Jak znależć kobietę nie pasożyta ?

Jak wykopać polską wersję Peggy Bundy do pracy? Ma ktoś jakieś złote rady?

Panie,dawniej to baba miała siedzieć przy garach i jak się pytała o wczasy to mówiłeś "jedź do kuchni,tam nigdy nie byłaś". A teraz te feministy,nizmy czy jak to sie zwie namieszało w głowach i wychodzo o takie kafe babochłpostwo. Fuuuu Gdzie te baby z dawnych lat

Jak wykopać polską wersję Peggy Bundy do pracy? Ma ktoś jakieś złote rady? Odebrać jej pensje na rudom farbe do włosów

Mają w sobie tyle testosteronu że nie odróżnisz od chłopa. Tylko patrzeć jak klata włosami zarośnie :)

Ci faceci którzy twierdzą że kobieta 'siedzi w domu' niech sobie obejrzą ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=iO2wwTxdkaE&list=UUhLKF5sa9GRx70sWefVUM6g

Ja rozumiem kobity że sie robić nie chce,pozatym ok zgadzam się mieć utrzymankę ale za moje piniondze chce mieć chociaż perfekt lodzika:)

Dokładnie panie, żeby to chociaż w łóżku było dobre, a to tylko leży jak kłodo, chrumczy a ty po robocie chociaż marzysz by spuścić z krzyżo. Wstyd,gdzie te kobity z dawnych lat

Prawda jest taka, że w większości to właśnie mążczyźni nie chcą aby ich żony pracowały i nie są ślepi że nie widzą nic. Im po prostu tak wygodnie, obiad ciepły podany, gacie uprane, czyściutki dom i MAJĄ WŁADZĘ, czują sie przez to silniejsi w związku. Wcale im nie w głowie podział obowiązków ponieważ oni gardzą domowymi obowiązkami, a tym bardziej opieką nad dzieckiem. Tak im wygodniej i to jest układ przyjemniejszy dla mężczyzny bo po tych 20 latach to on ma znaczną przewagę. Mój też nie chciał żebym pracowała ale poszłam do pracy, strzelał fochy przez miesiąc, a potem sie przyzwyczaił i mu przeszło. I znacznie na tym zyskałam bo nie był już "panem sytuacji", (mimo wszystko to wspaniały człowiek, zawsze dbał o mnie). Dlatego pisanie o takich kobietach, że to pasożyty to grube przegięcie. Czasami znajdę się pasożyty, bo 13 letnim dzieckiem nie trzeba sie opiekować ale do 3 roku życia gdy dziecko idzie do przedszkola to jest jak najbardziej wskazane, zwłaszcza, że mało która kobieta jest wstanie zarobić tyle aby sie opłacało zatrudnić nianie. Nie dziwne wtedy, że facet woli niech kobieta siedzi w domu.

Życzę każdemu facetowi żeby wstawał w nocy 18 razy do płaczącego dziecka

Cale zycie bylam aktywna zawodowo, pracowalam duzo i zarabialam duzo. Dziecko ma teraz poltorej roku a ja czesto jestem nieprzytomna ze zmeczenia. Posilki co trzy godziny, pielegnacja dziecka, kapiele, obcinanie wlosow, paznokci, przebieranie po kilka razy dziennie, przewijanie, mycie zebow, zabawy, spacery, wizyty u lekarza. Plus to co normalnie robi sie w domu. Od dwoch lat nie przespalam calej nocy. Moje dziecko jest teraz chore. Wstalam dzisiaj o 3.00. Wlasnie polozylam je na drzemke i powinnam robic obiad ale nie posprzatalam jeszcze po sniadaniu. Doslownie nie mam sily wstac z kanapy. Szukam pracy chociaz serce mnie boli ze takiego malucha musze oddac do obcych ludzi. Moj maz uwaza, ze jestem leniwym pasozytem.

gość dziś Jak dziecko ma 5 lat to chyba nie wstajesz do niego 18 razy ?

Mój facet też nie chciał żebym pracowała bo twierdził, że mu sie to nie opłaca. Nie jestem w stanie zarobić tyle żeby go to usatysfakcjonowało, a on obowiązkami domowymi dzielić sie nie chce wiec woli zrobić ze mnie darmową gosposie bo to go i tak taniej wychodzi niż taką zatrudnić skoro nic w domu robić nie che.

Noo, tak mu latwiej bo wie że ekonomicznie cie uzależnił. Za 10 lat znajdzie se młodszą a ciebie kopnie w zadek - scenariusz stary jak cywilizacja.

