Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość winowieczorem

Kobiety 30letnie i starsze nie sa juz dla facetow nic warte

Polecane posty

Gość gość
zajrzałam z ciekawości do twojej stopki ale nie mogę jej otworzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skomentuje tylko tytuł, bo treści mi się nie chce czytać.. IDIOTYZMY! Napisał facet sporo po 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@Alicja Donnikova Ale pewnie I liga to to nie jest zarówno jeśli chodzi o kobiety jak i mężczyzn. Nie piszę przecież o nieudacznikach/ średnio atrakcyjnych kobietach. ;) Natomiast przystojniak nigdy nie zwiąże się na poważnie z o wiele starszą od siebie kobietą, chyba że dla kasy. Znam podobny przypadek. Gość, który ma już dziecko z inną związał się ze starszą o 12 lat panią architekt. Nie dość, że płaci z jej pensji alimenty na dzieciaka, o którym ona nic nie wie to jeszcze żyje sobie jak pączek w maśle chociaż sam jest urzędnikiem z najniższą krajową. ;) I jeszcze to, idiota, wszem i wobec rozpowiada. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I druga para, gdzie ona ma ponad 50 lat, a samiec koło czterdziestki. Ona: firma odziedziczona po poprzednim mężu, który zmarł z 10 lat temu, duży dom. On: gołodupiec, alkoholik z wyglądem Lovelace'a, włoski zaczesane na żel, nienaganna sylwetka. I żyją tak sobie już z 5 lat. Fakt, że niezła dupeczka z niej, pomimo wieku. ;) Ale czy bez tego domu i kasy miałaby kogokolwiek? Nie sądzę. Pewnie wystarczyłoby żeby nie ubierałaby się jak dziwka na spotkania biznesowe i już jej szanse byłyby dużo mniejsze. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie klei nam się rozmowa, myślałam, że już nie napsizesz i wcale nie na siłę, zajrzę tu jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiaaaaaazdeczka
bo już się oczy kleją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale pewnie I liga to to nie jest zarówno jeśli chodzi o kobiety jak i mężczyzn. Nie piszę przecież o nieudacznikach/ średnio atrakcyjnych kobietach." X żadna tam 1 liga, ani ciacha ani boginie, zwyczajni ludzie. no ale karmcie się dalej tym kafeteryjnym shitem i żyjcie uprzedzeniami, a ominie was w życiu wszystko, co najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KAZDA KOBIETA Kazdy facet ZBRZYDNIE ZESTARZEJE SIE nikogo nie ominie,przynjamniej juz niektore maja to za soba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle autorko, ze obracasz sie w bardzo hermetycznym srodowisku klonow o podobnym stylu zycia. Ja mam znajomych o roznym wyksztalceniu, w roznym wieku - w tym wolnych, pracujacych facetow miedzy 30 a 40 marzacych o zonie rowniesniczce... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałem całość i nie wiem skąd ludzie biorą tak głupie teorie,a co najgorsze żyją nimi. jak ktos kiedy powiedzial twoje mysli generują twoja rzeczywistosc. tak tak jak myslisz tak sie zachowujesz. nie zrobisz nic czego uwazasz za niedopuszczalne brakuje ci Autorko polotu i luzu traktujesz zycie jakby błyło pracą ktorą masz wykonac dokladnie wedlug instrukcji. a zycie nie jest czyms az tak skomplikowanym jak myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co myślisz że facet da ci szczęście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdura totalna ten temat. Kobiety wiedzące czego chcą od życia i znające realia życia to te od 25 roku życia wzwyż. Taka kobieta ma z reguły realne do spełnienia wymagania wobec partnera. Dlatego też takie kobiety są pożądane jako partnerki, a każdy , kto twierdzi inaczej jest albo ruchaczem,albo ma mentalność wiecznego dziecka, co to myśli nie o związku, a tylko o seksie i dlatego szuka sobie jak najmłodszej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no szczegolnie grube i brzydkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ci sie cos autorze/autorko pomylilo. Przedzial 30-45 to najseksowniejszy okres w zyciu kobiety. Kobieta zaczyna sie po 30. Pozdrawia 24 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podglądaczka wątku
Gdyby można tu było wstawić ''lubię to'' :)-lajknęlabym powyższą wypowiedz 24 latka :) Mlody a mądry -to jest to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podglądaczka wątku
I Pavla :) I pewnie innych, ale nie mama czasu czytać całego . Pozdrowionki wszystkim logicznym ludkom.Liczy się to co ma sie w głowie i sercu, niezależnie od wieku i innych takich ''duperelek'' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość34
