Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wy znajdujecie czas i ochote na seks z mezem

Polecane posty

Gość gość
Boginie seksu sie odezwały!!!!!! Mężowie muszą być zadowoleni. Szkoda tylko, ze w waszych opowieściach. Mi sie wydaje, ze to nie jest kwestia zmeczenia. Rutyna i nuda. Codziennie to samo kupki, kaszki, zupki i znowu kupki. Ciężko jest sie przestawić na tryb KOBIETA. Mąż próbuje inicjowac seks? Jesli tak, to poszalejcie troche, powyglupiajcie sie nie musicie przeciez od razu sie kochac. Przytulajcie sie wieczorem, dawajcie sobie rano buziaki jak mąż wychodzi do pracy i jak wraca. Klepnij go w tylek;) Nie pozwól zeby mąż spał osobno, bo później jest bardzo trudno o bliskość. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba wiele ma relacja miedzy tobą a twoim mężem. Wiem ze jak sie ma dziecko to jest sie pochłonietym obowiązkami nad nim ale nie wolno zapominać o uczuciach do siebie. Bliskość sprawia, ze ma sie ochotę n wiecej. Przytulacie sie z mężem? Calujecie? Dotykacie? Nie jest to wazne tylko dla podtzrymania bliskości ale rowniez w ten sposob pokazujecie swojemu dziecku ze sie kochacie, wyrabiacie w nim poczucie miłości w rodzinie. Moja corka uwielbia patrzeć jak sie z mężem wygłupiamy i przytulamy i sie zawsze do nas przyłącza. Z kolei corka mojej znajomej jak zobaczyła ze ja sie całuje z mężem to stała jak słup soli. Nie wiedziała co robimy, dlaczego. Odrazu mozna poznać ze jej rodzice chyba zbyt czesto nie okazują sobie uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaa0000
Hej. My mamy 3 letniego synka, i tez czasem padam ze zmęczenia ale jakos dajemy radę z seksem wiadomo nie jest jak kiedys ale jest. Mi ost tez nie potrzeba seksu ale wiem że mąz ma swoje potrzeby i czasem. U mnie kolejna rzeczą jest to że bardzo boję się kolejnej ciąży i unikam zbliżenia. Tabletek nie mogę brać bo mi wątroba siada od nich. Wczoraj nawet z koleżankami była rozmowa na ten temat i wniosek jeden mąż może cie kochać szanowac itp ale ma swoje potrzeby i jak zabraknie mu żony u boku to znajdzie pocieszenie w ramionach innej. Ja sobie nie wyobrazam żeby 3 miesiące nie kochac się z mężem. My kochamy sie tylko jak mały śpi albo w nocy albo w dzień i dajemy radę. Marze czasem aby mały został u którejś z babć a moglibyśmy poswięcić sie sobie na 100% ale takiej mozliwości niestety nie ma u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks z mężem:D Po pewnym czasie wkrada się rutyna i seks już nie jest jak wcześniej, a tym bardziej przy dziecku:) Głowa do góry będzie lepiej, najwyżej zmień tego "męża" jak już nie masz na niego ochoty:) A seks to żaden obowiązek, jak kobieta nie ma ochoty to żadna zbrodnia, nie żyjemy w islamie. Nie można się zmuszać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a karmisz piersią? bo jeśli tak to nic w tym dziwnego - wtedy w organiźmie masz mnóstwo prolaktyny, a owy hormon zabiera całkowitą ochotę na seks natomiast jeżeli nie karmisz to radzę zrobić badanie hormonów a krytyka autorki jest kompletnie nie na miejscu, bo każda kobieta ma inny organizm i każda w różnym czasie po porodzie dochodzi do siebie choć ogólnie bardzo niskie libido to bardziej wynik zaburzonej gospodarki hormonalnej niż zmęczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o to że nie mam na męża ochoty tylko ze zmęczenia nie mam ochoty a to jest różnica i to spora. Bo mąż mnie podnieca nadal tak jak i wcześniej tylko kiedyś było mniej obowiązków. Pewnie że seks to nie jest obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, autorka może nie doszła jeszcze do siebie, może podświadomie boi się kolejnej ciąży itd. Ale bliskośc, przytulanie, buziaki - to podstawa! Nie rozumiem też, dlaczego zamiast porozmawiać z mężem, podzielić się z nim tym swoim zmęczeniem, woli oddać się lekturze i zupełnie alienuje się od męża? Na pewno czeka ich oboje ciężka praca, ale muszą dać