Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćautorka

Mamy dziecko. Nie mamy pieniędzy

Polecane posty

Gość Skończy się okres
wypowiedzenia, wparuje ze ślusarzem i kilkoma karkami. Byłych najemców eksmituje, zamki zmieni i możesz sobie dzwonić do samego Papieża, bo z końcem umowy kończy się twoje prawo do zamieszkiwania tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie może jej eksmitować ale
Właściciel rzeczywiście nie może jej eksmitować bez nakazu sądu, jest to prawda. Żadna Policja się za to bez nakazu sądu nie weźmie (sprawdzone i potwierdzone sytuacją jeszcze bardziej absurdalną - na działce znajomego mieszka menel, który miał tam prowadzić WARSZTAT, a zamieszkał tam bezprawnie i nikt nie chce nikomu mu nic zrobić, w tym bandyckim kraju prawo własności ziemi i domu jest niczym!). Także ona rzeczywiście będzie tam sobie mieszkała. Tylko w determinacji i sprycie właściciela leży, czy ją wykurzy (tak jak mówia - działa na przykład dokwaterowanie meneli, którzy tam pobędą za parę flaszek). Sprawa tak czy owak skończy się przykro - ciąganiem po sądach i tak dalej. Rozumiem ludzi, którzy nigdy nie wynajmą rodzinom, kobietom w wieku rozrodczym i tak dalej. Tylko studenci z zamożnych domów, studiujący poza domem są jaką taką gwarancją, że ci chałupy nie przywłaszczą (chory, chory kraj) :O x Autorko, świetnie rozumiem ciężką sytuację finansową, w jakiej się znalazłaś. W przeciwieństwie do krzykaczek wiem, jak tutaj można znaleźć się na bruku z miesiąca na miesiąc (z pracą jest bardzo źle). Jedyne co mi tu śmierdzi, to ten kręgosłup mężusia, że pracować niby biedulek nie może, ale o.k. - powiedzmy :O Jednak jeśli chodzi o mieszkanie - wrr... :O Sama jestem właścicielką, jakbyś mi takie coś urządziła... Oj, pożałowałabyś dziewczyno. Nie uznaję tutaj praw tego lewackiego kraju, gdzie ziemia i dom obywatela nie jest obywatela, bo sobie może to każdy przywłaszczyć :O x Szukaj innej drogi za wszelką cenę, zamiast staczać się do pozomu menelki. I pamiętaj że właścieciel tez może Ci narobić kłopotów - zawiadomienie opieki, że dziecko zaniedbane i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie wam sie pieprzylo w nocy?... fajnie bylo co? Teraz najlepiej nich za wasze seks zabawy inni placa... Mezow kalece i niedorajdzie zyciowej, ktorego nei stac na utrzymanie rodziny dalas dupy to teraz klep biede... Ptaki sa madrzejsze od samic ludzkich, wybieraja zawsze tego samca, ktory ma uwite gniazdko... a ty idiotko dalas dupy niezaradnemu golodupcowi i na takie zycie skazalas tez biedne, niewinne dziecko... Ciekawe co powiesz dziecku, jak poprosi cie, zebys mu kupila cos slodkiego albo jakas kolorowa zabawke, bo dzieci samym chlebem nie zyja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
ludzie ale wy nie potraficie czytać ze zrozumieniem. Aż czuje się zażenowana, że musze tłumaczyc takie rzeczy, ale mój mąż może pracować! Przecież pracował całe życie, ale nie może pracować jedynie na budowie ze względu na kręgosłup. I nie zaplanowałam sobie dziecka by potem nie płacić za mieszkanie! Kto takie głupoty wymyśla? Nawet by mi to do głowy nie przyszło. Wczesniej było nas stać i na wynajem i na skromne życie. Problemy z pracą zaczęły się jak byłam w ciąży już, ale mąż ciągle mimo to pracował. A co do truskawek to nie chodzi o schylanie się a o stawkę. Jesteś idiotką chyba skoro myślisz, że za zł za koszyczek opłacę złobek i jeszcze do budżetu domowego się dorzucę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za ten topic! Wlasnie bede wynajmowala mieszkanie i wiem jedno - zadnych par z dzieckiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jesteś idiotka, bo skoro schorowany męzuś pracuje dorywczo, to ty matole idziesz do pracy wtedy, kiedy on siedzi w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie może jej eksmitować ale
