Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka2206

Mamy na marzec 2015r

Polecane posty

Gość Marlenka2206
Hej Chyba ostatnio wszystkie jesteśmy zabiegane. Ja powiem Wam szczerze , że nawet jak nic nie robię to mam już takiego lenia,że nawet tableta nie chce mi się brać do ręki. Wczoraj chciałam poukładać sobie pościel i ręczniki w szafie to zaczął twardnieć mi brzuch. Potem mnie coś kuło i przeleżałam cały dzień. Dziś czeka mnie sterta prasowania z 3 tygodni w tym pościel:( nie nawidze tego. Sprzątanie przesuwam sobie na poniedziałek bo nie ma tak źle w jak zajme się tym w poniedziałek to szybko mi zleci i nie będe tyle myślała o zjeździe S:-) Pogoda u mnie śnieżna więc jak na złość. Zaraz zmykam zrobić sobie śniadanie:-) Życzę miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny, czy wy będąc w ciąży pracujecie,czy siedzicie w domu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilll
czesc u mnie 29 tydz hura !jeszcze troche i dziewczynki bedziemy miały swoje maleństwa przy sobie:) a narazie świateczne przygotowania,prezenty itd pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka2206
Hej Ja miałam fatalny wieczór i noc. Zaczne od tego,że po kolacji położyłam się i oglądałam tv. Gdy chciałam wstać to poczułam okropny ból poniżej żeber w prawym boku. Pewnie mała coś kombinowała bo potem na stojąco poczułam jak się gdzieś ruszyła. Potem strasznie chciało mi się spać o19 ale wytrwałam z trudem do 20. Wyłaczyłam tv a tutaj odechciało mi się spać. Przewalałam się z boku na bok. Gdy mi się udało zasnąć o godż 23 się obudziłam i poszłam do łazienki. Potem położyłam się na prwym boku bo na lewym już nie mogłam i nagle czuje,że zaraz zemdleje. Szybko przekręciłam się na lewy bok ale tam też mnie brało. Poszłam do łazienki po mokry ręcznik i robiłam okłady. Otworzyłam okno i wpuściłam świeże powietrze. Mała się przekręciła więc się uspokoiłam bo wiedziałam,że nic jej nie jest. Potem zawroty przeszły. Gdy leżałam czułam jak brakuje mi powietrza. To takie uczucie jak bym chciała odedtchnąć a nie mogłam. To mam już od pewnego czasu ale wczoraj wieczorem to już sporo tego było. Wy też tak macie? Od pewnego czasu staram się ćwiczyć oddychanie przeponą:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej dziewczyny, Marlenka to niebezpieczne skoro masz wrażenie, że zemdlejesz. Ja bym porozmawiała z lekarzem. Może mała na jakąś tętnicę uciska ? Hmm ciężka sprawa. Asia czemu milczysz? Co u Ciebie? Ja dziś będę ubierać choinkę :) Poza tym porządki, pranie itp. A jutro jedziemy do znajomych, którzy chcą dać nam kilka rzeczy po swoich dzieciakach. Już nie mogę się doczekać :) Zaczynam 27 tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki! Widze ze co to wczoraj napisałam sie nie zaczytalo:-(U mnie raczej oki raz tak raz siak.Dzis corka pomagala mi w porzadkach świątecznych myla żyrandole i drzwi.Ja tez popracowalam.Ze spaniem na bokach to roznie najchetniej spala bym na prawym boku ale jak sie przebudze wtedy nie mam czucia w rece i w nodze chyba krew nie krazy jak trzeba .Na lewym boku natomiast cos mnie cisnie pod zebrami na wznak brak mi powietrza gechenna z tym spaniem :-(Moje dni są różne duze teraz spie szybko sie mecze pogoda ostatnio tez dobijajaca.Do tego hormony buzuja strasznie irytuje mnie ze chcialabym zrobic to czy tamto a nie moge do tego raczej nie ma kto mi pomóc. Malutka tez jest spokojniejsza pewnie ma malo miejsca .No wiec tyle u mnie moje drogie dzis nie spalam w dzień wiec jestem zmeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja znów po ciężkiej nocy. Nie dość,że późno poszłam spać to jeszcze obudziłam się o 2i nie spałam do 5godz:( Nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Na prawym boku mała kopała okropnie. Na plecach troszke mniej ale też dała mi popalić. Przestawała na lewym boku ale ten z kolei okropnie mnie bolał od leżenia na