Szybko sobie machnie dziecko i będzie zabezpieczona :)

Tak chciał ale mu sie nie udało "zrobic ze mnie pasożyta" i do pracy ide.

Jakby dziecko było problemem to by fiutek nigdy nowej pipki nie szukał na boku. Alimenty jeszcze nikogo nie zabiły.

Tylko zarabiaj tyle by starczało na utrzymanie dla ciebie i w razie wu byś była niezależna, bo jakaś matka polka wcześniej tu napisała że ona i tak za swoją pensję łazi na rossmany po kosmetyki a dom utzrzymuje mąż.

Toż mówię, tak się zabezpieczy że nawet jak facet pójdzie w długą to nie będzie musiała pracować

To jest właśnie facetów psychiczna manipulacja. Uzależnić kobiete od siebie, a potem jeszcze jej wmówić, że jest pasożytem. Układ dla faceta zarąbisty. Żyć nie umierać. Można być Panem w domu, a pasożyta poniżać niech zasłuży na waciki. Nasz autor to szczeniak i życia nie zna.

Co sie przejmować tym ile zarobie. Ważne, że tacy jak autor nie zrobią ze mnie pasożyta, a jeszcze mężowi powiem że obowiązki domowe trzeba dzielić skoro oboje pracujemy.

tak a żona mu dzieci wychowuje

ale mąż obowiązków domowych nie chce dzielić wszystko spada na kobietę faceci często uciekają w prace byle by w domu nic nie robić

Autor jak dorośnie to zobaczy, że w życiu nie da sie podzielić wszystkiego po równo ale ważne żeby DAĆ Z SIEBIE po równo, obojętnie w jakiej formie. Nie ma tak, że facet i kobieta zarabiają zawsze po równo i obowiązkami też podzielą sie idealnie po równo. Czasem jedno daje finansowo, drugie swoją pracą w domu, a czasem nawet jak dziecko tylko można dać szczerą ogromną miłość (tak, to też ma wartość, uczucie, dobre słowo, itp.) Wazne żeby żyć szczęśliwie i w zgodzie.

Autor sie nie odzywa. Brakło mu argumentów.

wszystko co miałem powiedzieć to wam powiedziałem co jeszcze chcecie usłyszeć ? wiem że nie wszystko da się równo podzielić i jak kobieta urodzi to facet powinien ją utrzymywać przez pewien ale nie traktujcie faceta jak maszynki do zarabiania pieniędzy poza tym wypadałoby kiedyś wrócić do pracy. Poza tym w pierwszym poście zapytałem czy dla kobiet liczy się tylko to czy facet będzie w stanie utrzymać rodzinę czy liczą się też uczucia i jakoś większość kobiet pisało o tym pierwszym więc to o was świadczy drogie Panie.

Facet z reguly zarabia wiecej, zeby mial co wydawac na kobiete. Jak to sie mowi "chcesz miec pania to rob na nia", a przeciez z kocmoluchem zaden nie bedzie chcial sie bijac. Fryzjer, kosmetyczka, depilacje, szmatki, buciki I torebeczki kosztuja I to nie malo! I co ona zarabia mniej a wydaje wiecej wiec jakim cudem na jeszcze placic wszystko na pol? Rownouprawnienia nigdy nie bylo, nie ma I nie bedzie.....chyba ze faceci zaczna rodzic dzieci.....co sie nigdy nie stanie! Rownouprawnienie wymyslil sprytny facet, zeby I wykorzystywac kobiete jeszcze bardziej I juz nic nie robic! Dziekuje za uwage

Tak samo pierwszy post o Tobie świadczy drogi autorze. Nie dziw sie, że kobiety tak ostro reagują. Mimo wszystko myślę, że gdy poznasz odpowiednią kobietę to zrozumiesz, że właśnie w miłości niczego sie nie przelicza tylko i wyłącznie na pieniądze bo można dać dużo od siebie w innej formie nie będąc jednocześnie pasożytem jeśli sie nie pracuje.

dokładnie

12.46 popieram

Do 12:46...........ale oni mysla ze kobieta sie rodzi wyfryzurowana, z makijarzem, a szmatki daja ja jej na piekne oczy. Faceci to debile, sami maja trudnosci z ogole item ryja, a od kobiety by wymagali wygladu gwiazdy filmowej! Kasa na stol a bedziemy wygladac cudownie !!!!