jak spędzają czas samotne i bezdzietne 40latki

jak dziewczyna nie dba o swoją reputację i przekroczy pewien wiek to zostaje szczęśliwe samotne życie, niektóre mają niefarta, znam kilka wartościowych dziewczyn, ale jest nie spotkały właściwego bo nic im nie brakuje,sam się nie biorę bo widzę pewne różnice które na dłuższą metę są nie do pogodzenia, ale znam też takie co jak autorka topiku namiętnie się seksiły za młodu i też są same

jestem sama mam dzieci ale juz duże :) wiec jakbym ich juz nie miała :) Jak spędzam czas? aktywnie :) Jogging 2-3 razy w tyg, siłownia 2 razy w tyg lub step w zależności od nastroju. Pochłaniam ogromne ilości książek, bo nie oglądam tv :) Ponadto wolontariat i weekendowe wypady z przyjaciółką na tańce:D Chętni faceci są tylko że na jedno...sex i to jak najszybszy :D Juz samo to zniechęca mnie do facetów wystarczająco :)

zastanawia mnie to czemu te samotne pisza ze te w zwiazkach maja "zrabany zywot"?:D to ze ich nikt nie chcial nie znaczy ze inne zle trafily,ja nie wyobrazam sobie miec 40 i byc sama,samotne urlopy,wieczory,bycie na doczepke w towarzystwie par,samotne sylwestry,bo co to za wyjscia z kolezankami:O porazka

Tak ciekawe kto cie pochowa po smierci? I kogo wogole bedzie obchodzic twoja smierc? Jedynie sasiadom jak zacznie smierdziec.

Gość 15.19, jeśli cytujesz to kogo? No chyba, że mi coś umknelo? A dlaczego uważasz, że ich nikt nie chciał? Może one nie chciały, w przeciwieństwie do ciebie, kiedy wzielas pierwsze lepsze z brzegu gacie abyś miała możliwość prac brudne skarpety i je zbierać z podłogi, oraz zezwalać na harce z kochankami:-D Nie znasz, nie wyroku, typowa polska kuchto. Pogadamy, jak cię wymieni na młodszy i lepszy model:-D

.całe sedno gość 18.29

gość dziś jak dziewczyna nie dba o swoją reputację i przekroczy pewien wiek to zostaje szczęśliwe samotne życie BZDURA Piszesz jak pryszczaty prawik z obsesja na punkcie dziewictwa potencjalnej partnerki. Ja znam wiele dziewczyn, ktore sa same wlasnie dlatego, ze byly "porzadne". Bo nie wiedza jak podejsc do faceta a z czasem jest im coraz trudniej. Coraz bardziej czuja sie obco w relacjach z plcia przeciwna i coraz bardziej tych relacji unikaja. Wiec nie pisz bzdur.

Właśnie, szanowały się i stosowały zasady dobrego wychowania. Bo nie wypadało itd. A niektóre miały w d***e, tylko szły w zawarte, na chama...A tym dupkom taka "odwaga"imponowala. Przykład moja koleżanka, która latala za facetem, sama go brała za rękę, a ten ta rękę zabierał, gdy zobaczył kogoś. Ale i tak go pod ołtarz zaprowadzila, była chyba desperatka. Ja bym tak nie potrafiła. Można? Można, ale nie dla wszystkich takie desperacki kroki.:- D

stare panny po 40 zdziwaczale,ktorym pozostaje tylko gra na consolach..zalosne.....

