Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka2206

Mamy na marzec 2015r

Polecane posty

Gość Ewelina2811
hej dziewczyny w poniedzialek bylam na wizycie i wszystko z mala ok ale ja sie zle czuje slabo itp. jestem teraz w 29tyg a mala ponoc wazy 1600gram nie chce mi sie wierzyc bo mam malutki brzuch i w tym tyg dzieci chyba tyle nie waza, sprzety czasami oszukuja hehe. widze ze rozmawiacie o wozkach ja wybralam QUINNY MOODD pink passion piekny zakochalam sie w nim od pierwszego wejrzenia :)) musze zamowic bo w sklepie nie maja tego koloru i czekac 3 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny !!!! Mam nadzieje ze dosze ze spokojem dzidzie.Do tego jestem zestresowana bardzo całą ta sytuacją dtaram sie wyciszyć ale to nie takie łatwe:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej dziewczyny, jak tam po sylwestrze? Ja wstałam, a mój mężulek jeszcze śpi. Asia jak Twoje samopoczucie? Mam nadzieję, że się oszczędzasz? Ewelina ważne, że z dzidzią wszystko dobrze, a skoro Ty źle się czujesz to może masz anemię? Kiedy robiłaś wyniki?? Teraz w trzecim trymestrze trzeba często powtarzać morfologię żeby zobaczyć czy hemoglobina nie idzie za mocno w dół. Ja ostatnio zauważyłam też, że gorzej się czuję. U mnie czuć to po samopoczuciu psychicznym, jak łapię doły i mam nastroje depresyjne to zły znak. W pon. będę robić wyniki, choć ostatnio były dość dobre, ale to już pewnie z miesiąc temu było :/ Ewelina co do wagi Twojego malucha - wiesz z tymi wagami różnie bywa. Czytałam na necie o wcześniakach na forach i nieraz dzieci urodzone w tych samych tyg, ciąży bardzo różnią się wagą, jeden waży 800 g a inny 1300g więc ciesz się, że Twoja dzidzia jest większa. Mój synek np. waży zawsze malutko, ledwie załapuje się na tą dolną granicę, ale ginka mówi, że to przez moją drobną budowę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej kobietki...zagladam tu czasami mam termin na marca t.r :) malutka kopie i sie rozpycha :) a ja sie pochorowałam i zamiast cieszyc sie wolnym urlopem ala swiatecznym (nadal pracuje) to sie okrutnie mecze. Moze macie jakies doswiadczenie w walce z katarem ? aale takim bardzo silnym.Mam zawalone zatoki dodatkowo zapalenie spojowek,łzawa mi oczy i łamie w kosciach.Domowe sposoby nie pomagaja...jutro bede probowala zapisac sie do rodzinnego bo co to za urlop z paczka chusteczek i temperatura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny .Ja sylwestra i Nowy Rok na lezaco :-///w Sylwka bardzo bolal mnie brzuch ale jakoś przeszlo wczoraj sie wyciszylo i sama nie wiem czy dzis dzwonic do ginka mojego:-/Oj jestem przestraszona nie gotowa na takie akcje i w domu dolina bo luby wkrótce wyjeździe wiec nie wiem jak dam rade.Corke do szkoly na tance wozić w domu inne zajęcia jak tu leżeć. Jeszcze pralka nam padla przez święta. Trzeba dzis pojechać cos kupić. Ale co damy rade jakoś to będzie! !!! Jesli chodzi o katar to ja mam tez zatokowy i zawsze pomaga maść mariankowa lagodzi i tak sie nie zatyka i inchalacje z rubaro to taka maść rozgrzewajaca z mieszanki ziól.Troche smaruje gardlo kilka łopatek do miseczki z wrzątkiem twarz nad i troche oczysci zatoki i nos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulubiona masz rację w tym okresie to wagi maluszków bywaja rozne i nie ma co sie przejmować .Na początku ciazy wielkości plodu sa zbliżone teraz juz nie koniecznie im dalej tym roznie to bywa.Czasem kobiety rodzą 5 kg dzieci a czasem troche ponad dwa kg nie ma reguly.Wazne ze wszystko poza tym jest oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina2811
