Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Fajna historia. :) Mój się zaparł i nawet na noworocznego szampana kręcił nosem. A chciałabym, żeby przed porodem poświętował trochę, bo potem to ja mu nie pozwolę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Gabrysiu, uśmiałam się ;-) wyobrażam sobie faceta w krótkich spodenkach, wysokich skarpetkach i korkach trzymającego kobietę za rękę :-D Moja koleżanka mi opowiadała, że jak rodziła i miała już bóle parte, główka wychodziła to położna mówi jej "i dmuchamy świeczki" i zamiast ona oddychać w ten sposób to ten jej facet zaczął oddychać jakby miał bóle, wszyscy się z niego śmiali :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Czesc dziewczyny. Dopiero teraz mogłam napisać! Bo mam dostęp do Internetu. A więc, 30.12 o 9.30 Nasze Serduszko przyszło na świat przez cc. Waga 3450 i 53 cm. 9 na 10 punktów za kolor skóry. Moje całe życie. Karmię piersią od wczorajszej nocy dopiero. Mój Luby kupił mi tzw kapturek silikonowy na sutki, bo mała ma problem z jedną piersią, bo ciężko jest wyciągnąć sutka. I polecam wszystkim!!!! Cewnikowanie nieprzyjemne... Samo cc bezbolesne. Rekonwalescencja po cc do przeżycia, chociaż bywało lepiej w życiu :) jak będę w domu to będę pisała systematycznie. Teraz za bardzo nie mam jak, no tu o dziwo nie ma dostępu do Internetu. Szwy zdjete mam już. Ja jestem gotowa do wyjścia ze szpitala. Moja Dzidzia jeszcze musi być właśnie dzisiejszej nocy naświetlana bo ma zoltaczke. I będę (mimo tych paru już nieprzespanych nocy) czuwała przy niej całą noc żeby opaska która ma na oczach nie spadła, bo jest niebezpieczna dla oczu. Możliwe, że już jutro wyjdziemy ze szpitala. Ale to jeszcze napiszę :* mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. Niebawem odrobie zaległości :) trzymam za Was kciuki!!! Calujemy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria! A ja wiedziałam, że wszystko okej u Ciebie. Fajnie, że napisałaś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Daaria kamień z serca !! Gratuluję i czekam niecierpliwie na dalsze wiadomości :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Napiszcie mi w skrócie co i jak u każdej. Jestem taka ciekawa!!! :) my jakoś z Asia przezylysmy noc i kolejny nowy dzień przed nami :) Dzidzia jest jeszcze naświetlana przy moim łóżku. Mam nadzieję, że jak przyjdzie lekarz na obdchod to powie, że możemy się zbierać do domku :) ale jakoś bardzo się nie nastawiamy... Lepiej się pozytywnie rozczarować! :) ledwo co widzę na oczy i już prawie nie wiem jak się nazywam ale jak spojrze na to Nasze wspólne Cudo wszystko znika :) w domu zregenerujemy siły. Czekam na Wasze skróty! Miłego dnia! :*:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Cześć :) Daria Gratulujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusia09
Daria gratulacje. Mój też miał zółtaczkę ale na szczęście nie dużą trochę się ponaświetlakiśmy i nas póścili w piątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rok temu bylam na waszym miejscu. termin mialam na 28.01.14 ale moj synus postanowil zrobic swojej starszej siostrzyczce prezent i urodzil sie w jej urodziny i tym samym mam dwoje dzieci z 13.01. dokladna roznica wieku miedzy moimi dziecmi to 5 lat i 25 minut. zycze Wam wszystkim zdrowka i wytrwalosci. cieszcie sie kazda chwila spedzona ze swoimi dziecmi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Gusia, również gratuluję!!! :) nam zoltaczka sie pojawila bo malutka za dużo zeszła z wagi. A pilnowalas żeby osłonka na oczy się nie zsunela? Bo ja cała noc czuwalam i o 7 do 7.25 przysnelam i jak sie obudziłam to delikatnie miała zsunieta ta osłonke. I nawet nie wiesz jak się przestraszylam. Ale polozna powiedziała, żebym się nie martwila. Bo najważniejsze żeby dziecko nie miało otwartych oczu, ale ja się już oczywiście zeschizowalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka_32