nim. Gdy przestała kopać wreszcie zasnełam ale jak widać długo nie spałam:( Ulubiona jeśli chodzi o te zasłabnięcia to może i tak było ale to jednorazowe więc mogła to zrobić na chwile skoro w dzień super się czułam a w nocy mnie dopadło. Dziś już nic takiego mi się niedziało. Wczoraj miałam niskie ciśnienie bo 96\67 w dzień piłam kawe ale na niewiele się to zdało. To mogła być też tego wina. W każdym razie niedawno byłam u lekarza i jest wszystko ok. Gdy by mała uciskała mi na coś to on zaraz mi to mówi. Wiem,ze macica uciska mi nerke i zatrzymuje się w niej mocz bo mi to powiedział. Troche to niepokoi ale tak naprawde zawsze znajdzie się coś co mnie martwi. Musiała bym codziennie chodzić do lekarza :-) Mała tak kopie,ze aż cały brzuch mi się rusza. Jest mi wtedy niedobrze bo uciska na żołądek. U mnie jeszcze 3 dni i zaczynamy 30tc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierksza
Hej. moge sie podlaczyc? przepraszam ze bez polsich znakow i wielkich liter. ja zaczelam 28 tc. nie wiem czy nie wyladuje w szpitalu bo mam skurcze ktore czasem bola a czasem nie, tzn brzuch sie stawia. ostatnio bylam na ktg, cos sie malowalo ale nie za mocne. we wtorek mam kontrole i lekarz sprawdzi szyjke i zdecyduje co dalej. szpitala bym wolala uniknac, mam w domu 2 letnia corke i nikogo do pomocy, obce miasto - mieszkam tu 3 tyg. maz musi pracowac. teraz spodziewam sie synka boli mnie masakrycznie kosc lonowa, zebra, kregoslup i jestem permanentnie niewyspana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka2206
kierksza musisz odpoczywać.wiem,że to trudne przy dziecku. Takie skórcze w tym tyg są niebezpieczne. Skórcze brixtona nie bolą. Ja dziś zauważyłam ,że strasznie brzusio mi wywaliło::) troche mi dziś niedobrze;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina2811
dziewczyny macie juz wybrane imiona dla maluchow ? i ile juz przytylyscie, mi w 26 tyg przybylo 10 kg ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etsi1987
Hej, ja zaczynam 29 tydzień i 5 kg. Co do imienia chyba Marcin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kierksza
Ja spodziewam sie synka i nie mamy nawet pomyslu na imie. ;) corce jakos prosciej bylo nadac. A jest za mala aby wybrac bratu :) we wtorek kontrola i mysle ze szpital mnie czeka... Bede musiala wybrac nianie w obcym miescie... mieszkamy tu bardzo krotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Dzień Dobry kobietki! :) Weekend zleciał jak zwykle. Byliśmy u znajomych, kupiliśmy też tam używane łóżeczko, bo była okazja, więc coraz więcej już mamy. Od znajomych mamy laktator ręczny, podgrzewacz, fotelik do samochodu i jakieś ciuszki itp; Moja teściowa mnie doprowadza do szału, bo wydzwania do mojego męża i wiecznie tylko: to co już łóżeczko macie, przecież to za wcześnie, a co jak coś się stanie? Tylko wózka jeszcze nie kupujcie...Brrrr nienawidzę takiego gadania! Jakby coś się faktycznie stało to chyba bym ją udusiła i do niej miała żal, że wykrakała. Najlepiej wg niej to nic nie kupować, takie średniowieczne myślenie. Potem będę biegać po sklepach z ociekającymi mlekiem piersiami i płaczącym niemowlakiem i wózek wybierać może?! Mają nas teraz odwiedzić z teściem, niech tylko się odezwie to jej powiem co myślę. No wygadałam się ;) Ogółem do kupienia zostają mi butelki, smoczki, kosmetyki, wózek i takie pierdółki. Jutro idę do gin nareszcie.. co do moich kg napiszę jutro, bo w domu moja waga bez baterii stoi więc tylko ginka mnie waży. Ewelina u nas Dawid będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja będę miała drugą córeczke i nie mam pomysłu na imię, nic mi się nie podoba ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Do domu wrócił luby i wczoraj bylismy na zakupach a dzis zaczynamy remont pokoju karton gips i wsio wiec armagedon przes świętami :-))) Ale bardzo sie ciesze stesknilam sie strasznie. Córcia nastka lezy