jestem troche nieufna sprzetom, przed porodem mojej pierwszej coreczki sprzet pokazal wage 3300gram a urodzila sie wazac zaledwie 2400gram w 37tyg wiec ciezko mi uwierzyc, ze w 29tyg mala wazy juz 1600gram ale jak wiadomo kazda ciaza jest inna i kazde dziecko inne :)) dzisiaj dziewczyny zaczynam zakupy :)) bo do tej pory kupilam komode na ciuszki i powybieralam rzeczy po starszej coreczce :)) ale sie ciesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Ewelina wiem, że sprzęt może się mylić, ale myślałam, że to rzadkie przypadki. Kurcze jeśli przy pierwszym dziecku była u Ciebie taka różnica prawie kilogramowa to zastanawiam się ile mój synuś może ważyć skoro z usg wychodziło w 27 tc 850g czyli malutko, a z tego co mówisz wynika, że może mieć jeszcze mniej :/ Asia uważaj na siebie, wiadomo obowiązki w domu i przy starszej córce masz, ale pamiętaj o sobie i córuni w brzuszku! Chociaż już nie byłaby takim skrajnym wcześniakiem, ale najlepiej żeby jej się jednak nie spieszyło! Ja jakaś ospała chodzę, od wczoraj strasznie mi się chce spać na każdym kroku i jakoś siły nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka2206
Hej wybaczcie,że tak długo mnie nie było ale gdy S wrõcił cały czas było jakieś zajęcie. Dziś S pojecuał do Londynu a ja cały czas rycze. U mnie ostatnio troche się pozmieniało. Zaczn od tego,że mam przepukline pachwinową i okropnie mnie to boli jak trche wiēcej porobie. W poniedziałek byłam u lekarza i przytyłam 4kg przez te świëta. Mała 0,5kg. Teraz ważyła 1,5kg A co tam u Was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tch mnie ineło i musiałam nadrobić. Asia uważaj na siebie i odpoczywaj. W tej chwili maluszek najważnejszy. U mnie leci 32 tc i tak myśle,że jeszcze 6 tyg i można rodzić. My mamy już prawie wszystko. S nawiózł całą walizkę ciuszkõw dla małej i pytał jeszcze czy coś kupić. Mamy już łóżeczko i wszystko do niego włącznie z pościelami. Łõżeczko jest brązowo białe z całymi bokami na ktõrych jest misio. Do tego biało kremowo beżowa pościel baldachim i ochraniacze. Wózek mam grander tutek taki szaro morski. Zakochałam się w nim. Nawet sobie nie wyobrażacie jak ciężko było kupić nam wózek. Strasznie się kłuciliśmy o niego. Ja chciałam taki a S inny. No ale wreszcie s zrezygnował ze swojego typu i w domu zaczą mu sië podobać ten co kupiłiśmy:-) Brakuje mi jeszcze koszul do szpitala. Bardzo ciężko jest dostać takie rozpinane . Mam tylko jedną. Mam jeszcze troche czasu wiëc może te dwie jeszcze znajde. Teraz nie wiem co będzie z moim porpdem. Przed świētami nie miałam głowy aby zapytać o to lekarza ale chyba bede chciała teraz skierowanie na cc bo poród sn jest cieżki i przepuklina mogła by mi sië pogorszyć. Może udało by mi się też zrobić zabieg na tą przepukline za jdnym razem bo potem zostaeić dziecko na 5 dni i to małe raczej odpada a taka przepuklina jest niebezpieczna i mueze to zoperować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej to znów ja. Teraz mam dużo czasu więc wchodzę. Ja dziś rano odkurzałam i piorę pranie. Wyprałam już jasne ciuszki małej i teraz reszta w poniedziałek bo tyle tego jest,że nie mieści mi się na suszarce. Przydała by mi się jeszcze jedna. Mała co jakiś czas daje o sobie znać. Czasem wypycha się z prawej str i to boleśnie a innym razem czuje taki nacisk na szyjce albo to pëcheż i czuje wtedy takie nieprzyjemne kłucie. Ja po tych świętach iestem taka przejedzona,że na nic nie mam ochoty. Jadła bym jedynie słodycze ale wiadomo,że tego też dużo nie wolno. U mnie na wadze jest 70kg i do końca pewnie dobije do 75oby tylko nie wiēcej. Musze się toche pilnować z tym co i jak jem bo gdy S był to troche