Gadacie głupoty, ja zerwałam zareczyny w wieku 32 lat, dwa miesiace pózniej poznałam mojego obecnego faceta z którym jestem dwa lata. I na dzien dzisiejszy mam go dosyc i chce to zakonczyc. Faceta mozna znalezc w kazdym wieku i wcale sie nie boje ze bede całe zycie sama, boje sie tylko tego ze nie zdaze urodzić dziecka. Autorko facet to nie jest zaden lek na twoje nieszczesliwe zycie, faceci najczesciej bardzo rozczarowuja i sprawiają ze stajemy sie coraz bardiej nieszczeliwe. Znajdz szczeslie w sobie a nie upatruj go w mezczyznach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc34, ale czemy zrywasz z 2gim facetem bo to nie ten, czy po prostu od poczatku chcialas kogos na chwile i tak zmieniasz partnerow c o 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość34
bo jest biedny, niedacznik a do tego słaby w łużku. Takie dorosłe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie podobaja mlodsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość34 dziś bo jest biedny, niedacznik a do tego słaby w łużku. Oj...oj.. słaby jesteś gosciu34...oj słaby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest myślenie kobiet a gosc34 udowadnia to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 37 lat i niedługo wychodzę za mąż za człowieka o 6 lat młodszego. Tak wyszło... Jestem po rozwodzie, długo byłam sama, myślałam, że już się z nikim nie zwiążę. Stało się inaczej. Wszystko jest fajnie. Czasami mnie tylko niepokoi jedna rzecz. Ja wyglądam bardzo młodo, tak na 25 lat. On z kolei na ok.35. U niego w pracy wszyscy myśleli, że jestem od niego sporo młodsza i rodzina też. On czasem mówi, że to fajnie. I to mnie wkurza. Pytam go: a co by było gdybyśmy oboje wyglądali normalnie, na swoje lata? Mówi, że to nie miałoby znaczenia. Ale ja nie wiem, to jest taka ryska na moim szczęściu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jestes szczesliwa czy z musu sie zenicie, ale masz dzieci z poprzedniego malzenstwa, gdzie sie poznaliscie i w jakich okolicznosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie z musu. Oboje nie mamy dzieci. Poznaliśmy się tak, że ja dostałam pracę w jego mieście, zamieszkałam niedaleko i robiliśmy zakupy w sklepiku osiedlowym. Ze dwa razy chciał pomóc mi zanieść zakupy do domu, ja odmówiłam. Potem miałam operacyjnie usuwaną ósemkę, szłam do domu, wyglądałam jak ogromny chomik, bolało mnie strasznie, on zobaczył przez swoje okno jak idę i wyszedł do mnie. Odprowadził mnie do domu i tak się zaczęło... Na początku uważałam, że naprawdę ta różnica wieku, to coś okropnego, ale on się śmiał ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ciekawe a fakty mówią co innego , mój znajomy prowadzi agencje towarzyską ma młode laski i starsze , te starsze po 30 i 40 tce są rozchwytywane a młode nie zarabiają , może jesteś zaniedbana że tak myślisz ? kobiety zadbane nawet po 50 tce mają kolejki adoratorów , więc skończ pierd...ić głupoty tylko wez się za siebie opasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czemu myslalas ze juz nie wyjdziesz za maz? rozczarowana bylas poprzednim mezem? jak dlugo bylas sama? a czy w miedzyczasie spotykalas sie z kims na seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobietataka
Wyszkam za maz w wieku 21 lat, rozwiodlam sie, gdy mialam 36. Malzenstwo bylo ok, ale 'cos sie wypalilo". Pozniej przez cztery lata mialam namietny zwiazek z fajnym, zakochanym we mnie mezczyzna, ale nie chcialam jeszcze slubu. Rozstalismy sie. Poznalam kolejnego super mezczyzne. Bylismy 7 lat, ale dla mnie jeszcze to nie bylo to. Rozstalismy sie i poznalam swojego obecnego meza, w wieku 47 lat. On jest o kilk lat starszy. Od razu wiedzialam, ze z nim chce spedzic reszte zycia. On zreszta tez. Wszyscy moi partnerzy, byly i obecny maz, byli stanu wolnego i bez dzieci, gdy sie z nimi wiazalam. Bez nalogow, parcowici, porzadni, przystojni. I wszyscy superkochankowie. Wlasciwie kazdy kolejny jest coraz lepszy:-). Gdy to pisze, uswiadamiam sobie, ze brzmi to dosc nieprawdopodonie, ale tak jest. A ja nie jestem pieknoscia, nie dbam o siebie tez jakos szczegolnie, charakter tez mam czasem trudny. Mam teraz 52 lata, jestem szczesliwa z mezam, choc wiem, ze nic nie trwa wiecznie. Gdyby jednak z jakichs powodow to malzenstwo sie rozpoadlo, wiem, ze wciaz sa inni mezczyzni, z ktorymi mozna fajnie isc przez zycie. Przez jakis czas lub, jesli to mozliwe, do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×