podobają mi się łysi mężczyźni

A moj facet podczas lozkowych igraszek wydlubuje resztki stolca z mojego jelita grubego, po czym wpycha je z powrotem i powtarza te czynnosc kilkukrotnie. Czy facetów to podnieca?

pchamy

Witaj Toledo:-) Ja kolejny dzień w gabinecie:-( Czy już pogodziłeś się wiedzą o uszlachetniającej i wzmacniającej cnotę w kobietach (w tym dziewicach) mocy swojego penisa:-) Co zamierzasz zrobić z tak wielką odpowiedzialnością wobec całej płci żeńskiej rodzaju ludzkiego która na Tobie spoczywa a wynika z posiadanej przez Ciebie mocy. Pozwolisz tym biednym kobieto upaść w dążeniu do umacniania swojej cnoty:-) A wczoraj zostawiłeś kumpla w potrzebie teleportując się z Bacówki. Maria rozpalona, nieśmiała Lafirynda zawiedziona twoja nieobecnością tym bardziej że ktoś jak w końcu się przełamała rozebrała do naga zostawiając tylko pończochy pewnie dla Licząc na wspólna z Tobą kąpiel w jeziorze, w takim stanie ktoś zepchnął Ją z pomostu do jeziora gdzie oblepiły Ja jakieś wodne rośliny:-) A Ja dostałem wiadomość od późno wracającej Wilczycy ( to cena za bycie na swoim i poczucie wolności z tym związane) że jest padnięta i oczekuje że się nią zaopiekuje czyli dobra kolacja plus miły orgaźmik na dobranoc przed zaśnięciem ale tak żeby ona nie musiała być aktywna czyli na leniucha:-). Liczyłem na Twoje wsparcie i rady w zakresie seksu na leniucha:-) bo z kolacją radzę Sobie bez problemu:-) I tyle można na Ciebie liczyć w potrzebie:-)

Napisałem podwójnie bo za pierwszy razem się nie wkleiło. Jezu jak mnie wkurza to forum, żeby zobaczyć nowy post trzeba wyjść z tematu i wejśc jeszcze raz a co któryś wpis ukazuje się z 5 minutowym opóźnieniem:-(

Witaj Wilku, ale miałem wczoraj nagłą awarię (nie mylić z tą Awarią:P) i musiałem pilnie opuścić stanowisko. Ale obiecuję poprawę i taka sytuacja więcej się nie powtórzy. Za Ty dzielnie sobie poradziłeś. Wiedziałem, że mogę na Ciebie liczyć i poradzisz sobie z tym doskonale :)

Dzisiaj w Bacówce nadal słonecznie a noc będzie bezchmurna i gwiaździsta, Faza Księżyca: do nowiu. Idziemy z moim młodym Wilkiem na polowanie muszę go nauczyć być samodzielnym i zdolnym do przeżycia w naturze gdyby Mnie nagle zabrakło, może znajdziemy jakiejś ślady wilczego stada bo muszę pomyśleć o jakiejś żonie dla niego na przyszłość :-) Znalazłem na pomoście stringi i pończochy Lafiryndy więc nie wiem jak się po teleportacji do domu wytłumaczyła z ich braku:-) Nalewka od Ciebie Toledo nie dość że dobrze kopie to jeszcze ani śladu kaca :-) Dzisiaj korzystając z mocy starosłowiańskich Bogów wybuduje nam już prawdziwe schronienie pod dachem, bo pewnie nie wszyscy podzielają moje zamiłowanie do spartańskich warunków i spania przy ognisku pod gołym niebem, zresztą pogoda jak to w górach może się szybko zmienić więc miło będzie zasiąść przy dużym otwartym kominku z pucharkiem nalewki Toledo gdy za oknem burza i leje jak z cebra :-)

Dziń dybryy wszystkim :)

Gromoładna Wilku, obawiam się że przeceniasz moje trunki. Aczkolwiek konsumenci nie narzekają. Niedługo sezon na jabłka, więc trzeba będzie zająć się cydrem.

Gromowładna przeczytałeś moje wyjaśnienie że pisząc o "synku mamusi" i Twoim jego rozpieszczaniu oraz wynikających z t5ego konsekwencjach które należy przyjąć z pogodą ducha od początku myślałem o Twoim psie co jasno wynika z mojego wpisu bo przecież pisałem o synku pochodzącym od Wilka i to tego prawdziwego do którego pochodzą wszystkie psy:-) Sam popełniałem te wszystkie błędy o których pisałem więc nie przejmuj się :-) Zresztą korekta jego zachowania nie jest zbyt trudna trzeba być tylko konsekwentnym i dać sobie chwilę czasu:-) Szkoda że nie wpadłaś wczoraj do Bacówki bo Lafirynda wbrew swojemu imieniu okazała się bardzo nieśmiała a toledo nie stanął na wysokości zadania i nie potrafił jej na tyle rozkręcić żeby była wstanie przełamać swój wstyd i wykąpać się z nim nago w jeziorze:-) Toledo chciał żeby ta nieśmiała kobieta zrobiła nam seksowny striptis przy ognisku co Ją chyba całkowicie dobiło bo siedziała cały wieczór milcząca:-) Ale mam nadzieję że Toledo naprawi swój błąd z Lafiryndą bo Ona potrzebuje jeszcze wiele pracy nad Sobą że odkryć w Sobie zmysłową, sexowną i pozbawioną zbędnych zahamowań kobietę:-) Niestety Toledo nadal jest w szoku po tym jak uświadomił Sobie wczoraj że jego penis rycerza z Toledo posiada magiczną moc uszlachetniania i wzmacniania cnoty w kobietach (w tym dziewicach) z którymi ewentualnie by się przespał. Pewnie biedak nie wie co zrobić z tak wielką odpowiedzialnością wobec całej płci żeńskiej rodzaju ludzkiego która na nim spoczywa a wynika z posiadanej przez niego mocy. Toja obecność i przykład nagiej kąpieli w jeziorze na pewno pozwoliłaby Lafiryndzie przełamać własną nieśmiałość i opory i odkryć przyjemności nagiej kąpieli w jeziorze w piękną gwiaździsta noc na łonie natury:-):-) A i Ty pewnie sprawiłabyś Sobie samej dużo przyjemności:-)