poużywałam fast foodów i rano mało iadłam a wieczorem nadrabialiśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielny poranek. Co tam u Was słychać? U mnie zapowiada siē bardzo nudny dzień. W nocy sypał śnieg więc jest ślisko a ja jestem skazana na siedzenie w domu:(Strasznie będzie mi siē ciągnąć. Jutro mam tqroche zajęcia bo prasowania cała sterta i jeszcze zaczełam pranie ciuszków dla małej aby już wszystko było gotowe. Strasznie boli mnie kość łonowa. Chyba się to wszystko rozciąga. Krzyże też nie dają mi spokoju. Oby do końca bo jest coraz gorzej. Jak wy się czujecie? Asia odpoczywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej Dziewczyny! Marlenka fajnie, że się odezwałaś :) Asia co u Ciebie? I jak inne dziewczyny? Ja dziś rano troszkę się wystraszyłam, bo mały zaczął się wiercić bardzo mocno, a czytałam, że zbyt intensywne ruchu mogą oznaczać niedotlenienie (owiązanie pępowiną przede wszystkim). Po kilku minutach mały się uspokoił i teraz czuję normalne jego delikatne ruchy. Nie wiem co to było rano, może po prostu mały się obudził i się przekręcał, na szczęście jutro mam wizytę u mojej gin. Postaram się nie panikować chyba, że znowu coś mnie zaniepokoi to najwyżej pojadę na KTG do szpitala. Jutro z rana lecę jeszcze zrobić wyniki krwi. Jak ten czas wolno leci! U mnie 30 tc się zaczął. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Marlenka a co jest przyczyną tej przepuchliny? Ciąża ma na to wpływ czy już wcześniej miałaś jakieś problemy z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakotaka1
Cześć dziewczyny, ja trochę ponarzekam. Mój Luby miał wczoraj imprezę urodzinową i dostał nową grę na PCta. Od kilku tygodni pisze dla mnie skomplikowaną aplikację na obronę bo mnie to nie wychodziło. No i narzeka. Że mógł wcześniej zacząć, że dużo mu zostało, że boi się że się nie wyrobi. No i ja się boję że ja z tą obroną też się nie wyrobię... a tymczasem dzisiaj od rana siedzi i gra w tą nową grę. Poza tym ozapierdzielałam się od kilku dni z przygotowaniem tych urodzin i od wczoraj odczuwam skutki. Przy chodzeniu boli prawe biodro. Ba. Teraz to nawet przy leżeniu na lewym boku... jak tak dalej pójdzie to pod koniec będę spała na stojąco :( Niuń na szczęście chyba miewa się dobrze i kopie. Raz w pęcherz, raz pod żebrami. Tak Wam szczerze powiem, że chcę już marzec i rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina2811
hej dziewczyny, a mnie bola pachwiny ? nie wiem czy to to ale czuje sie jakby robila szpagat i miala zakwasy smiesznie to brzmi ale nie wiem do czego to porownac, najgorzej jest przy wstawaniu z lozka . Czy wiecie juz jakim porodem zakonczy sie ciaza ? ja na swojej pierwszej wizycie rozmawialam z gin i powiedziala, ze bedzie cesarka ( pierwsza ciaza zakonczyla sie cc i po drodze mialam jeszcze 2 zabiegi usuwania endometriozy wiec blizna nie jest w idealnym stanie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NNe m od czego ta przepuklina. Lekarz mi siē pytał czy wcześniej to miałam ale raczej nie . Nigdy tego nie zaobserwowałam tylko przed świętami gdzie dużo chodziłam i sprzatałam . Ponoć mogłam to mieć przed ciążæ a wyszło dopiero teraz gdu skóra się naciągneła albo to wina zaprć które mnie mëczą od pewnego czasu i nic nie pomaga. Ostatnio nawet syrop zakupiłam ale on też nic nie dał po za tym,że strasznie mnie wzdeło po nim. sama nie wiem skąd to ale jestem tym zdołowana bo musze siē tego pozbyć po porodzie a jedyny sposób to zabieg. Ja nie wiem jak ja zostawie małą w domu zwłaszcza ,ż chce karmić piersią. No nic pogadam teraz z lelarzem czy cc nie jest konieczna i czy jakoś by mi