyskoczyc" rozkapryszony nastolatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monison ja mojego nie uświadamiam, bo go nie ma... Ale na pewno przekażę mu tą wypowiedź którą napisałaś o tych bananach itd. :D śmieję się z tego cały dzień. A tak na poważnie to macie racje, mężczyźni bywają jak duże dzieci. Trzeba uświadamiać i rozmawiać, ale czasem na siłę nie da się nic zrobić. Trudny temat... Anii daj znać jak po tym usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wer26 - można spytać, gdzie będziesz miała test Nifty za 250zł? To jest mega korzystna oferta, bo ten test normalnie kosztuje 2.500zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Krakowie na ul. Arcybiskupa 20a u Pani Doktor Anny Knafel :) W takim razie nie wiem... Tam skierowała mnie moja Pani doktor i takie dostałam informacje przy rezerwacji terminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja już po, wszystko w porządku, maluszek ma już 5,5 cm i termin byłby na 24.01 według usg. Maluszek strasznie sie wiercił, machał rączkami i nóżkami. Mąż był ze mną i jest poprostu zachwycony, zdjęcia nie oddają tego co widać na monitorze. Pytalam o dokładność wyniku i pani doktor powiedziała że 75% a ten test potrójny 99% by dał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anii to cudownie :) To będziesz z nas na tym forum pierwsza. Jednym słowem ze stycznia :) Duży ten Twój maluszek. Ja nie mogę się doczekać jak mój mąż zobaczy maluszka na usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Anii- kiedy mialas ostatnia @? Mnie sie myla z tymi tygodniami, a rozbieznosc porodu to 3 tyg. 1 dzien @ mialam 4 maja. Jak to liczyc? Zaplodnienie 17.05.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będę lutówką, ja pierd/olę, to mój sukces życiowy i największe osiągnięcie. wow, tak fajnie być mamą, wow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta liczysz od pierwszego dnia ostatniej @, ja ostatnia miałam 28.04 ale usg może wskazywać tygodnie inaczej. Najlepiej wpisz w jakiś internetowy kalkulator tygodni ciąży i Ci wyliczyć. Wg tego jak sprawdziłam jesteś w 11 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, tez macie bole podbrzusza i pachwin? Tak mnie cos zakluje czasem, rozerwie, pobolewa... Znajome nie mialy tego. Bezobjawowo przechodzily :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta ja też tak mam. Rozmawiałam właśnie z kobitką, która ma dwóch synów 15 i 10 lat w obu przypadkach badania prenatalne wykazały jej duże prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z zespołem Downa, chłopcy oczywiście są zdrowi. Podjęłam decyzję że nie zdecyduje się na te badania, wolę żyć w nie wiedzy. Nie wiem jakiego rodzaju badania robiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wer, ten test który będziesz robić ponoć daje pewniejszy wynik :) Anni, super wieści :) Ja na ostatnim usg też miałam taki termin wg wymiarów, tzn na 24.01 ale u mnie ciężko określić ten prawidłowy bo ostatnia miesiączka w marcu. Marta, ja miałam trochę wcześniej bóle podbrzusza i pachwin, lekarz tłumaczył że wszystko tam się rozciąga i ma prawo pobolewać. Kazał brać nospę jak ból byłby silniejszy. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że tu sobie piszemy :) Z dziewczynami z kafeterii z pierwszej ciąży nadal utrzymujemy kontakt, mamy grupę na fb i fajnie tak mieć z kim pogadać na tematy które dotyczą dzieci w tym samym wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazłam u siebie w mieście zajęcia z aqua aerobic dla przyszłych mam i zastanawiam się czy nie zacząć chodzić, tylko potrzebuję zaświadczenie od lekarza prowadzącego o braku przeciwwskazań, a kolejna wizyta dopiero 22.08. Wy dziewczyny ćwiczycie albo chodzicie na basen? początkowo myślałam o basenie