to ja gosc z 15.19 ---cytowalam goscia z 8 12,ta "o skopanym zywocie",no pewnie ze nikt ich nie chcial,40 lat i ciagle sama to daje do myslenia..ze cos z nia nie tak...ludzie jakos lacza sie w pary i zyja,a zeby miec porownanie jak to jest byc w zwiazku to trzeba w nim byc dlugi czas ,a samotnych 40 to nie dotyczy...ja o swoj zwiazek nie boje sie jak mi to ktos zarzucil...jestem szczesliwa i wiem ze zawsze tak bedzie

taa, zawsze będziesz i ty już to wiesz. i tu jest twój strach i obawa, tak to się tym zdradzilas a poza tym uważasz, ze jak ktoś jest sam, to nikt go nie chciał? nie wszyscy chcą zyc z kims, znam mase ludzi pięknych fajnych i samotnych, i nikogo nie chcą. ale ty w swej prostocie i desperacji tego nie jesteś w stanie pojąć:D

taaa tacy piekni i samotni...stare dewoty:D

to normalne ze te podstarzale zawsze beda negowac te w szczesliwych zwiazkach bo jakos musza sie pocieszac ze komus tez jest "zle":D

idź uprać smierdzące skarpety chłopu:-D koryto podaj i naszykuj jakie gadżety z sex-shopu i umyj wiesz co, bo panu musisz posłużyć, a nie tu bajerujesz, jakaś to szczęśliwa na wieki:-P:D

oj ile ja znam kobiet, ktore tez za swojego misia daly by reke uciac, a teraz ...szkoda slow. czlowiek jest tylko czlowiekiem i kobieta, ktora jest pewna,ze do konca swoich dni bedzie z misiem jest po prostu glupia. trzeba umiec zyc samej i nie uzalezniac szczescia od innych, bo po stracie osoby bedziecie wiekszym wrakiem niz te "stare dewoty". druga osoba ma byc dla was dodatkiem a nie celem. ps "ludzie lacza sie jakos w pary". no wlasnie jakos...i potem 70% par po kilkunastu latach jest ze soba niby dla "dobra dzieci"co jest oczywiscie nie prawda,bo zeby byc samotnym, trzeba miec mocna d...e.

I niech post powyżej przemówi do tej, co to taka "szczęślowo na zawsze" ona to już wie, że tak będzie" ją "chcieli" a inne same, bo ich nikt nie chciał- ale co do pustaka przemówi, jak toto proste jak drut:-D

co innego rozwodki z dziecmi a co innego takie 40 co nikogo nie zlapaly jak dotad ,a teraz to juz musztarda po obiedzie ,bo w porownianiu z mlodymi to na 40 jest przezroczysta i pozostaje jej realizowanie pasjii z kolezanka:D a ja wole prac gacie kogos kogo kocham i kogos kto mnie kocha i wlasnie gotuje dla mne pyszny obiad niz obnosic sie ze swoim staropanienstwem:O

syty glodnego nie zrozumie

W takiej sytuacji polecam porady wrózki. Na pewno pomogą. Ja korzystam bardzo często z podpowiedzi wróżki Sofii. Namiar do niej to tarocistkasofii@wp.pl

XboxOne konkurs Każdy użytkownik ma szansę na wygranie Xbox ONE. http://om9.pl/r/sDsxboxone

Ewkaaaaaa 2014.05.29 dzisiaj bylam na rowerze (75 km, 500 metrow do gory Jaki czas wykręciłaś?

nawet kazimiera szczuka rozbila małzenstwo zeby tylko meżczyzne zdobyć

Typowe dla starych 40 komu dać dupy, komu coś zabrać bo czas się skończył. Nieogarniam jakim tumanem trzeba być żeby tak skończyć.

Zycie roznie sie uklada. Ludzie dlaczego sie obrazacie??