tego nie zrobili za ednym zamachem. Teraz mam wizyte 20 stycznia i to bedzie 35tc. Ja też już chce marzec. Z każdym dniem czuje się coraz gorzej boli mnie kość łonowa z prawej str i krzyże dokuczają bardzo czēsto z kościæ ogonową:( Już tak niewiele zostało a jdnak craz ciężej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż wczoraj pojechał a ja nie mogę znaleźć sobie miejsca bez niego:( cały czas bym płakała. Jak dzwoni i słyszę jego jego głoś to łzy same mi lecą:( Dziś niedziela a ja od rana prasowałam bo musiałam zająć czymś myśli.Na dworze strasznie ślisko więc nigdzie się nie wybiorę. Pomału piore i układam ciuszki dla małej.Będe miała jeszcze ze 3 prania i gotowe. Musze pojechać też za koszulami do szpitala i tymi drobiazgami ktõrych mi brakuje. Dziś na obiad zjadłam bigos i teraz leże. Mała delkatnie się wierci. Jeśli chodzi o takie mocne ruchy to ja też czasem takie czuje aż boli . Zazwyczaj jak wypycha mi się z boku lub kopi w żoładek albo pęcherz. Aż ciarki przechodzą.Teraz właśnie dostałam takiego kopniaka ,że aż uciska mi na puca bo ciezko mi oddychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze dziś mam dużo śluzu takiego rozciągliwego żółtego. Nie wiem czy znów jakieś zapalenie mnie nie łapie. Kurcze dopiero tydz temu miałam wizyte. Nie moge tak latać non stop bo zbankrutuje. W grudniu byłam dwa 3 razy u lekarza. Teraz musze zaczekać do 20 może za bardzo schizuje. Nie martwi mnie jego kolor bo zawsze taki miałam ale ilość. Ostatnio było sucho. Jak by mi ktś powiedział teraz ,że ciąża to nie choroba tylko cudowny okres to bym zabiła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenka, te słowa wypowiedział albo facet albo stara zgorzkniala baba, która nigdy w ciąży nie była. Jeśli chodzi o rozwiązanie to 8go będę wierciła dziurę w brzuchu swojemu ginkowi o cc. Ciekawe co on na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia8181
Hej my lezymy sobie z lubym po obiadku:-) Moj luby spi i oglada skoki ja odpoczywam. Hej kochane! Witaj Marlenka dawno Cie nie bylo ale to zrozumiale :-)Jesli chodzi o przepukline to dobrze byloby gdyby zrobili Ci to za jednym przysiadem podczas cc.Ja lezakuje ale tez chodze ale nic juz nie robie tylko jak juz to na siedziaco np prasowanie.Mieliśmy jechać po lozeczko i przewijak z komoda ale znalazlam fajny model w necie z Klupsia cenowo mi odpowiada wiec zamowie przez net.Po za tym jeszcze pare drobiazgow mi brakuje.Ogolnie moja mala tez mi daje kopniaki a jak sie przekreca to boli ale wole ja czuc dzis strasznie napiera mi na krocze glowka.pozdrawiam was kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka2206
też chciała bym t zrobić za jednym zamachem ale nie wiem czy twk da rade. Jedno jest pewne. Gdy bëde się wybierała do Lndynu to nie moge pojechać z przepukliną bo gdy dopadnie mnie ból to nie chc aby mnie tam operowali.Jakoś nie ufam tamtej służbie zdrowia. Moja mała strasznie delikatnie się wierci. Ostatnio bardzo często też napiera mi na pęcherz. Ja już pokolacji. Powiem Wam ,ze ja po tych świętach jestem tak przejedzona,że na nic nie mam ochoty. Wszystko wpycham na siłë bo coś musze zjeść ale jest tegoniewiele. Rozmawiałam chwile z s na skaypie. Okropnie mi go brakuje. Teraz jeszcze ten czas tak się ciągnie bo nudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
