Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wioletttaaaa

jeszcze dzis moglam za mojego męża poreczyc ze mnie kocha i

Polecane posty

Gość gość
nie chce Cie martwic, ale jest cos na rzeczy, taktyka ze zwalaniem winy na Ciebie, przesadza koles i to ostro... co za c***j :o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odpisuj mu w ogóle, jak wróci to powinien być skruszony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie przegiął ze zwalaniem winy, jak to mówią winny sie tłumaczy, na poczatku wątku myślałam, ze jest niewinny ale teraz zmieniłam zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chce miec dzieci, moj facet bardzo chce ale po takich topikach jak ten i jemu podobne w zyciu sie nie zgodze na dzieci bo kobieta sie poswieca, rodzi, meczy sie niemilosiernie a potem jest wybrzydzanie ze juz nie te cialo, nie ta skora itp i zdrady na lewo i prawo :-O rzygac mi sie chce od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze nie jestes atrakcyjna dla niego na razie...( sorry nie chce Cie urazic) , widzial porod i ma go jeszcze przed oczami. Poza tym to glupota zabieranie faceta na sale porodowa. Daj mu troche czasu z tym seksem i dbaj o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie uwazam, ze to glupota. kobieta sie meczy i nie widze nic dziwnego w tym, ze chce miec przy sobie SWOJEGO faceta, OJCA dziecka. jesli obojgu to pasuje - jest ok. facet ma prawo sie zrazic, szkoda ze jakos kobiety rodzily, rodza i rodzic beda i JAKOS sie nie zrazaja :o :o a autorce wspolczuje... :( trzymaj Kobieto reke na pulsie, obserwuj, ale daj mu wyczuc, ze juz ok, zmyl jego czujnosc. wyjdzie Ci to na dobre. wiem - bedzie cholernie trudno :o ale daj rade, dla siebie i synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykka
Wkurzony jest. Napisal jeszcze kilka smsow ze jak moze on być z jakas baba i kiedy jak wraca po pracy do domu a w weekendy jest ze mna i ze ja powinnam isc się leczyć bo oskarzam go na podstawie białego papieru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, niech się powkurza, nie odpisuj. Powinien pęknąć jak się przestraszy i Ci chociaż cokolwiek wyjaśnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajmij detektywa niech znajdzie dla ciebie jakieś dowody hehe :) musi byc powod takiego zachowania. moze ma jakis problem o ktorym wstydzi sie powiedziec, a facet w sobie bedzie tlumil i nic nie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykka
Ale czego on się przestraszy jak wczoraj i dziś mówiłam ze znikam i niech mnie nie szuka a teraz zostane. Rzucilam slowa na wiatr i pomysli ze mi przeszło. I jeszcze ten chrzest A tydzień. Wszyscy juz zaproszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz że do czasu chrztu nie chcesz poruszać tego tematu, skoro nie ma zamiaru Ci nic wyjaśniać, to Ty chcesz poczekać do Chrztu, a potem wrócić do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, opamiętaj się. Co chcesz usłyszeć? Powiedział Ci, że nikogo nie ma i to Cię nie satysfakcjonuje. Chcesz usłyszeć , że z kimś spał i wtedy będziesz zadowolona? O to Ci chodzi? Zastanów się co robisz. Jesteś na najlepszej drodze do tego żeby Twój mąż niebawem naprawdę znalazł sobie kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykka
Mial tylko wyjasnic te ślady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak godziny powrotów się zgadzają to nie świadczy o tym że nie zdradza, masa osób ma ' romanse biurowe" albo w godzinach pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co wszedlem tu przez przypadek. Gadacie p*****ly jak to kobiety, a czy ktokolwiek pomyslal o dziecku ?? nasze problemy zawsze odbijaja sie na dzieciach,teraz jest malutkie a potem co jak podrosnie ?, wygarnij mu ile sie da wjedz na sumienie niech sie zastanowi (jezeli faktycznie cos ma na sumieniu), ale bez szczerej rozmowy nic ci nie pomoze moja droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykka
Przecież ja chce szczerze gadac ale jak jak on ginie w sieci klamstw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jest zazdrosny o dziecko, slyszalem o takich agentach ze nie maja na nic ochoty bo zona wiecej czasu poswieca dziecku (co jest zupelnie normalne). Nie lubie gdybac i psychologiem nie jestem, ale wiem ze nie dzieje sie bez przyczyny, na bank jest jakis powod takiego zachowania. Tylko nie wyciagaj pochpnych wnioskow bo pozory czesto myla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie Twój facet zachowuje się jak totalna c***a... sorry, ale jeśli nie ma nic na sumieniu to już na wstępie powinien wyśmiać Twoje zarzuty i wątpliwości, przy okazji zapewnić Cię że jesteś najważniejsza a nie pisać do Ciebie cały dzień durne smsy w których robi z siebie ofiarę losu. Przez to zachowanie jedynie utwierdza Cię w przekonaniu że coś jest na rzeczy... Z drugiej str Ty też zachowujesz się co najmniej dziwnie, nie mając tak naprawdę nic konkretnego do zarzucenia... chociaż rozumiem Twoje wątpliwości. Jedynie nie potrzebnie mówisz, że coś zrobisz wiedząc że tak naprawdę do tego nie dojdzie (znikanie....) tu faktycznie wychodzisz na wariatkę która już sama nie wie co ma zrobić, zamiast szaleć siądź spokojnie i zastanów się nad całą sytuacją. No i weź pod uwagę w swoich wszystkich rozmyśleniach oraz rozmowach z mężem wasze dziecko - to powinien być prorytet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tanio do kupienia kamerka w pendrive, albo inne rzeczy. Jak chcesz wiedzieć co się dzieję jak jest w pracy to kup taka i jakoś sprytnie zostaw. Masz dostęp, zeby pójść do jego biura to idź i powiedz zeby przyniósł ci wody,albo cos i zostaw. Masz ciężki egzemplarz al moze się okazać, ze taki typ. Jak cię zdradza to się dowiesz i po problemie. Lepiej teraz niz jak dziecko będzie starsze. Mozesz teraz ułożyć sobie życie i dziecko będzie traktować twojego partnera jak ojca. Ja nie wiem co wy kobiety tak paliwie się do rodzenia...ja urodzę napewno po 35roku życia i przez cesarkę i chcę mieć zapewniona prywatną opiekę. Po tym pomoc w domu i jak najszybciej wrócić do normy. Inaczej nie ma sensu, bo ,,dół" rozwalony, depresja, ciało nie takie, a facet nie zrozumie i tak ile sił wkładasz w dziecko i nie mozesz już dobrze wyglądać. W tej chwili ja wprowadziłam się z facetem do mieszkania i od pół roku nie ćwiczyłam. Widzę, ze już widzi problem z ciałem i ogólne moje złe nastawienie do wszystkiego... A jakie ma byc jak sprzątam cały dzien. Nie wychodząc z domu siedzę moze pół h na kanapie, a kiedyś się zorientowałam, ze przez dwa tyg nie siedziałam na niczym w domu. Tylko praca albo sprzątanie. Pracuję co dwa dni, ale. Jestem cały dzien poza domem, a drugi w domu i wtedy robię wszystko by było czysto. Przy dwóch kotach i jeszcze nie wszystko ma swoję miejsce jest ciężko....ale jaki facet to zrozumie:/ jak raz sprzątali to zajęło mu 5h to co ja bym zrobiła w dwie, a jak razem sprzątamy to ja wybieram resztki ze zlewu i czysczę kibela on mierzy ścianę, gdzie obraz powiesić, albo co dokupić. Cos przestawić itp. Masakra. Gdybym nie była zakochana....a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmen111
Dziecko jest ważne. Przede wszystkim dziecko ma mieć szczęśliwą matkę. Wiesz, że Twój facet to kłamca. Źle, że go nie zostawiłaś po tych numerach z papierosami. Nie słuchaj tych, co Ci wmawiają, że nie masz powodu czuć tego, co czujesz. To co czujesz jest jedyną prawdą. Czego teraz potrzebujesz? Moim zdaniem spokoju. Zimnej krwi. Przemyśl dokładnie czego chcesz, potem realizuj. Jeśli on dalej ma zamiar Tobą manipulować, to im szybciej to zakończysz, tym lepiej. Zero seksu to zero szans na drugie dziecko. Z dwójką samej będzie Ci trudniej, więc może to i dobrze, że nie ma seksu. Nie jest problemem co miał na twarzy, lecz jak Ciebie traktuje. Im dłużej przy nim będziesz na tych zasadach, tym gorszy będzie Twój stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem mezatka z 22 letnim stazem malzenskim i tym samym mezem nadal..... powiem ci tak autorko ze jak sie nie uspokoisz i bedziesz dalej uprzykrzala zycie i zatruwala swojego faceta to jestes na najlepszej drodze do tego zeby znalazl sobie kogos na boku do d*****nia czyli przyjaciolke od serca... 