Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uwielbiamzapachbzu30

z pierwszym dniem lata zaczynam starania !!!

Polecane posty

Gość Nemezis626
U mnie kryzys częściowo rozwiązany, ale wiadomo, jakieśtam rany zostają w sercach... Kochalismy się tylko 2 razy... 10 i 15 sierpnia. Raz że pracuję bardzo dużo i po powrocie do domu padam a dwa, ciężko było w tych przerwach w kłótni wykrzesać odrobinę uczucia... Z ciekawości zrobiłam test owulacyjny we wtorek 12-ego. Był prawie pozytywny, ale jednak nie. Jednak wiedziałam, że w środę lub w czwartek wyszedłby... Kochaliśmy się w piątek. W piątek i wczoraj (sobota) występował śluz.... Nie mam jakichś tam szczególnych nadziei co do tego cyklu i spisuję go na straty. A na pewno nie zatestuję przed terminem ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Księżniczko! Przyjmij najszczersze gratulacje! :) Oh jak fajnie, że którejś się udało... :) Niech maleństwo zdrowo rośnie :* A kryzys spowodowany raczej nie staraniami. Problemami codziennymi... Wiesz, nic powaznego, same błachostki. Ale jeśli te błachostki się skumulują, to wychodzi z tego konflikt na skalę Wojny Światowej... Wiesz, a tu kupiłam za dużo butów w tym miesiącu, a to mąż przy kolegach palnął głupi tekst, a to wrócił z imprezy za późno, a to ja za dużo pracuję i nie mam czasu dla domu... Poza tym mój mąż się odchudza... Więc same możecie sobie wyobrazić jak się zachowuje! Chory facet jest nieznośny... Ale odchudzający? Nie życzę tego żadnej ;) A staramy się od ponad 2 lat. Nie zawsze z testami i "na poważnie"... Od prawie 3 lat, bo tyle jesteśmy po ślubie, kochamy się bez jakiegokolwiek zabezpieczenia (tak, nie wiem jak wyglądają tabletki antykoncepcyjne a i nigdy nie wydałam ani złotówki na prezerwatywy). Nic. Zero zabezpieczenia. Bez kalendarzy itd kochamy się kiedy mamy na to ochotę. Przez pierwsze pół roku nawet nie wiedziałam kiedy mam dostać @. Potem zaczęłam to obserwować, notować, itd. Od 2,5 roku mierzę cykle i liczę usilnie. Nasze starania to ponad 2 lata, ale bez szaleństwa i nagonki. Ale jednak od początku tego roku zaczęliśmy się poważnie zastanawiać czy to normalne że prawie 3 lata współżyjemy bez zabezpieczenia i nic. I od początku tego roku prowadzę dziennik, monitoruję cykle, wspieram się testami, opisuję kazdy najmniejszy objaw, żeby później wiedzieć czy to u mnie norma w tych dniach cyklu czy znowu endo szaleje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
do Nemezis!Czy w tym czasie byłaś u gina?(2 lata starań). Mój lekarz powiedział, jak byłam u niego 5 lat temu planując pierwszą ciążę, miałam wtedy lat 25, że dla tego przedziału wiekowego przeciętna ilość miesięcy starań wynosi od 3 do 6 cykli, zakładając, że jesteście obydwoje zdrowi (my wykonaliśmy wszystkie badania hormonalne dla mnie i badanie nasienia u męża po 4 cyklu niepowodzeń, wszystko wyszło ok), lekarz musi też sprawdzić czy występuje owulacja. Endometrioza jest jedną z możliwych przyczyn niepłodności (ta I typu nie stanowi większego zagrożenia, ale II i powyżej tak) i może w dużym stopniu utrudniać zajście w ciążę. Nadwaga również sprzyja złej jakości nasienia i małej ruchliwości plemników. Jeżeli starania u zdrowej pary trwają dużej niż rok świadczy to o występowaniu problemów u któregoś z Was.Nie jest możliwe 3 lata kochać się bez jakiegokolwiek zabezpieczenia i nie zajście, ale zakładam, że to samo powiedział Tobie lekarz. Badaliście się obydwoje?Wydaje mi się, że same testy owulacyjne nie wystarczą. Jeśli żyjesz w stresie spowodowanym pracą być może masz podwyższony poziom prolaktyny, jest to naturalna antykoncepcja. Ale jeśli to endometrioza powyżej I typu to trzeba się niestety wspomagać lekami. Robiłaś laparoskopię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efa24