sobie oboje szansę. Wiem też, że niektórzy faceci zachowują się jak obrażone dzieci - żona poświęca się dziecku, mnie już nie potrzebuje, czuję się odepchnięty, nie będę o nic błagał, to wszystko jej wina. I dramat gotowy. A po co? Wystarczy szczerze powiedzieć - nie radzę sobie, pomóż mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem! Ja jak urodziłam 3 dziecko to seks byl juz 3 tygodnie po porodzie codziennie! Troje dzieci, obiad, dom i seks codziennie! !! >>> ale jaja to pisal chyba jakis cyborg... ta a mezus siedzial do gory dupa, czy nie bylo go od rana do wieczora, ze seks to mialas z listonoszem :D....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Ja jak jestem zmęczona i nie dam rady i nie mam ochoty idę przytulę sie do męza i wprost powiem że nie dam rady dzisiaj bo to bez sensu kiedy moje libido jest zerowe. Wiecie ile bym oddała za romantyczny wieczór z mężem tylko we dwoje i z upojną nocą ale na razie to tylko moje marzenia. W ciągu dnia przytulimy się do siebie pocałujemy choc to nie to co było kiedys ale inne życie teraz prowadzimy więc zamiast się użalac nad sobą trzeba zmienic samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia za mostem
Boginie seksu haha A nie wiecie ze seks to rowniez flirtowanie z mezem?bliskosc? przytulanie?wtulanie sie w meza?masaz? dotyk? My mamy 4 dzieci ,w tym blizniaki ,ogrom pracy,ogarnac caly dom ,prania 2 kosze,podworko , a jestesmy sami od samego poczatku bez nianiek ,babci czy kolezanek. Maz pracuje do 6-7-8 wieczorem,caly dzien na mojej glowie jezeli chodzi o prace przy dzieciach,Musze jesczze dojsc 2 km z wozkiem blizniaczym po synow do szkoly,teraz blizniaki waz po 15 kg i mialy problemy ze spaniem w nocy ,ale im starsze tym jest lepiej. Seks dodaje pozaty skrzydel ,sil ,energii. A pozatym jak Autorko piszesz ze widok obcych mezczyzn na Ciebie juz nie dziala to zacznij moze patrzec na swejego meza , bo wyobraz sobie ze na mnie widok obcego mezczyzny tez nie dziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak inni, ale mój mąż bardzo lubi wiedzieć, co się ze mną dzieje. Zawsze, gdy mam gorszy dzień (a zdarza mi się to regularnie), to pyta, co się stało, jak mi może pomóc. A kiedy odpowiedź brzmi "sama nie wiem" (co też jest u mnie normą), po prostu przytula, głaszcze, daje buziaka w czoło i od razu czuję się silniejsza, szczęśliwsza, bo wiem, że mam wsparcie. No ale do tego to trzeba rozmawiać, a nie zamykać się w łazience (chyba, że razem ;) ). Autorko, powiedz mężowi, że po porodzie nie czujesz się atrakcyjna, jestem pewna, że on zna jakieś sztuczki, żeby tego typu myślom zapobiec. Tylko on pewnie nie wie!!! Trzeba mu powiedzieć wprost!! Przecież jemu na Tobie zależy, kocha Cię, więc chce, żebyś była szczęśliwa, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz nauczyć dziecko żeby w ciągu dnia się samo bawiło na macie, w bujaczku, chodziku itp gadżetów jest cała masa... jak dziecko usnie to zrób sobie drzemke chociaz 20 min... ja cie troche nie rozumiem bo ja mam 4 miesieczne dziecko, dom tylko ja ogarniam i jeszcze pracuje ok 2-3 godz dziennie, do tego mam cas na fitness i dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem mu ,ze ni czuje sie atrakcyjna to on odpowie, ze gadam bzdury,ze jestem super blabla. A ja wiem, ze to nieprawda. Chyba mamy kryzys,wieczory spedzamy oddzielnie, spimy oddzielnie bo u nas w sypialni stoi jeszcze lozeczko i nie moglam spac jak nie dosc ze maz czasami chrapal to jeszcze dziecko sie budzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem wiem wyglada to strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to Ty masz kryzys. Mąż pewnie nawet nie wie, o co chodzi. Nie wiem, jakie mieliście relacje zanim pojawiło się dziecko. Ale, gdy mój mąż na ulicy czy w kolejce szepcze mi do ucha, że jestem najpiękniejsza i najseksowniejsza, to mu wierzę ;) daj mi adres email do tego swojego