moze w tym cyklu sie uda zaraszam starające się

Mosiaczek, ja też mam nadzieję, że przełamałaś nasze nieudane starania :) Możesz napisać więcej jak przebiegał Twój ostatni cykl starań? Wiedziałaś kiedy masz owulację? Działaliście codziennie czy w jakiś określony dzień? Ile masz w ogóle lat?

Sorry, w sumie to napisałaś, że owu wypadła chyba koło 30 czerwca- tylko robiłaś testy owulacyjne, mierzyłaś temp, czy po prostu wiedziałaś?

Paolaaa my wlasnie tez jesesmy ograniczeni w tych sprawach... :) ja tez szukalam i czytalam duzo o tym, jedne zachodza drugie nie, mam nadzieje ze uda mi sie. Tak cykle mam 30 dniowe, wczoraj w pracy chwilkami prze jakies dwie godziny czulam lekkie klocie w podbrzuszu, a dzis od rana juz takie jakby ciezkie podbrzusze... Kurcze jeszcze pare dni do tej miesiaczki ale mam nadzieje ze nie przyjdzie

Paolaaa my wlasnie tez jesesmy ograniczeni w tych sprawach... usmiech.gif ja tez szukalam i czytalam duzo o tym, jedne zachodza drugie nie, mam nadzieje ze uda mi sie. Tak cykle mam 30 dniowe, wczoraj w pracy chwilkami prze jakies dwie godziny czulam lekkie klocie w podbrzuszu, a dzis od rana juz takie jakby ciezkie podbrzusze... Kurcze jeszcze pare dni do tej miesiaczki ale mam nadzieje ze nie przyjdzie

Czesc:) Co do mojego ostatniego cyklu, to byl to pierwszy cykl, od dawna w ktorym podczas owu nie bolaly piersi i nie czulam bolu owulacyjnego . .. Spisalam wiec cykl na straty, pomyslalam - bezowulacyjny. W tym miesiacu zaczelam brac kompleks witamin B i magnez. Staranka byly w 9, 13, 19, 20, 21 dc potem juz nie zapisywalam tych dni. Mialam na glowie mnostwo spraw w tym miesiacu i nie mialam czasu myslec o staraniach itp. W dniu , w ktorym mialam dostać @ czyli 15 lipca czulam jak zawsze w dniu @ bol i tak przez 4 kolejne dni (czyli w dniach,w ktorych mial byc @). Od 15 lipca rowniez bol piersi bardziej po bokach, ktory teraz podwoil swoje natezenie, ogromne sutki, mnostwo zylek na piersiach a takze na udach. Teraz od czasu do czasu lekko mnie zakluje w jajnikach, jem jakby mniej, od 5 dni temp w pochwie mierzona o 7 rano = 36,9. Mam 24 lata, :) Trzymam za Was kciuki :):)

Tak, owu byla ok. 30 czerwca, bo robilam testy owulacyjne i ukazala sie wtedy druga kreska :)

mosiaczek1- testy owulacyjne nie pokazują, że owu jest tylko że ma być (od kilku godzin nawet do 48 :)). Wszystko więc wskazuje na to, że owu mogła być zarówno 30 czerwca jak i np. 1 lipca. Sorry, że tak sobie liczę, ale czy 30 czerwca nie był Twój 14 dc? Jeżeli tak to podniosła mnie ta wiadomość na duchu bo przytulanko u Ciebie było 13 dc i później 19. Czyli stosunek co najmniej dzień przed owu (albo dwa) :) Jest to dlatego pocieszające bo jak wspomniałam wcześniej ja nie mam możliwości próbowania codziennie gdy mam dni płodne. U mnie śluz wczoraj rozkręcił się na dobre. Pojawił się później niż powinien więc pewnie i cykl będzie dłuższy niż 35 dni. Muszę przyznać, ze wiesiołek daje u mnie rezultaty :) Śluzu mam więcej .... i to sporo więcej. Bielizne mam mokrą jakbym się posiusiała. Dosłownie :) Po przyłożeniu papieru do okolic intymnych śluz się ciągnie- a tego nie miałam wcześniej :) Więc jestem zadowolona z tego, że go brałam. Testy owu póki co negatywne. Mam dzisiaj w planie atak na swojego bo jest na szczęście w domu. Będzie też najprawdopodobniej w czwartek więc mam nadzieję, że między czasie testy owu będą pozytywne bo się załamię. Swoją drogą ... ile czasu macie płodny śluz?

