Jak znależć kobietę nie pasożyta ?

gość dziś gość dziś gość dziś może całą, może nie całą, dla mnie taka kobieta jest więcej warta niż taka która siedzi w domu i udaje zapracowaną wychowywaniem dzieci xxx a kim ty jesteś, żeby decydować, która kobieta jaką ma wartość? nie jesteś w związku, nie jesteś mężem, nie jesteś ojcem przypominasz mi polskiego księdza, który nie ma najmniejszego pojęcia o rodzinie i wychowywaniu dzieci a jest pierwszy do mądrowania się i ocenianie innych - a w szczególności kobiet jak dorośniesz i założysz rodzinę to wtedy będziesz miał prawo do brania udziału w takich dyskusjach! >>>>>>>>>>><<<<<<<<<<<<< prawda! 10/10!

Nie mam dzieci i temat mnie bezpośrednio nie dotyczy ale odpowiem autorwi na jego pytanie zadane w temacie. Już to dziewczyna pisała jak ma znaleźć kobietę "nie pasożyta". Mów od razu jakiej dziewczyny szukasz i co oferujesz. Selekcja od początku, a że prawie żadna Cie nie będzie chciała to trudno. Zawsze możesz zmienić orientacje :-)

Nie wolno generalizowac!!!! Kobieta ma prawo i obowiazek zajac sie malymi dziecmi. A obowiazek utrzymania domu w tym czasie spoczywa na mezczyznie. I tu dyskusji nie ma! Natomiast kiedy kobieta nie pracuje gdy juz dziecko idzie do szkoly, to albo tak ustalila z mezem, ktoremu taki uklad pasuje i to jest ok, albo jest leniem. I tu tez nie ma dyskusji. Sadze, ze autor topiku pisze o tej ostatniej sytuacji. Dla takich kobiet tez nie mam zrozumienia. Lenie i tyle, w dodatku bez ambicji. Prosic sie meza o przyslowiowe waciki? Koszmar jakis:O

No faktycznie, dziecku zrobi kanapki do szkoły, resztę dnia pierd******anapę, nawet obiadu nie ma czasu ugotować a wieczorem na seks jest zbyt zmęczona Faktycznie, kiedy ona ma spać? Hm, może od 22 do 7 i od 7.30 do 15? xxx i powiedzcie, jak dyskutować z idiotą,który myśli, że wszystkie dzieci od urodzenia idą same do szkoły a wychowanie i prowadzenie domu to tylko zrobienie kanapki do szkoły?

gość dziś gość dziś może całą, może nie całą, dla mnie taka kobieta jest więcej warta niż taka która siedzi w domu i udaje zapracowaną wychowywaniem dzieci -- Taaak???? To proponuję samemu zająć się dziećmi.

gość dziś hahaha czas dla siebie, na fitness, na języki obce, na kino z mężem, czy rower z dzieckiem. czyli jesteś pasożytem bo nie dość że nie pracujesz to i tak niewiele czasu poświęcasz na wychowanie dzieci

Hej, pewnie częsc z was tak jak ja robi zakupy na stronach takich jak asos, ebay itd. Bank zawsze nalicza jakas prowizje/spread od przewalutowania smutas.gif zwykle jest to 10-20gr na 1 EUR lub 1 USD. Aby tego uniknac mozna załozyc konto w KANTORZE WALUTOWYM Alior Banku. Konto jest za darmo, mozna załozyc kilka kobnt walutowych i zamowic do kazdego konta karte (rownie za darmo!). Robimy przelew ze swojego konta na konto pln w kantorze Alior i tam kupujemy waluty po bardzo korzystnych cenach, bez zadnych prowizji usmiech.gif Mam tam konto od miesiaca i jestem bardzo zadowolona usmiech.gif Wiecej na stronie: w w w. kantor. aliorbank. pl (bez spacji) Jesli przy rejestracji podacie kod: CVZF88K6LS5T dodatkowo bedzie mozna otrzymac bonusy usmiech.gif Zachecam was bardzo jesli ktos lubi kupowac online, a nie chce przepłacac oczko.gif

gość dziś gość dziś może całą, może nie całą, dla mnie taka kobieta jest więcej warta niż taka która siedzi w domu i udaje zapracowaną wychowywaniem dzieci -- Taaak???? To proponuję samemu zająć się dziećmi. xxx ale on nie ma dzieci! nie ma żony i nie ma własnego domu jedyne co ma to wiadra pomyj do wylania na kobiety, a w szczególności matki

Kobiety lecą na kasę, przepraszam a Ty na co lecisz?? Wychodzi na to, że też na pieniądze. Dlaczego kobieta ma zapieprzac na 2 etaty? Wynajmij niańkę, kucherke i sprzątaczkę, to zona chętnie wróci do pracy. A nie wraca zmęczona do domu, a tu panowi trzeba obiad ugotować, dziećmi się zająć, posprzątać, poprasowac , zakupy zrobić i jeszcze mieć siły n zabawy w łóżku... A spadaj kretynie na drzewo. Nie stać Cie gołodupcu na założenie rodziny i tyle i żadna nie chce takiego pasozyta jak Ty, który chciałby żonę zatyrać na śmierć. Nasuwa się jedno pytanie - Gdzie Ci mężczyźni???

