Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

postaowiłam poczekać z sexem do ślubu

Polecane posty

Gość gość
Katolicy mają racje bo mają za sobą Boga, tak samo jak islamiści mają rację bo mają za sobą Allacha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczuciowo- no właśnie to napisałam przecież. Ja nie umiem/nie chce dyskutować z argumentami religijnymi- bo do mnie to nie przemawia, jest śmieszne i sprzeczne z naturą. Więc również życzyłam tym ludziom szczęścia. Po prostu moja wizja szczęścia diametralnie się rózni od wizji szczęścia ludzi bardzo religijnych- ot cała tajemnica :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kolejnym tez argumentem jest to że zachowanie czystości pozwala mi lepiej poznac tę osobę, z którą chcę związac swoje życie.Bo seks wyzwala tak dużo hormonów szczęścia, że zamazuje trzezwe myślenie i ocenę' A nierozładowane napięcie seksualne to niby nie zamazuje jasności myślenia? Heh dobrze ci ktoś tam wyżej polecił psychiatrę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(oboje wierzący), że nie będzie się także onanizować x No i co Cię tak to dziwi, nie wiedziałaś o tym że masturbacja jest g/ rz/ echem? Przecież wiadomo że życie w czystości oznacza że nie współżyjemy i nie onanizujemy się.Logika.Jak oboje sa wie/ rzący to nie ma problemu. Zdaje sie że tylko dla Ciebie to jest problem...a nie dla nich, bo skoro już 7 lat wytrzymali, to znaczy że to nie jest dla nich tragedią.Pytanie czemu dla Ciebie jest ... XXX No wyobraź sobie, że chyba jedynie dla niej nie jest to problem :) Owy chłopak ostatnio pod wpływem alk. moim bratem. Rozpłakał się, że on już nie daje rady, że nie wytrzymuje i zastanawia się nad zakończeniem związku. Użył też sformułowania, że chciałby w końcu "normalnie żyć". Pójście do łóżka z ukochaną osobą nie oznacza, że człowiek zacznie się walić jak domy w Czeczenii i zostaje pozbawiony kręgosłupa moralnego. Problem mam z tym, że gros ludzi, pod płaszczykiem wyznania i swojej świętojebliwości zatruwa życie innym. Nawet tym, które rzekomo kocha i szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa... I to nie jest tak, że ja gardzę katolikami, bo tak. Ja gardzę tylko tymi walniętymi, którzy będę klęczeć z różańcem i wznosić oczy ku niebu, a za plecami d*** obrobią. Wybacz... bardzo złe doświadczenia. Podwójna moralność tych ludzi mnie osłabia. To ja już wolę tych złych ateistów, bez kręgosłupa moralnego, którzy chociaż pochylą się nad losem bezdomnego człowieka, głodnego zwierzaka, czy dzieciaka z patologii. Ty się skupiasz na głupotach i daj to sobie powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważasz, że w życiu nie ma nic ważniejszego jak to czy dasz d*** czy nie? Idźże babo trochę pomóc innym, przygarnij psa ze schroniska, idź na wolontariat do domu dziecka. I przestań w kółko mówić o grzec****akim jest seks przedmałżeński, a sam seks traktować jak jakąś groźną dla ludzkości używkę. Pomyśl, że ludzie mogą mieć w d*** Twój grzech i tę śmieszną książeczkę, którą jest Biblia (w 100% napisana pod wezwaniem DŚ i przez ponad 2000 lat żaden zwykły człowiek nie zmienił tam nic na swoją modłę). Nie jestem nietolerancyjna...ale mam sporą alergię na głupotę i ciemniactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28.05.14 zwolenniczka konkubinatu ludzie rozsądni i logiczni nigdy się nie dogadaja z tymi głęboko wierzącymi. x Dlaczego przeciwstawiasz sobie bycie logicznym,rozsądnym byciu wierzącym? Jeśli nie mieści Ci sie w głowie że można być rozsadnym, logicznym i wie/ rzącym to oznacza że sama nie jesteś ani logiczna ani rozsądna... Bo rozsądny,logiczny cżłowiek wie o tym, że wiara,spokojnie może iść w parze z rozsądkiem i logiką, a nie tylko że może ale i powinna.I najczęsciej idzie.Fides et ratio-moja droga, wiara i rozum, to być połączone, inaczej zacznie się wypaczać. '/ Po prostu argumenty o życiu w czystości do rozsądnych ludzi nie trafiaja. x Po prostu za wszelką cenę starasz sie obrażać ,deprecjonować ludzi wierzących,twierdzeniemi że rozsądny człowiek to taki który nie wie/ rzy.Tymczasem życie pokazuje że mnóstwo jest ludzi wie/ rz/ ących, którzy są bardzo rozsądni i logiczni,trzezwo stąpają po ziemi, są wsród nich i biznesmeni,aktorzy, piosenkarze, modelki ,ludzie nauki, którzy zrobili wielkie kariery,oraz zwykli normalni ludzie którzy po prostu są roztropni. Wiesz do jakich ludzi nie trafiają argumenty (i to nie tylko o czystości ,ale o czymkolwiek) do ludzi zablokowanych. Tak jak Ty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Uczuciowo 'jest tu jedyną logicznie i rozsądnie myśląca osobą, spośród tych z obozu pro-seksualnego przedślubnie (nazwijmy to).Nie jest zacietrzewiona, potrafi zrozumieć ludzi którzy myślą inaczej niż ona.Jest otwarta, i uczciwa w tym co pisze.Nie narzuca im swoich poglądów, tak jak pozostali.Jest jedyną w sumie tutaj partnerką do normalnej rozmowy, kulturalnej wymiany zdan, bez obrażania i szyderstw. Fajnie że choć jedna taka osoba tak tu jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie luksus
Jako mezatka z 7 letnim stazem moge wam powiedziec, ze WARTO TRWAC W CZYSTOCI PRZED SLUBEM. Wiadomo, ze facet jest niepocieszony tym faktem ale potem to docenia. W zyciu sa rozne zawirowania, pokusy ale zycie z Bogiem jest moim zdaniem lzejsze a sakrament daje moc. A noc poslubna kiedy malzonkowie pierwszy raz sie kochaja wcale nie jest taka straszna jak piszecie. :) Ale chyba najgorsze co moze byc to konkubinat i mieszkanie ze soba bez slubu. Co jest oczywiscie w interesie mezczyzny bo ma kobiete do lozka ale nie jest z nia zwiazany zadnymi przysiegami, ot po prostu ma kogo dymac. A z zona to co innego. P.S ateisci i antykatolicy prosze o niekomentowanie mojej wypowiedzi bo juz wiem co napiszecie o niedopasowaniu i innych bredniach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Uważasz, że w życiu nie ma nic ważniejszego jak to czy dasz d*** czy nie? x A te swoje wizje to skąd bierzesz? Po prochach tak Ci się robi? Zmien na inne. '/ Idźże babo trochę pomóc innym, przygarnij psa ze schroniska, idź na wolontariat do domu dziecka. x a skad wiesz że tego nie robię? ''Wszystkowiedząca nauczycielko'' życia od 6 ciu boleści..:0 Siebie samą poucz a nie innych co mają robić, podczas gdy w ogóle ich nie znasz, i nie masz pojęcia co robia a czego nie...:O Ja nie chodzę i nie trąbię ile psów czy kotów przygarniam, ilu osobom pomagam.Bo to są rzeczy mdz mna a tymi ludzmi. I co to ma w ogóle do rzeczy? Do tematu? To samo mogłabym do Ciebie pocisnąc, zamiast się tu zapluwac idz lepiej do do domu dziecka a jeszcze lepiej do hospicjum, tam trochę poznasz życie i nabierzesz pokory. '/ I przestań w kółko mówić o grzec****akim jest seks przedmałżeński x Jejujej ,tak Cię to w oczka kole? No strasznie mi przykro...Ja wiem że prawda uwiera, i jest czymś co lepiej zakrzyczeć.Ale ona i tak człowieka dogoni . Jest temat o przedmałż seksie, wiec na ten temat pisze, a Ty robisz of top i piszesz nie na temat, o jakichś pieskach i wolontaraiacie.Załóz temat o wolontariacie to tam bedziesz o tym pisać. Masz do wyboru x innych tematów, po cholerę tu przyłazisz, skoro nie masz ochoty czytać o tym, co jest tematem tego topiku? No słucham? Czy to jakis rodzaj masochizmu Cię tu przygnał? '/ , a sam seks traktować jak jakąś groźną dla ludzkości używkę. x Yy..masz coś nie tak z mózgiem czy jesteś tylko naćpana? Zawsze powtarzam-piłeś/ćpałeś-nie pisz na forum.. '/ Pomyśl, że ludzie mogą mieć w d*** Twój grzech i tę śmieszną książeczkę, którą jest Biblia x a ja mogę mieć w dupie zdanie takich ludzi jak Ty.Pomyślałaś o tym?Nie-to pomyśl. '/ Nie jestem nietolerancyjna.. x no skad...Ty po prostu jestes ''tolerancyjna inaczej''...tak