Paolaa wiem o co Ci chodzi,chociaz robilam w jednym cyklu test owu i pokazane bylo ze bedzie owulacja, pozniej bylam u gina i powiedzial,ze nie ma pecherzyka dominujacego i cykl bezowulacyjny...Takze nie sugerowalam sie tymi testami za bardzo, a ze mialam ich duzo bo oddala mi je kolezanka ktora zaciazyla i jej sie nie przydaly poziniej to robilam sobie :)

Mosiaczek, moje gratulacje !! <3 Życzę zdrowej ciąży, abyście rośli z maleństwem jak na drożdżach ;P :* My właśnie wróciliśmy do domu...byliśmy u teściów tydzień ;P Się przełamaliśmy i zaczęliśmy starania ;P W sumie to nie wiem, czy się teraz uda, bo współżyliśmy 13,14,15 dc ( dzień po dniu bo chyba jak mówi maż wstąpił we mnie jakiś szatan łóżkowy ;P ) a ostatnio mam cykle 26 dniowe i mogliśmy się spóźnić ;P Paolaa to ja trzymam za Ciebie kciuki, tak mocno mocno *.*

hej, dziewczyny, od początku cyklu biorę olej z wiesiołka, powinno się go stosować do owu. Dziś test owu w końcu pokazał 2 kreski, więc czy już mam odstawić wiesiołka czy poczekać jak ewentualnie podskoczy mi temperatura?

Cześć dziewczyny :) eda123- mi pierwszy pozytywny test owu wyszedł (chyba) we wtorek (21 dc - czyli tak samo jak w poprzednim cyklu) i wzięłam olej z wiesiołka jeszcze następnego dnia bo rzekomo owu powinna wystąpić najszybciej po 24 h od tego testu, a czytałam, że można wziąć nawet spokojnie do 3 dni po owu. Piszę, że chyba wyszedł pozytywny bo we wcześniejszych dniach kreska testowa wychodziła ledwo widoczna (chyba nigdy nie miałam tak, aby nie pokazała się w ogóle), a we wtorek i w środę kreska była mocniejsza jednak nieco jaśniejsza od kontrolnej. Ponieważ we wtorek i w środę miałam baaaardzoooo dużo śluzu uznałam, że owu musi jakoś być na dniach i uznałam te testy właśnie za pozytywne. Eda123, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie ten olej z wiesiołka podziałał bardzo dobrze i bardzo cię cieszę, że go brałam. Widziałam dużą różnicę w ilości i jakości swojego śluzu. We wtorek to po prostu się ze mnie lało :) Te dwa dni, kiedy śluzu było najwięcej był on także rozciągliwy czego nie miałam wcześniej. Wcześniej mój śluz był jak woda i brakowało tego efektu "kurzego jajka". W środę i w czwartek było go już mniej na bieliźnie, ale w środku nadal mocno wyczuwalny i taki bardziej śliski. Wczoraj na bieliźnie śluz gęstrzy i białawy nawet w sporych ilościach. Zgłupiałam tylko bo w czwartek i piątek (23 i 24 dc) miałam bóle brzucha (w czwartek mocniejsze). W poprzednim cyklu bóle wystąpiły w tych dniach kiedy śluzu miałam najwięcej czyli 21 i 22 dc wiec teraz zgupiałam kiedy ta owu u mnie występuje. Myślałam, że właśnie te bóle brzucha świądczą, że w tym czasie. No nic, za dwa tygodnie się okaże. Przytulanko było 18 i 21 dc. Domniemana przeze mnie owu między 21 a 23 dc. Biorąc pod uwagę poprawę śluzu mam nadzieję, że plemniczki miały sprzyjające warunki i sobie poczekały :) Mieliśmy się przytulać wczoraj czyli 24 dc, ale przez ten ból brzucha jakoś nie miałam na to ochoty więc stwierdziłam, ze nic na siłę. Tym bardziej, że straaaaasznie chciałabym dziewczynkę a jak wiadomo łatwiej trafić w tą płeć kochając się 2-1 dni przed owu :) mosiaczek- jak się właśnie czujesz? Pisz co u Ciebie :) Hope- powodzenia :) Za ile powinnaś mieć okres?