gość dziś Jak pracowałaś na kierowniczym stanowisku to stać by Cie chyba było na opiekunkę ale jak widać Ty wolisz nie pracować bo tak Ci wygodniej.

gość dziś Kolejna której nie chce się pracować. Napisałem przecież że obowiązki domowe można podzielić jak pracuje mąż i żona ale lepiej nie pracować i mówić że byłaby to praca na dwa etaty

10:51 święta prawda, ale on nie ma żony ani dzieci, bo która z takim niezaradnym życiowo, który liczy tylko na pieniądze żony chciałaby mieć dziecko :)

gość dziś Jak pracowałaś na kierowniczym stanowisku to stać by Cie chyba było na opiekunkę ale jak widać Ty wolisz nie pracować bo tak Ci wygodniej. xxx a może sobie odłożyła pieniądze na czas niepracowania - skąd wiesz?

gość dziś Przecież napisała niżej że pracuje na nią mąż a ona ma czas na fitness, języki obce i inne d**erele

Ja piszę z własnego doświadczenia wscieklizno. Dzieciak ma 13 lat, żona w domu nawet obiadu nie przygotuje tylko każe kupować w drodze z pracy do domu. Pierze pralka, zmywa zmywarka, dzieciak się od ładnych paru lat sam ogarnia. Ona będzie tak matkować na bezrobociu aż obaj z synem się wyprowadzimy. I wtedy będzie płacz że facet jej życie zmarnował bo w wieku 50 lat w końcu będzie musiała zarabiać na siebie

gość dziś Kolejna której nie chce się pracować. Napisałem przecież że obowiązki domowe można podzielić jak pracuje mąż i żona ale lepiej nie pracować i mówić że byłaby to praca na dwa etaty xxx oooooooo! widzę, że rura zaczyna mięknąć! wcześniej nic nie pisałeś o "podziale obowiązków" na początku dyskusji pasożyt miał pracować zawodowo i wychowywać dzieci chorągiewka zaczyna zmieniać front?

gość dziś kolejny pasożyt zrobił się agresywny :)

Ja piszę z własnego doświadczenia wscieklizno. Dzieciak ma 13 lat, żona w domu nawet obiadu nie przygotuje tylko każe kupować w drodze z pracy do domu. Pierze pralka, zmywa zmywarka, dzieciak się od ładnych paru lat sam ogarnia. Ona będzie tak matkować na bezrobociu aż obaj z synem się wyprowadzimy. I wtedy będzie płacz że facet jej życie zmarnował bo w wieku 50 lat w końcu będzie musiała zarabiać na siebie xxx skoro to twoje własne doświadczenia to nie rozumiem czemu wszystkie kobiety wyzywasz od pasożytów? to, że nie umiesz sobie radzić w życie i wybrałeś sobie taką żonę - to nie nasza wina! to nie powód, żeby obrażać inne kobiety!

Kolejna której nie chce się pracować. Napisałem przecież że obowiązki domowe można podzielić jak pracuje mąż i żona ale lepiej nie pracować i mówić że byłaby to praca na dwa etaty x Akurat pracuję kretynie i zarabiam więcej niż mąż, aale praca w domu to tak jak drugi etat gdy masz dzieci i męża. Nie masz rodziny, to nie masz o tym pojęcia. Dlatego gdy dzieci nie chodziły jeszcze do przedszkola, to wynajmowaliśmy opiekunkę i raz na tydzień przychodzi do nas Pani do sprzątania, ale nas na to stać. Pewnie gdyby nie było nas stać, to musiałabym na dłużej zrezygnowac z pracy i mąż musiałby nas wszystkich utrzymywać. I o jakim podziale obowiązków mówisz?? Nie masz rodziny i nie wiesz jak to jest, większośc facetów to lenie, mam np. brata, moje koleżanki mężów/partnerów i wiem jak taki "podział" obowiązków wygląda. Po Tobie pewnie teraz mamusia gacie pierze i jedzonko pod nos podsuwa, więc co Ty człowieku niezaradny życiowo możesz wiedzieć?? Nie dość, że niezaradny i gołod***ec, to pewnie jeszcze zaniedbany i która by takiego chciała?? Żadna.

gość dziś a o jakim podziale obowiązków mowa jak żona siedzi w domu ? Pisałem już wcześniej o podziale obowiązków jak żona wraca do pracy, czytaj dokładniej.

gość dziś Jak masz leniwego męża to nie wylewaj swoich frustracji na forum

Akurat nie ja wyzywam od pasożytów ale nieważne. Ważne że żona przed dzieckiem była do rany przyłóż. Potem się pochrzaniło. Nie chcę fundować dziecku rozwodu, poczekam aż będzie na swoim. Tak bywa.

