Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

Gość andzia100
Wyżej to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Andzia Moi znajomi przenieśli się z Warszawy także do Łodzi do dr.Radwan. mimo.ze im się kolejny raz nie powiodło bardzo chwała dr. A co do zastrzyków przeciwzakrzepowych to nie pomogę... Mi Dr.Lewandowski po transferze tylko powiedział....damy Prolutex,Amerykanie z tym lekiem mają lepsze wyniki... i się udało :) Kolejnym razem zrobię wszystko żeby dr Lewandowski zrobił transfer....bo podobno do crio transferu nie przygotowuje pacjentów. Zobaczymy :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Mam pytanie do Mam z kliniki. Dziewczyny czy Wy jezdzilyscie do kliniki podziękować dr pokazać dzieciaki ? Co i czy w ogóle dawalyscie w ramach podziękowania?? Co wypada dać a żeby się nie skompromitowa? Mąż mówi że może alkohol ale nie wiem jak dr. W i dr.L to odbierze..... co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, podpinam się pod pytanie Sylwii. Ja mieszkam niedaleko Novum i latem chciałam tam wpaść pokazać córcię i podziękować doktorowi L. ale też nie wiedziałam z czym pójść i czy wypada i jakoś to się rozmyło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Baranka Ja jak byłam u dr.W prywatnie na wizycie to widziałem tam jak kobieta przyniosła dla dr kosz..... słodycze. Kawa i chyba wino. Też byla pacjentka pewnie kliniki bo nie stety rozmowę w gabinecie słychać na korytarzu.chcac nie chcąc coś usłyszałam... W klinice mnóstwo zdjęć dzieci z lekarzami i na zdjęciach widać kwiaty.... kosze czy bukiety....sama nie wiem...A wypadałoby. Ja tak odczuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie Kochane! Kinga241, Andzia - dziękuję, że o mnie pytacie i moje tatę. Ja wróciłam do pracy i jakoś się zorganizowałam. Mała jest mega energiczna, wesoła i na maksa absorbująca. Chodzi, biega, gada, upiera się przy swoim i jest bardzo fajna. Czasem też męcząca... szczerze przyzna ;-) Tata niebawem kończy chemię, czuję się ok, dobrze znosi leczenie i wyniki póki co też ma dobre. Oby tak dalej! Dziewczyny - staraczki, życzę Wam z całego serca sukcesu i dużoooo zdrowia!!! Ostatnio kilka moich koleżanek zaszło w naturalne ciąże, jedna nieoczekiwanie po in vitro, ale we wszystkich przypadkach ciąże na wczesnym etapie straciły. Strasznie to przykre i dołujące. Dlatego czas na pozytywne wieści od Was i odmianę złe passy!!! Bardzo Wam kibicuję i życzę jak najlepiej! Nie poddawajcie się, walczcie. Powodzenia!!! Pozdrawiam wszystkie pozostałe forumowiczki i wszystkie mamusie! DORT14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Na prawdę nikt nie był u lekarzy z podziękowania? Jestem coraz bardziej za jakimś koszem słodyczami + np. wino..... Po radzicie coś bo wizyta się zbliża a mam metlik w głowie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu
My byliśmy z synkiem przy okazji wizyty przed transferem. Był miło przywitany w recepcji i przez doktora. Nic nie zanosilam. Dla mnie to jest bardzo niezreczne dziwnie bym się czuła. Nigdy lekarzom nie noszę. Ładnie i ciepło doktorowi podziekowalismy. Nikt tam raczej nie oczekuję żadnych prezentów. Ale na pewno to miłe. Jeśli to jakiś pyszny tort dla wszystkich. Tak mi się wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
A z drugiej strony Tak sobie myślę...czy my i tak nie za wiele tam zostawiliśmy kasy... za wszystko chyba z 40tys.... rozmawiałam z mężem wczoraj o tym i pow mi.... jak uważasz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_502
Witam wszystkie mamusie i staraczki. Przyszłam się pochwalić że u nas drugie bobo będzie płci męskiej :) Ciąża całkiem inna od pierwszej i przeczucie było na chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Aga Gratuluję kolejnego faceta :) Na kiedy masz termin? Dziewczyny dziś rozmawiałem z dr L. Bardzo mnie rozczarował....aż nie chce mi się pisać o tym... Czy Wy wszyscy byliście pokazać dzieciaki po porodzie w klinice??