CZERWCÓWKI 2015

Adrianna ja przeżyłam podobny stres,idę do toalety a tu krew,nie za dużo ale jednak. Myślałam że padne na zawał,taki stres. Też od razu do szpitala,ale tam okazało się wszystko w porządku ze mną i maluszkiem. Okazało się później na badaniu u mojej ginki że mam polip,mały na szyjce macicy. Dlatego co dwa tygodnie teraz mam wizytę,bo musi to kontrolować. A dzidzia dzięki bogu rozwija się prawidłowo. Ale jednak obawa zawsze jest. Także może u ciebie też podobnie. Trzymaj się:)

Aliszon fajnie,że córcia tak dobrze zareagowała. A jak zobaczy ruszającego się babla w brzuchu to pewnie będzie tak samo jak Wy z niecierpliwością czekała na brzdąca do zabawy. Ja też kupiłam sobie spodnie a la legginsy, stwierdziłam,że w pracy nie będę się męczyła w dżinsach.Na szczęście ratuje mnie zamiłowanie do mody oversize więc mam dużo bluzek i swetrów. Adrianna biedna byłaś, współczuję takich przeżyć. Ja miałam niewielkie plamienie dwa razy i byłam cała zestresowana, a co dopiero krwawienie.Trzymam kciuki żeby to się już nie powtórzyło.

Muniek to ja mam podobnie brzuszek mi się zaokrągla ale głównie wieczorem bo wtedy jestem wzdęta hehe :) to moja 5 ciąża, z czego mam nadzieję 3 będzie donoszona, w pierwszej ciąży ludzie bardzo długo nie wiedzieli, że w ciązy jestem bo choć byłam chudzinką jakoś nie było po mnie widać nawet do 5-6mca ciąży, teraz też jeszcze nie widać, no tak jak pisałam tylko wieczorami coś tam mi odstaje, a w sklepie jak ostatnio mierzyłam kurtkę w rozmiarze 38 to mi ekspedientka zwróciła uwagę, że za duży rozmiar sobie wzięłam hehe powiedziałam, że ja myślę przyszłościowo bo w ciąży jestem, to powiedziała, że jeszcze nie widać dlatego zasugerowała się moją sylwetką hehe

Aliszon oj dzieci są bardzo mądre to prawda :) mój starszy synek od początku wiedział, że mamusia ma dzidziusia w brzuszku, ale dopiero w ten wtorek był z nami na usg, jejku jak on zobaczył tego małego ludzika, jak tam wywija w brzuszku, to nawet ginkowi powiedział, że śliczny ten dzidziuś i już nie może się doczekać kiedy wyjdzie z brzuszka :) a w domku całował brzuszek i tulił się do niego bo tam mamusia ma dzidziusia he he słodziak, za to młodszy synek jeszcze nie kuma o co chodzi, łazi po mnie jak po dywanie ech ... no a co do przeczucia co do płci to stawiam na dziewczynkę :) mam 2 chłopaków to by się córa przydała, a jak to mówią, kiedy kobieta rodzi w krótkim czasie to najczęściej płcie przeplatane są więc w to mi graj :)

Czy któraś z dziewczyn jest już po usg z badaniem przezierności karkowej? Jeśli tak to piszcie jak wrażenia. Pierwszy raz będę robić to badanie i nie wiem czego mam się spodziewać.

Muniek co do kupowania dla malucha to większość rzeczy mam po starszej córce. Wiadomo trzeba to wszystko przebrać czy się nadaje bo jednak kilka lat to przeleżakowało w piwnicy ale myślę że chociaż troszkę się nada. resztę będziemy sukcesywnie dokupować już na wiosnę. Na razie nie włączył mi się jeszcze szał zakupowy dla malucha:) Wybraliśmy już wózek i fotelik a to najważniejsze:)

No właśnie z wyborem wózka to będzie problem,przeglądałam na allegro i jest ogromny wybór.Ciężko będzie się zdecydować:) Ale wiadomo takie rzeczy najlepiej na żywo zobaczyć.Dobrze że jeszcze jest czas!!to moje pierwsze dziecko także ja nie mam nic i chyba w spadku też nic nie dostanę od innych mam z rodziny,bo te które mają małe dzieci planują kolejne. Także wszystko trzeba będzie kupić. Życzę wam dobrej nocy dziewczyny,ja już padam :-)

Hej dziewczyny. To badanie przezierności o którym piszecie to robicie dodatkowo czy lekarz wam zlecił? Pytam bo mi nic takiego nie mówił i nic nie wiem na ten temat.