właśnie ale te zajęcia mnie zainteresowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też myślałam o basenie, ale jeszcze się nie zdecydowałam. Ogólnie jestem trochę podłamana bo myślałam, że mój M chociaż na tych badaniach prenatalnych będzie ze mną... A tu się okazuje, że nie może ze względu na ten kurs na którym jest i tam nic nikogo nie obchodzi, że on ma żonę w ciąży czy coś. Smutno mi bo praktycznie od początku przez wszystko przechodzę sama. Dlatego dobrze, że was mam i mogę z kimś popisać bo tak smutno by mi było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jakis czas mnie nie bylo. wiecznie w biegu. jutro mam wizyte. w poprzedniej ciazy zadnych badan prentalnych nie robilam. moj gin powiedzial, ze swojej synowej nawet odradzal, wiec i ja sie nie zdecydowalam. super, ze ostatnio dobre wiesci. Malami, powodzenia w podjeciu odpowiednich decyzji. oby udalo sie wszytko 'posklejac' Ani84, ja chodze na gimnastyke kregoslupa (przy okazji brzucha) ostatnio byl trening na pilce. aqua aerobik fajna rzecz. ja sie borykalam w poprzedniej ciazy z infekcjami ukl. moczowego, wiec basenu unikalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Ja też już jestem po wizycie, serduszko bije ale ja go nie słyszałam, pokazała mi tylko jak pulsuje. Nie wiem czy się spieszyła czy zapomniała. Z tych emocji o nic nie zapytałam. Zapłaciłam i wyszłam zadowolona ze słów mojej ginekolog, że zarodek "piękny":) Za tydzień w piątek mam zjawić się w szpitalu w którym pracuje na badania także nie będę musiała za nie płacić. Czytałam Was trochę chociaż się nie udzielałam, sama pewnie nie zdecyduje się na badania prenatalne jeżeli nie poleci mi ich moja ginekolog ;) Ze swoim mężem też się średnio dogaduje, faceci to takie duże dzieci, trzeba im jakieś poradniki kupić :D Termin porodu wstępnie 26.02 ale rozważam cc także pewnie trochę szybciej powitam swoją fasolkę na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natomini
Jeśli dobrze się czujecie to ćwiczenia w ciąży są super rozwiązaniem. Ja na razie nie czuje sie na silach chociaż przed ciążą ćwiczyłam w miarę regularnie. Jakbym zaczela ćwiczyć to zaraz by chyba moj posiłek wylądował w toalecie... Wczoraj co zjadłam to zwróciłam... Wykancza mnie to... Zjem to zle nie zjem też źle... Czuje sie taka osłabiona... Też tak mialyscie w 8 tygodniu? Nie mogę nic zjeść bo mdli mnie na samą myśl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natomini
Anni nawet nie wiesz jak pozytywnie wpłynela na mnie wiadomość o Twojej dzidzi :) Gratuluje tak dużego dzidziusia w brzuszku ;) Moj ma dopiero jakies 1,5 cm... Niech rosną zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:* Super,że codziennie ktoś przynosi dobre wieści :) Ważyłyście sie ostatnio? Wasze wagi stoją w miejscu czy może wskazówka coś drgneła....? Ja dziś wlazłam na wage i szok ( ! ) no 2 kg do przodu....:( W ciągu paru dni..... Wyglądam jak balon, taka opuchlizna..... Miłego poranka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomini zobaczysz jak Twój maluszek potem ruszy "do przodu". Teraz ma 1,5 mm, pójdziesz na kolejną wizyte i bedzie miał pewnie ok. 5 cm :) Ja byłam w szoku,że tak szybciutko rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enka7
Natomini u mnie sytuacja wygląda podobnie z tym, że nie wymiotuje a okropnie mnie mdli, tak jakbym codziennie miała niewyobrażalnego kaca. Dzisiaj zaczynam 9 tydzień a boję się nawet łyka wody wziąć. Monison ja przybrałam 0,40 kg dokładnie ;) Od początku ciąży schudłam 2 kilogramy, myślę, że to niecałe pół kilograma jest wynikiem tego, że od dwóch dni nie mogę się załatwić... nigdy nie miałam problemów z wypróżnianiem, mój brzuch wygląda na 5 miesiąc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×