Powiem Wam, że o oleju z wiesołka to się od Was dowiedziałam. Mi znajoma mówiła że jakość śluzu polepsza picie siemia lnianego- nie próbowałam , jak teraz się nie uda to sprawdzę w sierpniu ;P Paolaa- to ja trzymam kciuki ^^ :D Mój mąż mówi, że czuje, że będzie dziewczynka jak już się uda , bo on już ma w domu 2 baby ( ja i nasza psina) i pewnie i 3 mu bez problemu los dołoży ;P Ja mam dostać @ 3.08 , jeśli ten cykl też będzie 26 dniowy, ale jak się przedłuży a ciąży nie będzie to mnie tylko @ zdenerwuje, że mnie oszukuje i daje złudną nadzieję -.-

U mnie dziś 16 dc, nie wiem jak mam teraz liczyć ile powinien trwać cykl, ostatnie to 26, 30, 34 dni , więc nie wiem ile ten będzie trwał. Na razie po wisiołku nie widzę jakiś efektów, śluz tak samo (chociaż czytałam, że efekt może być dopiero po 3 cyklach). W tym cyklu mierzyłam temperaturę i skok miałam dziś rano (aż 37 stopni) i już sama nie wiem czy to skok z owu , czy po prostu dlatego, że wczoraj leżałam trochę na słońcu i mnie lekko przypiekło... W ogóle dziwnie z tą temperaturą, bo obudziłam się wcześnie rano i półprzytomna zmierzyłam temperaturę, patrzę 37 stopni - uśmiech na twarzy, że w końcu podskoczyła :D - i poszłam dalej spać. Po jakiś 2 godzinach obudziłam się i sięgnęłam po termometr zapominając, że przecież rano się mierzyłam xD włączyłam - patrzę 37 stopni (pokazuje mi zawsze ostatnie mierzenie), lekko zdezorientowana, po chwili przypomniałam sobie, że przecież już się rano mierzyłam, ale z ciekawości spróbowałam jeszcze raz i pokazało już 36,6, więc już normalna/niska, bez skoku :/ i już nie wiem co myśleć... z drugiej strony kłuje mnie dziś jajnik, test owu pokazał II kreski, więc dziś się przytulamy i może jutro też, zobaczymy czy to odpowiedni czas ;) kalendarz internetowy gdzie zaznaczam też temperaturę i śluz pokazuje, że niby jutro jest ten szczytowy dzień.

eda- przyznam się bez bicia, że nie podpowiem Ci nic w kwestii temperatur, bo jestem w tym totalnie zielona xD Pamiętam , że przed poprzednią ciążą próbowałam ją obserwować...ale najzwyczajniej w świecie zapominałam i dałam sobie z tym spokój xD A co do cykli...to właśnie z tym jest problem jak nie są takie same ;p Przed ciążą miałam mega długie...a teraz krótkie, najkrótszy miał 24 dni...i mega się wtedy zdziwiłam jak @ tak szybko przyszła xD Ale zaciskam kciuki :D i mam nadzieję, że Wam się szybko uda i nie bd musiała je dość długo zaciskać ;P

dziś jednak stwierdzam, że wiesiołek działa :D śluzu tyle jakby nadrobił za te 2 cykle :D heheh kwas foliowy mogę brać dalej, prawda?

eda123- a czemu miałabyś go nie brać? ;) Ja go biorę od czasu poprzedniej ciąży, w czasie tych pół roku po niej też go brałam ...i nadal biorę ;) i brać będę haha :) Zapas się przyda jak coś ;P