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane :) Sylvia słyszałam o dr. Radwan też dobre opinie. No niestety nie zawsze się udaje od razu, a raczej większości nie, także trzymam kciuki za znajomych, żeby się udało za drugim :). Oj bardzo mnie zaniepokoiłaś informacją w ostatniej wiadomości, mogłabyś napisac co Ci dr Lewandowski powiedział?. My mimo decyzji o Łodzi, ciągle sie wachamy i przyda mi się każda informacja :) Aga Gratulację kochana :). Aby zdrówko było, to najważniejsze. Trzymajcie się cieplutko :). Dort , bardzo się cieszę że Tata wraca do zdrowia :). Super że wróciłaś do pracy , bo czasem za długie siedzenie w domu tez nie jest korzystne :). Matko straszne, dużo kobiet właśnie porania w ostatnim czasie, nie wiem skąd to sie bierze :( Pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga gratulacje :) sylwia napisz coś więcej jak ochloniesz. Andzia czy wy z wawy? Z tym zestawieniem tam fortuny mąż ma rację... ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lillalu tak my z Wawy :) Sylvia ja tez bardzo czekam na twoją wiadomość, co dr Lewandowski powiedział Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia100
Wyzej to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia. Czasem zmiana kliniki to dobry pomysł. Zaczynali na świeżo inne spojrzenie etc... jestem dobrej myśli! Słyszeliście że warszawa ma uruchomić program refundacji ivf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Dziewczyny jeszcze to we mnie siedzi ...rozmowa telefoniczna była mało sympatyczna ale już się z dr widzieliśmy w czwartek i powiedzmy,że trochę mi przeszło. Zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcia.chwile porozmawiajmy. Wszyscy w klinice od Pan w rejestracji po dr.W i dr.L dawali małemu 2.5 roku :) a On przecież w styczniu skończył 1.5 roku ;) Andzia Co do znajomych..... to był ich już 5 czy 6 transfer więc swoje już też przeszli...na razie odpuścili..... coś o adopcji komórek mówią... Bubu Trzymam cały czas kciuki :) Lillalu Nic nie słyszałem o refundacji in vitro... dobrze by było :) Rozmawiałem z jedną z pielęgniarek w klinice to reż powiedziała. Ze teraz taki spokojny okres mają... bardzo mało jest stymulacji.... Pozdrawiam wszystkie cioteczki :) Dziewczyny musimy ożywić to forum na nowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Ojjj ale cisza :/ Co myślicie o kwasie foliowych na receptę? Lepszy niż folik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane :) Sylvia ja biorę kwas foliowy ten zmetylowany. Nie wiem czy te na receptę sa też takie, ale ja go będę polecała wszystkim, bo dużo kobiet nie wie że ma tą mutację genu MTHFR. Ogólnie to co ja biorę to jest kwas foliowy razem z witaminami z grupy B. To jest jakaś zagraniczna firma, kosztuje ponad 120 zł bez wysyłki chyba.Więc bardzo drogi, ale moim zdaniem warto zainwestować. Tam jest 60 tabletek, więc starcza na 2 miesiące. Trochę Cię jeszcze pomęczę , mogłabyś mi wyjaśnić, chociażby na maila( mogę wysłac Ci zapytanie) bo mam twojego bo mi kiedyś zdjęcia wysyłałaś , o co dokładnie poszło z dr. L . Nie ukrywam że zależy mi na wszelkich informacjach, bo ciągle myślimy nad wyborem kliniki. Naprawde cisza tu. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bubu czemu masz takie pesymistyczne myśli? Masz jeszcze jakieś dodatkowe schorzenia poza jakością komórek? Zobaczysz, jak już zaczniecie przygotowania, to zaczniesz wierzyć. Trzymam za ciebie kciuki. Sylvia ja też biorę metylowaną formę (mam MTHFR) B6 i B12 też metylowana i tak jak Andzia z internetu. Co do podziękowań, najczęściej widywałam na korytarzu pacjentów z ogromnymi bukietami kwiatów. Myślę, że przy kasie jaką tam zostawiamy, wystarczy. Przygotowania do crio rozpoczęte? Ile zarodków wam pozostało? Andzia my zmieniliśmy na białostocki K. (prof. K.). Myśleliśmy o prof. W, ale w jego klinice nie robią procedur z adopcją, a to było dla nas ważne przy wyborze. Nasz prof. nawet nie chciał, żebyśmy wyciągali dokumentację. Wystarczyły mu wypisy po punkcji i zdjęcia zarodków. Jedziemy na tym sam tym wózku. PONOWNIE :) My tez próbujemy na moich komórkach. P.S. dostałam niekonwencjonalny lek na poprawę komórek. W Gamecie (my mamy super dojazd) byliśmy u młodego R. jeszcze zanim trafiliśmy do N. 2 tyg po wizycie dowiedziałam się, że jestem w ciąży naturalnej (tej straconej 5 lat temu) i już tam nie wróciliśmy, bo lek. z mojego miasta zasugerował nam N. Ale zastrzeżeń nie miałam żadnych. Leczyła się tam kuzynka mojego męża. Po dwukrotnej operacji mięśniaków u dr R. zaszła w ciąże naturalnie na miesiąc przed planowanym crio. Jesteście już po wizycie czy jeszcze się wahacie przed wyborem kliniki? Aga, gratulacje! Domyślam