Wilku, czuję zażenowanie kiedy facet opowiada o moim penisie :(

Ale to jest zjawisko nadprzyrodzone wymagające dogłębnej analizy w gronie naszej małego stada. Myślę że nasze kobiety zgodzą się ze Mna że wobec jego magicznych właściwy powinieneś zaakceptować fakt że on tak do końca nie jest już Twój ale należy do wszystkich cnotliwych kobiet które chciałaby rozwijać i umacniać swoja cnotę:-) Prawda dziewczyny :-)??? Potrzebuje Waszego wsparcia bo Toledo najwyraźniej nie w pełni uświadamia Sobie swoje nowe położenie w świecie kobiet:-)

Pogłoski o moim penisie są zdecydowanie przecenione.

Penis jest tylko symbolem nieudolną moją metaforą całe Twojej osoby jako kochanka doskonałego i umacniającego cnotę w kobiecie zaspokajającego jej wszystkie potrzeby fizyczno emocjonalne. Wiem że to ciężkie brzemię które spadło na Ciebie jak grom z jasnego nieba, ale chyba musisz w Sobie znaleźć odwagę żeby je nieść z godnością przez resztę życia:-)

Ale przyjmuje Twoją sugestie o zażenowaniu:-) Więc będę odtąd mówił wprost że wczoraj odkryliśmy że jesteś Kochankiem doskonałym:-) a kobeta która dostąpi zaszczytu uprawiania sexu z Tobą nie tylko nie traci cnoty czy dziewictwa ale jeszcze ją w Sobie umacnia i rozwija z korzyścią dla przyszłego męża:-) Tak się sprawy mają żeby tak wyłożyć już kawę na ławę. Pytanie tylko co Ty dalej z tą wiedzą zrobisz czy jesteś się wstanie poświęcić dla wszystkich cnotliwych kobiet i ponieść na swych męskich barkach przez resztę życia to ciężkie acz słodkie brzemię:-)

Na razie muszę się zastanowić, czy jestem w stanie wziąć to ciężkie brzemię na swoje barki....

No ja na koncu was witam:-) moj net szwankuje idzie jak po grudzie ale na bacowke juz dotarłam. Toledo ja dzis popycham net tak ze ci nie pomoge :-) w przepychaniu

A może teraz ja Ci pomogę i Cię popchnę?? :) Pomóc Ci?? Jak chcesz, to Ci pomogę.....

Kibice obserwują:-( ale chętnie mozna komin przepchac cos słabo ciągnie?

To potrzebujesz porządnego wyciora :D

A Wy gołabeczki bez porannego dobrego rżnięcia z megaorgazmem to chyba nie możecie się skupić w pracy:-):-):-)

Ale mam dzisiaj zawalony dzień :/ nie mam czasu wpaść do swojego topiku, nie mam czasu wpaść do bacówki, no po prostu polka galopka. W dodatku w przelocie zjadłam kilogram czereśni i czuję, ze mój tyłek niedługo zrobi się jak karabin maszynowy :D Wilku, nie zaczaiłam, że chodzi Ci o mojego pieska ;) on nie śpi ze mną. bardzo wszystkich pozdrawiam

Gromoładna, nie mów że zjadasz czereśnie razem z pestkami :)

To byłby niezły hardcore! ;) ale nie, niestety :P

Gromosia Lepiej unikaj wzmianek o własnym tyłku, bo na tym forum ta część kobiecej anatomii cieszy się zdecydowanie przesadnym zainteresowaniem. Kto wie czy nie natchniesz jakiegoś amatora wizją analnej penetracji połączonej z masażem członka przy użyciu pestek :O

A to nie jest Lafi tak, że to kobiety obsesyjnie mają kompleksy na temat swej własnej pupy??

cicho, może nikt nie zauważy ;)tak, takie pestki, to prawie jak kulki gejszy co nie? Toledo, to wszystko nieprawda. My wiemy, że mamy fajne pupy, ale lubimy tak sobie ponarzekać, żebyście nas w tym utwierdzali :)

Ale w czym mamy utwierdzać, że macie niefajne? Dziwne to trochę :D

Seniorku, ale tobie chyba chodzi o pupę w szerszym sensie, a ja w tamtym poście miałam na myśli męską obsesję na temat... pewnego otworka :P

Oj. Że fajne no. Chociaż moja jest troszkę za gruba.

Tu szerokim tam za gruba. Dziewczyny, opamiętajcie się. Dla nas macie piękne zgrabne pupy. Czy już jesteście podłechtane??