łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

tja.... dobrze, ze czolg ma duza pake, to ten stol sie zmiesci ale ja go wnosic do gawry nie bede :P

to bedziesz musial sie pofatygowac do mnie ;)

bedziesz nastepnym :D

i hate you :P :D

a ja nie jestem wszyscy :)

tylko tolerujemy? :(

Dobry dzień:-) śnieżny wiec piękny;-) a piękny, bo oglądany przez okno:-D Poświątecznie weekendowo

Witam poświątecznie. U mnie też piękny dzień ale śniegu w zasadzie nie ma (biały pyłek się nie liczy) :P

poludniowo i sobotnio poswiatecznie ;)

dzieki :), jest super ;)

U mnie pięknie sypie, zimno wiec nie topi się:-) aż mi się zachciało na sankach pojeździć:-) albo lepiej bałwana ulepić hmmm Nawet zapomniałam, że zimy nie lubię:-D

Dobry wieczór po Świętach ;) (chociaż nadal weekendowo więc nie jest źle! ;) ). Znaleźliście coś pod choinką? ;) U mnie nie ma śniegu ale jest przepiękna szadź na drzewach co w połączeniu z promieniami słonecznymi malowało bajkowy krajobraz :) PS. Sąsiad, jaki to jest święty orgazm? :D

taaaa jacuzzi jest puste....

A ja bym chciała sankami do jacuzzi ;) Oki :) uciekam. Miłego wieczoru Łamacze!

w sumie to mozna by znowu napelnic ;)

oj tam zaraz na piechote ;) nie rob z siebie takiego meczennika nawet pociagiem z bxl dojedziesz

a bedzie nam szampana podawac? a niech bedzie :D bierz ja

ja mam zawsze dobre pomysly

pewnie, ze zla.... jestem czystym wcieleniem zla, boruta to przy mnie nowicjusz :D

idz juz spac bo bredzisz :D

ha.... mam gdzies twoj szlaban :P :D

nie bedzie sernika, i stolu i kawy.... dobranoc :)

Oficjalnie przyszłam oświadczyć, że nie-nie będę podawać szampana bo zanim doniosę, to rozleje:-P Lubię:-) u mnie pod choinką Mikołaj zostawił cos czerwono- czarnego z pięknej koronki:-) nooo lepiej trafić nie mógł:-) a co Tobie przyniósł?

seksowna bielizna pod choinką potrafi wzniecić płomienie - trzeba uważać by chaty nie spalić :P pozdrawiam po świętach wszystkich bywalców tematu

Koneser:-) ależ dawno Cie tu nie było:-) Masz rację trzeba uważać, zwłaszcza że choinka żywa, wiec płomienie szybciej się rozprzestrzeniają:-P:-D Bo od innych płomieni to jedynie policzek może rumieńcem spłonąć:-P A Tobie co Mikołaj przyniósł?:-)

cudów nie przyniósł ale i tak się cieszę z drobiazgów...ważne, że niczego nie wyniósł :) U mnie też drzewko żywe i nadal mocno pachnące....czyli polski stereotyp świąteczny :)

Może i lepiej ze cudów nie przyniósł, bo to zbyt zobowiązujące do bycia grzecznym cały rok:-P a Ty chyba z tych mniej grzecznych panów...czy się mylę?:-P A swoją drogą, to choinkę tez mi Mikołaj przyniósł:-D

widzę, że przepychanie tematu na kafe nadal obowiązuje...ech jak była kicha tak zostało

Grzeczni o tej porze śpią :) :P:P:P

Śpią:-) a niegrzeczni zjawiaja się dokładnie wtedy kiedy trzeba pchnąć:-P