Hej. Nieee 12 dzień po owulacji miałam na myśli :). A dzisiaj ogólnie mam 31 dzień cyklu (licząc od plamienia przed okresowego), 29 dzień cyklu (licząc od krwi "właściwej"). A wg wykresu jestem już 13 dzień po owulacji. Jestem dobrej myśli. Chyba nadzieja powróciła. Dziś pojawił się śluz przypominający ten płody. No nie rozciągał się na taką skalę jak w płodne, ale się rozciągał na jakieś 1,5cm. Przezroczysty. Test robię dopiero za tydzień. Coś mi się wydaje, że wtedy zrobiłam go stanowczo za szybko. A te plamienia? Ustały. Tak samo ból miesiączkowy. Zostało mi tylko czekać. Pozdrawiam was bardzo, cały czas czytam. Przepraszam, że nie wdaję się za bardzo w konwersacje z wami, ale siadam dosłownie na moment do kompa. Pakujemy się, ostatnie przygotowania do przeprowadzki pochłaniają cały wolny czas. Aha zapomniałam - codziennie już wieczorem sen mnie dobija. Wczoraj spałam już o 17. Obudziłam się o 22, zjadłam coś i spałam dalej. Wstałam dzisiaj po 10. Obiecujące objawy, ale staram się nie nastawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
spokojnie zrób test za tydzień od terminu okresu. Ja właśnie cały czas mam teraz taki rozciągliwy "płodny śluz", poza tym objawów brak, dziś mija 5 t 3 d ciąży, jedynie co to apetyt i złe samopoczucie jedynie w nocy. Efa ja nie mogę tyle spać nawet gdybym chciała, mam dziecko w wieku 4 lat, ciągle absorbujące, czas dla siebie mam dopiero koło 21, no i oczywiście praca, co wogóle uniemożliwia położenie się w Twoich godzinach....Dziś mam już dość wszystkiego, padam na ryj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam @. Dwa dni wcześniej niż powinnam... To trzeci cykl starań, gdzie dostaje @ za wcześnie, albo się, spóźnia. Czuje się przygnębiona i zarzynam się martwić, że coś jest nie tak. Na ten cykl zakupie testy owulacyjne, polecacie jakieś? Może ja jestem jakaś nieowulacyjna :-) ehhh, pozostał mi tylko czarny humor. Chyba się dziś napiję ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiamzapachbzu30
U mnie tez byly starania. 2 dni przed owu I w dniu owu I jeszcze Dzis sobie pouzywam. Biedny Maz heheh. Nawet swiece robilam po stosunku bo zawsze mi wszystko wyplywa nie wiem czemu. Nemezis rozumiem Cie u nas jest podobnie. 2 lata malzenstwem I tez sie jakos specjalnie nie zabiezpieczamy I zaczynam sie martwic czy cos jest nie tak. Pocieszam sie mysla ze w dni plodne seksu nigdy nie bylo. A jak byl to z prezerwatywa. No I bralam tabletki. Sama juz nie wiem I zaczynam miec panike. Ktora nastepna? Ksiezniczko kiedy idzisz do Gina? Pozdrawiam Was kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
Wizyta u gina na 26 sierpnia.Mam dziś straszny dzień, tak bardzo zdenerwował mnie mąż, że mam ochotę spakować się i wyprowadzić z domu, kłótnia była straszna...Dziewczyny wszystkiego mam dość. W dodatku kłuje mnie trochę lewy jajnik i boję się bardzo, czy wszystko jest w porządku. Nie mam żadnych objawów ciąży, prócz braku okresu i 2 kresek na teście.Wogóle się zastanawiam czy jest między mną a mężem jakaś przyszłość, nienawidzę go tak bardzo.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
do zapachubzu!Skoro brałaś tabletki, używałaś prezerwatyw i nie kochałaś się w dniach płodnych to jak miałaś zajść w ciążę?Chyba, że te słowa są formą tłumaczenia przed sobą, że tak właśnie było lub szukaniem usprawiedliwienia niezajścia?w każdym razie dopiero od 22 czerwca się staracie. Wątpliwość może mieć para, która się nie zabezpiecza wcale przez rok i ciąży brak, o jest uzasadnienie do zrobienia badań. Byłaś u lekarza planując ciążę?Powiedział, że jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoscAnia
Cześć,mam na imię Ania czy ja mogę się do Was przyłączyć i z Wami "zachodzić w ciążę". Gratulacje dla Księżniczki :) Staramy się z moim narzeczonym od kwietnia jak narazie nici :( ale nie poddaje się, wiem że potrzeba czasu ale wydaje mi się że z wami będzie łatwiej. Teraz czekam na @ która ma przyjść 28.08. Zakupiłam sobie testy LH i robię je regularnie. Dodam jeszcze że uzywamy sobie bardzo często. Myślę czy nie przestać sprawdzać testami kiedy owulacja tylko poprostu iść na żywioł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksiezniczko- ja swojego męża czasem też mam dość, potrafi mnie tak zdenerwować, że żałuje, że go w ogóle poznałam. Ale po jakims czasie przechodzi, zapominam. Też tak sobie myślę, że nikt z nas nie jest idealny, wszędzie są kłótnie, a niestety mamy to do siebie, że najlepiej jest się wyżyć, dac upust emocjom, na tych, których się najbardziej kocha. Wypiję dzisiaj Wasze zdrowie dziewczyny, żebyśmy w końcu dołączyły do księżniczki i mogły się wymienić uwagami ciążowymi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
do Keiry!Pewnych słów moim zdaniem się nie wybacza nawet w gniewie, straciłam chęć kontynuacji małżeństwa, nie jestem wszystko wybaczającą kobietą, jak większość dziewcząt, aż mnie głowa rozbolała...Co do mojej ciąży to tak powiem, uwierzę jak zobaczę dziecko na usg, bo wogóle nie czuję się jakbym była w ciąży, a mam porównanie. Gdyby to była pierwsza ciąża to bym się nie martwiła, ale teraz aż mi się płakać chce, że nic nie czuję, nawet miniobjawu :(Nie wiem jak zniosę ten tydzień do wizyty, zwłaszcza w takim stanie złości, wypiłam melissę, ale nadal jestem zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem Księżniczko co Ci poradzić. Sam nie raz miałam wszystkiego dość i nie wyobrażałam sobie , ze mogę wybaczyć, ale czas robi swoje. Gorzej, że niestety tak łatwo się nie zapomina i czasem gdy mam doła, to się jeszcze dobijam przezywaniem tego co było. Postaraj się na spokojnie przez to przebrnąć, zdystansować się. Wiem, że słowa mogą zranić bardziej niż czyny. Do niczego cały ten dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemezis626
Endo jest I stopnia więc nie wydaje mi się by to był powód. Owulacja tez występuje, bo nie raz była ciąża biochem. a co do stresu, to ostatnio mam go sporo... i przemęczenie. wpadłam w wir pracy i pracuję po 10 godzin codziennie... Póki co dajemy sobie spokój... Wszystko się wali między nami a po drugie postanowiłam od najbliższego semestru iść na jakieś studia. A do tego czasu nie wykluczone, że się nie rozstaniemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiamzapachbzu30
Ksiezniczko to ze meza nienawidzisz to sa bardzo mocne slowa! Jesli naprawde tak go nienawidzisz to odejdz albo zrobcie sobie przerwe. Nic nie na sile. Wiem ze w zlosci wypowiada sie slowa ktorych sie zaluje pozniej. Wypij melise. Idz na dlugi spacer I oddychaj gleboko - jak tak robie jak mnie Maz wkurzy. Ania - witamy na naszym topiku! Mam nadzieje ze tu Ci sie spodoba. Nemezis przykro mi ze sprawy nie Ida w dobrym kierunku ale ciesze sie ze wracasz na studia! Jeszcze 4 dni I mam 3 tygodnie urlopu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
tak bardzo bym chciała by któraś z Was zaszła:)czuję się osamotniona, a do póki lekarz nie potwierdzi nie angażuję się w inne fora dla ciężarnych. Nemezis rozumiem Cię, ja czuję to samo, tylko u nas w tym momencie rozstanie nie wchodzi w grę, bo mamy wspólne mieszkanie, zobowiązania finansowe i dziecko, a teraz może i drugie...Nie spałam dziś w nocy, źle się czułam i miałam same czarne myśli, kłuje mnie lewy jajnik, bardzo mnie to martwi...Tak mi smutno...kiedy testujecie??czy któraś lada dzień@Dzień dobry Aniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