To jeszcze raz ja dziewczyny. Kurcze racja z tym, że ciąża to ciężki okres. Marlenka ja też ciągle biegam do lekarza ponad norme i finansowo się to daje odczuć :/ Dziś cały dzień bardzo się martwię, bo mały bardzo *****iwy... Wszyscy mnie uspakajają, ale ja się martwię :( Brzuch teraz twardy, mały ciągle się wierci, nie wiem czy to nie przez pępowinę, boję się czekać do jutra, ale jutro mam wizytę u ginki. Ale nie wiem, czy nie pojechać chociaż na samo KTG do szpitala zobaczyć jak tętno.... eh nie chcę panikować, ale boję się, bo wiem, że zbyt często i intensywne ruchy to też niedobry znak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Marlenka a jak długą masz teraz rozłąkę ze swoim ? Współczuję Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz dwa mies . Niby niedługo w prównaniu do tej półrocznej rozłąki ale teraz jest trudniej. W lecie zawsze gdzieś pojechałam wyszłam na dwór albo ktoś mnie odwiedził. Teraz jest masakra. Zimno takie,że nikomu siē nie chce nigdzie iść., cał czas sypie śnieg albo ostatnio padał deszcz i na drodze było lodowisko więc nigdzie nie da się pojechać. Mi jeszcze brzuszek przeszkadza i żle mi sië obkręcić itd datego teraz unikam kierowania samochodem. Dni są takie smętne. Gdy by jeszcze coś ciekawego w tv leciało to ok ale kompletnie nic nie ma:( Jednym słowem jestem załamana:( Jak tak dalej pójdzie to jakaś depresja mnie złapie. Najgorszy ten styczeń bo on zawsze najbardziej się ciągnie i daje popalić zimową pogodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaa__
Cześć mamusie. Tak przeglądałam internet i wpadłam na ten temat. Jestem Natalia, mam 21 lat i zaczynam 30 t.c. ciąża nie planowana, ale i tak bardzo cieszę się i niecierpliwie oczekuje na mojego bąbelka :) jestem z Wrocławia i cały czas zastanawiam się gdzie chciałabym rodzic :) na początku ciąży miałam okropne mdłości, żyć mi się nie chciało, dnie spędzałam w łóżku i nie miałam ochoty nic jeść. Teraz jest lepiej, mały wierci się niesamowicie, potrafi cały dzień kręcić się, kopać, wypinac. Jak mam się przekręcić w łóżku na drugi bok, to strasznie boli brzuch a szczególnie krocze. Mój synus będzie miał na imię Szymon, chyba nie zmienię zdania :) ruchy czuje już od 8 października i strasznie dużo wycieka mi pokarmu. Mam nadzieje, ze po porodzie też go będę mieć. Ciuszki juz mam, wozeczek taki szaro niebieski, łóżeczko takie biało brązowe z dużym misiem, do tego chce pościel w kolorze beżu :) przewijak, stojak na wanienkę, chodzik, chustawka taka malenka, wszystko praktycznie jest :) nie mogę doczekać się rozwiązania, juz ciężki ten brzuch. Przez cale te 30 tygodni przytyłam z 11 kg, nie wiem czy nie za dużo, ale wysoka jestem i szczupła :) termin mam na 16 marca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Nataliaaaa milo nam :-) Ja jak urodziłam pierwszą córcie bylam w podobnym wieku mialam 21 lat i wcale tego nie żałuję to byl piekny czas :-) Corka teraz ma 12 l a ja jestem młodą ;-) mama nastolatki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaa__
Dokładnie, cieszę się, ze nie zaszłam w wieku 16 lat, bo w tych czasach to juz normalka :D siedzę właśnie w poczekalni do ginekologa i siedzę i czekam i się doczekać już nie mogę, bo każdy wchodzi jak chce. Dzisiaj nocka nie przespana, mały się wiercil i kreci się do tej pory czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dla mnie zaczyna siē kolejny nudny dzień:( Już mi się ryczeć chce. Odkurzyłam dom przepaliłam samochód bo s mi kazał i wrzuciłam pranie małej. Mam troche prasowania ale zostawie sobie to na potem bo przynajmniej na chwile się czymś zajme aby nie zwariować. Teraz leże i oglądam tv ale nic nie ma jak zawsze:( Nawet mała ma jakieś spokojne dni. Chyba się jej udziela odemnie:( W śrde wybiore się autobusem do mamy bo zwarjuje. Jutro znów święto a mnie to już dobija. Za dużo tych świąt. Nataliaaaa witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×