Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

Bronisława super ze czujesz się już lepiej :-) dużo słoneczka życzę .Mnie coś gardło pobolewa ale spacerek też dziś zaliczyłam :-)Niezlomna oby tak dalej jest nas więcej co dziś nie pije więc nie musisz czuć się samotna w tej kwestii :-)a co do męża to ja czekałam na odpowiedni moment choć pewnie tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego że mam aż tak poważny problem myślę jednak że nadejdzie dzień i na taką rozmowę miłego wieczorku :-)

Bronisława super ze czujesz się już lepiej :-) dużo słoneczka życzę .Mnie coś gardło pobolewa ale spacerek też dziś zaliczyłam :-)Niezlomna oby tak dalej jest nas więcej co dziś nie pije więc nie musisz czuć się samotna w tej kwestii :-)a co do męża to ja czekałam na odpowiedni moment choć pewnie tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego że mam aż tak poważny problem myślę jednak że nadejdzie dzień i na taką rozmowę miłego wieczorku :-)

Strona

Dziewczyny, świetnie. Ta skarbonka to rewelacyjny pomysł. Jeśli pozwolisz to powiem na grupie. U mnie trochę lepiej. Właśnie piję Syrop z gotowanej cebuli czerwonej, potem dokładam 2 cytryny i miód.Dobre to to nie jest, za to skuteczne.

Witajcie :) co tak cichutko od wczoraj ?

oj chyba stronki nie chcialo się przerzucić co?

czekaliście aż wrócę? no ładnie ...

Yola wczoraj ja przezucalam chyba z pół godziny ale nie umiałam nie wiem co się stało:-(

A co u Ciebie Gośćjolka???milczysz mam nadzieję że się trzymasz w postanowieniu :-)

.

Yola jak tam u siostry było albo jest? :-)dziś i mnie dopadł głód weekendowy Masakra jeszcze tak nie miałam ale oczywiście się trzymam najgorsze są weekendy dla mnie :-(

Yola jak tam u siostry było albo jest? :-)dziś i mnie dopadł głód weekendowy Masakra jeszcze tak nie miałam ale oczywiście się trzymam najgorsze są weekendy dla mnie :-(

Cholera, przerzuciłam dzisiaj internet w te i we wte żeby poczytać co też sobie sama zrobiłam i swojemu ciału. I ogarnął mnie taki strach, że masakra. Ta świadomość podniosła mi ciśnienie na maksa. No ale to się nieodstanie. Odzyskałam świadomość ale nie wiem czy to dobrze. Macie takie lęki?. Kreskę zrobiłam na wszelki wypadek już rano :) i zasiliłam niepijkę. Dziewczyny trzymacie się?

witam :) wróciłam od siostry właśnie ale tam śnieg był cudownie :) ja się trzymam ,wiecie dzisiaj jakoś lepiej mi jest :) niezłomna chyba Cię rozumię mnie coś takiego w czwartek złapalo jak to to ale musialam coś zjeść napić się wody do ochlania hehe

natka trzymasz się kochana? bo te glodzisko masakra :( ,że też takie coś można sobie wyhodować :( mi dziś lepiej także chyba to trzeba dać zawsze na wstrzymanie i nie poddawać się ! co lasko dziś upiekłaś przy sobocie? ja muszę zrobić te bezy bo chodzą za mną jak wszy ! hehe

Niezlomna jasne że się trzymam choc to był trudny dzień dla mnie jeszcze nie jeden taki trudny przed nami damy rade musimy nie mamy wyjścia :-)ale wiecie co za to picie postanowiłam zrobić mały remont pokoju będę odkładać a potem patrzeć na to i uświadamiać sobie że to nie poszło na wódkę a na śliczny pokój tak tez zrobiłam jak przestawał palić papierosy odkladalam przez rok i kupiłam sobie przepiękna meblościanki zawsze to była moja duma gdy tylko sobie pomyślałam że nie poszło z dymem :-)

Zrobiłam wczoraj szarlotkę ale była taka pyszna że z ledwoacia na dziś starczyło a dziś robiłam różne śledzili bo też lubię mniam mniam:-)oczywiscie pilam tylko wodę przy tym:-)

Już mi lepiej :) Jola u mnie w Krakowie też posypuje. A po tych strachach to slbie dietę wątrlbową uskutecznię. Natka w mojej niepijce zbieram na coś tylko i wyłącznie dla siebie najlepiej botoks haha. Fajnie jest mieć świadomość że nie jestem sama i mogę powiedzieć prawdę. Myślałam że ten długi weekend może mnie pokonać nie daję się. Pozdrawiam cieplutko

No masz rację dobry pomysł :-)wiesz pokój też jest mój i lubię w nim siedzieć więc musi mi coś przypominać cały czas ze to warto i coś z tego jest taka motywacja na następny plan zbierania:-)

Niezlomna z Krakowa super!tam masz przepięknie nawet gołębie

Witam Ja tak ciągle w ukryciu was podczytuje. Ja niestety nie mam się czym pochwalic. Trzymam za was kciuki każdego dnia,może i mi się kiedyś uda...

Majka dołącz do nas z nami raźniej może akurat Ci się uda .Wiem to jest bardzo ciężka sprawa nie da się od tak przestać ale może się zmotywujesz i Ci się uda

Jolka kocham Kraków ale smog paskudny :) Majka ja też podlądałam i jestem. Choćby wirtualnie ale zawsze lepiej móc wyrzucić pewne rzeczy z sibie.

Siedzę cicho,żeby was nie dolowac. Jesteście bardzo motywujace,dlatego tu jestem..

Witam :) Majka jak to mowią w jedności siła ! Ale gdzieś się Agatka,samsonka i malinka podziały???

czy znowu na mnie czekacie ze stroną???

no jasne ! super!

artystki :D :D :D

20 listopada będzie dwa lata jak przerzucam tu strony ! hehe

gdyby ,któraś laska mi pomogła by było szybciej :p