Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cztery odsłony ironii

Łamiąc stereotypy 5 epilog :D

Polecane posty

A przez forum to tez działa? I po Ci znać kolor? nie lepiej się wpatrywać bardziej intensywnie i poznać co ma pod nimi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka poes
no to ze mna jest problem.... bo moje irysy zmieniaja kolor w zaleznosci od nastroju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery odsłony ironii
Wytężam słuch i nie słyszę Lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba za cichym głosikiem szepczę :( Więc Ci już napisze ;) Wg mojej przyjaciółki, wada wzroku u mężczyzny to samo dobro! Nie widzi kobiety o poranku tak wyraźnie :D zmarszczek i pierwszych siwych włosów, już nie wspominając o takich drobiazgach jak kurz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cztery odsłony ironii
Masz rację-to zdecydowanie "dobra wada":-D zwłaszcza biorąc pod uwagę kurz Majtki zmieniające kolor:-D "chce pan wiedzieć jaka jest moja reakcja na pańskie słowa? Już pokazuję, już, już- momencik, tylko uniosę sukienkę":-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się kocha prawdziwie to kurzu nie widać , zmarszczki rozczulają , a siwe włosy są najcudowniejsze na świecie... i nie trzeba mieć wady wzroku... eLKa😘🌻:) Wolałbym żeby kobietom zmieniał się kolor oczu zamiast majtek:) nie trzeba by było rozbierać żeby dowiedzieć się na co kobieta ma ochotę:) Dobry wieczór:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niemożliwe Gościu;-) kolor włosów musi mam pasować do oczu, wiec kiedy zmienialby się ich kolor, to nie nadążałybyśmy z farbowaniem Inna sprawa to taka, że biorąc pod uwagę nasze wahania nastrojów, kolory oczu zmieniałyby się jak w kalejdoskopie:-Ptrudno byłoby dotrzymać temu tempa:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba zaprojektować fryzurę do wszystkich kolorów oczu:) Byłoby to cholernie intrygujące,jak w kalejdoskopie i wyczekiwanie kiedy będą czerwone;) a wtedy carpe diem! kto szybszy ten lepszy:D zanim zmieni się kolor! :D Haczyk zauważyłem z daleka ;) i (nie)stety nie jestem szybki ja błyskawica😭 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka poes
i moze powiedzmy chwala ci za to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kotka kocie jeśli to do mnie to nie wiem czy się cieszyć czy smucić;) Okrutnie szwankuje mi lapek,jeśli zniknę to nie z mojej winy,i pewnie do zakupu nowego nie porozmawiamy(na szczęście dla Was:) ) Także zawczasu eLKa śnij sny dobre,a (nie)spokojne i niech Ci się śnią marzenia spełnione... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm to z kolorem oczu mi się nawet podoba. I jest osiągalne. Soczewki na każdy nastrój? :D Tylko możliwe, że przeciętna kobieta nie nadążyłaby ze zmianą :D Jestem pewna, ze do moich włosów pasowałby każdy kolor oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się spełnią to już nie są marzeniami...,a takie były piękne...:) Moja różdżka działa tylko,jakby to powiedzieć, w bezpośrednim kontakcie...,taki ze mnie wróż pierwszego i (bardzo)bezpośredniego kontaktu:),ale najpierw wywróżyłbym Ci herbatkę z imbirem,cytryną i miodem, a potem postawił bańki i pod kołdrę! sama!:) jutro byłabyś zdrowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To akurat stety Gościu:P błyskawica zdecydowanie niewskazana:D Do moich włosów chyba też pasują wszystkie kolory;) ale ten obecny, naturalny, właściwy jednak najbardziej:D nie jestem pewna czy mnie pamięć nie myli, ale chyba Sis mamy ten sam...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogłyby się spełniać... przecież to nic złego :) x Nie podobają mi się 2 rzeczy: bańki i sama :D Ale rozumiem, że nie chcesz się zarazić :P Potrafisz stawiać bańki? Jak byłam mała to dziadek mi robił takie kuracje na plecach. Miał takie specjalne banieczki, denaturat :D watę na takich metalowych szczypczykach (duuuża penseta) i tym tam smarował, podpalał i na plecy. Strasznie się tego bałam jako dziecko, że mi skórę wessie :D Tylko ja nie jestem przeziębiona więc może inaczej? x Takie to to kasztanowe ni rude ni brązowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! tą herbatkę to teraz możesz? ;) x Sis, Ty chyba jesteś ruda? :D Tak jak nie słucham disko polo tak ta piosenka siedzi w głowie od pewnego (nie mojego :P ) wesela :D na którym była taka ruda... i się chyba bardzo spodobała wokaliście zespołu :D Aleeee to taka mała dygresja ;) A piosenkę znam i się nie zgadzam :P Chociaż pewnie zależy i od kwiatu i od różdżkarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marzenia są po to żeby pozostały marzeniami:) cała reszta to plany do zrealizowania w najbliższym czasie:) i tego się trzymajmy:D To z czego mam Cię wyleczyć(jeśli już mam machać różdżką)?:) A to Ty nie musisz zmieniać koloru oczu...,kolor włosów wystaczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Wam powiem to się będziecie ze mnie śmiali :( na bank :D Bo ja się z siebie śmieję... chociaż boli mnie jeszcze pół ryjka :P x Plany do realizacji w najbliższym czasie? Intrygujące! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Herbatka raz! proszę bardzo:) Nie myl disco polo z poezją śpiewaną:) To powiedz!też się pośmiejemy...,dostałaś w ryjek?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci chyba profilaktycznie te bańki postawię,bo zaczynasz majaczyć... No już! rozbieraj się i kładź się pupą do góry! bo klapsa dostaniesz😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zwierzątko, które ja miałam jakieś 23 lata temu:P oj to bidulko jesteś niesymetryczna:P Tak, tak, jestem ruda. Tylko nie tak jak Ty kasztanowa, ale lisio-marchewkowa:D A ta piosenka...:D:D:D taaa wszelkie imprezy typu wesela "serwują" ten "hit" i choćby nie wiem jak się chować, to rude nagle stają się taką trzyminutową maskotką:D ot taki skutek uboczny bycia rzucającą się w oczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam Czwóreczko, że to sutek uboczny. Wyobrażasz sobie? Uboczny sutek? :D z boku piersi jakoś chyba bym to widziała. Cholera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×