Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

KOCHANKI, co macie z romansu z żonatym facetem

Polecane posty

Gość gość
Mój mąż kiedyś mnie zdradził, a poznałam to po wynikach cytologii - złapałam od niego syfa. Przepraszał, mówił, że to tyko raz na imprezie firmowaj. Nie wierzę mu. Jesteśmy w trakcie rozwodu. Niech zjeżdża do swojej zasyfionej kochanicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam lat 24, nie mam męża nigdy tez nie bylam w zwiazku małzeńskim nie mniej jednak uwazam, ze kobiety rozwalajace cudze malzenstwa to najwieksze koorestwo ktore powinni zagazowac. pol biedy jesli nie ma dzieci, a jesli sa...mam nadzieje ze kazda z was, ktora zabrala dzieciom pelna rodzine zdechnie w mekach. amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłem to raz i nigdy więcej. Nie mam zamiaru chodzić po lekarzach. Mam śliczną żonę, zrobiłem błąd. Najgorsze jest to, że dałem się wciągnąć w tą patologię. A z żoną na szczęście udało się rozwiązać problemy. Tylko ten cholerny epizod. Ale to jest syf. Nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm co mam z romansu? fajne towarzystwo, wycieczki, swietny seks, wsparcie, zrozumienie. jego zona wie o mnie, nie robi afer. najlepsze, ze sama bylam mezatka 10 lat- rozwiodlam sie z powodu zdrady meza. roznie sie zycie uklada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
największe koorestwa jak dla mnie to ci zdradzający mężowie. To oni przysięgali wierność a zdradzili i zranili najbliższe sobie osoby. Dlaczego zawsze całą odpowiedzialność zwala się na kobietę? jeśli została zdradzona to zawsze usłyszy że się za mało starała, była kiepska w łóżku, za dużo albo za mało pracowała. Jak jest kochanką wyzywa się ją od najgorszych. Przecież facet może odmówić, nawet jeśli mu nago na kolanach siada, przecież to on jest mężem i ojcem, ma zobowiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś gość dziś Po przeczytaniu tej "dyskusji" (o ile można nazwać to dyskusją) przestaję się zastanawiać czego żonaci mężczyźni szukają poza małżeństwem. xxx No czego głupia szmato? Co tam znow sobie ubzdurałaś w tym pustym saganie? smiech.gif x x x Przeciwieństwa tego co sobą reprezentujesz. xxx Ale to tylko takie zapijaczone menele co ciebie dopychają po kątach będąc na ostrym rauszu, bo mężczyzna szanujący siebie i żonę nawet nie spojrzy na prymitywną szmatę, co przed każdym rozkłada nogi x Ciekawe skąd u Ciebie tyle agresji? Czyżbyś była tą "szanowaną"? smiech.gif xxx Tak prymitywny pasztecie w przeciwieństwie do ciebie jestem tą szanowaną, jedyną, najważniejszą, co ma swoje prawa i chodzi dumnie z podniesioną głową, a nie tak jak ty przemyka kanałami niczym szczur, bo boi się, żeby jej wiadra pomyj na łeb nie wylano. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co TO PYTANIE Zostań kochanka to zobaczysz co bo póki co nie widzisz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadam na pytanie w tytule : Dom Samochód Swoją firmę Zagraniczne wakacje Biżuterię Bez odbioru , dodam ze jest Rosjaninem i wszystkie was mógłby kupić Żegnam , bez odbioru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carsal
