Dlaczego idziecie do łóżka z grubymi kobietami

Wniosek jest prosty,trzeba zryc dziewczyny jak najwiecej słoniny,według teorii Misia wtedy bedziemy zajebiscie atrakcyjne.

Misio Ty jestes chory:O

misio1, też postanowiłam, że pobędę trochę sama i nacieszę się wolnością, a za kilka lat zwiążę się z kimś na poważnie. :) Chętnie bym Cię poznała. Odezwę się, jak będę miała dostęp do laptopa, bo obecnie piszę z telefonu. :)

>>>Misio Ty jestes chory<<< To prawda :(. Dlatego zostałem dzisiaj w domu i wp.erdalam parszywe dietetyczne sucharki :( :( :(. x Ale ja do jutra wyzdrowieję :D :D :D.

gość Your argument is invalid. Jestem wegetarianką od 10 lat, chociaż i tak przez całe dzieciństwo unikałam mięsa. Więc nie obżeram się słoniną, ani podobnymi rzeczami. Uprzedzę Twoje kolejne pytanie. Nie obżeram się również słodyczami i fast foodami. :)

Nie słonina jako tłuszcz jest największym wrogiem sylwetki, a WĘGLOWODANY. :)

Vikernes to jakim cudem jestes gruba?

gość Tutaj muszę przyznać Ci rację. :)

Swoją drogą, tak samo jak bardziej słodycze przyczyniają się do wzrostu poziomu cholesterolu niż tłuste dania (wiem po przykładach ludzi, którzy jedzą dużo słodyczy i unikają tłuszczy i kilku osób jedzących tłusto a mało słodyczy). A takie tematy jak ten są mocno żenujące. Oczywistym jest, że otyłość jest niezdrowa i nie powinno się jej promować, ale tak samo niezdrowa jest anoreksja i jakoś niestety wieczne odchudzanie (w dodatku to głupie na głupich chwilowych dietach a nie na zmianie trybu życia) promowane jest dużo częściej. Jednak mimo wszystko, to nie jest powód do tego, by obrażać innych. Nie podoba ci się otyłość? To zadbaj o siebie i o to, żeby twoje dzieci prowadziły odpowiedni tryb życia, by mogły zachować szczupłą sylwetkę. Co zmieni takie wyzywanie? Że ktoś będzie miał więcej kompleksów? Że się zamknie w sobie, przez frustratów wylewających swoje żale? W ogóle co to za zachowanie? To forum dla kobiet, czyli osób dorosłych. Jak masz kilkanaście lat i jesteś właśnie w wieku dojrzewania, to poproś mamę, żeby zabrała cię do psychologa, niech on ci pomoże, podpowie jak radzić sobie z problemami, bo takie wyżywanie się jest bardzo niewłaściwym zachowaniem (no jak inaczej mam to napisać dziecku, które tak tutaj obraża?). Napisałam to ja, osoba, która najwięcej w życiu ważyła 56kg i było to dawno i przez chwilę, więc patrzę sobie obiektywnie na te tu wpisy, bo mnie nie dotykają osobiście.

gość Nie jestem spasionym i spoconym wielorybem, który ledwo co się porusza i sapie przy najmniejszym wysiłku. Nie wylewają mi się pokłady tłuszczu z ubrań, nie odstaje mi aż tak bardzo brzuch. Mam dość proporcjonalną sylwetkę, wcięcie w talii, szerokie biodra, no i masywne uda. Czy jestem gruba? Mam nadwagę, to jest pewne. Gdybym była o kilka centymetrów wyższa, pewnie nie rzucałoby się to w oczy. Nie nazwałabym siebie "grubasem", chociaż daleko mi do kościotrupa. Nigdy nie byłam idealnie szczupła. Myślę, że mam to w genach. Dodatkowo, przez pracę i studia, nie jadam o regularnych porach i nieregularnie ćwiczę. Myślę, że duży wpływ na moją sylwetkę mają również tabletki antykoncepcyjne oraz leki na depresję. Mimo wszystko, nie narzekam. :)

A po co Ci tabletki anty jak wszyscy sie Ciebie brzydzą?????