Hope91- olej z wiesiołka i siemię lniane działa prawie tak samo, od Ciebie zależy co wybierzesz. Mi wiesiołek pasuje bo jest w kapsułce (przypominającej kapsułki tranu), jej wielkość jest odpowiednia (mam problem z połykaniem większych tabletek) i nie ma smaku. Jest to na prawdę niewielki wydatek, a uważam, że warto. Nie zaszkodzi, może tylko pomóc :) Polecam takie w biało-zielonym opakowaniu, chyba "apteo" bo 1 kapsułka ma więcej siemia lnianego od innych firm i wystarczy brać 2 tabletki dziennie, a nie 6. Eda123- u mnie dopiero w te dwa dni było widać efekty wiesiołka. Wcześniej niby już były małe zmiany w śluzie, później nagle całkiem zaniknął i w te dwa, o których pisałam wcześniej po prostu bomba :) Cieszę się więc, że u Ciebie także nareszcie widać Z tą temperaturą to dla mnie jakiś koszmar. Też jakoś się za bardzo nie znam, mierze bardziej żeby tylko zobaczyć czy był skok co oznacza, że owu była :) Ale czytałam, że skok nie musi zawsze następować po owu. Czasem wzrasta już 2 dni przed. Tak samo może występować np. 3 dni po naszym płodnym śluzie, Gdy na bieliźnie już go nie ma, albo zmienia swoją konsystencję na gęsty, biały, itp. To jakaś masakra :( Wychodzi na to, że na podstawie śluzu, skoku temp, bólów jajników i testów owu i tak określamy m.in. kiedy występuje owu :( Wczoraj rano miałam 36,7 a dzisiaj 36,8- ale ja mierze już po wstaniu bo nie ma dla mnie znaczenia dokłada temp tylko sam jej skok. Robisz jakieś wykresy? Czy też mierzysz Hope91- ja za Ciebie również trzymam kciuki :) Za resztę dziewczyn także :) Znowu niestety nie wiem kiedy mam oczekiwać okresu. Jeżeli miałabym cykl 35 dniowy to 06.08, ale wiele objawów związanych z owu miałam 2 dni później niż w poprzednim cyklu więc może on być o te dwa dni właśnie dłuższy dlatego pozstanowiłam spokojnie czekać do tego 08.08 :)

Paolaa- Cześć Kochana :* Dziękuję za informacje ;) ja jednak jak już to bym zdecydowała się na ten 'kisiel' z siemia lnianego, pamiętam, że w dzieciństwie bardzo go lubiłam ^^ Ja nie lubię łykać żadnych kapsułek i tabletek -.- Tak tak, wybredna haha xD I tak to właśnie z tymi cyklami jest kiedy nie są regularne...weź tu wiedz kiedy spodziewać się @ -.-

Dziewczyny, chyba się za szybko zaczęłam podniecać tym super śluzem i wzrostem temp. Dzisiaj rano tylko 36,4. Nie wiem co to oznacza :( Wczoraj rano czułam się bardzo dziwnie. Rano byłam w sklepie i dwa razy oblał mnie gorący pot i zrobiło mi się słabo. Wczoraj wieczorem lekko pobolewał mnie brzuch- ale nie jajniki tylko tak na wysokości żołądka, tylko że bardziej z lewego boku :( W weekend było gorąco więc myślałam, że to od pogody .... ale teraz już sama nie wiem co sądzić. Trochę się zdołowałam tym spadkiem temp, ale zobaczę co będzie w najbliższych dniach :(

Paolaa- trzeba mieć nadzieję, ja wierzę, że nam się uda ;*

Hope91- nadzieje mam cały czas i to jest najgorsze. Nie wytrzymałam oczywiście żeby nie poszukać co moze być tego przyczyna i czesto podczas implantacji spada temp na dobe albo nawet dwie. Obstawiam, ze owu byla u mnie w czwartek wiec na implantacje to za wcześnie :( Chyba, ze byla wczesniej tylko objawy mnie zmylily ale jakos w to nie wierze:( No nic, zobaczymy co bedzie w najblizszych dniach, a jyz w szczegolnosci za 2 tygodnie ...

Czy ja wiem czy takie najgorsze. Gdybym jej nie miała, to już bym sobie darowała i nie wiem czy bym szybko wyszła z tego stanu co przechodziłam. Chyba dzięki niej mamy siły jednak próbować ;) Kochana daj sobie czas, jeszcze może być tak że ta @ nie przyjdzie u Ciebie ;) Ja Ciebie tak tu uspokajam...haha a sama pewnie będę w sobotę panikować ;)

Ja niestety przez ta nadzieje sie nakrecam niepotrzebnie :( zaczelam ten cykl z pozytywnym nastawieniem i mialam je az do wczoraj. Dzisiaj rano temp w ustach 36,6. Zmierzylam z ciekawosci w pochwie i jest 36,8. W tamtym cyklu kiedy mierzylam w ustach bylo 36,9 i byl to jakis tydzien po owulce wiec nastawialam sie na podobna temp w tym cyklu. No nic, pozostaje tylko czekac- niemawidze tego :)))