wiekszosc z Was to prymitywy

Czy naprawdę tak trudno uwierzyć w to, że kobieta chce być SAMA z WYBORU??? Ze świadomego i dojrzałego wyboru. Zamiast pakować się w związek i pieluchy tylko dlatego, że takie są "normy społeczne" i rodzina się dopytuje? :O ... że tak wypada bo koleżanki tak zrobiły, że ktoś oczekuje tego bo taka kolej rzeczy. Naprawdę nie znam szczęśliwych małżeństw tej epoki. Po latach "miłość" się wypala wszędzie - w tych czasach. Może kiedyś bywało inaczej ale obecnie czasy się zmieniły. Więc po co być z kimś i się męczyć , skoro można być z wyboru singlem i żyć szczęśliwie. Mąż nic nie robi tylko TV i porno, wieczne obietnice, nuda, pretensje... nie mówiąc już o takich którzy lubią sobie wypić i przeputać wypłatę na gry i towarzystwo. Tak to u wiekszości wygląda, ale nikt tego Wam nie powie, że mu źle, że fatalny ma żywot, że żałuje. Dobra mina do złej gry! Dzieci i mąż nie gwarantują oparcia i opieki na starość. Jak coś zaczyna się dziać to większość chłopów podwija ogon i ucieka w popłochu - bo takie są niestety realia. Nie można liczyć na nich kiedy coś złego zaczyna się dziać, samce są wydelikaceni, nieodporni na przeciwności losu i przede wszystkim bardzo wygodni. A mało to dzieci wypięło się na swoich rodziców? Powyjeżdżało za granicę i nie utrzymują kontaktu lub jest on znikomy typu życzenia na święta? No wiele. Więc poczucie bezpieczeństwa posiadając rodzinę (ja ją posiadam) jest naprawę bardzo złudne i można się przejechać na tej pewności jak Zabłocki na mydle. Dzieci założą swoje rodziny i będą patrzeć na siebie i na swoje dzieci, a nie na starą matkę. Na męża również bym nie liczyła, że się zmieni. Nie ma cudów. Dlatego zanim zaatakujecie singielkę, to pomyślcie, że wielu facetów desperatów by chciało z taką być, ale często jest to jej świadomy wybór, ponieważ nie zamierza męczyć się ze starym capem. Stawia na siebie.

nie poddawaj się, przecież jest wokół tylu fajnych facetów, zobaczysz szczęście zapuka do twego serca :) http://www.meridium-tlumaczenia.com.pl/

nich kazdy zyje tak jak chce!! dlaczego zawsze musicie ludzi krytykowac! troche wiecej wyrozumialosci a zycie bedzie o wiele lzejsze!

A ja też jestem sama. Myślę, że jestem wartościową kobietą ale nie miałam szczęścia do facetów. Nawet w necie poznałam naprawdę miłego mężczyznę "po przejściach", znajomość trwała kilka dobrych miesięcy i ładnie się rozwijała, planowaliśmy właśnie spotkanie, no i znów pech, bo... własnie mi oznajmił, że jego "była" właśnie do niego wróciła, bo (podobno!) tęskniła i kochała go przez cały czas!!! Ten facet "łyknął to" bez słowa i wycofał się z naszej znajomości w jednej chwili! Ech!- faceci... Dziewczyny- pocieszcie mnie! NIE CHCĘ BYĆ SAMA!!! Pozdrawiam wszystkie samotne i bezdzietne.

Nigdy nie uwierzę w to, ze ktos moze byc szczęśliwy bo jest sam! A co macie kobitki powiedziec...? Człowiek jest stworzony do tego by zyc we dwoje, taka nasza natura. Jak przeczytałam post autorki pierwszy to myślałam ze napisala to gimnazjalistka.... I ze jest to prowo czy żart. Jestem duzo mlodsza jestem pracujaca na etacie zona, matka i kura domowa. Wyobraźcie sobie Panie samotne po 40 ze tez jeżdżę na rowerze, wyjezdzamy na wakacje, chodzę na basen i spotykam się ze znajomymi. Ani mąż ani dziecko mnie nie ograniczają. Faktycznie moze jestem b zmęczona od Was, ale uśmiech dziecka daje mi energie do działania. Mąż natomiast wspiera w każdym przedsięwzięciu. Współczuję wszystkim samotnym starym pannom, tracicie wiele w tym zyciu, czuć dziecko pod sercem pierwszy ruch, poród, gaworzenie, chodzenie niesamowite, cudne, magiczne... Ale dalej żyjcie w przekonaniu jakie macie cudne życie!