do Nemezis!jeśli I stopnia to nie jest źle. Koleżanka też tak ma, zaszła w I cyklu starań 2 lata temu. A mąż się badał?co jest przyczyną jedynie ciąż biochemicznych?robiłaś laparoskopię?co mówił i doradził Wam lekarz po tak długim okresie starań?może jest problem z progesteronem odpowiedzialnym za zagnieżdzenie się jajeczka w macicy?robiłaś badania hormonalne?pytałam ostatnio o te rzeczy ale nie odp?co się dzieje, że macie zamiar się rozstać?moim zdaniem nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko, zawsze znajdzie się jakieś ale...ja gdybym zaczęła się zastanawiać to wogóle nie powinnam zachodzić, ale nie chcę skazać mojego syna na życie jedynaka, oboje z mężem mamy rodzeństwo, a jedynacy mają gorzej w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Sama już nie wiem co myśleć. W zasadzie zawsze miałam nieregularny okres, ale byłam u ginekologa, dostałam tabletki anty, wzięłam 2 opakowania, tylko że źle się po nich czułam i odstawiłam, nie chciałam kombinowania i testowania nowych rodzajów. I po odstawieniu kolejne 3 okresy były regularne jak w zegarku. W tym cyklu były stosunki oczywiście, dosyć częste, ale zawsze zabezpieczone, w prezerwatywach. Okres mi się spóźnia, 9 dni. Powinnam dostać 10 sierpnia, zrobiłam wtedy test, negatywny. Pomyślałam, że może za szybko, więc kolejny zrobiłam 15 i to samo. Nie mam jako takich objawów, czasami lekko boli mnie brzuch tak jak na okres, ale słabiej. No i śluz. Taki dosyć gęsty, więcej niż zawsze. Chyba za wcześnie na ginekologa, bo na USG i tak jeszcze nic nie zobaczy... chociaż sama nie wiem.. Co myślicie? 2 testy mogły się mylić? to ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Hej dziewczyny :) mozna sie dolaczyc? Co prawda u mnie starania trwają już 6 lat, ale miło mieć kogoś z kim można o tym pogadać :) mam pco, czyli brak owulacji :( przez pol roku bralam tableetki anty w ramach tak jakby kuracji i jestem mega zadowolona,bo od 4 miesięcy mam owu bez żadnych wspomagaczy :) dzis jestem (o ile sie nie myle) trzeci dzien po owu wiec testowanie najwczesniej 30.08. Księżniczko gratuluję ciąży, ale nie zazdroszcze sytuacji z mezem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiamzapachbzu30
Witamy nowe dziewczyny!! Ja owu Mialam w niedziele wiec starania byly 2 dni przed I w owu. Dzien po owu nie bo Maz byl w pracy. Co ma byc Niech bedzie. Akida 6 lat to dlugo ale wierze ze Wam sie uda! Tabsy pomoga pomoc jesli bierze ze je przed krotki czas zeby organizm przypomnial sobie na Czym polega cykl. Paula, Efa a jak tam u Was? Ksiezniczko mam nadzieje ze dzis jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
do amoreusdesire!moim zdaniem testy mówią prawdę, tzn., że nie jesteś w ciąży, po odstawieniu tabletek często okres się spóźnia, chyba, że w czasie spóźniającego się okresu był sex bez zabezpieczenia i wtedy owulacja i w tym czasie zaszłaś. Ja zrobiłam test po 5 dniach od terminu okresu i wyszły dwie wyraźne kreski. Możesz jeszcze zrobić test z krwi aby się upewnić. Do gina najlepiej iść od 2 do 3 tyg. po terminie okresu, w 4,5 tyg. słabo widać na usg, można jedynie stwierdzić ciążę biochemiczną.W poprzedniej ciąży byłam w 5 t 3 d, był widoczny pęcherzyk i 2 mm zarodek, lekarz założył mi już wtedy kartę ciąży, teraz pójdę do gina w 6 t 5 d (to narazie moje wyliczenia zobaczymy co pokaże usg). Miło nam, że kolejne osoby chcą się dołączyć!Ja mam 4 letnie dziecko i też mam pco, który leczyłam w wieku 20 lat tabletkami gravistat i od tej pory objawy nie powróciły, mam jedynie 3 krotnie powiększone jajniki, ale wg gina nie jest to przeszkoda i jak widać nie jest :)z mężem może się uspokoi, wiem, że mnie kocha, może zbyt impulsywnie zareagowałam, nie panuję ostatnio nad sobą i o byle co się dąsam, jak zwykle kłótnia była o pieniądze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