Cześć dziewczyny! Przepraszam, że wbijam się w trakcie wątku ale potrzebuję trzeźwego spojrzenia... Staramy się z męzem o dziecko około 2 lata... Po drodze były miesiące większych i mniejszych starań. Czasem się udawało, ale beta nie rosła, czasem rosła i przestawała rosnąć... W tym cyklu równiez, prawdopodobnie się udało... Cykle mam 29-31 dni. Dzisiaj mój 27 dzień cyklu, owulacja 13 dni temu prawdopodobnie 15-ego (testy owul.)... Wykonałam wczoraj test ciążowy i oto wynik: http://zapodaj.net/d1a3ccf6d14e8.jpg.html Był to test w 26 dniu cyklu, czułość 10... Powtórzyłam dzisiaj taki sam test i wydaje mi się, że jakby troszkę ta kreska była ciemniejsza od wczorajszej.. http://zapodaj.net/b6eaa50d8c7c9.jpg.html Niestety nie mam możliwości pójścia na betę ^^ i to największy ból Czy uważacie, że ciąża jest prawdopodobna? Czy jeśli kreska jest coraz ciemniejsza z dnia na dzień, to znaczy, że beta rośnie? Ja już nie wiem, czy w oczach mi się mieni, czy co... Dodam jeszcze, że zrobiłam dodatkowo dzisiaj test clear blue digital, ale wyszedł negatywny... Jednak po rozbebraniu go, na pasku testowym również były dwie kreski, jednak druga wyraźnie jaśniejsza... I przepraszam, ze te testy są tak otworzone, ale mają szklane okienko od którego światło odbija się na zdjęciu... Dziękuję Wam za pomoc i gorąco pozdrawiam

Nemezis626- testy robilas przed planowana miesiaczka wiec mialy prawo wyjsc blade. Mialy prawo wyjsc nawet negatywne, ale przy 2- letnich staraniach powinnas to wiedziec :) Jezeli nie mozesz pojsc na bete to zrob test kilka dni po planowanym okresie, powinnas miec mocne krechy. Gratuluje :)))

Paolaaa, dziękuję za odpowiedź :) Wiem o tym, ze jest dość wcześnie jak na testowanie, dlatego nie stresuję się tym, że mniej czuły test wyszedł negatywny... Mam nadzieję tylko, że za kilka dni, na teście będzie wyraźna krecha, bo jeśli nie, będzie to znaczyło tyle, co brak przyrostu bety... Ale jestem dobrej myśli :) Jeszcze raz dziękuję za odpowiedz

Mozesz tylko wyjasnic ze "czasem sie udawalo a czasem beta nie rosla" ? :)

napisałam "czasem się udawało ALE beta nie rosła... ;) To właśnie moja obawa... że tydzień czy dwa, i przyjdzie krwawienie... Jednak na ogół beta przestawała rosnąć jakieś 3-4 dni po pierwszym pozytywnym teście... Myślisz, że w każdej ciąży będzie to samo? Czy mam szanse na zdrową, niezagrożoną ciąże?

Paolaaa- jak się czegoś bardzo chce to zawsze się człowiek nakręca ;) Ja też nie lubię czekać...ale nic innego nam nie zostało ;) w sumie ja chyba też dostanę @, bo mnie dzisiaj pobolewał brzuch...a z rana to sie dobudzić nie mogłam, chyba koło 10 dopiero w pracy przestałam pochłaniać jeden kubek kawy za drugim, aby nie zasnąć xD a wstałam o 6 xD Nemezis626- ja uważam, że najlepszym czasem na testowanie jest dzień planowanej @...a jeszcze lepiej ten następny dzień jeśli ona nie przyjdzie ;) żeby się niepotrzebnie nie rozczarować zza w czasu. Bo znam parę przypadków, że test wyszedł pozytywny nawet nie w dzień planowanej @ ale później, wszystko zależy od tego kiedy ta owulacja była. A co lekarz mówi? Konsultowałaś się , robiłaś jakieś badania?

Mieszkam w norwegii, gdzie do lekarza ginekologa idzie się już kiedy widać coś na usg... owulację miałam w nocy 15-16 lipca. potwierdzona testami owulacyjnymi... Cykle mam bardzo nieregularne... Zdarza się 28 dni, czasem 34. Nawet był raz cykl 25 dni. Przeważnie 29-31. Więc w moim przypadku pojęcie "spodziewany dzień @" to baaardzo szerokie ramy czasowe... Patrząc na to, że owulację miałam 14 dni temu, okres powinien przyjść dziś lub jutro... Zwykle przy tych dłuższych cyklach, 32-34, owulacja przypadała na około 20 dc, w tym cyklu był to 14 dzień... Więc nie wiem kiedy powinnam się spodziewać @ :/ od jutra do przyszłego wtorku?