Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Hej. Ja przytyłam 13kg. Tez jestem w 32tc a moja córunia jest bardzo aktywna, ciągle się rusza- uwielbiam to! Teraz też sie gimnastykuje :) Niestety w nocy zle spałam najpierw nie moglam zasnąc, a później obudziłam sie juz ok.6 i troche sie źle czułam, bolał mnie troche brzuch i tak jakby czułam ciągnięcie troche sie przestraszyłam ale postanowilam to przeczekac i zasnełam na 3 godziny. Teraz czuje sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam do Was pytanie. Czy prałyśćie i prasowałyście rożek i ochraniacze do łóżeczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Edi prałam ochraniacze i rożek też będę prać, bo te, które kupiłam miały nieprzyjemny chemiczny zapach, tak jak nowe rzeczy no i dzidzia też by to wdychała Nic mi się z tym nie stało, wysuszyłam i to co się podwinęło potarłam rękoma i wróciło na swoje miejsce, dodatkowo zaprasowałam. Zazdroszczę Ci, że Twoja dzidzia się cały czas rusza. Ja moją muszę często pobudzać czymś słodkim albo łaskotaniem po brzuszku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za odpowiedź. W takim razie ja też wypiore i przeprasuje te rzeczy. A jeśli chodzi o dzidzia to ponoc jest tak, ze jak się zachowuje w brzuszku to później najprawdopodobniej też bedzie tak samo aktywne :) Ciekawe po kim bo i ja i mój mąż podobno bylismy spokojnymi dzidziami. Ja to tylko jadłam i spałam i nic więcej nie potrzebowałam do szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalen npisz prosze ile waży twoja Zuzia? Moja tydzień temu ważyła 1815g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
No widzisz a ja podobno byłam bardzo energiczna przez całe dzieciństwo i nawet jak mama mnie karmiła to jadłam jedną łyżkę i musiałam pobiegać po czym wracałam po kolejną :-P ale mój mąż jest spokojny za to. Moja córcia być może cały czas tam fika a ja przez to łożysko tego nie czuje, bo często jak leże to nie czuje ruchów a widzę, że brzuszek mi się rusza. Eehh Kocham już tą istotkę nad życie i już się o nią boję, teraz zaczynam rozumieć swoich rodziców ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Moja dwa tygodnie temu ważyła ok 1270g, ale jest 6 dni mniejsza niż powinna, ale ma tak od początku ciąży. Ostatnio przez 3tygodnie przytyla ok 450g wiec teraz licze na jakies 1800. Jak tak porównuje z innymi mamami to moja jest malutka :-( ale za to ma normalny brzuszek i długą kość udową :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kocham moją dzidzie i już bym chciała ją przytulic, ale wiem, że musi jeszcze posiedzieć w brzuszku jak nadjłużej chociaz przez te notoryczne twardnienie brzucha mysle, ze urodze wczesniej. Juz nie moge doczekac sie kolejnej wizyty u gin.żeby potwierdziła mi, ze wszystko jest ok. Wizyty przede mna już tylko dwie jedna za dwa tygodnie a druga 2 stycznia chociaż mam nadzieje ze jak bedzie dobrze to jeszcze jedna bedzie konieczna przed terminem. A jak to jest u Ciebie z wizytami Magdalen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój lekarz powiedział, że często jest odwrotnie. :) Teraz takie aktywne, a później spokojne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Mam wizyty co 3 tygodnie, 3 grudnia pozniej musze sie zapisac, ale to wypada w swieta, wiec pewnie mam tak samo jak Ty Edi ;-) mam termin na 25stycznia ale to sie mija kilka dni z tygodniem ciaży, więc może urodzę wcześniej. Z tego co wiem, Edi, to twardnienie brzucha to są te skurcze bezbolesne, które na tym etapie są normalne o ile nie są bezbolesne, ja to mam już od 28 tc ale zawsze zapomne powiedzieć o tym mojej gin. Teraz muszę pamiętać, ale chyba to nic złego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
O ile nie są regularne te skurcze, pomyliłam się ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mowiłm mojej gin. o tm twardnieniu brzucha bo ja to mam ciągle jak tylko wstane z łóżka i czasami czuje takie ciągnięcie. Gin. dlatego bada mnie też pochwowo sprwdza czy szyjka sie nie otwiera i kazała mi wiecej odpoczywac w sumie to teraz mało co robie w domu i ciągle leże. Mysle ze gdyby to było tak całkiem normalne to by nie kazała mi sie aż tak oszczedzac w koncu do porodu jeszcze prawie 8 tygodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Masz racje, dokładnie,wypytam o to mojej gin za tydzien na wizycie. Mnie tez za kazdym razem bada pochwowo. Mialam problemy z szyjka. Edi czy Ciebie też boli to badanie szyjki ?? U mnie to jest granica pomiędzy nieprzyjemnym uczuciem a bólem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie czułam bólu przy tym badaniu nawet troszke. Na te twardnienie mam brac magnez i jesli trzeba to nospe, ale tylko dwa razy mialam takie skurcze troche bolesne jak przy miesiączce i w tedy wziełam nospe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
