Porodówka w Gamecie Rzgów

FaFia daj znać jak po wizycie :-)

Dziewczyny czy przynosiłyscie jakies specjalne dokumenty zeby poród był na nfz? bo teraz mnie tak wlasnie to zastanowilo. Bo ja tylko dowód dawałam .

Dzik85 a z jakiej racji miałybysmy przynosić inne dokumenty? Przeciez do innych szpitali też się żadnych dokumentów dodatkowych nie przynosi. Dowód, wizyta kwalifikacyjna, badania i to wszystko.

No własnie wiem, ze tylko dowod ostatnio prosza ale kiedys to u Nas były jakies karty czipowe itp i dlatego wole dopytac:) a nie chce niespodzianki bo w cenniku 6000 pln;)

Dzik85 wystarczy ze masz w karcie ciazy wpisane ze jesteś zakwalifikowana do porodu w gamecie- mi tak wpisano Goscm Jestem juz po wizycie. Nadal u mnie cisza. Byłam przed wizyta na KTG gdzie zapisał mi sie jeden marniutki skurczyk. Na oddziale w gamecie rzeczywiście tłok ale lekarz mi obiecał ze mnie nie odeśle gdyby sie cos działo nawet dzisiaj w nocy. No i jak nie urodzę do soboty to mam sie stawić koło 9 rano na wywołanie.

Fafia coś zrezygnowana jesteś czy mi się wydaje? A na jaki poziomie miałaś skurcze? Tłok od trzech dni to może jutro już będą jakieś wypisy. Mi nic nie wpisali nawet do karty tylko dr powiedzial 'jest pani Zakwalifikowana'. Jutro Mam ktg i wizytę. Jakieś dziwne bóle mnie dopadaja ale już Nie Wiem z czego one wynikają.

Goscm Mam mieszane uczucia. Z jednej strony chce juz synka przytulić ale z drugiej strony dopada mnie lekki strach. Podpytaj jutro czy nie jet potrzebny wpis w karcie. Jestem pewna ze codziennie kogoś wypisują ale jak maja np planowane cesarki to wiedza ze zaraz znowu bedzie pełno. Jestem dobrej myśli- zapre sie tam nogami i najwyżej urodzę na korytarzu :)

Goscm A o jakie bole Ci chodzi? Brzucha? To raczej normalne. Ja od kilku dobrych dni mam czasami lekkie pobolewanie w podbrzuszu ale to nic konkretnego. Jak juz napalilam sie ze to sa bole na porod to od razu przechodziły :)

Fafia wariatko :-D nawet takich rzeczy nie Odpowiadaj. Bądźmy dobrej myśli! :-) to ja nie rozumiem, kwalifikują tyle kobiet i nie liczą się z tym ze może być przepełnienie? Więc wychodzi na to że to loteria. Kto pierwszy ten lepszy. Te moje bóle jedne są w dole pleców, drugie w podbrzuszu, kluje i rwie mnie w kroczu i ogólnie jakaś nerwówka mnie ogarnia.

Oooo to jak masz bole w krzyżu to racEj dziecko sie juz układa do wyjścia :D U mnie nic, zero, nul :) małemu jest dobrze w brzuchu :) Z tymi kwalifikacjami to ja sie nie dziwie. Nie każda i tak dojedzie do Gamety finalnie. Poza tym nikt nie jest w stanie przewidzieć czy babeczka urodzi w terminie, wcześniej czy pózniej. Powiem szczerze ze na prawdę liczę ze mnie nie odeślą no ale bym ich zrozumiała gdyby taka sytuacja nastąpiła. Z porodówka nie ma problemu, ale gorzej z tymi pokojami w ktorych docelowo leżą mamuśki. Kto wie- kozę nawet jutro bedzie kilka wypisów. Mi dzisiaj lekarz potwierdził ze jest pełno ale dodał ze jak bedIe sie cos działo to mam przyjechać :)

Fafia masz rację ale już psychicznie się nastawilam że będę rodzic w gamecie i nie chciała bym się rozczarować. Mam nadzieje, ze tak nie będzie. Może to te skurcze przepowiadajace?! Ciężko mi wyobrazić sobie jak wyglądają te skurcze porodowe. Nie napisałaś jakiej 'wysokości' były twoje skurcze na ktg.

Skurcze przepowiadajace to twardnienie brzucha bezbolesne. U mnie trwają ok 30sekund. A nadzisiejszym KTG miałam jeden skurcz na wysokości 30%- marniutki :)

Wróciłam z KTG (miałam skurcze co 5 minut przez 1,5h). Zadzwoniłam na porodówkę i zapytałam czy przyjeżdżać czy nie - miła pani stwierdziła że lepiej żeby lekarz obejrzał. Skurcze na KTG się zapisywały (jeden 90% - myślałam że umrę)...Ale później zaczęły słabnąć... Lekarz jakiś niemiły dziś bo zbadał, popatrzył na mnie i stwierdził że narazie nie przyjmie mnie na oddział bo nie ma takiej potrzeby... Ale w razie gdyby się coś działo to mam przyjeżdżać bo może coś się dziać (rozwarcie chyba mam bo włożył za przeproszeniem 3 palce, pomacał i wyjął) :/...