Do plujacej jadem na wszystkich bez zastanowienia i wyzywajacej jak baba spod budy z piwskiem - dlaczego zakładasz że kazda wypowiadajaca sie tutaj i nie plująca jak ty, jest kochanka? Moze po prostu ma inna opinie? Taka agresja nie swiadczy bynajmniej o szczesciu i dumie. A cala reszta, dlaczego potepiajac kochanki, wypowiadacie sie tez o tym, czego one niby chca? Skad to wiecie? Bylyscie same kochankami , czy co? Nie jestem ani żoną ani kochanką ale piszace tu kochanki zdecydowanie nie chca byc z kims w stadle domowym, wiec nie widze podstaw do nazywania ich zlodziejkami mezow i rozbijaczkami rodzin. Poza tym, zadnego czlowieka nie ma sie NA WŁASNOŚĆ. Ślub i dzieci niestety tez tego nie gwarantuja. A a propos mezow, czy to nie oni sa zobowiazani do wiernosci w imie przysiegi? Kochanki raczej nie obiecywaly wiernosci do smierci, tylko wlasnie mezusiowie. Wiec moze nad nimi sie zastanowcie drogie oburzone, a nie zwlajcie calej winy na kochanki. Jeśli facet daje sie uwieść to nie tylko wina kochanki. Pd, zabawna ta baba tu udajaca faceta po epizodzie z kochanka... Sposob pisania typowo kobiecy,...zal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..... Poza tym, zadnego czlowieka nie ma sie NA WŁASNOŚĆ. Ślub i dzieci niestety tez tego nie gwarantuja. _________________________________________________________Kazda dorosla odpowiedzialna osoba gdy bierze ślub,to z przysięgi wywiązuje się. Dla dziwek ŻONATY to skarb,nie chce z nim mieszkać a jedynie chce być w********,sponsorowana i zaspokojona.Zwykłe hieny. Porządna,szanująca się kobieta,kiedy dowiaduje się,że on zonaty,ucina kontakt.Ale dla szmaciska to apetyczny kęsek .Nie odpuszcza,szantażuje,jęczy,kombinuje,taka szantrapa nie ma sentymentów.Już nie jedna d***** rozwaliła nie jedno małżeństwo.To zwykłe prostaki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak prymitywny pasztecie w przeciwieństwie do ciebie jestem tą szanowaną, jedyną, najważniejszą, co ma swoje prawa i chodzi dumnie z podniesioną głową, a nie tak jak ty przemyka kanałami niczym szczur, bo boi się, żeby jej wiadra pomyj na łeb nie wylano. smiech.gif x Za to na pewno nie masz ani klasy, ani kultury. I w odróżnieniu od Ciebie ocenę swoją opieram na tym co czytam. A Twoje spekulacje o mnie są oparte jedynie na Twoim strachu. Taka jesteś pewna, że jesteś jedyna? ;). A gdybyś przeczytała uważnie i ze zrozumieniem tę dyskusję to może (wierzę w Ciebie, mimo wszystko) wiedziałabyś, że nie jestem kochanką :). EOT (a to sobie pogoglaj).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawiedzona żonka wróciła :D Obiad mężusiowi podała, mąż poszedł do normalniejszej, spędza z nią miło czas a ta wylewa frustracje na kafeterii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zwykłe prostaki, " a Nie,to wyrachowane zimne suki!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet nie szuka szmaty na żonę,więc kochance zostaje cieszyć się ukradzioną chwilką to naprawdę motywujące , jakie ambitne wezwanie??!!! na miarę d****** wcale nie dziwię się zdradzanym żonom,ze plują na te szmaty drogie żony! nie ma zmiłuj się,popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś facet nie szuka szmaty na żonę, x Kolejna "złota myśl" w tej dyskusji. Po pierwsze dowiadujemy się, że kobiety dzielą się na mężatki i szmaty. Po drugie zastanowić się należy skąd się biorą zdradzające mężatki. Zgodnie z powyższym odkrywczym spostrzeżeniem szmatami byc nie mogą. I konkluzja: - mąż zdradzający szmatą nie jest (to wina kochanki) - mężatka zdradzająca szmatą nie jest (skoro ktoś ją wybrał na żonę) ale wolna zazwyczaj kobieta mająca romans jest szmatą. Ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego piszecie tylko o kochankach które są wolne, a nikt nie pisze o kochankach, które mają mężów. Moja żona została kochanką faceta, którego żona była w zaawansowanej ciąży i to "moja" najprawdopodobniej go uwiodła. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Nie potrafiłbym zdradzić ukochanej. Co prawda nie mam żony ale żonatej też nie dotknąłbym nawet kijem. Trzeba mieć w życiu jakieś zasady, żeby do końca nie przestać być człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszemy o wszystkich kochankach ,które zadają się z żonatymi i tych mężatkach lafiryndach,które zdradzają swoich mężów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,trzeba mieć zasady!!! tylko,ze takie wywłoki ich nie mają i o tym piszemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej byc kochanka niz zona :) Przyjdzie ,jest fajnie ,przynosi prezenty, nie ma zadnych wymagan nie krytykuje, cieszy sie z naszych spotkan a ja jestem wolna i moge zyc tak jak ja chce.Dla niego zawsze jestem najpiekniejsza najmadrzejsza i chce zeby tak zostalo. Kiedys chcial sie rozwiesc ale ja mu to odradzilam ,powiedzialam mu ,ze jak on zostawi rodzine to ja z nim nie bede.Nie chciala bym budowac swojego szczescia na cudzym nieszczesciu. Tak jest fajnie, czasem wyjezdzamy razem na kilka dni inasza relacja trwa juz 12 lat. Zawsze dobrze nam sie ze soba rozmawia i nigdy sie nie klocimy. Moze gdybysmy razem mieszkali nasz zwiazek juz dawno by sie rozpadl a tak jest zawsze jeszcze cudownie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za skurwiel,który 12 lat ma dziwkę?i tobie to nie przeszkadza? doisz chyba go równo>>?? a ty masz męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Lepiej byc kochanka niz zona x No tak, zero odpowiedzialności, obowiazków tylko przyjemność. xxx Nie chciala bym budowac swojego szczescia na cudzym nieszczesciu. x Przecież już zbudowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>No tak, zero odpowiedzialności, obowiazków tylko przyjemność.<< No to trzeba korzystac, raz sie zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej byc kochanka niz zona , a najlepiej wieczna narzeczona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ! zadnych obowiazkow a tylko same przyjemnosci. po co byc zdradzana zona (bo kazdy facet zdradza ) lepiej byc rozpieszczana kochanka i cieszyc sie z kazdej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Czyli robicie coś czego same się boicie, czego same nie chciałybyście doświadczyć, czyli zdrady ze strony partnera, męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadam na podstawowe pytanie: W niektórych przypadkach - wspaniały związek. Np w moim przypadku :) Coś, co dla mnie miało być tylko przygodą, no bo jak to możliwe, przerodziło się w miłość. Jesteśmy ze sobą od trzech lat. Mieszkamy razem od roku, żona przeprowadziła się do innego miasta, stare mieszkanie poszło na licytację. Dodam, że nie skusiły mnie jego pieniądze, bo on ich zwyczajnie nie ma i nie miał od kiedy się znamy. Ja też żyję raczej skromnie, ale i tak mam lepiej od niego. Wątpię, że ktoś tu to zrozumie, bo z tego co widzę wszyscy tu chcą prezentów, wyjazdów i może nie wiedzą co znaczy miłość, która nie zagląda do portfela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mowiłam ze nigdy nie wejde w taki zwiazek- do czasu. Pojawił się on i ....swiat sie mi zmienił. Na początku stweirdziłam, ze tylko sobie poflirtujemy, pokokietujemy, potem zaczeły sie smsmy, krótkie rozmowy...z czasem po prostu pokochalismy się i jest tak juz 3 lata. nie wyobrazmy sobie by mogło byc inaczej. Wiemy tez, ze kiedys to sie skonczy i nie wiemy czy jutro czy za tydzien. Kocham go, wiem ze on mnie tez- ale wiemy ze nie zostawimy swoich rodzin i tyle. A co mi daje bycie z nim?- czasami sama nie wiem co to jest, wiem jedno - potrzebny jest mi do zycia i tyle.kocham go i zaluje tylko jednego- ze nie spotkałam go wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×