To mnie zmartwiłaś, bo jeżeli mnie teraz boli to badanie to co dopiero przy porodzie, bo słyszałam, że badanie na ile szyjka jest rozwarta boli jak cholera. Ale w sumie co w porodzie nie boli :-P dla dzidzi wszystko. Jak mija Wam wieczór ?? Kolejny dzień za nami, o jedną dobę bliżej do spotkania z naszymi kruszynkami <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raz miałam takie bóle jak przy miesiączce i chyba tylko musiałam odpocząć. Byłam przestraszona. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Dzień dobry Mamuśki ;-) jak noc ?? Ja przespałam 9 godzin od niepamiętnych czasów ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habibi5432345764
A ja jak zwykle na nogach od 6. Jak to w szpitalu. Nadam sobie jakąś nazwe, będzie lepiej :) kolejny nudny dzień w tym szpitalu.... przytylam 16 kg ale to chyba przez gigantyczny biust który rośnie i nie chce przestać. Teraz niestety musze być na specjalnej diecie wiec chudne w oczach ale w szpitalu ciężko się zważyć. Nie mogę zupełnie nic słodkiego :( termin mam na 17.01 ale dobrze by było dotrwać do 38 tygodnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Habibi, jeżeli jesteś w szpitalu to napewno dotrwasz, jesteś pod opieką ludzi, którzy wiedzą co robią ;-) tej diety to Ci nie zazdroszczę, zero słodyczy ... :-( już niedługo z maleństwem w domciu zapomnisz o tym szpitalu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Oj współczuje bez słodyczy ciężko żyć;) Ja codziennie musze cos przekąsić chociazby pasek czekolady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się staram jeść mniej słodkiego, ale czasem nie wytrzymuję:( jak się czujecie? Mnie już męczy siedzenie w domu. :( Chciałabym coś robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też staram się jesc mniej słodkiego, ale całkiem zrezygnowac jest mi ciezko. Dzis czuje sie lepiej nawet wybrałam sie do rodzinnego domu i pół dnia mi przeleciało. Teraz leze przed kompem i szukam ciekawych artykułów dotyczących ciazy i porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
A ja dzisiaj w przypływie energii umyłam dwa okna, ale czuję się dobrze :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja chyba mam wyjątkowe szczęście, bo w ciąży czuję się wyśmienicie, żadnych zgaga, bóli pleców czy kręgosłupa, wymiotów. No i w dobrej formie utrzymuje mnie aktywność fizyczna, ćwiczenia dla kobiet w ciąży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Ja chciałam ćwiczyć pilates dla mamusiek, ale moja szyjka mi pozwoliła tylko na leżenie ;-) teraz jest lepiej dlatego robię porządki takie większe żeby na święta mieć spokój ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje ćwiczenia to sprzątanie :) na więcej nie mam siły. Jak u Was z rozstępami? Smarujecie czymś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak na razie nie mam rozstepów. ( Oby tak dalej:))Na początku używałam produktów z Oillanu, a teraz od 2 miesiecy używam Tołpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja używam Mustela. Mam na nogach z przodu. Brzuszek itd jest ok. Moim zdaniem to zależy od ciała jakie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smaruję od mniej więcej II trymestru. Na razie nie mam żadnego rozstępu. Używałam już oliwki z rossmanowej tej dla kobiet w ciąży, balsam perfecta mama, balsam mamma mija ziaji, olejek jojoba wellness z rossmanna, olej kokosowy, balsam palmers przeciw rozstępom, balsam ujędrniający Oillan, a teraz kupiłam sobie masełko do ciała oliwkowe od ziaji. Słyszałam, że trzeba zmieniać kosmetyki, bo skóra się przezwyczaja i balsam nie ma już takiego efektywnego działania. Smaruję się przeważnie dwa razy dziennie, no chyba, że mam suchą skórę, to wtedy dodatkowo. Słyszałam też, że skłonność do rozstępów jest dziedziczna, wiec jak mają być, to będą :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×