przeziebiona i chyba jutro czeka mnie lekarz moze jej da antybiotyk:-((((modle sie tylko abym ja sie nie zarazila.A jeśli chodzi o mnie to raczej ok po za tym ze przemeczona jestem i nie spie w nocy jak widać:-)))).U mnie będzie Michalinka to raczej postanowione i w tej kwestii nic sie nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wpadłam się przywitać i wytłumaczyć:-) Dziś S wraca i chyba nie będe miała czasu tutaj zaglądać. Nawał obowiązków. Jak się czujecie? Ja cały tydż budze się o 2 h i nie śpie już do rana . Jestem już tak zmēczona tym wszystkim. Dziś jeszcze śniło mi się,że zaczęłam rodzić a potem,że strasznie mnie wysypało na całym ciele i takimi dziwnymi krostami. Teraz cały czas o tym myśle. Teraz nie chce mi się wstawać. Głowa mnie pobolewa z niewyspania. Najgorepsze jest to,że w dzień chce mi się spać i wieczorem tak do godz 19 potem wszystko przechodzi. Ja nie wiem co się ze mną dzieje. Mała kopie. Teraz codziennie. Pewnie nie ma już tyle miejsca i dlatego teraz czuje ją tak dobrze:-) W nocy strasznie napierała mi na szyjke i to strasznie bolało. Nie moge sobie znaleźć pozycji do spania. Na lewym boku boli mnie coś koło serca( spanie na tym boku jest niedobre dla serducha ale dobre dla dzidzi) Na plecach ciągle mnie coś kuło i mała naciskała na szyjce co sprawiało ból. Gdy na prawym boku się położyłam to już wogóle jazda się zaczęła. Straszne przeciągania ,kopniaki to ucisk pod żebrami. Wszystko z lewej str bo tam są nóżki i rączki. Dziś kończymy29tc i jutro zaczynamy30:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulubiona to takie zabobony. Ja bym jej co poidziala. Moja mama i teściowa ż tak powiedziały jak im powiedziałam,że wózek teraz kupimy i łożeczko. Ale ja im powiedziałam to kiedy mam kupić? Jak mała będzie na świecie i co mam wziąść 4 dniowe dziecko i chodzić po sklepach albo dać komuś zadecydować za mnie? O nie i gadanie się skończyło:-) teściowa teraz sama kupuje mi ciuszki albo daje kase na nie:-) jak widać pomogło. Teraz sama widzi,że na raz ciężko jest wszystko kupić:-) S też ciągle coś kupuje. Dziś wraca i połowa jego walizki (dużej) to ciuszki dla córeczki:-) W tym tyg jedziemy za łożeczkiem i S je złoży bo potem jedzie i ja boje się,że nie wrõci na czas. Teścia się o to nie doprosze potem bo było by tak jak z meblami. Niech s je skręci i niech stoi. Mi przeszkadzać nie będzie. Kołderke i reszte włoże już w połowie lutego aby teraz się nie kurzyło. My teraz kupujemy wszystko! I mam gdzieś wszystko i wszystkich. Niech gadają co chcą. Jak ma się coś stać to i tak się stanie. Ja jestem dobrej myśli i mam nadzieje,że już wykorzystałam pasmo nieszczęść w tamtą wigilje:-) Teraz tak myśle,że może tak miało być. Gdy zaszłam w ciąże pierwszy raz tak dziwnie było. S niby się cieszył ale chciał abym z nim była itd. Teraz zupełnie inaczej. Od poczadku dbał o nas. Mówił mi abym została w polsce i spełnia każdą zachcianke. Zwariował ze szczęścia. Teraz powiedział,że się stęsknił:-) i że nas wycałuje hihihi:-) Myśle też ,że dziś czeka nas wyjądkowa noc:-) pewnie dziś w nocy wszystkie złe sny i myśli odejdą i bëdzie się nam spało błogo:-) Ps sory za te wszystkie błedy. Mam nadzieje,ze się doczytacie. Nadal pisze na tym nieszczęsnym tablecie. Już nie kupiła bym go nigdy w życiu. Wolała bym jednak nodbooka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej dziewczyny, Wasi mężowie wracają więc pewnie forum całkowicie zamilknie :( szkoda by było. Ale cieszę się Waszym szczęściem, bo wiem co znaczy tęsknota za ukochanym. Doznałam tego na własnej skórze przez okres zanim byliśmy małżeństwem. Także cieszcie się sobą :) Ja dziś idę do lekarza. Już odliczam godziny. Marlenka ja też tak czy inaczej zamierzam wszystko kupić na spokojnie, najlepiej jak najszybciej żeby pod koniec stycznia mieć 90% wyprawki. A teściowa jak mi coś powie (bo do tej pory to mężowi truje) to jej