bardziej europejsko i postępowo-czyli dla swoich ;) a ludzi myślących odmiennie niż Ty utopiłabyś w łyżce wody. '/ ale mam sporą alergię na głupotę i ciemniactwo x Czyli masz autoalergię( na siebie i własną głupotę +ciemnotę)? Oj to musi Ci być cieżko.To już mnie nie dziwi dlaczego tak plujesz jadem na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już tak czekam 45 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28.05.14 [zgłoś do usunięcia] lubie luksus zaraz ci napiszą skoro jesteś wie/rząca to znaczy że jesteś nie rozsądna i nie logiczna, głupia i ciemna, a tak w ogóle to idz do schroniska przygarnąc pieska-albo idz sie utop, albo zrób z sobą cokolwiek, bylebyś tylko nic im nie mówiła o czystości przedmałzenskiej, bo to jest beee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Ja gardzę tylko tymi walniętymi, którzy będę klęczeć z różańcem i wznosić oczy ku niebu, a za plecami d*** obrobią. x Nie znasz tu nikogo na forum, więc dlaczego z góry zakładasz że te osoby które popierają życie w czystości, albo te ktore wypowiadały sie na filmikach, miałyby być tymi które obrabiają komuś dupę. A teraz taka jeszcze mała reflekcja, a propos tego.Tak sobie myślę-obmowa(oczernianie) jest grzechem-wiadomo.Seks przedmałżenski też jest grz/ echem-też wiadomo. Czy któryś z nich jest lepszy a ktorys gorszy? Jesli ktoś żyje w wstrzemiezliwości ale obmawia, jest grze/ sznikiem, jeśli ktoś uprawia seks przedmałżenski ale nie obmawia też jest grz/ esznikiem. Tyle że w drugim przypadku ten jego grz/ ech nie uderza np w nas (znajomych tej osoby), ale za to uderza w kogoś innego, w nia sama, w jej partnera, w przyszłego współmałżonka.Dlaczego więc mamy taką tendencje do usprawiedliwiania tego, do stawiania niemal za wzór.Ani to ani to nie jes dobre, ale każdy człowiek każdy z nas jest słaby, każdy w czymś grzeszy. Miemy więcej wyrozumiałości dla siebie nawzajem. '/ Ty się skupiasz na głupotach i daj to sobie powiedzieć x Nie ,nie skupiam sie na głupotach,Tobie sie wydaje że to są głupoty,a tak nie jest.To o czym tu jest mowa jest ważne wbrew temu co sądzisz. Ty masz inne zdanie, to miej, ja Ci swego nie narzucam, ale też i nie narzucaj Ty mi swojego.Każdy ma własną opinię ,można o tym podyskutować, wymienic poglądy ale chyba mozna to zrobić z szacunkiem do drugiego człowieka, bez ubliżania i ponizania.Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2014-05-28 15:35:20 gość 'Uczuciowo 'jest tu jedyną logicznie i rozsądnie myśląca osobą, spośród tych z obozu pro-seksualnego przedślubnie (nazwijmy to).Nie jest zacietrzewiona, potrafi zrozumieć ludzi którzy myślą inaczej niż ona.Jest otwarta, i uczciwa w tym co pisze.Nie narzuca im swoich poglądów, tak jak pozostali.Jest jedyną w sumie tutaj partnerką do normalnej rozmowy, kulturalnej wymiany zdan, bez obrażania i szyderstw. Fajnie że choć jedna taka osoba tak tu jest usmiech.gif Dzieki;) Ale mi sie milo zrobilo;) Swoje przezylam, swieta nie jestem i dlatego chyba jestem ostatnia osoba, ktora ma prawo innym mowic co maja robic, w co wierzyc... Zreszta, swoje zdanie zawsze mozna powiedziec w normalny sposob nie traktujac rozmowcy jako kogos gorszego. Poprostu kogos o innych pogladach. Oczywiscie sa granice, ale tak szczerze, to jaki wplyw na moja osobe ma to, ze ktos czeka z sexem do slubu lub nie? Jesli nie robi tym nikomu krzywdy (partnerowi) to co mi do tego;) Mam czasem wrazenie, ze jak ktos nie obroni swojego zdania to czuje sie gorszy, zly, a przeciez to nie tak. Za bardzo sie nad tym rozczulamy haha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łojejku jednak ślub magicznie niczego nie zagwarantował :/ x moje pytanie bylo inne-czy seks przedmałżenski zagwarantował im szczęście? poznaly dzięki niemu faceta? Nie? No więc ..?Mówi samo za siebie. Jak ktoś olewa przykazania ,nie żyje z B/ o/ giem a potem