Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sylwus13

Mamusie dzieci urodzonych w czerwcu 2014r

Polecane posty

Ja też nie mogę narzekać na nieprzespane noce, bo synek budzi się tylko raz na karmienie ok.3,4, a tak to ładnie śpi, ale moim największym marzeniem jest przespanie jednej nocy ciągiem i tak, żebym sama się obudziła, kiedy bym chciała :) Ja akurat jestem z tych osób, które naprawdę muszą się wyspać żeby dobrze funkcjonować w ciągu dnia. Niestety teraz jadę na kawach i wcale dobrze się nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na temat wcześniactwa niestety nie mogę się wypowiedzieć, bo temat jest mi obcy. Wczoraj oglądałam film "3096 dni" o Nataschy Kampusch. Wstrząsający. Że też tacy psychole chodzą po świecie. Wydaje mi się, że ogromny wpływ na osobowość tego człowieka miała niestety matka, która była strasznie zaborcza i traktowała go cały czas jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny niech temat się kręci :) Mamaala dziękuję, od zawsze chciałam mieć córkę Alicję, a S (mój partner) nie lubi i denerwuje się jak ktoś zdrabnia np. na Ala lub Alusia - Koala - metkowiec to fajna sprawa i bardzo dobrej jakości produkt, ja mam jeszcze tej firmy zaczepkę z imieniem do smoczka i pokrowiec na smoczek, body z napisami kiedy Alicja się urodziła i drugie z nadrukiem Alicja panna do wzięcia na ręce - polecam - ja miała mieć poród wywoływany bo miałam stwierdzoną cukrzycę ciążową, o 7 rano miałam się stawić w szpitalu ale panna się przestraszyła i o 5 odeszły mi wody, bez oxy się jednak nie obyło, mała sie urodziła w dniu terminu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja wstała o 2 a potem o 6 a potem spałyśmy do 10 więc ja na sen narzekać nie mogę, teraz mała się bawi, potem drzemka i na spacer - Dziewczyny ile razy dziennie wychodzicie na spacerek i jak długo on trwa - U nas ja wychodzę koło południa, potem tatuś około 16 i mała na dworze jest 4 do 5 godz dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) Ja dziś miałam pobudkę o 4.30 ale to i tak ponad 6 godzin snu (młodego, my poszliśmy spac znacznie później). Spacer... jak byłam w ciaży to nie mogłam sie doczekać. a jak sie mały urodził to nie miałam kiedy sie wybrać. żeby nie było-nie siedzimy w domu. mieszkam na wsi, wystawiał wózek przed dom i grzebię w ogrodzie lub w domu albo turlam się z nim po podwórzu. są dni kiedy spędza na dworze cały dzień, kilka godzin to reguła. Dobrze, ze urodziły sie nam dzieci o takiej porze, bo na jesień to bym sie bardziej przeziębienia bała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redka o ,pospać do 10 to i ja bym chciała ha ha,moja budzi się o 6- 6.30 na jedzenie,pogada,zmieniamy pampersa i idzie dalej kimać, a ja rozbudzona ide robić kawę,włączam tv i siedzę a dzieciaki śpią.Co do spacerów wychodzimy 2 razy dziennie,ale też w te wietrzne dni nie lubię z nią wychodzić,dopiero pod wieczór jak się robi ciszej.mamyskąd jesteście?miasto,wieś,ja mieszkam pod Wa-wą bardziej na wschód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redka, ja też miałam iść do szpitala, bo mały miał mieć dużą wagę urodzeniową i też się chyba przestraszył i też mi wody odeszły, a potem nic się nie działo i też mi podali oxy, a i tak skończyło się wszystko cc co do spacerków to staram się jak najczęściej, 2,3 razy dziennie, szczególnie jak jest ładnie i to tak zazwyczaj wygląda, że trochę pochodzę, a potem zeby tylko gdzieś usiąść :) i tak sobie siedzimy; ja jestem ze wsi, mieszkałam 9 lat w Poznaniu w bloku, potem z mężem wrociliśmy na wieś, jakbym miała wybierać to nie wiedziałabym co wybrać, bo lubię i miasto i wieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina17551
Ja wychodze z Malym 2-3 razy dziennie i okola 5-6 godzin napewno jest na dworze jak jest ladna pogoda. Ja jestem z Wrocławia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama ala ja tez jestem z pod Warszawy, wychodzę z osiedla, idę 3 min do lasu a tam już zaczyna się W-wa :) My mieszkamy w mieście, mieszkanie mamy na parterze z ogródkiem i to dość sporym, ale moja panna spacer uznaje jak wózek jedzie, jak się zatrzymuje na dłużej niż kilka minut Alicja otwiera oczy i koniec spania. Maluch z tata na spacerze a ja jem i biorę się za mycie okien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina17511