paula i Efa mam nadzieję i życzę Wam z całego serca ciąży!!!!!!!!czuję się bardzo osamotniona:(pracuję teraz dużo w domu nad projektami i nie mogę się skupić :(dziś miałam dziwne tąpnięcie bólowe w macicy, może wreszcie zaczyna się coś dziać, jak narazie jedynym objawem pozostaje brak okresu, jeszcze tylko 6 dni do wizyty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Księżniczko. tak właśnie myślę że na gina za wcześnie, bHCG zrobię w tym tygodniu :) w sumie nie na rękę mi ta ciąża, ale smutno mi będzie jak się okaże że nie jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
eśli bóle jajników występują w pierwszych tygodniach ciąży, jest to całkowicie normalna reakcja organizmu. Możesz wówczas odczuwać lekkie, ciągnące lub kłujące bóle w podbrzuszu, które występują w czasie podobnym do normalnie przebiegającej owulacji czy miesiączki. Tego typu pobolewania nie stanowią powodu do niepokoju. Macica „pamięta”, że co miesiąc ma się kurczyć i stąd bóle podbrzusza. Tak samo jest z jajnikami, one również zaprogramowane są do cyklu owulacyjnego i jajeczkowania i musi minąć jakiś czas, aby przestawiły się na czynność warunkowaną ciążą. Do lekarza udaj się jednak niezwłocznie, gdy bólom jajników towarzyszą plamienia z dróg rodnych oraz podwyższona temperatura ciała. Takie coś znalazłam w wypowiedzi gina, więc trochę się uspokoiłam...Wg suwaczków ciążowych na necie jestem w 6 t 1 d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiamzapachbzu30
Ksiezniczko teraz ty o mnie zapomniala. Nieladnie. dasasz sie dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiamzapachbzu30
Akida jakie mialas symptoms PCO? Tak z ciekawosci pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Uwielbiamzapachbzu30 co do objawow to pierwszym bylo zatrzymanie miesiaczki, w tym czasie niestety sporo przytylam(to tez jest objaw, choc nie kazda tyje), troche udalo mi sie zrzucic, no a potem na usg obraz policystycznych jajnikow, czyli jajnik okalany malenkimi cystami. Ksiezniczko nigdy nie slyszalam o takim leku. To jakis hormon? Na jakiej zasadzie on dziala? Wszystkim dziewczyna zycze jak najszybszego zaciazenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka 84
do Akidy!to tabletki hormonalne, są już chyba wycofane, miałam po nich mnóstwo objawów ubocznych, ale zlikwidowały swym działaniem w ciągu 3 dni gigantyczną torbiel, nie miałam wtedy okresu przez 3 mies., potem brałam jeszcze mastodynon w kroplach i już nigdy objawy nie powróciły, jajniki są do dnia dzisiejszego powiększone, ale nie ma w nich już cyst, torbieli, takie już będą zawsze. Zapaszku nie zapomniałam, po prostu czytałam ze zrozumieniem, że teraz była u Ciebie owulacja i będę pytać za ok 2 tyg. Nie spałam prawie całą noc, jadę właśnie na kampanię terenową i czuję się strasznie...bolał mnie brzuch, mdliło mnie, czułam wilczy głód, płakać mi się chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coraz większa grupa wsparcia :-) Czuje się dzisiaj fatalnie przez @ Jest mi niedobrze, boli mnie brzuch i jestem okropnie wściekła na wszystko. Już dawno tak nie przechodziłam @. która z Was zbliża się do testowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akida2014
Keira moje dwie ostatnie @ byly rownie paskudne jak Twoja, podbrzusze tak mnie bolalo, ze az chwilami nie moglam powietrza zlapac, no i byly obfite. Ale ciesze sie, ze przyszly bez wspomagaczy :) Ksiezniczko, szkoda, ze ten lek wycofano, lepiej miec powiekszone jajniki niz cale zycie zaleczac objawy pco. Ale spytam jeszcze mojego gina o ten lek. Moze akurat jakims cudem mozna je gdzies dostac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×