Moja mała leżała miała 6 dni naświetlań i też ją miałam w pokoju i też czuwałam całe noce ale mi bardziej chodziło o to, że ja jej nie słyszałam jak płakała a co za tym idzie jak płakała to się kreciła i okularki spadały... Po 3 nocach brałąm ją ok 2 już do siebie bo nie dawałam rady, w dzień zasypiałam jak kamień i nic dobrego z tego nie wychodziło. Może dlatego aż 6 dni leżała, a w ogóle to dopiero 3 dnia życia ja włożyli do inkunbatora, bo my sie szykowałyśmy na wyjście a lekarz powiedział stop bilirubina rośnie a najwiekszy poziom miała 5 dnia a 9 już spadła do poziomu gdzie mogłyśmy wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :) Daria gratulacje!- super, ze sie odezwałas, bo juz sie martwiłysmy. W skrócie to tak: mała wazy juz 3220g, jest glówką w dół, dosyc nisko, szyjka skrocona, ale bez rozwarcia. Czekam cierpliwie, az mała zdecyduje sie wyjsc, mam jednak nadzieje, ze wyjdzie troszke wczesniej bo obawiam sie rodzic sn duzego dzieciaczka. Byłoby ciezej nam obu,ale wiadomo co ma byc to bedzie, byle bez komplikacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria, gratulacje kochana! Tak czekałam aż się odezwiesz, bo obiecałaś;-) Czy już wiesz, czy dziś wychodzisz? Ale fajnie, że masz małą obok, jesteś dzielna, że tak przy niej czuwasz, ja nie mogę się doczekać a miałam nie donosić... Jutro idę do mojego lekarza, mam nadzieję, że mnie przyjmie bez zapisu, bo ostatecznie wychodzi na to, że nie jestem pod niczyją opieką, ani lekarza ani szpitala a chyba tak nie powinno być. Zapytam go czy powinnam np jeździć do szpitala na ktg itp. Poza tym u mnie bez zmian, mały nie wychodzi;-) Dziewczyny a co do alkoholu, to mój podszedł do sprawy bardzo poważnie, nie pił nic ani w Święta ani w Sylwestra, bo w razie czego trzeba by mnie zawieźć do szpitala. Tak więc i w tej kwestii mi się sprawdził. Miłego dnia!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry. :) u mnie totalna cisza, organizm w ogóle nie myśli o tym, żeby się wziąć za rodzenie. :) straszą mnie już kroplówkami i szpitalem, mam nadzieję, że bez tego pierwszego się obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja trochę pochodziłam, posprzątałam i brzuch mi się trochę opuścił, dobrze idzie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
No i wylądowałam w niedzielne popołudnie na ktg w szpitalu, bo moja dzidzia ma humory, no i wszystko okej, nagle na ktg odnotowano 12 ruchów w ciągu 30min moze krocej. 1,5h w szpitalu, ale dla małej wszystko. Wyszłam na panikare:-D Ułożona jest główką w dół :-P na szczęście, ale założę się, że wrócę do domu i znowu nie będzie się ruszała, albo zacznie głową w górę się układać, eh niech się już rodzi, bo ja oszaleję kiedyś ;-) Szyjkę mam długą, twardą i nic a nic się nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja szyjki już pewnie nie mam wcale:-D Madzia, Ty może nie czujesz większości ruchów, obie mamy to łożysko z przodu, to może mieć znaczenie. W ogóle, to zauważyłam, że mój maluszek na ktg jakoś bardziej się ruszał niż normalnie. Może czuje te fale, czy co tam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexsz90
U mnie tez sie nic nie dzieje :( wedlug ostatniego usg termin na 5 stycznia a wedlug om 24.. dzidzia rosnie a u mnie ani rozwarcia ani skurczy kompletnie nic.. chcialabym byc juz po :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaajusiaaa
Mi chodzenie nic nie daje , kilometrówki robię po korytarzu po 20 minut kilka razy dziennie i brzuch cały czas tak samo wysoko , jutro badania i zobaczymy czy idziemy do domku czy będą nas trzymać...w nocy koleżance odeszły wody i na porodówkę a nie miała w ogóle skurczy jedynie 1.5 cm rozwarcia i cały czas leżała...a ja nic wychodzić nie mogę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Dobry wieczór dziewczyny! :) my jeszcze dzis w szpitalu. Jeśli bilirubina zejdzie nam ładnie to jutro wychodzimy. Po nocy lekarz powiedział, że już widać, że skóra ma inny kolor i, że wszystko jest na dobrej drodze :) jeszcze do 22 Asiulka leży pod lampami i później będę mogła ja mieć przy sobie. Już się nie mogę doczekać! Zostałam sama na sali, bo dwie dziewczyny, które leżały ze mną wyszły dzis. Tak na marginesie to dziewuchy miałam rewelacyjne! Razem płakałysmy, smialysmy się i pomagałysmy sobie wzajemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościola
Witam wszystkie styczniowe mamusie :-) czytalam Wasze wpisy i zaczelam zazdroscic mamusiom, ktore juz maja swoje dzidzie przy sobie.. ja mam termin na 26 stycznia, takze jeszcze trzy tygodnie. Ostatnie usg mialam po skonczeniu 34 tygodni i podobno juz wtedy mała wazyla 2990 gram.. az sie boje co to bedzie, bo bardzo chcialabym rodzic sn. Brzuchol mam tak duzy, ze nie wchodze w zadne ciazowe pasy... Ale torba spakowana i czekam :-) Korzystajac z okazji chcialabym zapytac czy w koncowce bolaly lub bola Was palce u rąk? Ja od kilku dni nie umiem nic mocniej scisnac i zastanawiam sie czy to aby na pewno calkiem normalne... Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i gratuluje wszystkim dotarcia do mety tudziez prawie do mety :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Anka, czuwanie przy lampach jest bardzommęczące. I przy tych paru dniach nie dziwię się, że bralas Dzidzie do siebie... :) Edi, to super, że malutka już jest główką w dół i, że tak ładnie waży. Może pod koniec Dzidzia już Ci tak nie urośnie :) a nawet gdyby to nie denerwuj sie, jeśli lekarze zobacza, że masz duże dziecko to zrobią cc. A to jest do przeżycia. Więc trzymamy kciuki! :) Kasisi z tego co wiem, to dopiero po skończonym 40 tc robi się ktg. Idź i dowiedz się jak to wszystko wygląda. Będziesz spokojniejsza. Mi Asiulka też się mocniej ruszala na ktg bo zawsze wtedy lezalam na plecach i to była inna pozycja niz zazwyczaj :) a poza tym Ty też to w pewien sposób przeżywasz, a jak mamusia przeżywa to i Maleństwo to czuje i reaguje :) Morciek chodzisz dużo? Schody, spacery i sex ;) na wywołanie porodu :) Magda, to Twoja Dzidzia mocno się rusza :) ja wychodzę z założenia, że lepiej być panikara niz później żałować... Więc czasami warto dmuchać na zimne :) Alex to może się zmienić w każdym momencie :) Majusia a na kiedy Ty masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234
A ja byłam dzisiaj w szpitalu na ktg bo mała wogule mi się rano nie ruszyła i trochę się przestraszylam, ale jak dojechaliśmy, zjadłam baton bo położna kazała to mała się obudziła i badanie wyszło ok.ucieszyłam się że wszystko dobrze ale z drugiej strony nic się nie dzieje :-( jutro znowu do szpitala na ktg. Męczy mnie już to oczekiwanie, podlamana już jestem strasznie. Nie pomaga piłka, schody, liście malin . Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria na poprzedniej stronie jest tabelka, mozesz zobaczyc ktora dziewczyna jest nastepna w kolejce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria Arturek miał nie dużą żółtaczkę na szczęście nie musiał dużo leżeć pod lampami ok 6-8h na dobę, no i wypuścili nas w 3 dobie. Miałam dwa rodzaje lamp na początku takie nad łóżeczko szpitalne i musiał leżeć w samej pieluszce to nie bardzo chciał (okularów nie mieli :( niestety), więc brałam go do siebie do łóżka karmiłam zasypiał i tak czuwałam przy nim na główce miał czapeczkę naciągniętą na oczka i na to kładłam jeszcze tetrę. Na kolejny dzień była znajoma położna i na szczęście zwolniło sie łóżeczko-lampa i mi zmieniła, to w tym spał nawet 2-2,5h pod główką kładłam mu pieluchę flanelową jakby się na bok odwrócił i przykrywałam tetrą i kocykiem żeby nie zmarzł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×