Redka to tak jak u mnie wózek stoi Mały nie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agu_27
Zazdroszczę wam co możecie do 10 pospać :) haha ja nie pamiętam kiedy mi się udało. Prowadzę własną firmę i mimo że mam za siebie zastępstwo to i tak od rana mam telefony. Całą ciąże pracowałam i w sumie dobę po porodzie już załatwiałam sprawy przez telefon. Teraz raz dziennie jadę z małym do firmy dopilnować wszystkiego na szczęście przeważnie zasypia w aucie więc nie ma z nim problemów. Nasz noc była ciężka co dwie godziny płacz, masowanie brzuszka noszenie i spanie i znowu .. Nie wiem ile śpię ale kładę małego zawsze o 20 i wtedy mężowi robię jedzonko sprzątam po całym dniu i chwilkę mam dla siebie kąpiel tv kładę się spać koło 23 akurat Staś się budzi na karmienie potem 2 , 4 , 6 i przeważnie o 6 już nie chce iść spać więc ja śpię w sumie koło 4 godzin :)) ale mam mego powera nie wiem skąd ta siła ta energia mam nadzieję że się nie wypali.. Mieszkamy na wsi wychodziliśmy z wózkiem ale teraz już nie chce leżeć dostaje szału jak go kładę będę musiała przełożyć zaczepy i montować mu fotelik bo tam prawie siedzi. Rano siedzimy na tarasie huśtamy się jak jest pogoda po południu idziemy do lasu albo w ogrodzie zbieramy malinki jabłka borówki . Pochodzę z miasta dlatego tak się jaram wsią i uwielbiam wieś i ludzi tutaj mieszkających :) marzy mi sie własna krowa żeby mieć mleko i ser swój :) Dziewczyny czy kładziecie dzieci zawsze o jednej porze? kąpiecie codziennie czy co drugi dzień? Czy wasze dzieci też ciągle mają brudne rączki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina17511
Agu ja kapie zawsze o tej samej porze, klade spac o tej samej porze, ale nie zawsze wychodzi zasypianie. Wczoraj zasnol pozniej niz zawsze i juz dzisiaj rytm dnia byl rozwalony. Jak zasnie dzisiaj tak jak zawsze o 20 to wszystko wroci do normy :) Tak moj syn ma wiecznie brudne raczki i paznokcie.A no i kapie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agu, to tak jak ja. Niby siedzę w domu, ale ciągle coś z firmą (pomagam mężowi) i gdyby nie prababcia to nie wiem. Ciągle coś, a to do urzędu, a to do miasta coś załatwić, a to telefony, maile - tyle mam z tego macierzyństwa. Ja kąpię synka zawsze między 19-20 i robię to codziennie. Synek zazwyczaj między paluszkami ma jakieś papruchy, najczęściej moje włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co mnie wkurza najbardziej na wsi? Szczekające psy, bo oczywiście każdy ma psa na naszej ulicy - jak jeden zacznie to już później przez kilkanaście minut mamy koncert. A latem koszenie trawy - nagle wszyscy jakby wpadli w jakiś amok. w tym roku to codziennie (słowo daję) ktoś coś kosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) u mnie to samo, kosiarka spalinowa i ciągłe smiganie po rowie u sąsiada :) ale i tak jest lepiej bo kilka lat temu mieszkał tam taki młody chłopak i w zasadzie codziennie wieczorem był zlot gruchotów z okolicy, każdy otwarte okno i muzyka i tak do nocy. wtedy to trzeba było okna zamykać. U nas synka kąpie mąż, tak jest od samego początku. Tapla go w zasadzie codziennie, czasem ma odpuszczone gdy dziecko zaśnie i nie obudzi sie wieczorem, ale z reguły ucina drzemkę koło 18-19 (właśnie śpi :) ) a budzi się koło 21-22 i wtedy szykujemy go juz na noc. ja chciałam żeby mąż go kąpał bo spędzam z Młodym cały dzień a on do pracy jedzie. niech trochę tego ojcostwa uświadczy, to są takie chwile tylko dla nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agu_27
Karolina- ja też staram się o tej samej porze ale tak mi go żal jak czasem o 19:30 już trze oczka i płakusia to go wcześniej kąpie chociaz staram się o 20 zawsze Koala- myślałam że z psami to ja mam tylko kłopot u sąsiada jest wielki pies taki co owce pilnuje i ma taki donośny głos a jak on zaczyna to całe osiedle psów za nim... Samasobie- zazdroszczę mój mąż wraca koło 22 więc raczej nie ma szans żeby w czymś pomógł a w weekendy "odpoczywa" ja nie odpoczywam bo przecież "siedzę w domu "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samasobie, podobno właśnie kąpiel najbardziej zbliża tatusia do dziecka. Poza tym to urocze widzieć jak tata pielegnuje takiego bobasa :) moj maz ma okazje kapac dziecko tylko w weekendy bo w tygodniu nie ma go o tej porze w domu, w kazdym razie taki widok mnie rozczula... nie tylko u mnie ale u kogos tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koala hihi czyżbyś mieszkała na tej samej wsi co ja?akcja koszenie trawy,szczekanie psów masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agu.. weź mi nie mow nic o psach pasterskich. Moj sasiad najpierw mial owczarki podhalanskie - straszne. Potem owczarka niemieckiego - jeszcze gorszy, a teraz bernardyna, który nie dość, że jest ogromny, to szczek ma taki, że uszy bola. Właśnie sie zaczyna wieczorny koncercik.. wrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny... dzieki :). Bo ja juz myslałam, ze ja jakaś przewrażliwiona jestem jeśli chodzi o te psy i te kosiary ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agu ja kąpie codziennie ok.20. Z zasypianiem bywa różnie ale jak już zaśnie to pierwszy sen trwa 6-7h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorsze są chyba te miniaturki o piskliwym szczeku ;) ale one przeważnie w domach, po ulicy się nie niesie. najgorzej jak się w nocy rozwyją, pół wsi żale wylewa do księżyca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redka na spacery wychodzę raz dziennie i różnie raz trwa 1,5 h a czasami nawet 5h[zabieram mleko ze sobą],a czasami siedzimy na tarasie ale to też nie krócej niz 1,5h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja mam szczęście bo na osiedlu u nas psów brak za to dzieciaki na patio szaleją i to do tego stopnia, ze jak mała zasypia to okna pozamykane. Alicja kąpana jest co dziennie przez tatą potem ja pannę ubieram i podkarmiam a tatuś usypia, tzn siedzi przy łóżeczku i patrzy bo Alicja sama zasypia. Ręce brudne to u nas standard i ciągłe zadrapania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój brzdąc ma dziś 4 miesiące :) chciałam mu zrobić zdjęcie z tatą, tak samo jak w wieczór po urodzeniu, a ten mi na rękach zasnął ;) mam nadzieję, że nie będzie robił rabanu w nocy bo mało wypił. a pazurki ma ciągle brudne jakby mi w ogrodzie pomagał. Spokojnej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina17511
U mnie na osiedlu tez pelno psow i szczekaja strasznie. Sama mam 2 duze psy, ale wystarczy, ze powiem cisza i jest cisza, a inni ludzie chyba nie umieja uspokoic swojego psa jak szczeka. Fajnie jak tatus kapie maluszka, ale u mnie niestety nie ma takiej mozliwosci :( Codziennie jestem sama, jak maz wychodzi to Maly spi jak wraca to tez juz spi. W weekendy jezdzi na budowe i ciagle go nie ma, wiec calymi dniami siedze sama z Malym, ale uwielbiam chwile z nim spedzone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agu_27
gosza- 6-7 godzin dla nas to marzenie :) Chociaż raz się udało byliśmy na weselu i mały z nianią spał na górze i jak o 20 go położyłam to spał do 2 godziny raz mu sie tylko zdarzyło tak .. Tak czytam i czytam o naszych dzieciaczkach i myślę sobie że te poradniki to o dupę rozbić bo przecież każde dziecko inne niektóre same zasną, niektóre trzeba lulać, mój tylko przy piersi, niektóre lubią na brzuszku leżeć niektóre nie każde są inne jak można wychowywać "podręcznikowo" Dobranoc życzę wszystkim przespanej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziś mogę powiedzieć że się wyspałam,tylko jedna pobudka na jedzonko o 2 i spałyśmy do 7 ,częściej tak proszę.Miłego dnia mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie, To u mnie dla odmiany dziś noc gorsza. Mała o 3 obudziła się z płaczem i napiętym brzuszkiem, tatuś podniósł alarm, nosił, tulił całował i do rana mała spała z nami. A rano kupa aż za pampersa, mycie w umywalce łazienkowej i spieranie ubrań. Alicja zasypiała jeszcze nie dawno tylko przy cycu a teraz odwraca głowę, trzeba ja odłożyć i zostawić w spokoju, nawet nie dotykać, sama zaśnie. Nie chce spać rano ze mną w łóżku tylko do swojego łóżeczka i w kimę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agu_27
dzień dobry :) My mieliśmy 3 ataki kolki w nocy . Rano zawsze koło 7 Stasiu popurka i robi wielką kupę i wszystko mu przechodzi. On odsypia a ja na nogach :) Dziś mnie złapała jakaś nostalgia chciałabym odwiedzić jakąś koleżankę albo skoczyć na kawkę a tu 9 mieszka już na stałe za granicą a reszta no cóż albo bardzo zajęte albo ... zajęte Odkąd zaszłam w ciąże grono moich znajomych powoli się wykruszało..Też tak macie ? Moja najlepsza przyjaciółka odwiedziła mnie tylko raz na 10minut wpadła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×