Ona będzie tak matkować na bezrobociu aż obaj z synem się wyprowadzimy. I wtedy będzie płacz że facet jej życie zmarnował bo w wieku 50 lat w końcu będzie musiała zarabiać na siebie xxx na inne szczekać potrafisz kundlu a swojego pasożyta nie potrafisz pogonić i zamierzasz ją utrzymywać do pięćdziesiątki??? i przez te wszystkie lata będziesz ty właził i nas obrażał, bo nie potrafisz sobie poradzić z sytuacją we własnym domu??? baba cię zdominowała i tylko w necie umiesz pyskować - miękki flet z ciebie! ha ha ha ha ha ha ha

Prawda zawsze leży po środku - są kobiety pasożyty podobnie jak i są facec***asożyty.

Noooo jezeli twoja zona nie pracuje i nawet obiadu nie ugotuje, to ja sie wcale nie dziwie, ze jestes wsciekly. Bo bez przesady. Jak sie jest w domu, a dzieci chodza do szkoly, to obowiazki domowe powinna wykonywac osoba, ktora nie pracuje. Ale nie generalizuj, ze wszystkie kobiety to pasozyty. Bo z reguly kobiety nie pracuja wtedy, gdy dzieci sa male, a potem wracaja do pracy. I z pewnoscia pasozytami nie sa.

11:02 akuraat leniwego męża nie mam :) dzięki temu stać nas na wszystko, wszelkie opłaty, jedzenie, ubrania dla dzieci itp pokrywa on z własnej pensji. Moje pieniądze idą na moje potrzeby i spora część odkładam co miesiąc na pewną inwestycję. Więc jak widzisz nawet gdybym nie pracowała mąż spokojnie mógłby nas utrzymać, nie to co Ty gołodupcu.

patrzcie dziewczyny kto nas ocenia i wyzywa! jeden samotny co nie może znaleźć kobiety i jego kumpel co go żona totalnie zdominowała - dwie patologie!

Pewnie że z niego miękki fiut. Babie swojej nie podskoczy, to tutaj frustracje swoje wyleje haha Jakie to żałosne. A tak na marginesie jaki normalny facet siedzi na babskim forum?? Chyba tylko c***a :)

Nie generalizuję, nie wyzywam tu nikogo od pasożytów. I nie zgadzam się z tym że jestem miękki. Na siłę nie zmuszę żony do niczego a rozwodu dziecku nie chcę fundować. Dlatego poczekam aż pójdzie na swoje i wtedy się uwolnię, chyba że kobieta wyzywająca mnie od miękkich napisze mi jak mam zmusić żonę do czegokolwiek Tak z punktu widzenia kobiety...

Wiecie co kobietki? Tutaj na kafe było kilka wątków kobiet, które mieszkają ze swoimi partnerami. No fajnie mieszkają razem, składają się na życie, rachunki... tylko był mały feler. Zakupy te pary robiły na zmianę. Raz ona, raz on. No ok, ale ona robiła zakupy na cały tydzień wydając 200 zł, a on jak poszedł do sklepu kupił jedzenia na 2 dni wydając 30-50 zł. Oczywiście po tych "marnych" zakupach była kolej na partnerkę. W rezultacie niby wspólne jedzenie, ale ona wydawała 4 razy więcej niż on, ponieważ musiała częściej je robić. Mało tego, zazwyczaj mężczyźnie pochłaniają tego jedzenia więcej niż kobiety. I kto tutaj jest pasożytem? Po zastanowieniu się, to skojarzyłam, że przecież to faceci zawsze żerowali na żonach. Jak któraś była brzydka, a miała duży posag, to nie ważne było, że ona szpetna. Ważne, że jego majątek się znacznie powiększy. Nawet jeśli któraś była bardzo biedna, ale niezwykłej urody i z tego tytułu mogła wyjść za maż, to jednak musiała być wyżej urodzoną panną, bo z tych urodzonych nieco niżej piękności chłopy zawsze zrobiły swoje k******. Taka dziewczyna nie miała wyjścia. Nawet jak poszła gdzieś na służbę to i tak "musiała" pracodawcy dooopy dać. Kobiety zawsze pracowały. Praczki, szwaczki, guwernantki, karczmarki itd, tylko, że ich praca zawsze była marnie opłacana, bo oczywiście mało warta. Ale to my kobiety jesteśmy pasożytami, bo jesteśmy kobietami. Tacy jak autor nie patrzy pod katem człowieka, bo w jednej i drugiej płci znajdzie się kanalia, ale patrzy pod kątem płci. Chciałby mieć służącą, opiekunkę do dzieci i dzifke w łóżku jednocześnie, ale nic za to od siebie nie dać.