Ależ ja doczytałam, że mąż nie może pracować fizycznie. No i powiedzmy, że tak jest. Niestety jak chce ciepłej posadki za biureczkiem, to rzeczywiście może mu to z lekka nie wyjść (takie realia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ krzyczycie jak przekupy, każdy ma prawo mieć dziecko, również ten chory, niedołężny i biedny... również nie wszyscy mają rodziny, ja np nie mam żadnej rodziny, mam szwagierkę ale ona mieszka prawie 2tys km ode mnie i gdybym była w syt autorki nie miałabym do kogo iśc pomieszkać, nie mam zażyłych przyjaciół którzy by mnie przyjęli mam ciocię ale ona mieszka ze swoimi 2 synami, i rodziną syna w 2 pokojach, więc nie wiem czy nawet na stojąco bym się tam zmieściła z moją rodziną, nie mam od kogo pożyczyć kasy... czytając te wpisy na forum mam wrażenie że tu piszą jacyś dziwni ludzie bo z jednej strony każą iść autorce po prośbie do rodziny a z 2 strony sa tak bezwzględne ze każdą rodzinę zalegającą by wyrzucały bo to ich mieszkanie itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedziałabym wam umowę i dała czas na wyprowadzkę. Następnie, jeśli w określonym czasie nie wyprowadzilibyście się, zdemontowałabym drzwi. I co wtedy robisz autorko? Wstawiasz następnie - to ja je demontuję. Mieszkasz bez drzwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsze mieszkanie bez drzwi niż żadne:)) ja mam w zanadrzu nawet namiot jakby co to rozbijam w parku i git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zażenowana to ty powinnaś być bezprawną wymianą zamków w cudzym mieszkaniu, niepłaceniem za nie i chwaleniem się tym na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie może jej eksmitować ale
"a z 2 strony sa tak bezwzględne ze każdą rodzinę zalegającą by wyrzucały bo to ich mieszkanie itd.." x No ale czego byście oczekiwały? Zeby właściciel utrzymywał jej rodzinę? Nie wiem, czy jest gdzieś kraj Polsce podobny. W Niemczech na przykład jesteś wystawiony na chodnik w godzinę i nikt się nawet na ciebie nie obejrzy (dzieciaki, psy, koty, papugi, nieważne, nikogo przychówek nie obchodzi). Nie jestem arogancka, każdego dnia drżę o pracę, dobrze wiem, że każdy w takiej sytuacji może się znaleźć. Ale jak się znajdzie, nie może przeciez oczekiwać, że ktoś inny poniesie konksekwencje, no ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
bo ty myślisz mądralo, że mnie to chcą wszędzie zatrudnić. Mąż pracuje teraz w różnych godzinach, dziś skończył o 14 a wczoraj o 19 i co mądralo? Może jeszcze mi wmówisz że nie dość, że praca lezy na ulicy to jeszcze ja sobie godziny dopasuje sama? Mąż może pracować fizycznie, bo pracował na produkcji ale nie może po prostu dźwigać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"czytając te wpisy na forum mam wrażenie że tu piszą jacyś dziwni ludzie bo z jednej strony każą iść autorce po prośbie do rodziny a z 2 strony sa tak bezwzględne ze każdą rodzinę zalegającą by wyrzucały bo to ich mieszkanie itd.." x to chyba Ty jesteś jakaś dziwna, bo co innego pomóc własnej rodzinie, a co innego sponsorować obcych ludzi- widzisz róznicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zdemontowałabym drzwi. I co wtedy robisz autorko? Wstawiasz następnie - to ja je demontuję. Mieszkasz bez drzwi?" x No właśnie. Niestety, ale skoro państwo polskie nie chroni prawa własności, to obywatel sam się chronić musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbierając owoce sezonowe, można się dogadać w jakich godzinach się przychodzi, ale jak widać ty masz wymówkę na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze? czego oczekuję? tego że właściciel mieszkania też człowiek i mógłby pójść na ustępstwa jak płatność na raty czy za mc itp... a nie że nie bo nie i koniec, całe szczęście właścicielka z mieszkania które wynajmuje nie robi mi problemu i nie rzadko płacę co 2 mce albo po pół czynszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszna znieczulica, mam nadzieję że wy też znajdziecie się kiedyś w takiej sytuacji,a Ty Autorko uciekaj stąd, po co masz czytac to szambo płynące z chorych zdegenerowanych umyslow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście- osoby pracujące ciężko na utrzymanie siebie i swoich dzieci, a nie żerujące na innych, to sami degeneraci- gratuluje toku myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie może jej eksmitować ale