Mania te badania to nic innego jak usg prenatalne, czyli takie dokładniejsze. Lekarz sprawdzi przeziorność karkową i długość kości nosowej i na tej podstawie wykluczy niektóre choroby genetycze takie jak np. choroba Downa. Ja idę na takie usg w czwarek- normalnie do swojego lekarza, kazał mi tylko wziąć pendriva, bo dostanę zdjęcia. Często badania są 3d, trójwymiarowe :)

Dzięki kathana za odpowiedz. Ja dzisiaj wyszłam ze szpitala, dostałam do domu czopki w razie potrzeby do stosowania. Mam nadzieję ze juz bedzie lepiej chociaż ciągle czuje taki ucisk w żołądku. A o usg zapytam w poniedziałek bo i tak po wypis muszę się zgłosić.

Hej Kochane. U mnie dziś w końcu zaświeciło słonko:) od razu więcej energii mam. Jesteśmy już po pierwszym pochorobowym spacerze z małą, obie odetchnęłyśmy trochę świeżym powietrzem. Wymioty nie odpuszczają i najgorzej jest umyć zęby. Nie mogę normalnie włożyć szczoteczki do ust. O zgrozo. Oby do II trymestru, jestem już prawie na mecie;) pozdrowienia Kobietki!

22kilo,dziękuję za odpowiedź.na początku grudnia będę w biurze podatkowym,to wezme koleżankę ze sobą.sama dopyta o to,co ja interesuje/martwi.

Czesc dziewczyny. W sobotę wyszłam ze szpitala bo mi przeszły wymioty, trochę mnie wzmocnili kroplowkami i było ok. Niestety wczoraj zaczęło się od nowa, pomimo ze stosuje czopki które mi zapisali lekarze. Już nie wiem co mam robić? :( kathana jak było u Ciebie? Przeszło Ci po pobycie w szpitalu czy nie? Aliszon u mnie z myciem zębów jest to samo. Ciężko nawet szczoteczkę do ust włożyć. Juz nie mam siły :(

Biedna Mania. Współczuję. Ja nie wymiotuję, mam tylko mdłości. Przy wypisie dali mi właśnie receptę na czopki i tabletki. Gdyby coś mi się działo to mam brać. Zalecili mi też dietę lekkostrawną, więc spróbuj z tą dietą. Toveran czopki, tabletki Maalox, może kupisz bez recepty. Trzymaj się

Dziewczyny zapraszam na mojego bloga mamaufolinka. Znajdziecie tam między innymi posty o kosztach związanych z wyprawką, ciążą czy comiesięcznymi wydatkami na dziecko, a także dokładną listę co miałam w torbie do szpitala na poród dla siebie i synka. Zapraszam :)

hej Kobiety. Jakoś cicho się tu zrobiło. Piszcie jak u Was? U mnie tragedia, wymioty się nasiliły, już nie mam siły funkcjonować. Jestem w kontakcie z moim lekarzem, jeśli do jutra się nie poprawi mam się zgłosić do szpitala. Jedynym plusem jest to że moje dziecko w końcu wróciło do przedszkola! Pozdrawiam

u mnie OK, chociaż mam wrażenie, że mogłabym przesypiać pół dnia,za to nocy co chwilę się budzę. Za to pamiętam mnóstwo snów i wszystkie są mega wyraźne - zauważyłyście u siebie coś takiego?