nagle bierze ślub i sobie myśli że ślub ma coś magicznie zagwarantować i ''bozia ''mu wszystko załatwi ,to jest w tak zwanym mylnym błędzie ;) Bardzo wielkim i bardzo mylnym. '/ A szansa że mąż nie odejdzie wynosi 100% z samego faktu że jest mężem. xxxx a słyszałeś jakie statystyki (jaki odsetek)rozwódów mają pary żyjące w czystości przed slubem?Jak nie to poczytaj. Zdawałoby sie ze ta czystosć to tak nic nie ma z niczym do rzeczy...heh a jednak ma i to jeszcze jak.Naukowcy nadal nie wiedzą dlaczego ;) '/ Ale za to wiele z nich żyje w celibacie. x a to Ty myślałeś że samo życie w celibacie oznacza bycie świetym? ;) Znowu jestes w mylnym błędzie :D Co innego mnisi,tu jesteś bliższy prawdy,fakt maja klawe życie,modlitwa praca i post-zawsze możesz sie przyłączyć :)Nic straconego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczuciowo swoje zdanie zawsze mozna powiedziec w normalny sposob nie traktujac rozmowcy jako kogos gorszego. Poprostu kogos o innych pogladach. x No właśnie :) Tak samo uważam. Ty to potrafisz, szkoda że nie wszyscy są tak samo dojrzali... '/ Mam czasem wrazenie, ze jak ktos nie obroni swojego zdania to czuje sie gorszy, zly, a przeciez to nie tak. Za bardzo sie nad tym rozczulamy haha x dokładnie Ale ...ja tam lubię pobajerzyć, podyskutować ( ale w spokojny sposób, bez nerw, bez ubliżania sobie, bo po co to? Ale jak widzę takie teksty w stylu ''rozsądny nie dogada sie z wierzącym'' czy bredzenie laski z 15 ; 27 to też konczy mi się cierpliwość przestaje się patyczkowac. W sumie to szkoda że już nie ma tu autorki topiku. Ale życzę jej wszystkiego dobrego (cokolwiek to znaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci co uprawiaja seks przed slubem zdradzaja sie i najczesciej rozwodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko malzenstwo oparte na Bogu przetrwa wszystkie burze i trudnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ą ci co czekają do ślubu to niby nie zdradzają , co za bzdura czasem gorzej żyją niż ci bez ślubów kościelnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita Kalinina
nie zdradzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bardzo chetnie poznam kobiete ktora czeka z sexem do slubu to ma sens czarneserceon@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat czarneserce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita Kalinina
przecież jakby zdradzali to już nie żyją w czystości --logika sie klania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Goscia z 2014-05-28 16:30:33..No widzisz, wlasnie dyskusja jest fajna;) Czlowiek sie rozwija haha, uczy tolerancji. Zreszta mysle, ze w zyciu realnym "wszyscy" jestesmy bardzo tolerancyjni ;) Tylko na forach nagle czlowiek pokazuje swoja druga twarz. To troche jak z tym slubem;) Przed jest super, po ... tu juz bywa roznie;) Ale tak czy inaczej do wszystkiego idzie dojsc rozmowa;) Szczerze, to jak juz tu troche na tym forum jestem, to malo jest osob z ktorymi mozna pogadac bez strachu, ze zostanie sie zaraz sprowadzonym do parteru;) Fajnie ze jest jeszcze jedna;) Pozdrawiam i milego dzionka zycze. Na dzis zmykam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kollo Kola
ciekawie gościu mówi,szczególnie o tej choince adwencie i Bożym narodzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kollo Kola
''gdy postawisz choinkę już w połowie adwentu,to potem święta już nie są radością ani przeżyciem.Podobnie jest z seksem w narzeczenstwie i ślubem.'' Wszystko co jest przedwczesne, odziera ze znaczenia to co ma nastąpić pózniej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość ja bardzo chetnie poznam kobiete ktora czeka z sexem do slubu to ma sens czarneserceon@tlen.pl 28.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość a ile masz lat czarneserce ? xxxx 31 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×