Autorko, ale czego właściwie oczekiwałaś po tym temacie? To, że zostaniesz z tym problemem sama, zawdzięczasz systemowi (na menelstwo, którego dzieci są w domu dziecka, na przestępców, na patologicznych dzieciorobów państwo polskie ma pieniądze, na normalną rodzinę w chwilowym kryzysie - nie). Nie możesz oczekiwać, że ludzie przyklasną Twojemu pomysłowi, by za Twój problem zapłacił ktoś inny, który tak samo musi ten wózek jakoś ciągnąć (a Ty mu po prostu przestaniesz płacić za mieszkanie, za rachunki, ocknij się!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy te krzykaczki wobec firm zalegających z płatnościami też są takie bezwzględne:D prowadzę firmę i co mc mam co najmniej jednego dłużnika który nie płaci, są też i tacy co wiszą i po pół roku, spłacają i znów coś zamawiają i tak w kółko, takie czasy, ale ja również niekiedy komuś zalegam i rozumiem takie sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
wiem, że za to zapłaci ktoś inny i naprawdę czuję się z tym strasznie!:( ale ja oddam te pieniądze na pewno. Nie robię przecież tego z wyrachowania a z konieczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo w Polsce pokutuje jeszcze taka mentalnosc, ze jak ktos ma mieszkanie to burzuj, a okradanie takich to dobry uczynek. panstwo nie wywiazuje sie z obowiazku zapewnienia lokali tym nieporadnym i nieudolnym jak autorka, wiec przez system prawny chroniacy takich najemcow przerzuca to na wlascicieli mieszkan. Miasta powinny budowac najtansze hotele robotnicze - taki moloch, z malutkimi pokojami, wspolna kuchnia i lazienka na pietrze i tam kwaterowac tych, ktorzy nie potrafia sami o siebie zadbac. autorko, czemu cie to dziwi ze wlasciciel nie chce ci pojsc na reke? Podpisalas umowe na okreslonych warunkach, on moglby ci odroczyc ale nie chce i ma takie prawo, bo wie ze tych pieniedzy juz raczej nie zobaczy. Swoja droga ten temat powinny przeczytac wszystkie zwolenniczki siedzenia w domu i zycia z pensji meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje temu właścicielowi... bachora mają i myślą, że są nietykalni. A guzik, polecicie za niepłacenie. Zanim się człowiek zdecyduje na dziecko powinien mieć własne mieszkanie a nie na wynajętym! Cholerny margines społeczny tylko żerować na innych by chciał. Ten właściciel zapewne też ma rodzinę i zobowiązania a to bydło tylko o sobie myśli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś straszna znieczulica, mam nadzieję że wy też znajdziecie się kiedyś w takiej sytuacji,a Ty Autorko uciekaj stąd, po co masz czytac to szambo płynące z chorych zdegenerowanych umyslow" jak z ciebie taka dobra duszyczka to przygarnij autorke pod swoj dach albo wyslij jej kase na czynsz. Latwo byc milosiernym cudzym kosztem. I nie, nie znajdziemy sie w takiej sytuacji bo wiekszosc ma wystarczajaco duzo zdrowego rozsadku a co za tym idzie oszczednosci zeby nie musiec isc z dziecmi pod most.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka jest gwarancja, że oddasz i kiedy? Bardzo mi się nie podoba tok Twojego rozumowania. Wymienienie zamków zaraz na dzień dobry. Planowanie niepłacenia - bo i tak nie można mnie eksmitować. No nie można. Dlatego ja wypowiedziałabym wam umowę w trybie natychmiastowym, a następnie wyważyła drzwi. I nie odpowiedziałaś mi na pytanie, czy mieszkalabyś bez drzwi, czy spakowałabyś manatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka jest gwarancja, że oddasz i kiedy? Bardzo mi się nie podoba tok Twojego rozumowania. Wymienienie zamków zaraz na dzień dobry. Planowanie niepłacenia - bo i tak nie można mnie eksmitować. No nie można. Dlatego ja wypowiedziałabym wam umowę w trybie natychmiastowym, a następnie wyważyła drzwi. I nie odpowiedziałaś mi na pytanie, czy mieszkalabyś bez drzwi, czy spakowałabyś manatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może to mieszkanie na kredyt, może przez ciebie facet raty nie zapłaci, może na swoje dziecko mieć nie będzie. pomyśl o właścicielu egoistko, nie każdy (nawet jakby chciał) może sobie pozwolić czekać miesiąc czy więcej na SWOJĄ kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
wiem,że on miał prawo się nie zgodzić żebysmy zapłacili później, ale nie pisz,że by tych pieniędzy nie zobaczył! Może ty bys nie zwróciła długu, ale ja mam taki zamiar. A póki co to nie mam wyjścia zrozumcie, że nie robię tego celowo z uśmiechem na ustach, bo dla mnie to żadne mieszkanie za darmo, ja wiem, że zapłacę za to, bo nie jestem złodziejem. Po prostu nie mam wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×