się, że już przy jednym dzieciątku łatwo nie jest, a dodatkowo dolegliwości ciążowe tez robią swoje. Życzę ci dużo siły i zdrówka. Kinga działacie już? U nas dużo zmian. Zupełnie inne podejście profesora. Jestem pod wrażeniem jego indywidualnego podejścia do pacjentki, poświęconego czasu w gabinecie i szukania przyczyny. Nigdy nie zanegował działań dr L. Powiedział, że bardzo dużo dla nas zrobił i generalnie tak droga, jaką szliśmy była prawidłowa, ale po tylu niepowodzeniach, przy ostatnich pięknych zarodkach, trzeba było zacząć szukać przyczyny ciąż biochemicznych. Szukał, szukał i znalazł - wyniku ostatecznego jeszcze nie mam, ale po rezonansie narządów rodnych (wcześniej widoczna również na usg) podało hasło - adenomioza, czyli cholerstwo gorsze od endometriozy bo rozsiewa ogniska w mięśniu macicy i okolicznych narządach. Rozpoczęliśmy już długi protokół, którego nigdy nie miałam, zakończymy go zapłodnieniem i zamrożeniem zarodków (daj Boże chociaż jednego), a potem rozpoczniemy leczenie tego choróbska. Wizyta w przyszłym tyg i decyzje co do leczenia.. Przy okazji wielu badań okazało się również, że Prolutex nie jest lekiem dla mnie, ponieważ za szybko go metabolizuję i mam bardzo duże spadki już po 2 godz od zastrzyku, a to nie sprzyja zagnieżdżeniu. W przyszłości będę stosowała Agolutin - odpowiednik ale o przedłużonym działaniu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się rozpisałam :) Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Andzia Justyna Dzięki za opinie na temat kwasu. Andzia myślę,że to nie ma najmniejszego wpływu na Waszą decyzję co do kliniki.... róbcie tak jak Wam sumienie i intuicja podpowiada. Ja kiedyś myślałem o zmianie kliniki ale stwierdziłem,że jak ma się udać to i w tej się uda :) Po woli szykujemy się do crio..... Mamy jeden zarodek tylko. Lillalu Wyszło tak,że w końcu nic nie kupiliśmy... byłam bardzo wściekła i powiedziałam sobie. . O nie!!! Ale też miałam małe wyrzuty sumienia,że nie pojechaliśmy wcześniej z małym. Tylko podziekowalismy i fotki zrobiliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szimena
Witam serdecznie wszystkie Panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj ucięło moja wypowiedz Jestem nowa na forum i nowa w Novum Byłam dzisiaj na pierwszej wizycie u dr. Dobek Czy miałyście styczność z ta pania dr? Czytając wasze wypowiedzi jestem troche przerażona, ale i zainspirowana do działania. Póki co jestem zupełnie zielona w temacie i troche zagubiona w tym wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szimena witamy na forum:) Ja leczyłam się u dr Dobek 2 lata przed udaną procedurą. Mi udało się w trzeciej procedurze, łącznie szósty transfer. Dr Dobek fajna konkretna babka, szuka przyczyn niepowodzenia, po każdym nieudanym transferze analizowaliśmy co można by jeszcze zmienić. To ona podpowiedziała mi, że możemy zastosować nowe leki, neupogen i atosiban. I udało się:) Życzę powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szimena witamy na forum:) Ja leczyłam się u dr Dobek przez jakieś 2 lata, co zakończyło się sukcesem. To fajna, konkretna babka, po każdym nieudanym transferze analizowaliśmy co można by było zmienić, żeby zwiększyć szanse na powodzenie. To Pani dr podpowiedziała mi, że możemy zastosować dodatkowe leki, np. atosiban i neupogen, co u mnie dało efekt. Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za podwójną odpowiedź, pierwsza długo się nie pojawiała, więc napisałam jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szimena
Dziekuje za odpowiedz. Przeczytałam kilka negatywnych opinii o Pani doktor, jednak nam wydawała sie bardzo rzeczowa, uprzejma, no i tego się trzymam. Lubie konkretne osoby, nawet jesli informacje sa niepokojące wole wiedzieć co i jak. Póki co mam skierowanie na mase badań i jutro rano jade je wykonać, bo cześć z nich musi byc robiona w 17 dniu cyklu. Do novum mam niedaleko, wiec wole robic te badania tam na miejscu. Pani doktor prosiła, abym podeszła pod gabinet i zrobimy co trzeba. Mąż ma przepisany profentil i za miesiąc ma powtórzyć badanie nasienia. U mnie wskazanie na badanie HSG, mam tez za duzo pecheżykow w lewym jajniku. Czy ten profentil działa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje córuni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×