A kogo to obchodzi ile wazyłas głupia krowo,nie dotyka to Ciebie to sie nie wtrącaj:D

jesu, o czym wy tu gadacie żet emat ciagle jest na przodku ? :O grube sie tłumaczą a chude je atakują, żenujące, baby opanujcie się i nie pozagryzajcie, żal :O

walka o facetów, nie pozagryzajcie się, nie posrajcie sie z ta klótnią o względy facetów :D hahahahahaha żenujące jestescie, upodlenie kobiet, polki najbardziej agresywne kobiety w Polsce , za chłopa jedna drugiej tętnicę na szyi przegryzie :D

*Polki najbardziej agresywne kobiety w Europie

a tu nadal temat grubych kobiet no są one i zawsze będą pogodzcie się z tym

nie wiem po co dziewczyny tak się denerwujecie, waga wcale nie jest ważna ważyłam przez wiele lat 55 kg przy 172 i byłam lubiana, teraz ważę prawie te nieszczęsne 80 kg ale nikt mi tyle nie daje i nadal jestem lubiana, nie widzę żadnej różnicy w zachowaniu ludzi więc może nie problemem jest waga a wasze charaktery czy potraficie przyciągać ludzi do siebie

>>>może nie problemem jest waga a wasze charaktery czy potraficie przyciągać ludzi do siebie<<< Mądrze piszesz :) :) :). Problem w tym, że autorka tematu NIGDY TYCH SŁÓW NIE ZROZUMIE :( :( :(.

z dobroci serca

Lubię jak jej chlastają 3 podbródki!

chyba facet polecial na grubszą od niej i wylewa jad na wszystkie grubaski,co za pusty dziwoląg?! mam nadwagę i nic sobie z tego nie robię,jestem kochana przez mm

ja tez jestem gruba i co?

gosc 05:58 i co z tego ze jestes "kochana" ,nie ma zegos takiego ze faei lubia grube,im jest to poprostu obojetnie i tak jak co do czego to by Cie juz nie kochali i by zwiali do zgrabnej laski haha kolejna maciora z wysokim mniemaniem

Idą z grubymi wtedy jak wyglad jest im obojetny,nie ma czegoś takiego ze faceci lubia grube,poprostu z czasem niektórzy sa tak z desperowani że jest im wszystko jedno to sobie wmawiaja wtedy ze grube jest fajne,jak dla mnie to oni powinni sie leczyc to juz feederstwo.

>>>gosc 05:58 i co z tego ze jestes "kochana" ,nie ma zegos takiego ze faei lubia grube,im jest to poprostu obojetnie i tak jak co do czego to by Cie juz nie kochali i by zwiali do zgrabnej laski haha kolejna maciora z wysokim mniemaniem.<<< Masz rację... i... nie masz racji :(. Są prymitywni i głupi faceci, którym jest obojętne i dlatego wiążą się z kimkolwiek np. z takim niczym, jak Ty. Dlatego wiesz dobrze, jak taki bezmózg zachowuje się i myśli :D. Facet na poziomie nie dotknie takiego ścierwa jak Ty :D, a swoją wartościową kobietę (chudą, czy grubą) będzie kochał i się o nią troszczył. Dlatego Ty piszesz o życiu obrzydliwym (czyli Twoim), a dziewczyna z 5:58 o życiu szczęśliwym (czyli swoim) :). x Każdy myśli wg siebie :D :D :D.

Tylko ja kochaja sami desperaci,i nigdy nie dozna takiego pozadania jak zgrabna laska hahah

>>>Tylko ja kochaja sami desperaci,i nigdy nie dozna takiego pozadania jak zgrabna laska hahah<<< A Ty tam byłaś i to wszystko u wszystkich widziałaś :P. x No chyba, ze jak zawsze ŁŻESZ I WYMYŚLASZ głupoty, by poprawić Twoją g.wnianą samoocenę :D :D :D.

Facet który mówi ze lubi grube kłamie,albo jest taki wyjątkowy ze nie patrzy sie na wyglad albo jest desperatem.

Dla odmiany Raz grubaska raz chłopięca

JAK mozna bzykac brzydkie cialo,duzo celulitu...:(