Czesc dziewczyny. to Znowu ja :) Przepraszam, ze ciągle wam tak narzekam ale juz nie mam siły. Dzisiaj znowu trafiłam do szpitala z powodu wymiotów. Szczerze, nikomu nie życzę zeby musiał przez to przechodzić :( jedyne pocieszenie jest takie ze z dzidzia wszystko ok, juz ma 4 cm ale wiercil się tak ze ciężko było go zmierzyć :)

Cześć,Mania i Aliszon szczerze wam współczuję,to naprawdę człowieka może wykończyć,wiem coś o tym. Z tym że mi na szczęście udało się szpitala uniknąć. Wymioty mam jeszcze ale z reguły rano,jak mam pusty żołądek. Ale ogólnie jest lepiej. Wczoraj byłam znowu na wizycie,maluszek ma już 5,5cm. I też bardzo *****iwy,lekarka się śmiała że taki mały uparciuch bo za nic nie chciał się ułożyć tak jak ona tego chciała :-) 22kilo mam podobnie,w nocy bez przerwy się budzę i też mnie nawiedzaja sny właśnie takie realne.

Cześć dziewczyny ja mam ból pleców w zasadzie ból nad prawym pośladkiem podobno miednica naciska na nerw kulszowy ale jest to tak nie do zniesienia wystarczy się źle przekręcić i się budzę , jak juz się obudzę to muszę iść do wc i tak noc mija . Sny tez mnie męczą , dzisiaj np śniło mi się ze byłam w sklepie i zgubiłam dziecko :( płakałam przez sen nawet psa na równe nogi zerwałam. Ja do prenatalnego mam jeszcze 2 tyg a mam trochę stresu czy wszystko ok .... Pozdrawiam Ps jest u was śnieg ?? Bo ja czekam i czekam i nic :(

Nie da się ogarnąć snów w ciąży - mi ostatnio śniły się konie wspinające po balkonach, które jak weszły na któryś to się przytulały do tej osoby. Na dole stał ich trener i mówił mi, że jak umiem niemiecki to mogę pracować i niego w cyrku przy koniach :P

Moje sny też są mega realistyczne! Plecy też mnie bolą jak za długo chodzę ale staram się w ciągu dnia jak najwięcej leżeć. Córcia wróciła do przedszkola więc nawet mogę się przespać trochę. Wymioty dalej męczą, szczególnie rano jak odprowadzam małą do przedszkola, po drodze wymiotuję. Za tydzień mam wizytę i już czekam na nią, idziemy całą familią zobaczyć dzidziusia.

Witam. Ja dziś mam urodziny i dostałam piękny prezent. Bobas ma 55 mm i z badań prenatalnych wszystko wyszło ok :)) bardzo się cieszę :)) mąż też widział, ale jokoś tak bez emocji... samopoczucie bez zmian: mdlości, wymioty, najgorzej wieczorem, a powiadają "poranne mdłości". Jak dla mnie mdlości wieczorne są gorsze. Trzymam teraz kciuki za Wasze badania.

Mnie wymioty omijają szerokim łukiem mdłości owszem są ale panuje nad tym. Za to plecy i piersi ten ból jest nie do zniesienia :(

Cześć dziewczyny! :) My dziś jesteśmy po badaniach prenatalnych (13tydzień), będzie chłopak!!! :D Zdrowiutki chłopak, ale emocje :D

Cześć dziewczyny! :) My dziś jesteśmy po badaniach prenatalnych (13tydzień), będzie chłopak!!! :) Zdrowiutki chłopak, ale emocje :D

Super! Gratulacje!

Yoasiunia super że już poznałaś płeć :)) Ja idę w przyszłym tygodniu na badania prenatalne i to też będzie 13 tc więc po cichutku liczę że też uda się podejrzeć kto tam rośnie w brzuszku :))

Dziewczyny u mnie ostre bóle jajników dzisiaj i dziwny śluz :/ chyba pojadę do lekarza na kontrole martwię się :(

Yoasiunia ale ci zazdroszczę,też już bym chciała wiedzieć co będzie. Chociaż wszyscy wróżą mi dziewczynkę,ale zobaczymy :-) Ladyvader a jaki masz ten śluz?bo ze mnie można powiedzieć że ciągle się leje,nigdy w życiu nie miałam tyle śluzu.Ale jeżeli coś cie nartwi to jak najbardziej idź do lekarza,przynajmniej on Cię uspokoi. Ja się dziś załatwiłam śniadaniem,ciągle jem płatki z mlekiem a dziś stwierdziłam że mam ich dosyć i usmażyłam kiełbaski. To był najgorszy pomysł,po prostu umieralam przez wymioty. Dopiero teraz dochodzę do siebie!!