Kaarotkaa O kurczę, no to ładny zapis na KTG! A jaki lekarz Cię badał? Pamiętasz jak wyglądał?

Kaarotkaa i jeszcze jedno pytanie. A pozostałe skurcze miałaś słabe? Położna ktora robiła Ci KTG nie powiedziała ze wg niej powinnaś jechać do szpitala? Moze jeszcze skurcze masz słabe? Oczywiście oprócz tego 90%

Fafia lekarz młody (ok. 30-35 lat) w okularach, szczupły :/ Niestety nie przedstawił się :/ Skurcze miałam i 20% ale były też 60 -50% - w cały świat...

Kaarotkaa to był chyba mój lekarz- dr Dziatosz. On z reguły podchodzi bardzo spokojnie do tematu. Nie znam Go długo- byłam u Niego tylko 4 razy ale zawsze mnie uspokajal. Nie bede Go bronić ale moze rzeczywiście to nie sa jeszcze "te" skurcze? Mało tego- dzisiaj nawet u Niego na wizycie mówiłam ze jedna dziewczyna na forum trochę złe sie czuje z tym ze ja raz odeslali i mi tłumaczył ze pewnie akcja była wczesna i ze na pewno nie odeślą jak bedzie cos sie działo. Nie wiem juz co myślec... A teraz jak sie czujesz?

Fafia skurcze nadal są, macica się stawia ale teraz pojadę jak już będę miała skurcze co 3 minuty :/ Nie chce kolejnej odprawy ze szpitala bo już się nastawiłam w drodze że niedługo będę mieć swojego dzidziusia przy sobie... Nie wiem niestety który to lekarz, odniosłam wrażenie po prostu że trochę za oschle mnie przyjął nie informując o niczym...ani co się dzieje... Jedyne o co pytał to który tydzień i dane podstawowe...Nic więcej do niego nie mam :) Poza tym nie wchodzę w ich kompetencje czy to już czy jeszcze ale wolałabym aby po prostu jak ludzie przemówili ludzkim głosem :) Za to położne przesympatyczne ;)

Kaarotkaa Rozumiem Cię całkowicie i razem z mężem komentujemy Twoja sytuacje. Trzymam kciuki zeby Cie nie odeslali i żebyś wkrótce miała juz wszystko za sobą. Kto wie- moze jeszcze sie spotkamy :)

Nie wiem co mi jest :-( tak mnie boli podbrzusze ze nogą ruszyć nie mogę :-( :-( tylko płacze z bólu ;-( ani się ruszyć ani leżeć ani siedzieć :-( :-(omoże wy wiecie co to oznacza?

Kaarotkaa może to sa bole juz przy skurczach? Przy pierwszej fazie porodu ponoć boli podbrzusze. Jak sie pytałam lekarza kiedy mam jechać do szpitala to powiedział ze jak wody odejdą lub jak bede miała taki bol który nie pozwoli zasnąć. Bidulka, cos czuje ze zaczyna sie u Ciebie i niedługo urodzisZ.

Kaarotkaa jak z tobą? Jak się czujesz?

Coś czuje ze Kaarotkaa trafiła w nocy na porodówke

Dziewczyny chciałabym już trafić na porodówkę :/ Niestety siedze w domu na czterech literach i nic nie zapowiada godziny "0" :/ Brzuch napina się, boli podbrzusze ale bez żadnej konkretnej częstotliwości... Przeważnie po godzinie mija :/ Masakra :(

Kaarotkaa Bidulko ty nasza :-* Nie ma co wpadać w paranoję. Tez codziennie Myślę 'a Może To już dziś?' ale pozostaje czekać. Trzymam kciuki za Nas wszystkie :-*

Karotka trzymam mocno kciuki, informuj nas na bieżąco!! co do ubezpieczenia to się nie martwicie, w szpitalach przecież mają jakiś tam system, który po peselu rozpoznaje czy jesteście ubezpieczone czy nie. no i jak jesteście ubezpieczone to macie na nfz, także wdech i wydech :) a jeśli chodzi o odsyłanie to mam nadzieję Fafia, że normalnie Cię przyjmą, ale trzeba się liczyć z tym, że odesłać mogą równie dobrze z każdego szpitala. Państwowego też, tak to już jest niestety :( budynki nie są z gumy, ale to duży stres dla nas.

Hej kobietki,jaką położną polecacie w Gamecie?chcialabym mieć tam swoją osobistą na czas porodu ,tylko slyszalam o jednej pani Magdzie R.,żeby ją omijać,pomóżcie mi zdecydować

Gość Z tego co wiem to w gamecie nie ma możliwości wyboru/ opłacenia położnej.

Jestem po ktg i wizycie. Wyszedł Jeden mały Skurczyk natomiast po badaniu okazuje się Że jeszcze nic się nie szykuje. Pytałam o natężenie rodzących i dr Powiedziel że teraz Mają faktycznie duże oblężenie ale ze w przeciągu miesiąca odesłali trzy kobiety także stwierdzil że to i tak nie Jest dużo. Oby na nas nie trafiło! Dostałam skierowanie, dokumenty do wypisania i umówiłam się na Kolejne ktg za Tydzień. A jeśli nic się Nie będzie Dziać do terminu wtedy mam się zgłosić i w ciągu tyg będziemy indukowac.

Goscm A jakie skierowanie dostałaś?