męża, już ja mu napiszę, co ma robić, żeby Cię dowartościować ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż tak samo podszcypie mnie powie coś miłego czasem zboczonego ale wiem że mu na mnie zależy. I moge mu o wszystkim powiedziec bo w tym tkwi siła. Ja też prowadze cały dom i dorywczo pracuję. A śpie z dzieckiem w jednym łóżku bo młody czesto się budzi mąż spi sam ale przychodze do niego czy on do mnie zawsze jakis sposób się znajdzie, wiem że jestes zmęczona ale mi seks czasem pozwala rozładowac napięcie i stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicianka
a ja bede z Toba szczera:) Niestety problem tkwi w Tobie- sama piszesz, ze wieczorem wolisz polozyc maseczke na twarz niz kochac sie z mezem. Wiecznie piszesz o zmeczeniu- badz szczera sama ze soba i przyznaj, ze to nie kwestia zmeczenia.Sama piszesz, ze mozesz wyjsc kiedy chcesz- bo mąż zostanie z dzieckiem. Zrob sobie badania hormonów- moze tutaj jest przyczyna. A jesli nie to szukaj innych- bo na pewno to nie jest kwestia zmęczenia. Seks z mezem relaksuje, pozwala Wam sie zblizyc do siebie. Skoro tego nie chcesz to moze podswiadomie maz juz spełnił swoja rolę? Przemyśl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam że to nie kwestia zmęczenia, bo czym jesteś zmęczona? Wiem że półroczne dziecko potrafi dać popalić, ale ma drzemki w ciągu dnia, możesz wtedy spokojnie odpocząć, zrobić tą maseczkę czy posiedzieć z książką, skoro sprzątanie i gotowanie odwalasz wieczorem. Albo spróbuj inaczej- w ciągu dnia sprzątanie i gotowanie (nie wierzę że nosisz dziecko non stop na rękach), a wieczorem relaks, kosmetyka itd- położysz się do łóżka wypoczęta i zadowolona. Wiem że dzień z dzieckiem jest monotonny, ale znajdź sobie jakiekolwiek zajęcie, naucz się czegoś nowego, choćby próbuj nowych przepisów czy jakiś robótek ręcznych bo od patrzenia się w niemowlaka non stop można zwariować... mąż pracuje do 20:00 że musisz Ty to dziecko kłaść i gotować wieczorami? I od rana go nie ma że rano też nigdzie nie możesz wyjść? Normalne że po porodzie są zmiany hormonalne, że libido spada, ale upierasz się że nie o to chodzi i dalej masz taką samą ochotę na seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zamist czytc ksiazke, czy ogladac film, to rzuc si na meza w tym czasie. Ja nie mialam takich problemow, seks zaraz po pologu. gdy wrocilam do pracy, to sie czestotliwosci zblizen zmniejszyly, bo chodzimy na dwe rozne zmiany, z reguly jak jedno wraca po 22, to drugie juz spi bo o 4.30 pobudka... Gdy bylam z dzieckem w dmu, t mialam czas na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dla mnieseks jest lekiem na wszystko, musze juzbyc aprawde padniet, by ie skorzystac, a tak? a paskudny dzien w pray, na obolale plecy seks jest najlepszym lekarstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia za mostem
hmm gdybys nie miala ochoty na seks to bys o tym nie myslala i nie pisala tu na forum. Moze macie kryzys? moze dziecko przszkadza Twojemu mezowi? moze on mysli ze jestes jeszcze nie gotowa psychicznie(znajac facetow w to watpie). Zorganizuj sobie czas tak by miec sile i czas na meza wieczorem. Wczoraj np on za bardzo nie chccial, bo sie dzieci zaraz zbudza ,ale co sie nie da jak sie da ,i sie dalo ;) A dzisiaj mam duzo energi,przy blizniakoach uwierz mi jest praca caly czas , teraz juz koncze obiad-schab duszony, ziemniaki,surowka z kapusty i gotowana,rosol,makaron,udko dla Maluchow ugotowalam i warzywa,zostalo mi ugotowanie makaronu i zrobienie ciasta na szarlotke ,bo juz jablka mi sie studza.oprocz tego pranie,poodkurzalam,naczynie umyte. A dlaczego tak duzo gotuje ,bo lubie dobre swoje i taniej i wiecej wychodzi ,majac w domu 5 chlopa to tak niestety jest. Wez sobie kup zestaw witamin i soli mineral. ,ale nie wie jak to sie nazywa ,sa takie 2 kapsulki w 1 wit ,2 sole min...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×