powiem dosadnie co myślę. Cieszę się jak patrzę na to łóżeczko itp. Dobrze, że już w marcu rodzimy kobietki (no Wy to nawet w lutym pewnie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moje drogie! !!! Jak widzicie u mnie norma kolo trzeciej sie budzę i koniec spania.Dzis moj luby zaczął ostro pracować w domu balagan ale kiedy ma to zrobić zeby pokoik byl gotów na czas.Po za tym on sam wszystko musi bo jak ktoś robi to mu nie odpowiada:-) Ale mimo tego zamieszania cieszę sie ze jestesmy razem.Wczoraj sie rozszalalam w kuchni i robilam pyzy drożdżowe z Wielkopolski i drożdżówki z makiem bo luby wiem ze lubi i chciałam zrobić mu przyjemność. Córcia nadal lezy ale wczoraj byla cut lepsza mimo to chyba pojade z nia dziś do lekarza. Ja po tych zarwanych nockach popołudniami jestem bejt wczoraj chwile odpoczelam.Ulubiona napisz co tsm po wizycie ja mam w poniedziałek. Mimo ze mam teraz mniej czasu napewno bede wpadać przecież musze wiedzieć co u was i zdac relacje co u mnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o te całe zabobony to mysle podobnie.Co ma byc to będzie trzeba sie nastawic pozytywnie i tyle.I to czas kiedy mamy sie cieszyc przygotowaniami a nie zamartwiac.A tesciowe coz bywaja rozne nie wiadomo jakie my będziemy kiedys w tych rolach hi hi ale osobiście uważam ze należy mówić co sie myśli bo inaczej mozna pozwolic wchodzić z butami w życie. Zachowując umiar i grzeczność choc czasem trzeba pokazać dosadnie granice i najlepiej jest kiedy każdy żyje swoim życiem a teście i rodzice sa tylko z wizytą raz po raz a nawet kiedy jesteśmy zmuszeni z nimi bytowac pod jednym dachem należy zachować zdrowy dystans takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie po świętach tez będzie juz prawie wszystko gotowe zostaną drobiazgi ale inaczej sie nie da przecież. Tak praktycznie od końca stycznia to my z poczatku marca musimy byc juz w pelni gotowe. :-)Coraz częściej myślę jak to będzie ostatnio sobie zartujemy jaka będzie ta druga córcia jedna juz mi podbiera ciuchy i kosmetyki :-) Dzis od rana muszę pojechać do szkoly bo córcia lezy chora a ma ocenę do poprawy musze to jakoś załagodzić. Na jedenasta pies do fryzjera hi hi normalnie obcinam sama ale teraz nie daje rady i biedactwo sie meczy bo to taka rasa:-) masakra cory pies a mama z brzuchem musi latac. Popołudniu z kolei do lekarza z córcia a w tym czasie luby będzie walczył w pokoiku przy remoncie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka2206
Hej ja tylko na chwilkęco tam u was. Słychać? Mój mąż juz w domku i ja jestem mega szcząśliwa:-) dziś. Zaczynamy malowanie. Na samą myśl nie chce mi się. Jak tam u was samopoczucie? Ki nadal mam bezsenne. Noce.juz nawet nie wiem ile ich było.jak tak dalej pójdzie to ja padne z. Niewyspania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASia ale sie dzieje u ciebie. Ja tez mam w piatek psiego fryzjera ale wysle s a ja sama pojade do normalnego. Ja tez bede wpadala w miare mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam dwa tel od męźa ale więc teraz będę mogła wchodzić tutaj częściej lecz najprędzej po świętach.MUSZE TUTAJ WSZYSTKO POZOSTAWIAĆ I PRZYZWYCZAIĆ SIĘ DO NOWEGO TEL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej, hej! Cieszę się, że się odzywacie i że wszystko dobrze u Was:) Mi też mój mężu zrobił niespodziankę i jutro wziął dzień wolnego, fajnie będziemy sobie razem cały dzień :) Jeśli o wizytę chodzi to moja gin mówi, że wszystko ok. Wg moich wyliczeń jestem w 27 tc, a usg pokazuje 26 tc, mam tak 5 dni przesunięcia wstecz. Mały waży 854 g, pytałam czy nie za mało, ale p. doktor twierdzi, że jest ok, tym bardziej, że ja jestem b. drobna, do tej pory przytyłam w sumie max 4kg. I uspakaja mnie, że wszystko dobrze więc się nie martwię. Cieszcie się stęstknione żonki swoimi facetami, ja uciekam na zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja chwile się PołoŹyłam aby odpocząć.Dziś odwiedziłam bank i kilka sklepów w tym meblowy imamy nowe mebelki zakupione do salonu.Terazmusimy salon wmasować i przywożą nam je.Zjadłam kilka cukierków które przywiózł S i teraz mała trochę Kupiłem strasznie mnie brzuchpobolewa i w pachwinach.Za duźo chodzenia.Ok zmykam bo S ciągle się pyta gdzie to a gdzie tamto.Musze jednak wstać.Miłego popołudmnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki! Dzis przespalam noc hura hurra hurrra! Ciesze sie Ulubiona ze wszystko dobrze:-) Marlenka od razu wyczuć można Twoja radość to mile ciesz sie swoim S doskonale Cie rozumiem. Wczoraj w konspiracji odbieralam a raczej moja babunia przesyłkę kurierska którą zamówiłam dla lubego pod choinke ciesze sie ze prezent dotarl na czas mój meno to zapalony wędkarz wiec mu kupilam fotel wedkarski taki mega:-) Bylam tez z córcia u lekarza i okazalo sie ze to zapalenie oskrzeli wiec antybiotyk i łóżko dobrze ze pojechalam bo w swieta bylby problem :-(a tak nawet nie wygląda na bardzo chorą taka ma nature juz kilka razy przechodzila ukryte zapalenie oskrzeli:-(A i moja suczka po fryzjerze hi hi wygląda uroczo hi hi A pokoik dzis juz do szlifowania wiec moze jutro moj luby skończy i w sobotę wielkie sprzątanie :-( Ale mam teraz pomocnika:-) Milego dzionka kochane i prosze się oszczędzać! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej dziewczyny, coraz ciszej u nas. Ja dziś zabiegana, zrobiłam trochę porządków, popakowałam co niepotrzebne z półek do wyniesienia, zrobiłam coś niecoś do jedzenia i czas poleciał. Muszę jeszcze zrobić biszkopt, a jutro tylko dorobię krem do ciasta, bo teście mają przyjechać. Zresztą sama ostatnio mam taką ochotę na ciasto, że w nocy budzę się i nie mogę zasnąć jak pomyślę o pysznym kawałku ciasta z kremem :) A mam o tyle problem, że ze względu na uczulenie na gluten nie mogę kupić sobie kawałka ciasta w sklepie czy cukierni tylko muszę sobie sama upichcić,a na to nie zawsze jest siła. Poza tym wczoraj byłam z mężem na zakupach i kupiliśmy już większość rzeczy. Przyniósł mi je do domu i ja teraz powoli robię miejsce no i wiadomo wszystko jeszcze poprać trzeba, poprasować i w ogóle. Wczoraj robiliśmy też przemeblowanie, ale niepotrzebnie mąż się naprzestawiał mebli, bo mamy tak mały pokój, że inne ustawienie nie wchodzi w grę i łóżeczko musi stać niedaleko telewizora :/ No ale ja mam tak małe mieszkanko, że co poradzić. Piszcie co u Was, Asia nie zaraź się przypadkiem od córy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam dziewczyny.Jestem mamą z marca 2014.Posiadam zadbane ciuszki dla chłopca i dla dziewczynki.Może któraś byłaby chętna? Zapraszam malgorzatawojciechowska@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia8181
Hej kobietki !!!! U mnie moj luby poszedł ekspresowo i wczoraj skończyliśmy pokoik :-) dzis wstawimy tam szafe i komin a po lozeczko i komode pojedziemy kupic po świętach !!! Narazie nic więcej nie bede kupowac bo takie malenstwo jakis mebli nie potrzebuje pomyslimy o tym później. Tym bardziej ze zaraz po świętach ruszamy z remontem klatki schodowej i mamy do odbioru plytki do kuchni ktore kupiliśmy wiec skad na to wszystko brać a tu jeszcze świeta za pasem.Ulubiona tak to jest ciasno ale wspólnie i szczęśliwe nie wszystko odrazu jak rodziłam córce 12 juz prawie 13 lat temu to mieszkalismy w mega ciasnej kawalerce wynajmowanej i to na 3 pietrze ale wspominam te czasy bardzo cieplutko i z sentymentem:-) Jutro czeka mnie wielkie sprzątanie!!!! Corcia juz prawie zdrowa w każdym razie duzo lepsza !!! A ja trochę przemeczona przyznam przedwczoraj ulepilam 130 pierogów i od tego stania nogi mi spuchly ale odpoczelam i przeszło po za tym zaczynają mnie męczyć skurcze łydek w nocy i zaczelam zażywać aspargin dodatkowo no i oczywiście brak snu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×