2 sprawa to taka ze jestes jeszcze w pologu masz malutkie dziecko na pewno emocje biora gore ale ogarnij sie i to szybko bo to zle sie skonczy dla ciebie chyba ze malzonek od dawna jez kogos sobie dupczy . jezeli to tylko seks to jest szansa na to ze zakonczy ten zwiazek ale jezeli Ty sie nie uspokoisz i bedziesz zatuwala go to on bedzie uciekal jak najdalej od Ciebie i kto wie moze trafi mu sie jakas slodka i ponetna pocieszycielka ogarnij sie i mysl jak dobrze to rozegrac . zacznij od tego czy twoje podejrzenia sa słuszne,na koniec musisz wiedzec ze moj maz na skutek mojego zacowania znalazl sobie taka pocieszycielke. ale jak widzisz dalam mu szanse z roznych powodow idalej jestesmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale poracha, wiec dle ciebie najprosciej rozstac sie, jak nie ten to nastepny ?? Kobieto wez ogarnij to co piszesz, sledzenie, kamerki zalosne i dziecinne. wiecie co to zufanie ? nie wydaje mi sie, tylko czytam o oskarzeniach i zwalaniu winy. szkoda czasu. Zaciagnij meza to psycho rodzinnego i ratuj zwiazek jezeli ci na nim ciagle zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale Twój mąż to jakiś debil, w zyciu nie dałabym się tak traktować, a ciągłymi smsami tylko potwierdza, ze jednak ma cos na sumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez on nie traktuje cie powaznie jaki facet pisze takie glupie smsy .Facet jest totalnie niedojrzaly i bawi sie toba bo uwaza ze jestes juz zlapana i nie uciekniesz.Na bank z kims sie spotyka.Powiedz mu ze jak nie przestanie to odchodzisz ,zabierasz dziecko a rozwod bedzie z jego winy,ograniczysz prawa rodzicielskie .Musisz go zaszantarzowac bo on jawnie z ciebie kpi i traktuje jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykka
On mi pisze te smsy bo sie boi ze dzis nie zastanie mnie w domu. Camile ale jak on mnie zdradza to ja go nie chce i nie zamierzam nic ratować. Niektórzy umieja wybaczyc zdrade ale ja nie i jeslj zdradzil to do widzenia. Teraz napisal ze oczekuje ode mnke zaufania i szacunku a nie bezpodstawnych oskarzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może przebiera się za kobietę albo ktoś miał imieniny i cmokneła go w policzek, a ty może jesteś bardziej zazdrosna lub byłaś do tej pory zazdrosna i nie chce sie tłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość florius
Podsumujmy zatem: -widziałaś, że mąż zmywa COŚ z twarzy -rozkręciłaś aferę o zdradę -męczysz go tym cały czas No sorki moja droga, ale ja też bym w końcu przeszedł do ataku, bo ileż k.... można Byłem kiedyś z taka kobietą. Ubzdurała sobie coś "bo ona widziała" i zamęczała mnie tym cały czas. Nic to, ze powiedziałem wszystko co się tylko dało i to zgodnie z prawdą. ONA WIDZIAŁA -Wraca z pracy punktualnie, weekendy spędza z Tobą w domu. Co tam, przecież może mieć romans w pracy BO JA WIDZIAŁAM Co widziałaś? Tak naprawdę, a nie, co Ci się wydaje... Facet z jakichś powodów nie ma ochoty na seks i nie chce o tym rozmawiać. Może się po prostu wstydzi swoich problemów. Może wie, że masz na głowie mnóstwo roboty z malczykiem i nie chce Ci dokładać swoich (prawdopodobnie wstydliwych) problemów. Pomyślałaś o tym? A nie przepraszam, przecież Ty WIDZIAŁAŚ... Nie gniewaj się ale ta afera to chyba wyłącznie Twoja wina :( Kiedy przesłuchiwany pod przymusem człowiek powie wszystko co wie, a żądają od niego więcej, zaczyna wymyślać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się martwiła jakby się do powtórzyło 2 raz - to może być spotkanie z kimś znajomym na ulicy lub imieny Polacy całują policzek wtedy. Chciał to ukryć bo jesteś bardzo zazdrosna i byś nie uwierzyła, po za tym faceci nie lubią się tłumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykka
Ja widzialam różowe ślady na papierze które wytarl z siebie i to jest fakt. Co to bylo? Nie wiem. Ale wygladalo jak szminka bo mam podobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale qrwa nie wiesz napewno ze to była szminka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×